Fibi zamieszkała w Toruniu:) Zajrzyj do młodziutkiej Fibi - po śmierci właściciela została sama na posesji, a jest w zaawansowanej ciąży.

[Tola]

O Fibi dowiedziałam się przedwczoraj - zadzwoniła kobieta, że od 6 miesięcy na jednej z podzamojsich  wsi są opuszczone psy.

Właściciel zmarł, dalsza rodzina jest w Anglii, a zwierzaki chodzą głodne po wsi w poszukiwaniu jedzenia.

Suczka jest w zaawansowanej ciąży:(.

Dzięki pomocy Bogusik i Anuli,  które odstąpiły mi miejsce w hoteliku u Murki i dzięki Kasi, która zgodziła się przyjąć sunię - suczka  jest już w lecznicy.

Bardzo  dziękuję za pomoc

Murce dziękuję bardzo za transport Fibi do lecznicy.

 

O suni wiem niewiele;  jest podobno młodziutka, nieduża i ma bardzo smutne oczy.

Dotychczasowy los nie dał jej pochodzenia, powalającej urody, może nam tutaj uda się odmienić jej życie i sprawić, że będzie szczęśliwa.

Zapraszam ciepło do Fibi,  ona na pewno potrzebuje teraz troski i serdecznych przyjaciół, bądźcie proszę z nami.

 

Fibi pochodzi z tej samej wsi, z której niedawno zabrana była Hopi z córeczką Holką.

[Tola]

Fibi jest na utrzymaniu Zea.

Wydatki:

250 zł - ( sterylizacja  aborcyjna, odrobaczenie, środek p/ kleszczom)

Otrzymała wsparcie :

Nesiowata - 20 zł

Poker - bazarek 177 zł

Nadziejka - bazarek 70 zł

PIĘKNIE DZIĘKUJEMY!

 

19.09.2020 FIBI ZAMIESZKAŁA W TORUNIU:)

Rozliczenie końcowe Murki :

Stan konta na 4 wrzesień wynosił -442,50 zł

+442,50 zł Fundacja ZEA

+182 zł Poker (bazarek)

+70 zł Nadziejka (bazarek)

+100 zł DS

-127,50 zł hotelowanie 5-19.09 (zniżka ze względu na karmę)

-125 zł transport do Warszawy (trasa hotel-Warszawa-Tomaszów Mazowiecki-Radom-hotel wyniosła 500 zł na 4 psiaki)

Pozostałość po hotelowaniu Fibi wynosi +99,50 zł.

 

Pieniądze zostały przekazane suczki z tego wątku:

 

 

[Tola]

Fibi u Murki

19.09.2020 Fibi zamieszkała w Toruniu:)

[jankamałpa]

Zaglądam do suni. Dla mnie jest śliczna. 

[Tola]

1 minutę temu, jankamałpa napisał:

Zaglądam do suni. Dla mnie jest śliczna. 

Dla mnie też:)

Witaj u Fibi:)

[Tola]

Murka napisze więcej o suni, czeka z Fibi  na weta

[Poker]

4 minuty temu, jankamałpa napisał:

Zaglądam do suni. Dla mnie jest śliczna. 

Dla mnie również. Czy planowana jest sterylka aborcyjna?

[Tola]

6 minut temu, Poker napisał:

Dla mnie również. Czy planowana jest sterylka aborcyjna?

Tak, właśnie czekają na weta...

Prosimy o kciuki, bo Murka mówi, ze to ciąża bardzo zaawansowana...

Cieszę się, ze jesteś:)

[Nesiowata]

Ślizna dziewczyna.

[Tola]

Nie widziałam suni, jestem jej bardzo ciekawa...

[elik]

Biedactwo  :( Oczka bardzo smutne  :(

[Livka]

Zaglądam do ślicznotki - biedulka ...

[Murka]

Fibi już po sterylce, wszystko ok:)

Miała zostać u weta na noc i zabieg miał być jutro rano, ale wet bał się, że mu się w nocy wysypie...

 

Sunia w ciąży ważyła 11,40 kg, ale brzuch był bardzo duży, więc teraz pewnie jej 2-3 kg ubyło.

Fibi jest bardzo łagodniutka. Wystraszona, ale ogonkiem merda i zero agresji. Całą drogę była mega grzeczna.

Jutro rano będę sunię odbierać od weta to sprawdzimy wiek.

[Livka]

Dobrze, że już po wszystkim.

Niech teraz dochodzi do siebie w spokoju .

[Tianku]

Dobrze ze juz bezpieczna 

Śliczna jest szybko znajdzie domek

Tolu a co z pozostalymi psami o ktorych napisalaś

[Jo37]

Dobrze, że sunia już po sterylce. 

Biedna malutka.

[b-b]

Jestem i ja.

[Bogusik]

Bardzo się cieszę,że pomoc przyszła na czas i  Fibi dochodzi do siebie po zabiegu.

[Havanka]

Ja również będę u Fibi do szczesliwego zakonczenia jej bezdomności. Cieszę sie, że najgorsze ma juz za sobą. 

[Tola]

3 godziny temu, Nesiowata napisał:

Ślizna dziewczyna.

 

3 godziny temu, elik napisał:

Biedactwo  :( Oczka bardzo smutne  :(

 

2 godziny temu, Livka napisał:

Zaglądam do ślicznotki - biedulka ...

 

2 godziny temu, Murka napisał:

Fibi już po sterylce, wszystko ok:)

Miała zostać u weta na noc i zabieg miał być jutro rano, ale wet bał się, że mu się w nocy wysypie...

 

Sunia w ciąży ważyła 11,40 kg, ale brzuch był bardzo duży, więc teraz pewnie jej 2-3 kg ubyło.

Fibi jest bardzo łagodniutka. Wystraszona, ale ogonkiem merda i zero agresji. Całą drogę była mega grzeczna.

Jutro rano będę sunię odbierać od weta to sprawdzimy wiek.

 

2 godziny temu, Livka napisał:

Dobrze, że już po wszystkim.

Niech teraz dochodzi do siebie w spokoju .

 

1 godzinę temu, Tianku napisał:

Dobrze ze juz bezpieczna 

Śliczna jest szybko znajdzie domek

Tolu a co z pozostalymi psami o ktorych napisalaś

 

1 godzinę temu, Jo37 napisał:

Dobrze, że sunia już po sterylce. 

Biedna malutka.

 

1 godzinę temu, b-b napisał:

Jestem i ja.

 

46 minut temu, Bogusik napisał:

Bardzo się cieszę,że pomoc przyszła na czas i  Fibi dochodzi do siebie po zabiegu.

 

9 minut temu, Havanka napisał:

Ja również będę u Fibi do szczesliwego zakonczenia jej bezdomności. Cieszę sie, że najgorsze ma juz za sobą. 

Witam wszystkich cieplutko u Fibi, sunia na pewno odczuwa to wsparcie:)

 

[Tola]

3 godziny temu, Murka napisał:

Fibi już po sterylce, wszystko ok:)

Miała zostać u weta na noc i zabieg miał być jutro rano, ale wet bał się, że mu się w nocy wysypie...

 

Sunia w ciąży ważyła 11,40 kg, ale brzuch był bardzo duży, więc teraz pewnie jej 2-3 kg ubyło.

Fibi jest bardzo łagodniutka. Wystraszona, ale ogonkiem merda i zero agresji. Całą drogę była mega grzeczna.

Jutro rano będę sunię odbierać od weta to sprawdzimy wiek.

Dziękuję Kasiu za rozmowę  i ten wpis, cieszę się, że zdążyliśmy.

Wierzę, że będzie tak,  jak powiedziałaś, bo masz spore doświadczenie  -  Fibi to bardzo fajna sunia  i na pewno szybko kogoś zauroczy.

2 godziny temu, Tianku napisał:

Dobrze ze juz bezpieczna 

Śliczna jest szybko znajdzie domek

Tolu a co z pozostalymi psami o ktorych napisalaś

Na posesji został jeszcze jeden starszy pies; pani, która do nas zadzwoniła określiła go jako dużego, powiedziała też, że  potrafi ugryźć. 

Ale Murka widziała go dzisiaj i mówi, że to nieduży piesek, zrobiła mu nawet zdjęcie....

Na razie nie mam pomysłu, jak mu pomóc, my nadal mamy w stodole u starszej pani dwie niezaopiekowane suczki ze szczeniakami,  nie mamy gdzie ich zabrać:(

Murka zawiozła dzisiaj karmę dla psa, pokryjemy jej koszt, pani będzie go dokarmiać. 

Dzisiaj podobno wyłapał komuś kaczki:(

[Murka]

2 godziny temu, Tola napisał:

Na posesji został jeszcze jeden starszy pies; pani, która do nas zadzwoniła określiła go jako dużego, powiedziała też, że  potrafi ugryźć. 

Ale Murka widziała go dzisiaj i mówi, że to nieduży piesek, zrobiła mu nawet zdjęcie....

Na razie nie mam pomysłu, jak mu pomóc, my nadal mamy w stodole u starszej pani dwie niezaopiekowane suczki ze szczeniakami,  nie mamy gdzie ich zabrać:(

Murka zawiozła dzisiaj karmę dla psa, pokryjemy jej koszt, pani będzie go dokarmiać. 

Dzisiaj podobno wyłapał komuś kaczki:(

Ten psiaczek na oko ma ok. 10 kg, może nawet mniej, jest wychudzony i  nieufny; nie pozwala do siebie podejść (poszczekuje z oddali i przy próbie zbliżenia się ucieka). Wygląda jak miniaturowy malinois. Na adopcję raczej nie ma szans:( 

Pani mówiąc "duży" określa wiek psa, tzn. duży = stary. Jak powiedziałam na jego widok "o, on jest mały", to pani od razu mnie poprawiła, "nie, nie, on nie jest mały, to stary pies!"

[Poker]

Dobrze ,że sunia już po.  Niech się goi.

Tak , dla wielu ludzi mały nie oznacza wielkości tylko wiek czyli młody.

[Jaaga]

12 godzin temu, Tola napisał:

Dziękuję Kasiu za rozmowę  i ten wpis, cieszę się, że zdążyliśmy.

Wierzę, że będzie tak,  jak powiedziałaś, bo masz spore doświadczenie  -  Fibi to bardzo fajna sunia  i na pewno szybko kogoś zauroczy.

Na posesji został jeszcze jeden starszy pies; pani, która do nas zadzwoniła określiła go jako dużego, powiedziała też, że  potrafi ugryźć. 

Ale Murka widziała go dzisiaj i mówi, że to nieduży piesek, zrobiła mu nawet zdjęcie....

Na razie nie mam pomysłu, jak mu pomóc, my nadal mamy w stodole u starszej pani dwie niezaopiekowane suczki ze szczeniakami,  nie mamy gdzie ich zabrać:(

Murka zawiozła dzisiaj karmę dla psa, pokryjemy jej koszt, pani będzie go dokarmiać. 

Dzisiaj podobno wyłapał komuś kaczki:(

Fibi jest śliczna. Wyciać mozna w każdej chwili, nawet jak rozpocznie się akcja porodowa. Wiele suczek hodowlanych jest planowo sterylizowanych przy ostatniej ciąży. Czeka się na rozpoczecie akcji porodowej i jedzie na zabieg. Tu róznica jest taka, ze szczenięta zostaną uspione. Reszta odbywa się jak cesarka.  

Czytam o tym starszym psiaku i żal mi go bardzo. jesli poluje na drób, to go szybciutko jakiś wieśniak zabije. Niejeden pies juz tak skończył. Czasem takie psy pilnujące posesji zachowują się na zewnątrz właśnie w ten sposób, a w domu przestaja stróżować. Rodzeństwo mojego Ciapciaka, które było pozostawione na wsi same sobie, też w części tak skończyło. Naraz pojedynczo znikały :(

Tolu, odezwał się juz ktoś o Fibi? Jak bedzie ogłaszana na FB, to poudostepniam ją.

[Tyśka)]

Przycupnę.