Nesiowata Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 Powodzenia mała! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 Pan Sławek napisał gdy wyjeżdżali od Murki: Cała naprzód ku nowej przygodzie! :) I teraz wieczorem :): Zdjęcia kiepskiej jakości bo żona nie powala świecić światła żeby nie przeszkadzało spać i krzyczy na mnie żeby nie błyskać lampą w oczy :) Jak pies leży na grzbiecie to znaczy że jest dobrze! :) Małe strzyżonko i będzie Księżniczka :) Jest naprawdę dobrze, podróż znosiła dość kiepsko ale w domu szybko się odnalazła Zachowuje się jak by była już kilka dni.Będzie dobrze! :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 4 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted July 18, 2020 Share Posted July 18, 2020 No i lajków jak zwykle już brak więc powiem, że rewelacja! Domek zapowiada się wspaniale :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Ja, od świtu, też bez lajków chyba czas się z tym pogodzić. A mała rewelacyjnie, pierwsze chwile i zupełnie wyluzowana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 19, 2020 Author Share Posted July 19, 2020 Malutka będzie miala wszystko co się należy psiakowi jakoś jestem tego pewna.Jak leży na grzbiecie to znak,że się szybciutko wyluzowała.Mam nadzieję,że spełni państwa marzenie i da im dużo radości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 W nocy Hopi trochę popłakiwała i się kręciła ale Państwo dali sobie radę i raczej p.Wioletty była mniej wyspana niż Hopi....:) Odpoczynek po spacerku...:) 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Pani Wioletta napisała: Nie za bardzo lubi na a łóżku czy fotelu. Wejdzie na chwilę i zaraz zeskakuje. Zdecydowanie woli podłogę Legowisko na razie także bee wszystko przyjdzie z czasem Dzisiaj mamy duzo czasu więc już 3 spacery zaliczone - nie ma kondycji dziewczyna trzeba stopniowo przyzwyczajać do wysiłku. Jutro pójdzie z nami do pracy na popołudniowa zmianę, zobaczymy co powie....:) Kosmiczna pozycja...:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 19, 2020 Author Share Posted July 19, 2020 To są pierwsze chwile w nowych warunkach może w nocy chciała wyjść na dwór.Pierwsze dni w domu trzeba obserwować psiaka,później będzie już z górki i wszystko się unormuje jak się pozna pieska i jego potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 19, 2020 Author Share Posted July 19, 2020 8 minut temu, Bogusik napisał: Pani Wioletta napisała: Nie za bardzo lubi na a łóżku czy fotelu. Wejdzie na chwilę i zaraz zeskakuje. Zdecydowanie woli podłogę Legowisko na razie także bee wszystko przyjdzie z czasem Dzisiaj mamy duzo czasu więc już 3 spacery zaliczone - nie ma kondycji dziewczyna trzeba stopniowo przyzwyczajać do wysiłku. Jutro pójdzie z nami do pracy na popołudniowa zmianę, zobaczymy co powie....:) Kosmiczna pozycja...:) Cudne zdjęcie.Hopi wcześniej raczej nie myślała o takich warunkach.A twarda podłoga to ewidentnie widać,że nigdy nie przebywała raczej w domu.Sądzę,że szybko zmieni zdanie.Też jazda samochodem prawdopodobnie był dla Hopi nowością.Wszystko jest do pokonania tylko wymaga czasu.Imię zostaje? Nie wiem czy Hopi miała robione badania krwi,warto by było zrobić przed sterylką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 26 minut temu, Anula napisał: Cudne zdjęcie.Hopi wcześniej raczej nie myślała o takich warunkach.A twarda podłoga to ewidentnie widać,że nigdy nie przebywała raczej w domu.Sądzę,że szybko zmieni zdanie.Też jazda samochodem prawdopodobnie był dla Hopi nowością.Wszystko jest do pokonania tylko wymaga czasu.Imię zostaje? Nie wiem czy Hopi miała robione badania krwi,warto by było zrobić przed sterylką. Wszystko dla małej jest nowością i nie ma co się dziwić po tym jakie wiodła przedtem życie.Po schodach też nie umie chodzić ale ma cudowny domek i wspaniałych,świadomych opiekunów więc wszystko z czasem na pewno się zmieni :) Co do badania krwi to jutro dopytają u weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Hopi może być gorąco i stąd spanie na podłodze. Po kąpieli i wyczesaniu będzie jej lżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Dnia 17.07.2020 o 21:56, Bogusik napisał: Tak dziewczyny kochane już po wizycie i po pewnych ustaleniach...:) Wypadła bardzo dobrze i w zasadzie to była tylko formalność.Może jak Martunia znajdzie chwilę czasu, to coś więcej napisze, a ja jeszcze tu z całego serca podziękuję za jej przeprowadzenie :) Doszliśmy do wniosku,że nie ma sensu aby Hopi czekała w hoteliku na sterylizację więc zapewne jutro Pan Sławek wraz z żoną pojadą i ją zabiorą do siebie.W oświadczeniu będzie zobowiązanie do przeprowadzenia zabiegu najpóźniej do końca lipca.Czas jednego tygodnia to sporo na aklimatyzację więc po zabiegu Hopi nie wróci do nieznanego jej miejsca i ludzi.Państwo zapewnią jej wszystko co możliwe aby czuła się u nich dobrze i bezpiecznie i o tym jetem przekonana :) Jutro jeszcze będą dzwonić do swojego weta,a także u koleżanki ze sklepu zoologicznego kupią obróżkę i chociaż adresówkę zastępczą, jeżeli nie uda się grawerowaną.Szelki,smycz i legowisko mają, choć p.Sławek co do tego ostatniego mi powiedział,że wątpi aby korzystała, mając do wyboru fotel,kanapę czy łóżko....:) Kasia powiadomiona i pomału będzie Hopi szykować do nowego domku :) Acha,nie napisałam,że Państwo byli w hoteliku i poznali Hopi :) Nawet nie muszę pisać, ile to spotkanie sprawiło im radości...:) Hopi trafił się super domek i bardzo empatyczni ludzie i myślę, że sunia dostanie ogrom miłości i troski. Rodzina długo walczyła o życie poprzedniej suni, więc czujność w sprawach zdrowia i opiekę weterynaryjną też będzie miała zapewnioną:). Rodzina mieszka na moim osiedlu, mieszkamy nad rzeką, mamy piękne tereny spacerowe, więc na pewno nie raz jeszcze spotkamy się:) Bardzo ciesze się, ze tak to wszystko dobrze zakończyło się i mama i córcia już w swoich domkach:). Bardzo dziękuję Anuli i Bogusik za pomoc dla suniek, a Murce za opiekę:) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Holka w nowym domciu sprawuje się wspaniale, nie płakała, jest otwarta i śmiała:). Je, pije, załatwia się na maty, zaczyna już bawię się i podgryzać różne rzeczy. 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Bardzo się cieszę,że Holcia dobrze się aklimatyzuje w swoim nowym domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 19, 2020 Share Posted July 19, 2020 Nadrabiam zaległości, a tu już obie księżniczki w DS. SUPER!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 20, 2020 Share Posted July 20, 2020 Szczęściary - obie :) Niech się im dobrze wiedzie. To pozwolę sobie jeszcze pokazać Toffika, z łańcucha gminnego trafił na... :) Anula, Bogusik, dziękuję za pomoc <3 3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 20, 2020 Share Posted July 20, 2020 Hopi była dzisiaj u weta i miała pobraną krew.Nie ma przeciw wskazań do przeprowadzenia zabiegu więc odbędzie się w piątek.Przy okazji wizyty czip został zarejestrowany.Hopi ma małą niedowagę i Państwo już się o to postarają aby tak do pół kilo przytyła.Mała robi postępy i to bardzo cieszy.... :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 20, 2020 Share Posted July 20, 2020 dziewczynki trafiły rewelacyjnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 21, 2020 Share Posted July 21, 2020 Świetnie się bawi :) Anulo, wykupione przez Ciebie wyróżnienie ogłoszenie wykorzystane zostało dla Polci: https://www.olx.pl/oferta/pola-slodka-i-kochana-CID103-IDFprN0.html?fbclid=IwAR0dShLk1cjqoOH0DS6pkMLhkggweVZvc58-N0wABPHYWMtTU1yKxmLiXsw 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 22, 2020 Author Share Posted July 22, 2020 A ja czekam na posumowanie Hopi bo raczej Hopi nie wróci do Hoteliku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 22, 2020 Share Posted July 22, 2020 Cieszę się, że suńki mają takie super domki:) Rozliczenia: HOPI: +43,80 zł Anula -160 zł hotelowanie (zniżka ze względu na karmę) 29.06-18.07 -52,50 zł transport spod Zamościa do weta w Janowie Lub. i do hotelu (połowa kosztów) -40 zł chip -3,80 zł dojazd weta Razem: -212,50 zł HOLKA (koszty pokrywa Fundacja ZEA) -152 zł hotelowanie (zniżka ze względu na karmę (29.06-17.07) -52,50 zł transport spod Zamościa do weta w Janowie Lub. i do hotelu (połowa kosztów) -28 zł karma Arion Junior 3 kg -40 zł chip -28 zł wirusówki -28 zł wirusówki Hopi -25 zł wścieklizna Hopi -119,80 zł karma Bosch 15 kg Razem: -473,30 zł Karmę kupiłam na prośbę Toli w ubiegłym tygodniu, bo Arion się kończył, a miałam wizję, że Hopi zostanie jeszcze u nas do końca lipca. Wyszło jednak na to, że karmy nawet nie rozpakowałam (Arion skończył się w przeddzień jak Hopi miała jechać i szkoda mi było otwierać worka, żeby karma nie wietrzała, więc dałam suni trochę naszej karmy). Także worek 15 kg karmy jest i będzie na razie czekał na kolejnego psiaka. Tutaj faktura za karmę: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d53c60ab4abd57da Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 23, 2020 Author Share Posted July 23, 2020 Dnia 23.07.2020 o 00:02, Murka napisał: Cieszę się, że suńki mają takie super domki:) Rozliczenia: HOPI: +43,80 zł Anula -160 zł hotelowanie (zniżka ze względu na karmę) 29.06-18.07 -52,50 zł transport spod Zamościa do weta w Janowie Lub. i do hotelu (połowa kosztów) -40 zł chip -3,80 zł dojazd weta Razem: -212,50 zł HOLKA (koszty pokrywa Fundacja ZEA) -152 zł hotelowanie (zniżka ze względu na karmę (29.06-17.07) -52,50 zł transport spod Zamościa do weta w Janowie Lub. i do hotelu (połowa kosztów) -28 zł karma Arion Junior 3 kg -40 zł chip -28 zł wirusówki -28 zł wirusówki Hopi -25 zł wścieklizna Hopi -119,80 zł karma Bosch 15 kg Razem: -473,30 zł Karmę kupiłam na prośbę Toli w ubiegłym tygodniu, bo Arion się kończył, a miałam wizję, że Hopi zostanie jeszcze u nas do końca lipca. Wyszło jednak na to, że karmy nawet nie rozpakowałam (Arion skończył się w przeddzień jak Hopi miała jechać i szkoda mi było otwierać worka, żeby karma nie wietrzała, więc dałam suni trochę naszej karmy). Także worek 15 kg karmy jest i będzie na razie czekał na kolejnego psiaka. Tutaj faktura za karmę: https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d53c60ab4abd57da Kasiu,bardzo dziękuję za opiekę nad naszymi psiaczkami a także za podliczenie.Dzisiaj zrobię przelew za Hopi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 24, 2020 Author Share Posted July 24, 2020 Dziś Hopi ma zabieg sterylizacji.Trzymajmy kciuki za malutką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted July 24, 2020 Share Posted July 24, 2020 Powodzenia mała! Musi być dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.