Jump to content
Dogomania

Fado już w hotelu potrzebna pomoc finansowa na hotel i weta. Niewidomy psiak w schronie. Co go tam czeka? Wszystko co najgorsze - śmierć głodowa, zamarznięcie, rozszarpanie, bo jest bezbronny, a koledzy z boksu bywają okrutni.


elik

Recommended Posts

A propos wyników to przypomniało mi się, że Martusia mówiła, że z wynikami analizy krwi jest jakaś dziwna sytuacja, bo podobno   wydruku wyników nie jest tożsamy z zapisem w książeczce zdrowia Fado i żeby brać pod uwagę to, co jest napisane w książeczce i że wyjaśni telefonicznie.

Nie wiem o co chodzi, a ponieważ to ważna sprawa poproszę jaaga, żeby to Ona zadzwoniła do lecznicy (podam nr tel.) i dowiedziała się w czym rzecz. Boję się, że mogłabym coś pokręcić. A swoją drogą zupełnie tego nie rozumiem. To co w książeczce też są wpisane wyniki i co, są inne niż na wydruku? 

Link to comment
Share on other sites

Zwierzyniec już dojechał.

Biedny Fado ma cuchnącą biegunkę. Pierwsza kupa uformowana, potem cała podłoga w biegunce. W lecznicy kupy były już uformowane.

Nie ma szelek, na obroży dusi się do braku tchu :(   Szkoda, że jednak nie ma szelek.

Nasz biedny Fado musi być strasznie zestresowany, bo chce gryźć :(

Suczki są spokojne, łagodne, ale bardzo wystraszone.

Na razie tylko tyle informacji. Jaaga musi zająć się psami.

 

Link to comment
Share on other sites

Jaaga napisała, że ta biegunka to nie jest ze stresu, tylko powodują ją bakterie, bo smród jest na cały dom :( To nie jest normalne. Współczuję.  W poniedziałek jaaga  da kał do badania.

Jaaga uważa, że oczy bardziej na jaskrę wyglądają, bo wypukłe, a jedno bardziej.  To wskazywałoby na nadciśnienie. Z oczami Fado pojadą do zdiagnozowania do Tychów, tam gdzie prowadzona jest jaagi niewidoma sunia z jaskrą.

Ma taki apetyt, że wyjada wszystko za całą trójkę. Zjadł swoje i od dziewczyn. Raczej coś widzi i słyszy, bo zwraca się idealnie tam, gdzie jest jaaga.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, elik napisał:

Jaaga napisała, że ta biegunka to nie jest ze stresu, tylko powodują ją bakterie, bo smród jest na cały dom :( To nie jest normalne. Współczuję.  W poniedziałek jaaga  da kał do badania.

Jaaga uważa, że oczy bardziej na jaskrę wyglądają, bo wypukłe, a jedno bardziej.  To wskazywałoby na nadciśnienie. Z oczami Fado pojadą do zdiagnozowania do Tych ów, tam gdzie prowadzona jest jaagi niewidoma sunia z jaskrą.

Ma taki apetyt, że wyjada wszystko za całą trójkę. Zjadł swoje i od dziewczyn. Raczej coś widzi i słyszy, bo zwraca się idealnie tam, gdzie jest jaaga.

Rozpłakałam się, czytając te informacje.

Biedny Fado dopiero teraz odetchnie i zazna czegoś dobrego po 4ech latach gehenny

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Gabi79 napisał:

Rozpłakałam się, czytając te informacje.

Biedny Fado dopiero teraz odetchnie i zazna czegoś dobrego po 4ech latach gehenny

Moje oczy też spłynęły łzami. Biedny wcina za siebie i za dziewczyny. Wreszcie może zjeść coś smacznego, a nie słomę.

Jaga podaje mu żarełko z ręki.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, b-d napisał:

Słuchajcie, ale wygląda na to, że zaczął pozytywnie reagować :-) skoro zwraca się tam, gdzie jest jaga: -)  itd :-)

 

Tak to znaczy, że nie jest kompletnie głuchy i że będzie można się z nim jednak komunikować. Ale na razie to zbyt mało informacji, zeby coś pewnego można było powiedzieć. Musimy poczekać. Z Fado przyjechały  jeszcze dziewczynki i jaaga musi je też zagospodarować w hoteliku.

Link to comment
Share on other sites

Chciałam wstawić zdjęcia, ale mi cały czas od wczoraj pojawia się info, że wystapił bląd podczas przetwarzania. Obojętne. czy wstawiam większe, czy małe. Mam ustawione zmniejszanie zawsze tak samo i wczesniej wchodziły. 

Już wstępnie cała trójka jest zaopatrzona. dziewczynki wystraszone, ale łagodne i miłe. Fado, jesli się go nie dotyka, tylko czuje dłoń z jedzeniem, to nie ucieka.Z Fado koniecznie w tygodniu musimy jechac do zbadania, bo widze, że gałki oczne cały czas ruszają mu się góra-dół. Gałki oczne sa wypukłe, prawa jest w gorszym stanie. Raczej wiec nadciśnienie. Moja sunia z jaskrą, kiedy miała oczy w takim stanie, jak on teraz, to widziała jeszcze zarysy i jasno-ciemno. Myslę, ze on ma podobnie, bo na pewno potrafi mnie dobrze zlokalizowac, a nie zawsze strzyże przy tym uszami czy nie przechyla głowy, nasłuchując. Patrzy prosto. 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Jaaga napisał:

Chciałam wstawić zdjęcia, ale mi cały czas od wczoraj pojawia się info, że wystapił bląd podczas przetwarzania. Obojętne. czy wstawiam większe, czy małe. Mam ustawione zmniejszanie zawsze tak samo i wczesniej wchodziły

Nie da sie już wklejać zdjęć jak ostatnio - z dysku bezpośrednio na watek. Znowu trzeba, jak drzewiej bywało - z dysku na serwer zdjęciowy tam pomanewrować z kodami i dopiero z serwera przekopiować kod na watek. Dokładnie opisała to Tysia na wątku Gwiazdeczki.

link do wątku Gwiazdeczki

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Jaaga napisał:

Już wstępnie cała trójka jest zaopatrzona. dziewczynki wystraszone, ale łagodne i miłe. Fado, jesli się go nie dotyka, tylko czuje dłoń z jedzeniem, to nie ucieka.Z Fado koniecznie w tygodniu musimy jechac do zbadania, bo widze, że gałki oczne cały czas ruszają mu się góra-dół. Gałki oczne sa wypukłe, prawa jest w gorszym stanie. Raczej wiec nadciśnienie. Moja sunia z jaskrą, kiedy miała oczy w takim stanie, jak on teraz, to widziała jeszcze zarysy i jasno-ciemno. Myslę, ze on ma podobnie, bo na pewno potrafi mnie dobrze zlokalizowac, a nie zawsze strzyże przy tym uszami czy nie przechyla głowy, nasłuchując. Patrzy prosto. 

Gdy patrzę na zdjęcie, które mi przysłałaś, to bardziej byłabym skłonna dać wiarę, że Fado ma jaskrę, a nie zaćmę. Te uwypuklone gałki oczne w dodatku nie jednakowo, prawa bardziej, mogą świadczyć o tym, że to ciśnienie tak je wypchnęło i że w prawym oku ciśnienie jest większe. Ale oczywiście mogę się mylić. Ja to "czytam" ze zdjęcia, lekarka widziała go w realu.

Badanie  kału i wizyta u okulisty są priorytetem.

A jak się zachowuje poza klatką ? Czy ma ochotę poznać otoczenie i czy nadal trzyma głowę w jednej pozycji, czy rusza nią w różnych kierunkach?

Wiem, że masz huk prac więc spokojnie poczekamy :)

Link to comment
Share on other sites

 

1 godzinę temu, elik napisał:

Moje oczy też spłynęły łzami. Biedny wcina za siebie i za dziewczyny. Wreszcie może zjeść coś smacznego, a nie słomę.

Jaga podaje mu żarełko z ręki.

Och jak dobrze,że dotarli.Biedny Fado... Wiecie co , nasza Mia po dotarciu do domu od Szafirki ,w podróży bardzo się śliniła ze strachu, a  na miejsce zrobiła też normalną kupkę , potem 2 razy taką biegunkową i śmierdzącą. Potem przeszło....Może to tylko stres ? Oby.No ,ale co ja się wymądrzam. Jaaga ma doświadczenie z psinami i na pewno wie co robić. Dziękuję za  podjęcie opieki i ,oby nie było większych problemów.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Elik, rzeczywiście karta wizyty z badaniami i z podanymi środkami nie zgadza się z tym, co w ksiązeczce. Wg karty ma podaną Vectrę na kleszcze i pchły i  wg ksiazeczki jeszcze Advocate. Wg karty za niski ALT i fosfor, w ksiazeczce wątroba ok. Cukier 112, wiec to praktycznie min. ponad granicę.

Link to comment
Share on other sites

Wygląda na wypadanie  lub zwichnięcie soczewki w prawym oku , no i zaćma też jest na pewno. Co do jaskry, nie wiem.

Kupa jest czarna , trzeba by zbadać kał na krew utajoną.

Fado na pewno wymaga diagnostyki wiarygodnej, bo nie wiadomo czyje są wyniki badań.

Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Jaaga napisał:

Elik, rzeczywiście karta wizyty z badaniami i z podanymi środkami nie zgadza się z tym, co w ksiązeczce. Wg karty ma podaną Vectrę na kleszcze i pchły i  wg ksiazeczki jeszcze Advocate. Wg karty za niski ALT i fosfor, w ksiazeczce wątroba ok. Cukier 112, wiec to praktycznie min. ponad granicę.

Wetka powiedziała, żeby skontaktować się z nią to wytłumaczy i żeby brać pod uwagę wyniki z książeczki. 

Na więcej nie było czasu, w gabinecie był psi pacjent, a przed Arkiem daleka droga. 

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Tola napisał:

Weka powiedziała, żeby skontaktować się z nią to wytłumaczy i żeby brać pod uwagę wyniki z książeczki. 

Na więcej nie było czasu, w gabinecie był psi pacjent, a przed Arkiem daleka droga. 

Już wiem od Elik i mam podany tel do przychodni.

Link to comment
Share on other sites

Boziu, jak strasznie biednie on wygląda z bliska :( Okropnie zmaltretowany przez życie, choroby i pobyt w schronie :(

Czekamy na szczegółowe badania bidula, oby okazało się, że jeszcze wiele można zrobić, żeby poprawić mu komfort życia..

I najważniejsze - oby przestał się bać człowieka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...