elik Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Jest niedziela 7 października 2018 r. Późne popołudnie, jak to w październiku, już ciemno. Telefon. Dzwoni nieco dalsza sąsiadka - Jest u nas mały piesek. Ktoś go tu porzucił, bo od kilku godzin plątał się sam i wreszcie usiadł koło nas i siedzi, ale my go nie możemy przyjąć! No tak, jak zwykle, telefon do mnie, bo ja mam schronisko, specjalne środki i możliwości. Co było robić, poszłam, a po drodze kłębowisko myśli - co zrobić, żeby mu pomóc. DT dać mu nie mogę, bo moje dwa psy + tymczasowiczka w całości wypełniają limit moich możliwości w tym względzie. Schronisko nie wchodzi w rachubę! To co robić? Psiak przesympatyczny. Siedzi pod stołem i udaje, że go tam nie ma :( Na smaczka dał się wywołać. Pomimo późnej pory dzwonię do sympatycznej Pani Marty, prezeski organizacji prozwierzęcej działającej na terenie Bochni. Pomoże na tyle, że zamieści zdjęcie maluszka na stronie organizacji na F.B. i może znajdzie się właściciel lub ktoś kto zna pieska i właściciela. Można będzie pociągnąć dziada do odpowiedzialności za porzucenie psa, bo psa to ja już mu nie oddam! Po co, żeby go znowu porzucił? Może następnym razem w lesie, żeby go już nikt nie znalazł? Na moją prośbę dopisała, że szukam kogoś kto za małą odpłatnością da psiakowi poczekać u siebie na odpowiedzialnych opiekunów. Obiecała także rozglądnąć się za hotelikiem w pobliżu. Ale skąd ja na to wezmę kasę??? Uprosiłam sąsiadkę, żeby pozwoliła zostać psiakowi choć przez kilka dni. Ale co dalej? Sąsiadka wyjeżdża w czwartek, a ja we środę i wracam dopiero za tydzień. Już dzisiaj nic nie wymyślę, idę spać. W poniedziałek telefon od Pani Marty. Jest hotelik, ale trzeba wykonać diagnostykę - badanie, odpchlenie, odrobaczenie. Organizacja pokryje koszt, mam psiaka zawieźć do wskazanego weta i potem zadzwonić do hoteliku. We wtorek psiak już po wizycie u weta, dzwonię do hoteliku. Oczywiście pytam o koszt i czemu tak drogo :) Pani z hoteliku obiecała pomóc. Zrobiła to lepiej niżbym sobie mogła wymarzyć. Poleciła mi sprawdzony, domowy tymczas w Krakowie :) Noc z wtorku na środę Kajtuś spędził w nas w kuchni. Musiałam odizolować go od moich psiaków, ale zaglądałam do niego co trochu, podkarmiałam i dopieszczałam :) Jechaliśmy do Krakowa obładowani po same kokardki :) W samochodzie masa gratów (zwozimy po woli rzeczy z działki do Krakowa), cztery psy i my. Masakra, ale jakoś dojechaliśmy. Piesionek był grzeczny i spokojny nad wyraz. Byłam umówiona z DT, że dostarczę Kajtusia, tak nazwałam psiaczka, pomiędzy godz. 14-tą, a 16-tą. Zawiozłam go autobusem. Kajtuś zachowywał się, jakby całe życie mieszkał w mieście. Nic go nie przestraszało, nawet do windy wszedł z marszu, jakby robił to już wiele razy. DT to wspaniała, subtelna młoda dziewczyna, studentka kochająca zwierzęta. Lepiej nie mogło się maluszkowi trafić :) Podarowałam Kajtusiowi wiaderko karmy, szeleczki i smycz oraz pachnące nim już nieco legowisko z miękkim wkładem. Niech maluszek ma już coś tylko swojego z czym powędruje do DS. No i ma jeszcze książeczkę swoją osobowistą z wpisem z pierwszego przeglądu weterynaryjnego. Koszt utrzymania Kajtusia na szczęście nie jest wielki, ale jednak będą wydatki weterynaryjne – szczepienia i kastracja. Mam na BDT sunię Emi, zobowiązanie wobec Laluni, suni, która wygrała walkę z parwowirozą i po okresie rekonwalescencji pojedzie do hoteliku u szafirki oraz deklaracje dla 3 psiaków na łączną sumę 100,00 zł miesięcznie. Dlatego bardzo proszę o pomoc w utrzymaniu Kajtusia. Głęboko wierzę, że nie zostawicie mnie samej z tym przerastającym moje możliwości finansowe problemem. Wiedziałam, że jest to ponad moje możliwości, ale przecież nie mogłam zostawić malucha na pastwę losu. To jest teren typowo rekreacyjny. Za tydzień, dwa nikt tam już nie będzie przyjeżdżał. Ja sama powoli już szykuję się do powrotu na zimę do Krakowa. Miałam skazać go na schronisko ? :( Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 DT to Sylwia - wspaniała, subtelna młoda dziewczyna, studentka kochająca zwierzęta. Kajtuś jest którymś z rzędu psiakiem, któremu Sylwia udzieliła DT. Lepiej nie mogło się maluszkowi trafić :) Podarowałam Kajtusiowi wiaderko karmy, szeleczki i smycz oraz pachnące nim już nieco legowisko z miękkim wkładem. Niech maluszek ma już coś tylko swojego z czym powędruje do DS. No i ma jeszcze swoją osobowistą książeczkę z wpisem z pierwszego przeglądu weterynaryjnego. Ogromnie dziękuję Pani Marcie z Bocheńskiej Organizacji za pomoc, w efekcie której Kajtuś znalazł tymczasowe schronienie. Miesięczny koszt pobytu Kajtusia w DT to 100,00 zł + zabiegi weterynaryjne. Przed adopcją Kajtuś musi być zaszczepiony p/wściekliźnie i wykastrowany. Na szczepienie p/wściekliźnie Kajtuś jest umówiony we środę. Jest to pilne, ponieważ w okolicy DT jest sporo piesków i wybieg dla psiaków. DT chwali Kajtusia, że jest bardzo grzeczny i spokojny, ale kto wie, jak zachowa się, gdy zostanie zaatakowany przez innego, mniej grzecznego pieska. Kastracja Kajtusia będzie bardziej kosztowna niż zwyczajna kastracja, bowiem podczas przeglądu wet stwierdził, że Kajtuś jest wnętrem. Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 ..Post rozliczeniowy Deklaracje jednorazowe: ... ..100,00 zł - Anula . .... .50,00 zł - Bogusik .... .coś zł - jaguskaa . .... .10,00 zł - Radek = = = = = = = = = = = = = = = = = = ..5150,00 zł + 1 x coś :) Zamojska Fundacja ZEA pomoże w pokryciu kosztów kastracji Kajtusia. Kajtuś jest wnętrem więc koszt zabiegu będzie większy niż zazwyczaj. Bardzo serdecznie dziękuję Wpłaty: 15,00 zł - Nesiowata - 18.10.2018 r. 10,00 zł - Radek - 18.10. 100,00 zł - Bogusik - 19.10. 50,00 zł - Anula - 19.10. 5,00 zł - milagros19853201 dla Tesia na konto Kajtusia - 6.11. 20,00 zł - RudyKas dla Mai na konto Kajtusia - 9.11. = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = 200,00 zł Wypłaty: 30,00 zł - szczepienie p/wściekliźnie (faktura i przelew) - 20.10.2018 r. = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = 30,00 zł Saldo: ..... . . 200,00 zł. .--. 30,00 zł = = = = = = = = = = = 170,00 zł Za każdą pomoc bardzo serdecznie dziękuję Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 Mam wiadomość z DT, że Kajtuś to bardzo grzeczny i spokojny piesio :) Podobno płakał gdy go zostawiłam i długo nie chciał się zadowolić proponowanymi smaczkami, ale w końcu odpuścił. Pogodził się z losem, że kolejna osoba opuściła go :( Biedaczek nie wie, że tak nie jest. Będę się o niego troszczyć i szukać mu domu, który pokocha go już na zawsze! W domu zachowuje czystość,. Przez kilka godzin pozostawał sam w pokoju i nic nie zniszczył, niczego nie narobił :) Na spacerkach spotyka się z psiaczkami i grzecznie się z nimi wita. Miło mi to słyszeć, bo to od dłuższego czasu, jest to pierwszy mój podopieczny, którego nie trzeba naprawiać :) Dostałam kilka MMS-ów z DT 1 1 Quote
Tyśka) Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Już można? :) Zaglądam do Kajtunia. Rozumiem, że w tych 100zł jest gwarantowane jedzenie? Jeżeli tak, to może warto, aby to dodała w opisie, bo zaraz ktoś się przyczepi, że studentka sobie dorabia :) A 100zł na jedzenie dla takiego psiaka to nie jest dużo. 1 Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 6 minut temu, Tyś(ka) napisał: Już można? :) Zaglądam do Kajtunia. Rozumiem, że w tych 100zł jest gwarantowane jedzenie? Jeżeli tak, to może warto, aby to dodała w opisie, bo zaraz ktoś się przyczepi, że studentka sobie dorabia :) A 100zł na jedzenie dla takiego psiaka to nie jest dużo. Witaj Tysiu :) Oczywiście, że można, a nawet trzeba, bo Kajtuś nas potrzebuje :) Bardzo się cieszę, że odwiedziłaś psiaczka :) Oj tam, oj tam, zaraz dorabia :) 100,00 zł to na jedzonko i smaczki. Co prawda na początek dałam nieco karmy, bo DT nie dysponował karmą, ale potem o karmę będzie się troszczył DT. Quote
b-b Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Jestem i ja u maluszka. Fajny i mam nadzieję,że po zabiegu szybciutko znajdzie domek :) 1 Quote
Anula Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Dziękuję za zaproszenie do malizny.Kajtuś jest przeuroczy,ile ma lat? Podaruję 100zł Kajtusiowi na miesięczny pobyt w DT. 1 1 Quote
MALWA Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Zagladam z zaproszenia do Kajtusia. Elik - dobrze, ze bylas na tych dzialkach. Trafil psiak pod Twoje skrzydla, a tak niewiadomo co by z nim bylo.... Pomysle co do ewentualnej pomocy. 1 Quote
Martika&Aischa Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 o rany ależ maleńki Tuptuś .....Przybiegam i zapisuję maleńkiego Kajtunia. 1 Quote
jaguska Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Jaki fajniutki ten Kajto, a do tego taki grzeczniutki długo miejsca w DT nie zagrzeje, jestem pewna. W tym miesiącu już nie dam rady, ale w przyszłym dorzucę cosik Kajtowi do skarpetki. 1 Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 Witam Was bardzo serdecznie i radośnie i dziękuję za przybycie do Kajtusia. Są osoby, na które zawsze można liczyć Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 3 godziny temu, b-b napisał: Jestem i ja u maluszka. Fajny i mam nadzieję,że po zabiegu szybciutko znajdzie domek :) Witaj Boguniu Bardzo dziękuję, że zaglądnęłaś do psinki. Też mi się wydaje, że jeśli nie wyjdą jakieś niespodzianki, to psiaczek szybko znajdzie dom. Jest bardzo sympatyczny i niekonfliktowy w kontaktach z innymi psami bez względu na płeć. Boguniuuuuuu Ty wiesz Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 2 godziny temu, Anula napisał: Dziękuję za zaproszenie do malizny.Kajtuś jest przeuroczy,ile ma lat? Podaruję 100zł Kajtusiowi na miesięczny pobyt w DT. Witaj A ja dziękuję za przybycie i wielką pomoc dla Kajtusia. Kajtuś to jeszcze dość młody psiak. Wet określił go na pomiędzy 5, a 6 lat. Co prawda ma już lekki kamień na zębach, ale zęby ma zdrowe, nie starte. Ogromnie dziękuję za ofiarowaną pomoc dla Kajtusia. Prześlę na PW nr konta, na które będę zbierać fundusze dla Kajtusia. Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 2 godziny temu, MALWA napisał: Zagladam z zaproszenia do Kajtusia. Elik - dobrze, ze bylas na tych dzialkach. Trafil psiak pod Twoje skrzydla, a tak niewiadomo co by z nim bylo.... Pomysle co do ewentualnej pomocy. Witaj Agnieszko Bardzo dziękuję, że zjawiłaś się u psiaczka :) Ja tu nad Rabą co roku kilka zwierzaczków wysyłam do własnych domów :) A to pies, a to kot, albo dwa :) Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc dla psiaczka :) Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 1 godzinę temu, Martika&Aischa napisał: o rany ależ maleńki Tuptuś .....Przybiegam i zapisuję maleńkiego Kajtunia. Witam Marticzko i dziękuję za odwiedziny u Kajtusia - Tuptusia :) Bywaj u nas często i długo :) Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 1 godzinę temu, jaguska napisał: Jaki fajniutki ten Kajto, a do tego taki grzeczniutki długo miejsca w DT nie zagrzeje, jestem pewna. W tym miesiącu już nie dam rady, ale w przyszłym dorzucę cosik Kajtowi do skarpetki. Witaj że ach witaj jagusko Już się cieszę na Twoje kabaretowe posty :) Zapraszam, do częstego bywania u Kajtusia i bardzo dziękuję za pomoc dla niego Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 1 godzinę temu, ewu napisał: Elu jestem u Kajtusia. No i bardzo dobrze Cieszę się, witam bardzo serdecznie i bardzo proszę odwiedzaj nas często :) Quote
Bogusik Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Miał chłopczyk szczęście,że spotkał na swojej drodze sąsiadkę i Ciebie Elu :) Jak dobrze,że już bezpieczny i nie wylądował odłowiony w schronisku.Jednorazowo 50zł mogę wspomóc Kajtusia. 1 Quote
elik Posted October 14, 2018 Author Posted October 14, 2018 8 godzin temu, Bogusik napisał: Miał chłopczyk szczęście,że spotkał na swojej drodze sąsiadkę i Ciebie Elu :) Jak dobrze,że już bezpieczny i nie wylądował odłowiony w schronisku.Jednorazowo 50zł mogę wspomóc Kajtusia. Witam Bogusiu serdecznie, dziękuję, że przyszłaś do Kajtusia i ogromnie dziękuję za wsparcie finansowe dla, jak ładnie go określiłaś, chłopczyka Mam nadzieję, że będziesz do nas często zaglądała :) Quote
Bogusik Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 20 minut temu, elik napisał: Witam Bogusiu serdecznie, dziękuję, że przyszłaś do Kajtusia i ogromnie dziękuję za wsparcie finansowe, jak ładnie go określiłaś, chłopczyka Mam nadzieję, że będziesz do nas często zaglądała :) Elu podaj kochana konto do przelewu :) Quote
Havanka Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Kajtuś skradł już wiele serc i moje też. Dziekuję Elu za zaproszenie. Pomyślę nad pomocą dla niego. Tymczasem zapiszę wątek. 1 Quote
Radek Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Dziękuję za zaproszenie. Psiaczek jest cudowny. Muszę zobaczyć, jak stoję z kasą i może coś jednorazowo wpłacę. 1 Quote
Tola Posted October 14, 2018 Posted October 14, 2018 Dziękuję bardzo za zaproszenie, na pewno będę zagladała do malucha, on umaszczeniem przypomina moja Florcię;) Umówiłam się z elik, że Zea pomoże w pokryciu kosztów kastracji. 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.