Tyśka) Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 15 godzin temu, Mazowszanka13 napisał: To podaj namiary, proszę. Zamówię parę z "imieniem" Dom Tymczasowy. Firma Edeil :) Proszę: https://allegro.pl/identyfikator-adresowka-kup-2-otrzyma-1gratis-w17-i6766506508.html Zawsze korzystam z tej promocji. Ostatnio jak zamówiłam po 2 dla każdego zwierzaka (razem 8) to dla każdego dostałam gratisową adresówkę :) Zamawiam po kilka, bo tak się opłaca - bo koszt przesyłki nie wzrasta, a przy zakupie jednej adresówki po prostu zapłacisz więcej za przesyłkę niż za adresówkę. Jeśli chodzi o obróżkę, tzn o adresówkę, którą mieliśmy przymocowaną do obroży to był to nieśmiertelnik, ale normalna blaszka pewnie też da radę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 25, 2018 Author Share Posted August 25, 2018 3 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Firma Edeil :) Proszę: https://allegro.pl/identyfikator-adresowka-kup-2-otrzyma-1gratis-w17-i6766506508.html Zawsze korzystam z tej promocji. Ostatnio jak zamówiłam po 2 dla każdego zwierzaka (razem 8) to dla każdego dostałam gratisową adresówkę :) Zamawiam po kilka, bo tak się opłaca - bo koszt przesyłki nie wzrasta, a przy zakupie jednej adresówki po prostu zapłacisz więcej za przesyłkę niż za adresówkę. Jeśli chodzi o obróżkę, tzn o adresówkę, którą mieliśmy przymocowaną do obroży to był to nieśmiertelnik, ale normalna blaszka pewnie też da radę. Dziękuję Ci bardzo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 25, 2018 Author Share Posted August 25, 2018 W przyszłym tygodniu odezwą się kandydaci do adopcji Myszki, a ja gorączkowo myślę czy ona nadaje się do domu z raczkujacym dzieckiem. Jest taka żywiołowa. Zabiera Łezce zabawki. Szczeka na nią jak czegoś chce. Skąd wiadomo jak potraktuje dziecko ? Jak to sprawdzić ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dwbem Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 Jabym do tak małego dzxiecka nie dała psa bo bałabym się, ze przy najmniejszym konflikcie a takie są bardzo prawdopodobne pies zostanie oddany, oby nie wyrzucony. Uważam, że z psem może być dziecko minimum 5-letnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 Może rację ma Dwbem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 25, 2018 Author Share Posted August 25, 2018 17 minut temu, dwbem napisał: Jabym do tak małego dzxiecka nie dała psa bo bałabym się, ze przy najmniejszym konflikcie a takie są bardzo prawdopodobne pies zostanie oddany, oby nie wyrzucony. Uważam, że z psem może być dziecko minimum 5-letnie. Będzie podpisana umowa, zresztą to są znajomi agat21. O wyrzucenie bym się nie bała. 14 minut temu, konfirm31 napisał: Może rację ma Dwbem? Zobaczymy co pokaże rozmowa. Pewnie dużo zależy od nastawienia Państwa, ich doświadczenia z psami. Swoją drogą jest koniec wakacji, brzydka pogoda, ludzie siedzą przed komputerami. Mógłby jeszcze ktoś zadzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 Tak małe dziecko ani przez chwilę nie będzie samo z psem - można chyba spróbować co na siebie powiedzą?........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 7 minut temu, malagos napisał: Tak małe dziecko ani przez chwilę nie będzie samo z psem - można chyba spróbować co na siebie powiedzą?........ To też ma sens. W sumie, wszystko zależy od ludzi. Jacy są. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 Mam obawy ,że skoro sunia szczeka na drugiego , małego psa i zabiera zabawki, to będzie to samo robić z bobasem. Ludziom może się znudzić stałe czuwanie , mogą zacząć karcić Myszkę. Jakoś nie widzi mi się to dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 Zobaczymy co będzie i trzeba trzymać kciuki żeby się dogadali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 25, 2018 Author Share Posted August 25, 2018 Zacznijmy od rozmowy. Na pewno nie będę ukrywać ewentualnych trudności i problemów. I nie tylko z dzieckiem, ale i tego, że Myszka jest żywa (na wsi była przywiązana sznurkiem do trzepaka) i wymaga dużo ruchu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 To nie są ludzie, którzy nie wiedzą jak pies może się zachowywać. Mieli psy już wcześniej. Oczywiście ważne jest czy wszyscy przypadną sobie do gustu, ale żeby to sprawdzić chcą przyjechać i poznać Myszkę. Nic na siłę, ale a nuż..? :)) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 25, 2018 Share Posted August 25, 2018 To trzeba dać im szansę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted August 26, 2018 Share Posted August 26, 2018 Myszki nie da się nie polubić. W rzeczywistości ma dużo ciepła i uroku, których nie widać na zdjęciach.Ona teraz nadrabia wszystkie zaległości z dzieciństwa. Czuje się pewnie i bezpiecznie. Myślę że z czasem się uspokoi. Będzie starsza a teraz to przecież jeszcze szczeniak :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 26, 2018 Author Share Posted August 26, 2018 Najpierw uprzedzę Państwa o ewentualnych problemach. Dam im czas do namysłu. Jeśli będą chcieli ją poznać osobiście to nic nie stoi na przeszkodzie. Wszystko zależy od tego czy ci Państwo będą chcieli włożyć pewien wysiłek w adaptację Myszki czy wolą "gotowca" (jeśli takowy istnieje). A pies jak chce to też może być delikatny. Nie ukrywam, że sie trochę denerwuję. Chyba się starzeję, bo kiedyś adopcje przychodziły mi znacznie łatwiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted August 26, 2018 Share Posted August 26, 2018 To nie my się starzejemy, ale czasy się zmieniają :D. Mnie się wydaje, że kiedyś i psy i ludzie byli mniej znerwicowani ;). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted August 26, 2018 Author Share Posted August 26, 2018 8 minut temu, konfirm31 napisał: To nie my się starzejemy, ale czasy się zmieniają :D. Mnie się wydaje, że kiedyś i psy i ludzie byli mniej znerwicowani ;). Może i tak. Mam wrażenie, że atakuje nas zewsząd nadmiar bodźców. Dlatego nie mam telewizora, nie słucham radia i omijam gadatliwych (i często głupich) ludzi. Niestety, nie zawsze się da. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 26, 2018 Share Posted August 26, 2018 10 minut temu, konfirm31 napisał: To nie my się starzejemy, ale czasy się zmieniają :D. Mnie się wydaje, że kiedyś i psy i ludzie byli mniej znerwicowani ;). Ja bym powiedziała ,że narwani. Wszystko szybko i na już. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted August 26, 2018 Share Posted August 26, 2018 Dobrze, że nie pracujecie z dziećmi. Tu dopiero zaczyna się cyrk. Nie wiadomo kto gorszy? Dzieci czy rodzice? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted August 26, 2018 Share Posted August 26, 2018 26 minut temu, auraa napisał: Dobrze, że nie pracujecie z dziećmi. Tu dopiero zaczyna się cyrk. Nie wiadomo kto gorszy? Dzieci czy rodzice? :)))))) Rodzice! Są wzorem dla dzieci. Dzieciaki się tylko od nich uczą i naśladują. Rodzice często nawet nie przypuszczają, ile domu prezentuje dziecko mniej lub bardziej świadomie :))) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted August 26, 2018 Share Posted August 26, 2018 6 godzin temu, auraa napisał: Dobrze, że nie pracujecie z dziećmi. Tu dopiero zaczyna się cyrk. Nie wiadomo kto gorszy? Dzieci czy rodzice? HAHAHA, właśnie pracuję od 44. lat. Dzieci jeszcze jak cię mogę ,ale rodzice - często koszmar. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 27, 2018 Share Posted August 27, 2018 21 godzin temu, Dusia-Duszka napisał: Rodzice często nawet nie przypuszczają, ile domu prezentuje dziecko mniej lub bardziej świadomie :))) I ile dzieci mówią o rodzicach i domu rodzinnym :)) Jednak można spotkać też fajnych rodziców, wczoraj takich spotkałam i nie dowierzałam, że są tacy normalni (chociaż oni sami przyznali, że czują się jak kosmici jak patrzą na swoich znajomych). Aż miałam ochotę ich wycałować i prosić, aby zawsze byli tacy. A jestem introwertykiem, nie jestem wylewna :) Potem okazało się... są kociarzami :) I wszystko jasne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted August 28, 2018 Share Posted August 28, 2018 ciekawe czy ludzie zadzwonili? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted August 28, 2018 Share Posted August 28, 2018 Mają się odezwać niedługo, dopiero co wrócili z wakacji. Ale już mają numer do Mazowszanki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted August 29, 2018 Share Posted August 29, 2018 To tak jak ja z tą rodziną z Wrocławia, co adoptowała Reksia - ludzie jak z kosmosu! Tacy niedzisiejsi, a rewelacyjni :) Teraz kolej na Myszkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.