b-b Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 Gdzie on się podziewa:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 Bardzo sie martwię:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Radek Posted March 4, 2019 Share Posted March 4, 2019 Też się martwię i nie mogę przestać myśleć o Pysiu:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aska7 Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Ciągle go nie ma ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Też zaglądam i czekam na jakieś wiadomości.Gdzie on przepadł?Przecież już powinien zgłodnieć i wrócić na stare śmiecie.Czy jest wystawiane jakieś jedzenie?Czy jest możliwość wejścia Pysia na posesję? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Pysiu już wcześniej szykował podkop. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Pysiu wróć !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Dnia 18.02.2019 o 15:08, kikou napisał: Dzisiaj było ladnie od rana, troche pochodzilam za Pysiulkiem. Zresztą sam mnie zmusił bo podkopał sie pod ogrodzeniem. Z tym że Pysio nie ucieka, po prostu zrobił sobie dziurę, i zwiedzał łąke i posesję u sąsiadów, a jak mu sie znudziło to przyszedł. ;-) Dnia 18.02.2019 o 15:12, kikou napisał: Tu się Pysio własnie smuci, że łatam dziurę w plocie ;-) Dnia 25.02.2019 o 19:47, kikou napisał: Muszę naskarżyć na Pysia. Przyjechal nowy kolega, cale stadko miło (ew.obojętnie) go przyjęło a Pysiulek byl taki niemiły. Biegal za kolegą, nawet usiłował go podgryzać. Na drugi dzien trochę odpuścił ale musialam sie za niego mocno wstydzić. Dnia 1.03.2019 o 08:28, kikou napisał: Pysio jest śmiertelnie obrażony. Już jak Henio przyjechał pokazywał że nie jest zadowolony, dzisiaj w ogóle nie przyszedł do domu, siedzi obrażony koło garażu. Ponad pół roku nie mieliśmy nowych pieseczków Pysiulek rządził się na całego... A teraz taki "afront" ;-) Dnia 3.03.2019 o 19:12, Onaa napisał: Pysio uciekł !:(. Kasia go szukała cały dzień i nic :(. Błagam trzymajcie za niego kciuki , żeby się znalazł.. Pysiu gdzie jesteś ??!! Jak to kikou napisała: "Pysio nie ucieka, po prostu zrobił sobie dziurę, i zwiedzał łąke i posesję u sąsiadów, a jak mu sie znudziło to przyszedł." A jednak Pysio uciekł. Niestety, pies, który się podkopuje i opuszcza posesję wymaga pilnowania. Przyjechał nowy psiak, którego Pysio nie zaakceptował i Pysio postanowił pójść w świat... To na pewno wina Pysia. Pół adresówki ma. Może akurat na tej połowie jest widoczny nr telefonu... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 O kotach słyszałam, że potrafią obrazić się i wyprowadzić z domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Może gdzieś sunia ma cieczkęi Pysio poczuł "miłość" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 1 godzinę temu, bakusiowa napisał: O kotach słyszałam, że potrafią obrazić się i wyprowadzić z domu. To nie jest obrażanie się stricte, ale poczucie zagrożenia. 24 minuty temu, ewu napisał: Może gdzieś sunia ma cieczkęi Pysio poczuł "miłość" Wydaje mi się, że wtedy sąsiedzi posiadający suczki na pewno by Pysia zobaczyli. Żal psinki, gdzie on jest? Czy ma jakieś jedzenie rozstawione jak radzi Anula albo coś, co pachnie kikou? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bakusiowa Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 31 minut temu, ewu napisał: Może gdzieś sunia ma cieczkęi Pysio poczuł "miłość" To może być prawdopodobne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Pysio ma adresatkę. Żeby ktoś mógł pomóc w zrobieniu plakatów, rozklejaniu. Strasznie daleko do Kasi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 32 minuty temu, ewu napisał: Pysio ma adresatkę. Żeby ktoś mógł pomóc w zrobieniu plakatów, rozklejaniu. Strasznie daleko do Kasi. Na zdjęciu widać, że tylko pół? Czy to ta połowa z numerem telefonu? Pytałam Kasię czy ma wydrukowane ogłoszenia i czy je rozwiesiła. Odpowiedziałam, że tak. Zamierzałam w razie potrzeby wydrukować i wysłać priorytetem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Widać pół adresatki bo jest przykryta sierścią.Tak to na moje oko wygląda.Dobrze,że ma adresatkę i chyba ma czip? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted March 5, 2019 Author Share Posted March 5, 2019 Pysia nadal nie ma :(. Kasia od razu dała takie ogłoszenie na fb poprzez znajomą, że szukamy Pysia: https://www.facebook.com/sylwia.krasucka83. Rozwieszała ogłoszenia, szuka Pyśka, ale ciągle nic :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hop! Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 2 godziny temu, Anula napisał: Widać pół adresatki bo jest przykryta sierścią.Tak to na moje oko wygląda.Dobrze,że ma adresatkę i chyba ma czip? Jest część... Czasu się nie cofnie. Stało się. Ale nie można bagatelizować ucieczek. Super ogrodzenie albo pilnowanie. Taka prawda. Szkoda Pysia. Z tego, co przeczytałam, to dziarski dziadek. Indywidualista. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 no to Pysiek zaszalal... mi sie wydaje ze wroci zna teren sam wyszedl nie w panice nie jest dzikusem przeciez... szkoda ze nie ma w okolicach dogomaniakow do pomocy w plakatowaniu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 2 minuty temu, Tianku napisał: no to Pysiek zaszalal... mi sie wydaje ze wroci zna teren sam wyszedl nie w panice nie jest dzikusem przeciez... szkoda ze nie ma w okolicach dogomaniakow do pomocy w plakatowaniu przepraszam, za moje zdanie...ale mamy przytulisko i często różne psiaki trafiaja do nas...mam takie doświadczenie, że te starsze psiaczki jak uciekają to idą przed siebie.. daleko nie odchodzą ale idą, potem tracą orientacje, znajdują się kilka/ kilkanaście km od domu i jeśli ktoś się zainteresuje i złapie, to wracają do domu. Także, nie ma co czekać aż wróci, trzeba w promieniu kilku dobrych km gęsto rozwieszać ogłoszenia z informacją o nagrodzie... nie wiem czy już zgałaszałyście, ale warto zadzwonić do Urzędu Gminy i zgłosić że taki piesek jest poszukiwany. Oby sie odnalazł jak najszybciej. Wierze w to i mocno Was przytulam! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Zgodzę się z kiyoshi - zgłosiłabym zaginięcie Pysia (z wręczeniem do ręki ogłoszenia ze zdjęciem) zarówno gminie, jak i okolicznym Kołom Łowieckim, nadleśnictwom, zarządom dróg itp. Dzieci bardzo są wyczulone na psiaki, więc mogą być dobrym źródłem informacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Coraz bardziej się martwię:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tianku Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 20 minut temu, kiyoshi napisał: przepraszam, za moje zdanie...ale mamy przytulisko i często różne psiaki trafiaja do nas...mam takie doświadczenie, że te starsze psiaczki jak uciekają to idą przed siebie.. daleko nie odchodzą ale idą, potem tracą orientacje, znajdują się kilka/ kilkanaście km od domu i jeśli ktoś się zainteresuje i złapie, to wracają do domu. Także, nie ma co czekać aż wróci, trzeba w promieniu kilku dobrych km gęsto rozwieszać ogłoszenia z informacją o nagrodzie... nie wiem czy już zgałaszałyście, ale warto zadzwonić do Urzędu Gminy i zgłosić że taki piesek jest poszukiwany. Oby sie odnalazł jak najszybciej. Wierze w to i mocno Was przytulam! raczej nikt nie czeka az sam wroci tak tylko napisalam dla pocieszenia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 34 minuty temu, Tianku napisał: raczej nikt nie czeka az sam wroci tak tylko napisalam dla pocieszenia... rozumiem:( no tak...trzeba wierzyć i w taką opcje że wroci, w sumie nie można jej wykluczyć...i to byłoby najlepsze dla wszystkich rozwiązanie, gdyby jutro rano odnalazł się pod swoim domem...oby Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted March 5, 2019 Share Posted March 5, 2019 Tytuł wskazuje że psiak nie żyje, przeraziłam się :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.