Figunia Posted April 13, 2018 Posted April 13, 2018 Nie ujawnialam się właśnie ze względu na kiepskie samopoczucie. Miałam wielką nadzieję, ze Pysi się poszczesci, znajdzie DS i do mnie nie trafi. Więc po co pisać... Pokerku, jak ona rano się zachowuje? Czy wytrzymuje tak do 8, 9, czy może już wcześniej prosi o wyjście? Czy 3 spacery dziennie (dwa krótkie, jeden dlugi) jej wystarczają? Dziękuję za życzenia i płaszczyk, który zamierzam dziś od Ani odebrać. Quote
Poker Posted April 13, 2018 Author Posted April 13, 2018 Pysia śpi dopóki my śpimy.Ja wychodzę z psami ok. 8.30 - 9.Ona nie potrzebuje długich spacerów. Wystarczą jej 15- 20 minutowe.Pycha nauczyła się dawać znać jak chce na dwór, podchodzi do nas i popiskuje. Rozmawiałam z ewu. podejmie też działania. Quote
mari23 Posted April 13, 2018 Posted April 13, 2018 5 godzin temu, Poker napisał: Pysia śpi dopóki my śpimy.Ja wychodzę z psami ok. 8.30 - 9.Ona nie potrzebuje długich spacerów. Wystarczą jej 15- 20 minutowe.Pycha nauczyła się dawać znać jak chce na dwór, podchodzi do nas i popiskuje. Rozmawiałam z ewu. podejmie też działania. pozazdrościć :) moje wstają ze słoneczkiem, aktualnie o 6 rano, ale w czerwcu będzie to przed piątą chyba nawet :) Figuniu - życzę zdrowia Tobie ( i wszystkim!), a Pysiuni - domku cudownego ! Pozdrawiam wiosennie! Quote
Figunia Posted April 13, 2018 Posted April 13, 2018 To wspaniale, ze sunia z tych łaskawych dla porannych leniwcow (jak ja).. Mari, pięknie dziękuję za życzenia i wzajemnie: dużo zdrowia i sił Tobie życzę! Quote
Poker Posted April 13, 2018 Author Posted April 13, 2018 34 minuty temu, ewu napisał: Poproszę o zamieszczenie Pysi na FB. Oby przyniosło pozytywny efekt Quote
anica Posted April 14, 2018 Posted April 14, 2018 14 godzin temu, Poker napisał: Oby przyniosło pozytywny efekt Oby! ja jak do tej pory, same odmowy otrzymałam :( nie ma co ...,wszystkie zaprzyjaźnione ,domki zapsione... czasem tylko udaje się w jakąś "niszę" wstrzelić... i oby tym razem też!.. Quote
Poker Posted April 14, 2018 Author Posted April 14, 2018 10 godzin temu, anica napisał: Oby! ja jak do tej pory, same odmowy otrzymałam :( nie ma co ...,wszystkie zaprzyjaźnione ,domki zapsione... czasem tylko udaje się w jakąś "niszę" wstrzelić... i oby tym razem też!.. dziękuję za chęć pomocy 3 godziny temu, ewu napisał: Powysyłałam , oby się powiodło. Dziękuję, oby się znalazł DS lub dłuższy DT. Pysia przez 2 dni nie chciała jeść, wyglądała na osłabioną. Plątały się łapki, byłam przerażona. Ale już wiem ,że ciągną ją szwy i kłuje żyłka. Na szczęście wieczorem zjadła porządną porcję mokrego.Kupiłam wołowinę i ugotowałam z jarzynami. Musze ją lepiej odżywić. Wczoraj przemyłam rany i spryskałam Argotiabem, nawet nie drgnęła. . Quote
konfirm31 Posted April 15, 2018 Posted April 15, 2018 Biedna Pysia. Operacja była z pewnością dużym obciążeniem dla jej organizmu. Quote
b-b Posted April 15, 2018 Posted April 15, 2018 Zaglądam. Czytam i poradzić i pomóc nic nie mogę. Quote
Tola Posted April 15, 2018 Posted April 15, 2018 Przed chwilą, b-b napisał: Zaglądam. Czytam i poradzić i pomóc nic nie mogę. To tak jak ja... Szkoda Pysi ale i rezydentów; mam w domu 16 -letnia sunię i nie wyobrażam sobie na dłużej takiej sytuacji, w której byłaby atakowana przez tymczaskę. Pysi ewidentnie potrzebny dom bez innych zwierząt; trzymam kciuki za jak najlepsze dla wszystkich rozwiązanie problemu... Quote
kiyoshi Posted April 15, 2018 Posted April 15, 2018 Ewu- wstaw link do facebooka, poudostępniam na grupach Quote
NikaEla Posted April 15, 2018 Posted April 15, 2018 Dnia 13.04.2018 o 15:54, Poker napisał: Pysia śpi dopóki my śpimy.Ja wychodzę z psami ok. 8.30 - 9.Ona nie potrzebuje długich spacerów. Wystarczą jej 15- 20 minutowe.Pycha nauczyła się dawać znać jak chce na dwór, podchodzi do nas i popiskuje. Rozmawiałam z ewu. podejmie też działania. Mój syn nauczył Nikę, że z nim musi 2 minutowy wystarczyć, 15 minut to długo ;) Quote
Patmol Posted April 15, 2018 Posted April 15, 2018 naprawdę jest szybki, że w dwie minuty zdąży wyjść i wrócić, mnie to sie nie udaje Quote
Patmol Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 dzisiaj zaspałam, i żeby sie nie spóźnić do pracy naprawdę z wszystkim przyspieszyłam -nawet z rannym wyjściem z Caillou - i myslałam cały czas o tych dwóch minutach, no 5 minutach bardzo się spieszyłam, ale kółko my takie krótkie rano robimy - i wyszło mi 15 minut, czyli w sumie jak na nas to bardzo krótko normalnie to mi wychodzi prawie 30 minut, ale dzisiaj miało być szybciej, i deszcz padał i Caillou zmęczona po wczorajszej wycieczce, to chętna była na najkrótszą trasę a co u Pysi? grzeczniejsza? Quote
anica Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 Witam serdecznie w Nowym tygodniu i dla wszystkich życzę, Dobrego tygodnia! u nas każdy spacer, to inny czas, jednak te poranne są zawsze najkrótsze! ale też każdy z ogonków ma inne potrzeby ,jeśli chodzi o długość o spacerków, jeśli chodzi o jamniki spacer po deszczu, nie jest możliwy Quote
Patmol Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 to co robicie jak deszcz pada? moja Caillou to stara się chodzić miedzy kroplami deszczu ( ale jak jesteśmy akurat w górach i deszcz leje np cztery godziny to i tak zmoknie ) Quote
anica Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 Jak pada to tylko krótkie siooo i do domu :( czasem jak się uda to dwójeczka ale regułą jest że ... przeciąganie smyczą kończy się 1 ; 0 , dla Tasi i wracamy do domciu, ... jeśli pada cały dzień to cały dzień tylko siooo.. i do domu :( a w domciu katuje nas piłeczką Quote
Patmol Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 i dajecie się katować piłeczką? to szczeniak jest? Quote
Poker Posted April 16, 2018 Author Posted April 16, 2018 Dziś był telefon w sprawie Pyśki z mojego ogłoszenia na Wrocław. Młode małżeństwo z 4.letnią córeczką cierpiącą na autyzm. Pan jest Brazylijczykiem. Pani miała przez 17 lat sunię ,a pan wychował się ze zwierzętami. Wczoraj była u nich pani z fundacji z pieskiem.Piesio bardzo fajny , ale przestraszył się córeczki, więc państwo nie chcą fundować psu stresu. Szukają więc psa starszego , spokojnego, któremu nie będzie przeszkadzało głośne zachowanie dziecka.I w tym momencie słaby słuch Pysi staje się atutem.Opowiedziałam o Pysi wszystko , ale pani nie była zrażona. Porozmawia dziś z mężem i jutro ma dać znać czy w piątek podjadą na zapoznanie. Pysia czuje się trochę lepiej niż w sobotę czy wczoraj ,ale jest jeszcze słaba. Nie wchodzi do sypialni na górę. Je na leżąco w legowisku. Oglądałam szwy, wszystko jest super. W środę na zdejmowaniu szwów poproszę o pobranie krwi na morfologię i cukier. Nie podoba mi się zwiększone łaknienie Pysi. Mam ogromna prośbę o zrobienie ogłoszeń dla Dropsa. Taki fajny psiutek i cisza. Na OLX ma. 1 Quote
ewu Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 Dnia 15.04.2018 o 09:56, kiyoshi napisał: Ewu- wstaw link do facebooka, poudostępniam na grupach https://www.facebook.com/czlowiekipies/?ref=page_internal Człowiek i pies dodał(a) nowe zdjęcia (4). 3 godz. · CZŁOWIEK I PIES: Udostępniamy grzecznościowo: KORA SZUKA DOMU! Kora ma około 9 lat, jest niedużym psiakiem, waży ok. 13 kg. Los sprawił że znalazła się w schronisku. Na szczęście, po niedługim czasie zamieszkała w domu tymczasowym. W domu tymczasowym Kora okazała się miłą, zrównoważoną,starszą panią, której do szczęścia jest potrzebna miska jedzenia, głaski od ludzi, spokojne spacery i miękkie posłanie. Sunia uwielbia dzieci . Dobrze znosi jazdę samochodem, ładnie chodzi na smyczy,nie ciągnie. Kora jest wysterylizowana, zaczipowana i czeka na swój wymarzony dom z kochającymi właścicielami. Sunia przebywa we Wrocławiu. Kontakt telefoniczny :713482951 Quote
ewu Posted April 16, 2018 Posted April 16, 2018 1 godzinę temu, Poker napisał: Dziś był telefon w sprawie Pyśki z mojego ogłoszenia na Wrocław. Młode małżeństwo z 4.letnią córeczką cierpiącą na autyzm. Pan jest Brazylijczykiem. Pani miała przez 17 lat sunię ,a pan wychował się ze zwierzętami. Wczoraj była u nich pani z fundacji z pieskiem.Piesio bardzo fajny , ale przestraszył się córeczki, więc państwo nie chcą fundować psu stresu. Szukają więc psa starszego , spokojnego, któremu nie będzie przeszkadzało głośne zachowanie dziecka.I w tym momencie słaby słuch Pysi staje się atutem.Opowiedziałam o Pysi wszystko , ale pani nie była zrażona. Porozmawia dziś z mężem i jutro ma dać znać czy w piątek podjadą na zapoznanie. Pysia czuje się trochę lepiej niż w sobotę czy wczoraj ,ale jest jeszcze słaba. Nie wchodzi do sypialni na górę. Je na leżąco w legowisku. Oglądałam szwy, wszystko jest super. W środę na zdejmowaniu szwów poproszę o pobranie krwi na morfologię i cukier. Nie podoba mi się zwiększone łaknienie Pysi. Mam ogromna prośbę o zrobienie ogłoszeń dla Dropsa. Taki fajny psiutek i cisza. Na OLX ma. Oby to był ten dom. Dobrze,że Pysia czuje się lepiej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.