kiyoshi Posted December 31, 2017 Author Posted December 31, 2017 Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku. Samych dobrych domów dla piesków sensownych telefonów, żeby chociaż kilka z nas wygrało w Totka, żeby weszła Ustawa zakazująca trzymanie psów na uwięzi i ogólnie- żeby wszystkim żyło się lepiej, mądrzej, zdrowiej, radośniej:) Quote
iwstar58 Posted December 31, 2017 Posted December 31, 2017 Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, oby Radysiakom nie skąpił domków... 1 Quote
kiyoshi Posted January 1, 2018 Author Posted January 1, 2018 Dnia 30.12.2017 o 22:22, AlfaLS napisał: Nigdy tego nie zapomnę jak chyba 2 lata temu też po świętach robiłam wizytę przedadopcyjną tu u nas w Szczecinie dla suni od Szafirki. I tego, jak bardzo mi się spodobało podejście państwa, że pojadą po psiaka po Sylwestrze bo to specyficzny dzień i lepiej dla psiaka żeby był w tą "wystrzałową" noc w znanym mu otoczeniu i ze znanymi mu ludźmi. Dobrze się skończyło bo państwo pojechali w Nowy Rok i zabrali dwie sunie żeby tej wybranej nie rozdzielać z siostrą czy matka z którą była bardzo zżyta :-). Fajni ludzie Wam się trafili:) oby więcej takich.... Mój Pan chyba jednak zrezygnował...mimo umówienia się na telefon, nie odebrał i nie oddzwonił...widać Lotka miała byc na Sylwestra albo nigdy:) Za to od nas z przytuliska przed Sylwestrem wyjechały dwa pieski do cudownych domów...i to akurat cieszy... Zostały nam znowu 3....Oby styczeń był owocny w dobre adopcje!@ Quote
kiyoshi Posted January 1, 2018 Author Posted January 1, 2018 Upragnione wieści o Granulce/ Laki dotarły wreszcie:) w tym roku mój sukces- Wszystkie DOmy Adopcyjne wysłały mi zdjęcia lub chociaż życzenia:) Laki była ostatnia i wreszcie jest:) Wszystko u suni w najlepszym porządku, jak Pan napisał- wszyscy ją uwielbiają. edit. kto zna moje wątki wie, że wieści nie ma i nie będzie od jednej suni.........Jagi :( Quote
Gabi79 Posted January 1, 2018 Posted January 1, 2018 Dnia 31.12.2017 o 14:31, kiyoshi napisał: Życzę Wam Szczęśliwego Nowego Roku. Samych dobrych domów dla piesków sensownych telefonów, żeby chociaż kilka z nas wygrało w Totka, żeby weszła Ustawa zakazująca trzymanie psów na uwięzi i ogólnie- żeby wszystkim żyło się lepiej, mądrzej, zdrowiej, radośniej:) Pięknie to ujęłaś Izunia!!! Dołączam się do życzeń!!! 1 minutę temu, kiyoshi napisał: Upragnione wieści o Granulce/ Laki dotarły wreszcie:) w tym roku mój sukces- Wszystkie DOmy Adopcyjne wysłały mi zdjęcia lub chociaż życzenia:) Laki była ostatnia i wreszcie jest:) Wszystko u suni w najlepszym porządku, jak Pan napisał- wszyscy ją uwielbiają. Miód na serce!!! Quote
kiyoshi Posted January 1, 2018 Author Posted January 1, 2018 Jeszcze Granulka:) jak śpi cudnie przy młodej Pani :) 2 Quote
kiyoshi Posted January 2, 2018 Author Posted January 2, 2018 Poradzcie- dzwonila do mnie przed chwila kobieta o Zelka Mieszka na wsi Zarzecze kolo Zbiornika Goczalkowickiego Ogolnie trudna w rozmowie- pies bylby w domu ale z wyjsciem na ogrod z tym ze na pytania odpowiadala tamzdawkowo ze nie wiem czy i jakie jest ogrodzenie itd Niby miala wczesniej podobnego pieska na pytanie co sie stalo uslyszalam ze umarl na pytanie czy wychodzi czasem poza posesje- no czasem ale wracal z tym ze nie wiemczy sam czy jak bo kobieta tak malo mowna ze sie poddalam Czy robic tam wizyte PA czy sobie darowac? Bo glosie to wies gleboka! I dom ... Hmmmm Quote
Tyśka) Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 Daruj sobie kiyoshi, nie wyobrażam sobie potem rozmów z taką osobą... po adopcji znaczy się... Domek Żelek znajdzie - ten odpowiedni... A zdjęcia Granulki - cuuudne, słodziara mała :) Quote
kiyoshi Posted January 2, 2018 Author Posted January 2, 2018 19 minut temu, Tyś(ka) napisał: Daruj sobie kiyoshi, nie wyobrażam sobie potem rozmów z taką osobą... po adopcji znaczy się... Domek Żelek znajdzie - ten odpowiedni... A zdjęcia Granulki - cuuudne, słodziara mała :) Tez tam wlasnie mysle Domy na wsi mnie przerazaja chociaz oczywiscie nie wrzucam wszystkich do jednego worka Czekam wiec dalej :) Dziekuje za porade! Quote
Poker Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 Nie ma co ryzykować. Z rozmowy wynika ,że pies chodził samopas . 1 Quote
Sara2011 Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 Ja też bym sobie darowała ten dom. Żelek miniaturka znajdzie właściwy domek. 1 Quote
kiyoshi Posted January 2, 2018 Author Posted January 2, 2018 24 minuty temu, Tyś(ka) napisał: A jak Rosa ze zdrowiem? Wlasnie mialam napisac Kasia do mnie przed chwila dzwonila- sa wyniki wymazu i Rosa niestety ma gronkowca!! Od dzis zacznie przyjmowac antybiotyki- oby to byl ostatni zakret w jej zyciu :( biedna malutka Quote
seramarias Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 Wieś nie jest zła, pod warunkiem, że trafi się na odpowiednią osobę. Tu niestety muszę zgodzić się z dziewczynami, szkoda czasu na wizytę PA. Co to za gronkowiec u Rosy? Biedna maleńka, oby nie złocisty :( Quote
kiyoshi Posted January 2, 2018 Author Posted January 2, 2018 3 godziny temu, seramarias napisał: Wieś nie jest zła, pod warunkiem, że trafi się na odpowiednią osobę. Tu niestety muszę zgodzić się z dziewczynami, szkoda czasu na wizytę PA. Co to za gronkowiec u Rosy? Biedna maleńka, oby nie złocisty :( niestety....:( złocisty....dzis Kasia wzięla dla niej antybiotyk.... Na konto piesków wpłynęło 50 zł od Moniki F. (fb) BARDZO bardzo DZIĘKUJE :) Quote
mar.gajko Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 56 minut temu, kiyoshi napisał: niestety....:( złocisty....dzis Kasia wzięla dla niej antybiotyk.... Na konto piesków wpłynęło 50 zł od Moniki F. (fb) BARDZO bardzo DZIĘKUJE :) A gdzie ona ma tego gronkowca? Quote
seramarias Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 Kurczę złocisty to straszne dziadostwo :( miałam u psa, zaczęło się od stawów łokciowych, leczenie niewiele dawało, znaczy zaleczał się, a po kilku miesiącach znowu nawrót, każdy gorszy od poprzedniego ciągła walka, rozłażenie się... Bardzo, bardzo współczuję, jeszcze tego kurde temu biednemu psu brakowało. Naszczęście nie każdy przypadek jest taki jak u naszego psa i sporo pewnie od tego czasu zmieniło się w leczeniu gronkowca. Z całego serca życzę żeby psina szybko wróciła do zdrowia, żeby nie było nawrotów i wiele lat przeżyła w zdrowiu. Quote
kiyoshi Posted January 3, 2018 Author Posted January 3, 2018 10 godzin temu, mar.gajko napisał: A gdzie ona ma tego gronkowca? Wymaz byl pobrany chyba z nosa Kasia bedzie sie lepiej orientowac Mam nadzieje ze zajrzy Dla Lotki szykuje sie dom staly - trzymajcie kciuki- obybtym razem to bylo to! Quote
kasiainat Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 4 godziny temu, kiyoshi napisał: Wymaz byl pobrany chyba z nosa Kasia bedzie sie lepiej orientowac Mam nadzieje ze zajrzy Wymaz był pobrany z nosa bo Roska bardzo długo miała ropny katar. Zanim przyszły wyniki katar minął ale pani weterynarz zaleciła antybiotykoterapię bo te gronkowce lubią przenosić się do płuc tworząc guzki. Ogólnie Rosa czuje się bardzo dobrze, jak przystało na szczeniaka rozrabia w domu i szaleje na spacerach. Apetyt ma wilczy - nadrabia miesiące niejedzenia. Wstawiam wyniki wymazu, zaległy paragon za odrobaczenie i wczorajszy za antybiotyk. Quote
agat21 Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 Strasznie szkoda malutkiej :( Los jej naprawdę nie oszczędza. Mam nadzieję, że szykuje za te wszystkie "turbulencje" wspaniały dom :) Oby gronkowiec szybko dał się pokonać. Quote
kiyoshi Posted January 3, 2018 Author Posted January 3, 2018 Najważniejsze, że mamy dobrą diagnoze i antybiotyk dobrany właściwie. Teraz powinno być dobrze. Rosa jest wyjątkowo silna, to prawdziwy cud, że przeżyła te wszystkie choroby. Wydaje mi się, że inne szczeniaki też mogły mieć gronkowca...miały bardzo podobne objawy, ale nikt nie robił wymazu, niektóre leczono objawowo w kierunku zapalenia płuc...wielu już z nami nie ma... Kasiu, wieczorkiem ureguluje płatności. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuje za tak cudowną opiekę nad sunią. Jestem pewna, że to dzięki Waszemu ciepłu, trosce ale tez kompetencji weta- Rosa żyje...i będzie zyć jeszcze długo, bo na pewno wyzdrowieje. Quote
Poker Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 Weci nie stosują u psów kropli do nosa tylko podają antybiotyk ogólnie.A one też się sprawdzają. U Rosy powinny zadziałać ludzkie krople o nazwie Tobrex.To są krople oczne ,ale można stosować do nosa. Quote
kiyoshi Posted January 3, 2018 Author Posted January 3, 2018 4 godziny temu, Poker napisał: Weci nie stosują u psów kropli do nosa tylko podają antybiotyk ogólnie.A one też się sprawdzają. U Rosy powinny zadziałać ludzkie krople o nazwie Tobrex.To są krople oczne ,ale można stosować do nosa. dzięki Poker za rade, A przede wszystkim dziękuje za dzisiejszą pomoc i dobre wieści dla LUNY z mojego przytuliska:) Jutro o 10tej rusza na swoje <3 Przelałam Kasi 85 zł za Rose. Na koncie pojawiła się deklaracja 10 zł od Pani Irenki- Bardzo Dziękuje <3 :) i... Jutro wielki dzień LOTKI_ wędruje na swoje! Tym razem TO JEST TO :) Jutro napisze więcej bo naprawde nie wyrabiam czasowo. ALe dom jest bardzo bardzo dobry po sąsiedzku z naszą Szafirką, więc Lotke będziemy mieć na oku;) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.