nieaktualny wątek. pozostała impreza dla internetówych hejterów

[jankamałpa]

27 minut temu, Marysia O. napisał:

Myślę, że tak. Jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidzianego to Jamor ma dom :)

A wizyta dla Niki będzie w sobotę :)

https://www.olx.pl/oferta/dwie-piekne-suczki-husky-szukaja-domow-CID103-IDvUgXs.html to ktoś może podmieni za Jamora.

[kiyoshi]

10 godzin temu, sylwija napisał:

był, bywają , zapraszam

g,, prawda

nieprawa, nie kazdy, kto sobie pozewlaa na dopieraldanki, pomaga zwierzakom

nie zauwazylam, opczywiscie, dwa koty -[co potrzebujesz? opsisu nie zorbie, mode tylko dane podac, i moja opcena kota i zdjecia, \

jest szansa, ze bede miala ladne, ale niw  eten weekdne, bo znow ad na pzetaczanie

dlaczego? przeciez to prawda, wczsniej czy pozniej Twoim zyczeniom stanie sie zaadość

albo ja sie rozpierdolę, albo wszystko pierdolnie

a Ty będziesz zajebiście usatysfakcjonowana

 

jestem grupa wolontariacka pod auspicjami Fundacji

zaden problem

żadna organizacja nie odpowiada na idiotyczne badz wq pytania., z reguły to juz automatyczny jest /czase,m czlowiek deycduje/ w ogole odpowiada na pytania, kiedy ma czas - dzien, miesiac . wielkie fundajce - patrz korporacje wrecz fundacyjne, odpowiadają - kiedy maja czas, najczęściej zresztą robią to wolontariusze, lub - jesli pytania sa w jakis sposb '' to prawnicy. Możesz wysłać 10 zzapytav do fundacji ZYX z prośbą,.,. ale jeśli uznaja, że żadnaj z tegom korzysci nie beda miualynp. Towj problam koci posi id nie jest medialny,m niuew doiczekasz sie odpwoiuedza, za ro zapoewniam Cie, ze distaniesz od nich priosvbe o 1%, bo juz jestes na ich liście :)

na poewno jak zpaytasz, jak to sie dzieje, ze sa tak fantastyczni, to szybkoi dostaniesz odpwooeidz z kontem

Jak sobie nie wyrobrażasz, to może pora zagłębić się w temat, poznać.. troszkę .. choć.

 

swoja droga,

zapoznaj nas z lista tych porządnych fundacji, bardzo prosze.moze moje doswiadczenia dotychczasowe sa  incydentalne, a moje obawy przesadzone..

Ja - dwie, trzy fundacje znam może- traktują poważnie i to co robia - dla zwierzat , nie dla siebie, nie dla biznesu i innych rozrywek, fak

ale Ty moze polec jakies? takie, gdzie gwarantujesz oba, na maxa

normalne fundacje , scz., te ktore robia interwenmcje, to wielki biznes, mam nadziej, ze wiesz> i to nie niespodzianka jakas

 

 

 

myse ze sie znasz, ale bardzo powierzchownie, pochyl, sie nad tematem

Podpisuje sie obiema rekami

Tez pracujac "w terenie" nie raz prosilam BLAGALAM fundacje o pomoc. Maja w nosie jesli pies za malo medialny itd

Dlugo by opisywac

Podobnie jak Sylwia nie mam zaufania i zadnej Fundacji nie powierzylabym juz zadnego psa

Choc jeden jedyny moj pies z przytuliska pojechal do Staruszkowa ale w srodku zimy gdy do nas trafil w wieku 15 lat ledwie sie poruszajacy- nic innego nie moglam zrobic:( w Staruszkowie przezyl jeszcze pol roku

[Marysia R.]

Przekazuję smutną wiadomość z Fb...

Cytat

Księżniczka Maja... [*]

Żegnaj Majeczko [*]

[Marysia R.]

Poza tym miałam jeden telefon w sprawie młodszej suczki husky, ale raczej z serii tych, z których nic nie wynika. Pani raczej drugi raz nie zadzwoni.

[Nadziejka]

Majuniu

 jak strasznie na sercu

 Sylwio walczylas ile sil o ksiezniczke

 sciskam mocno mocno

 za wszystko

 Miej sile jeszcze i jeszcze

 i nie poddawaj

 wiele by pisac wiele ...i noc cala nawet

 ....

[sylwija]

u Jamora jest bardzo dobrze i pięknie, i mam nadzieję, że tak pozostanie

dla NIKI wizyta pa sie nie odbędzie. Mimo wczoraj jeszcze potwierdzanego terminu, dzisiaj się okazało, że mamy pani zainteresowanej adopcja NIki nie będzie, bo ma SPA. Napisałam, że dziękuję za zainteresowanie, ale nie tak sobie wyobrażam dom dla Niki

wstępnie w czwartek sunie dorosle w typie husky będą miały sterylki, Greta i Czina.

 

[agat21]

Pani nie mogła poznać przyszłego członka rodziny, bo miała S-P-A? Moim zdaniem miała co innego, ale nie będę tu pisać :/

[jankamałpa]

8 minut temu, agat21 napisał:

Pani nie mogła poznać przyszłego członka rodziny, bo miała S-P-A? Moim zdaniem miała co innego, ale nie będę tu pisać :/

A ktotś ogłasza jeszcze samą Niki?

[kiyoshi]

14 minut temu, jankamałpa napisał:

A ktotś ogłasza jeszcze samą Niki?

u mnie ma wyróznione ogłoszenie

[Patmol]

A nie można sie było umówić na inny termin? Czasem przeciez pa sie przeklada z różnych powodów.

[Tyśka)]

Dnia 5.10.2018 o 04:36, sylwija napisał:

 

nie zauwazylam, opczywiscie, dwa koty -[co potrzebujesz? opsisu nie zorbie, mode tylko dane podac, i moja opcena kota i zdjecia, \

jest szansa, ze bede miala ladne, ale niw  eten weekdne, bo znow ad na pzetaczanie

 

Kilka słów o charakterze, wiek, kuwetowość? stosunek do kotów, kwestie weterynaryjne, namiary (na Ciebie?) imiona i zdjęcia :)
Opisu nie musisz pisać, potrzebuję tylko suchych informacji o kocie, opis sama wymyślę.

Cieszę się, że Jamor u siebie <3 Trzymam kciuki za resztę zwierzaków. I za Ciebie, Sylwio.

[Nadziejka]

 Sylwio pozdrawiam ogromnie

 spokojnej nocy wszystikim lapenkom

                Tobie

 kolejny kramik dla Was zakonczony

 lada dzien rozlicze i posle znow pieniazek ku Tobie

[Madie]

Uffff, przekopałam się przez ostatnie 5 dni wątku. 

 

Odnosnie szczeniąt, cZy u Sylwii sa tylko maluchy w typie husky czy zostały jeszcze starsze szczeniaki?

 

Rozumiem, ze jazda z nimi cały czas do Warszawy do weta  moze być kłopotliwa i po prostu droga/nieopłacalna. Może znalazłaby się ktoś kto by dał DT maluchowi? 

 

Sylwio, czy Ty byś w ogóle była skłonna przekazać adopcyjne psy i koty jakimś DT i stamtąd szukać zwierzakom domu?

[rozi]

Znalazłam taki album ze zwierzątkami, niektóre są określone, że do adopcji, albo adopcji warunkowej, postaram się wkleić

 

[rozi]

 

[rozi]

[rozi]

 

[rozi]

Reszta zwierząt tylko do adopcji wirtualnej.

No pomijając haszczaki chyba.

[sylwija]

Marysiu, wrzuciłam na dysk zdjęcia Lenki,. będę wdzięczna, jeśli się uda tutaj je wrzucić, dziękuję za tekst do zbiórki, trochę zmieniłam - bo husky - to jest rasa i rodowód, zmieniłam na 'w typie' - nikt się nie przyczepi

Lenka - wiek -= 2 mce, odwazna, smiala, psy koty kozy ludzie ok. za wczesnie od matki oddzielona/wyrzucona malenka/ ma zachowania 'szukania mamy' ale poza tym radzi sobie dobrze. Pierwsze szczepienie w tym tyg. psaożytów chyba sie pozbylysmy na dobre- wet potwierdzi.

w umowie - takze zobowiazanie do sterylki. dom niewychodzacy, chyba zeby super bezpieczny

na dokocenie.

Tyska - dziekie za pomoc przy oglaszaniu.

Leonida nie mam nowych zdjec, ale zrobie w najblizszym czase -  wtj chwili wszytskie wylegujacego sie w ksiazkach moglabym tylko

[sylwija]

19 godzin temu, Madie napisał:

Uffff, przekopałam się przez ostatnie 5 dni wątku. 

 

Odnosnie szczeniąt, cZy u Sylwii sa tylko maluchy w typie husky czy zostały jeszcze starsze szczeniaki?

 

Rozumiem, ze jazda z nimi cały czas do Warszawy do weta  moze być kłopotliwa i po prostu droga/nieopłacalna. Może znalazłaby się ktoś kto by dał DT maluchowi? 

 

Sylwio, czy Ty byś w ogóle była skłonna przekazać adopcyjne psy i koty jakimś DT i stamtąd szukać zwierzakom domu?

nie jezdze z nimi do wwy

wzielam je, jak jechalam z maja

nie współpracuje z zadnym dt

w ogole nie rozumiem, co to znaczy - "przekazać adopcyjne psy i koty jakimś DT i stamtąd szukać zwierzakom domu?" i jaki jest sens przerzucac z miejsca w miejsce

dwie dorosle w typoe sa w hoptelu, dwa gluiity w typoe u mnie

 

 

 

[sylwija]

7 godzin temu, rozi napisał:

Reszta zwierząt tylko do adopcji wirtualnej.

No pomijając haszczaki chyba.

1. albumy nie do koca sa aktualne, wczoraj chyba? Ania zaczela je aktualizowac

2.  nie bede sie na ten temat adopcyjnosci badz nie poszczegolnych zwierzat, rozpisywać po raz kolejny.

na dzien dzisiejszy ja decyduje o tym kto jest adopocyjny i na jakich warunkach

[sylwija]

Nadziejko i Jo67 - dziekuję za pieniążki z bazarków, jesli gdzierś nie potwierdziłam, przepraszam i prosze o przypomnienie linkow

[sylwija]

Dnia 6.10.2018 o 18:40, Tyś(ka) napisał:

Kilka słów o charakterze, wiek, kuwetowość? stosunek do kotów, kwestie weterynaryjne, namiary (na Ciebie?) imiona i zdjęcia :)
Opisu nie musisz pisać, potrzebuję tylko suchych informacji o kocie, opis sama wymyślę.

Cieszę się, że Jamor u siebie <3 Trzymam kciuki za resztę zwierzaków. I za Ciebie, Sylwio.

kuwetkujace,

na mnie, chyba, że ktos się zgodzi wziac to na sisebie - rozmowe, wysłanie ankiety..byloby suiper..

Leonid wykatrowany jest iu odpasozytów zabezpieczony.

nie znalazl sie wlasicicel, wikec trzeba goi bedzie szczepic

[sylwija]

Dnia 5.10.2018 o 11:20, Patmol napisał:

Po prostu Sylwia się stara aby te jej zwierzaki żyły w czymś w rodzaju raju na ziemi i wierzy w to, ze to co zwierzakom zapewnia jest takim rajem.

 Z tego co pisała Marysia O., a Marysia moim zdaniem brzmi bardzo wiarygodnie, zwierzaki mają tam bardzo dobrą opiekę.

Tak więc nie twierdzę  że zwierzaki mają tam  obecnie złe warunki. Na pewno są zaopiekowanie i w ogóle. 

Ale  zwyczajnie nie wierze w raje na ziemi, ani dla zwierząt ani dla ludzi, bo to utopia. Były takie próby stworzenia rajów na ziemi, i jakoś to wcześniej czy później okazywało się niestety porażką.

No i racjonalnie patrząc jedna osoba, chora w dodatku, nie da rady długotrwale zajmować się 60 zwierzakami. Nawet jak jest super pracowita i super kocha zwierzęta i w ogóle jest wyjątkowa. 

No i poza tym jak tak czytam posty Sylwii, ze ona jest taka super i taka wrażliwa i taka wyjątkowa, a wszyscy inni są żli, nieczuli, a te fundacje no to już w ogóle , nikomu nie można ufać , bo cały świat jest zakłamany - to takie mam wrażenie dziwne, że Syliwa czuje się kimś w rodzaju Rycerza Światłości w jakimś wirtualnym świecie, gdzie walczy dobro ze złem.  Bo normalny świat, przynajmniej taki jaki ja znam, to jest raczej w odcieniach szarości po prostu, i wielu ludzi jest całkiem przyzwoitych. Przy czym oprócz tego, że jakoś tam , mniej czy bardziej, pomagają zwierzakom maja tez swoje życie po prostu, gdzieś pracują, chodzą do teatru czy fryzjera, maja męża czy zonę, dzieci, jakieś swoje hobby., jeżdżą na wakacje.

 

Dnia 5.10.2018 o 12:43, kajtek napisał:

Patmol wiesz dobrze, choćby z miau, że są też ludzie /głównie kobiety/, którym życie , o jakim piszesz, zastępują zwierzęta. To one są ich rodziną, wokół nich jest zbudowany świat opiekuna. Prawdziwy dramat zaczyna się wówczas, gdy ten misternie budowany świat, odgradzany od zła zewnętrznego, wali się, głównie z przyczyn zdrowotnych, wypadek, szpital, itp.

Samo życie :-(

 

Dnia 5.10.2018 o 12:49, Patmol napisał:

wiem, i widzę jak to podstępnie postępuje; wiec chciałoby się pomóc, powstrzymać to

szczerze?

nie będę komentować nawet..

no może jednym słowem:

żałość..

edit:

ale rozumiem, ze Wam się nudzi, a Wasze osobiste frustracje, muszą gdzieś znaleźć ujście.

Bawcie się dobrze

 

[Madie]

Sylwia, weź głęboki wdech albo dwa i przeczytaj kilka swoich ostatnich odpowiedzi do ludzi.

Kłopty kłopotami ale ostatnio Twoje posty schodzą poniżej pewnego poziomu i są po prostu chamskie. Nikomu nie pomożesz z zachowaniem poniżej krytyki. Bo wygląda na to, że kiedy idzie po Twojej myśli to potrafisz podziękować, a jeśli cokolwiek nie to jeździsz po ludziach ( którzy w większości pomogli albo chcieli by pomoc) jak po łysych kobyłach.

Nie jest dobrze kiedy ciągle, wszedzie widzisz działania przeciwko sobie. To nie jest tak ze tylko Ty przeciw światu. 

Odnośnie domów tymczasowych. To była tylko sugestia. Wyobrażam sobie ze taki DT mógłby pomoc na kilka sposobów:

 

1. Wziąć na siebie czas opieki nad zwierzakiem i zapewnić mu indywidualność, a Tobie więcej czasu

2. Nakarmić zwierzaka za swoje a to oznacza większą oszczędność. A może nawet zasponsorować weta

3. Odciążyć Cię w szukaniu domu.

 

Oczywiscie pisze tylko o adopcyjnych zwierzakach