kajtek Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 10 minut temu, MALWA napisał: Myślę, ze sama renta mogłaby zapewnić Sylwii stały dochód. Może mały, ale stały. Ta renta zawsze na coś by starczyła, np. na leki czy opłacenie rachunków. Po zajęciu części przez komornika to na opłacanie /regularne/ za energię elektryczną, gaz, wodociąg, kanalizację, śmieci, internet, telefon, paliwo i eksploatacja samochodu, chyba nie starczyłoby. Bieżące kredyty /samochód i konsumpcyjne/... Chyba Madie proponowała pracę zdalną - 1/2 etatu, internet, komputer, odpowiedź była jednozdaniowa: internet nie za bardzo, przy komputerze, ze względu na ręce - najwyżej godzina. A nie można było negocjować rozbicia tej pracy na 4 x 1 godzina, by ręce miały ulgę... Quote
Poker Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Myślę ,że Sywlija powinna ujawnić jakie ma plany. Co zamierza dalej. Rejestracja w Urzędzie Pracy? Zasiłek z MOPSu? Quote
kajtek Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Sylwijo - ostatnia możliwość - szukaj prawnika, który bez wynagrodzenia, a dla rozgłosu, poprowadzi sprawę przeciw bankowi, o udzielenie kredytu w złej wierze Quote
seramarias Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Sytuację znam tyle o ile to się mądrować nie będę, ale tak pomyślałam czy składałaś wniosek o orzeczenie o stopień niepełnosprawności do celów nierentownych? Umiarkowany bądź znaczny stopień umożliwia staranie się o zasiłek stały z pomocy społecznej. Pieniądz może nie duży, ale do czasu utraty uprawnień jest stały, nie podlega zajęciu komorniczemu. Do tego można starać się o inne rodzaje pomocy materialnej i poza materialnej, np. darmowe porady prawne jeśli ośrodek współpracuje z prawnikiem. Zawsze to jakieś wyjście, a odwołanie od decyzji ZUS zawsze można złożyć. Przykro mi to pisać, ale strasznie zapętliłaś się, a te dodatkowe kredyty na podratowanie sytuacji materialnej pogrążył Cię bardzo :( Myślę, że warto zacząć bardzo intensywnie myśleć co ze zwierzętami i bardzo aktywnie szukać dom tym, które mogą iść do adopcji. 1 1 Quote
MALWA Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Co do prawnika, to takiego, który zrobi coś pro bono trudno znaleźć. Według mnie, jeśli Sylwia zdecyduje ise założyć sprawę do sadu, to powinna złożyć wniosek o zwolnienie od kosztów sadowych i ustanowienie adwokata lub radcy prawnego z urzędu. Quote
omi Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Przy MOPS- sie powinien działać lub mieć wyznaczone dni prawnik. Quote
agat21 Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Jestem, ale nie wiem nawet co napisać :( Quote
auraa Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 Kolezanka co roku organizuje u siebie w szkole zbiorke karmy dla zwierzat. Pomyslalam że tym razem mozna by wspomoc Sylwije. Nie wiem jaka to będzie karma i w jakiej ilości. Warunkiem jest jednak papier od jakiejś fundacji lub innej organizacji z podziękowaniami. Koleżanka musi mieć ppdkladke, ze nie wzięła karmy dla siebie. 2 Quote
rozi Posted September 18, 2018 Posted September 18, 2018 2 godziny temu, Poker napisał: Poczekajmy na Sylwiję co powie. Poczekajmy. Na FB działa, jest z 16:30 nowe zdjęcie Ashera w jakichś ciemnych okularach... Quote
Nadziejka Posted September 19, 2018 Posted September 19, 2018 Sylwio odwiedzam serduchem calem sciskam za Ciebie za wszytkie Twoje ukochane lapenki zycie ciezkie ze strony kazdej i czasem z zdnego zakateczka pomocy ale wierzymy w cud wierzymy i u nas byly strasznosci ..przez lata cale calunkie bez zadnej pomocy ... ze czlek siedzial i wyl po nocach .. pomalu pomaluniu wszytko sie ulozylo ib ukladad dalej serce spekane na milony tyle przejsc ...okropnych ale dalismy rade Sylwio nie poddawaj miej wiare 2 1 Quote
MALWA Posted September 19, 2018 Posted September 19, 2018 18 godzin temu, auraa napisał: Kolezanka co roku organizuje u siebie w szkole zbiorke karmy dla zwierzat. Pomyslalam że tym razem mozna by wspomoc Sylwije. Nie wiem jaka to będzie karma i w jakiej ilości. Warunkiem jest jednak papier od jakiejś fundacji lub innej organizacji z podziękowaniami. Koleżanka musi mieć ppdkladke, ze nie wzięła karmy dla siebie. Super gest i pomoc dla zwierzat. Ale z czego Sylwija chce oplacic swoje utrzymanie: jedzenie, leki, oplaty. Jeszcze pozostaja kredyty..... Quote
sylwija Posted September 20, 2018 Author Posted September 20, 2018 przepraszam, ze sie nie odzywam jak bede miala dluzsza chwile, to usiade i spokojnie bede pisac i odpowiaadac. Dogo mnie do szalu doprowadza komunikatami o zlej bramce??!! o orzeczenie niepełnosparwnosci wyslalam pismo, ale dopiero niedawno odwolywac sie bede - to zdaje sie bez kosztow Asher byl na wizytach, nie jest zle, ale padlismy oboje po tej wycieczce i dlugich badaniach musze pilnie UP zaliczyc i znow MOPS troche zwierzakow na antybioitykach po chlodne noce napisalam o zwlonienie mnie z podatku od nieruchomosci na razie, boi zawsze placilam jakies 300 rocznie, a teraz mi 4tys policzytli??!! duzo jerst tych spraw, duzo pism i biuegania, a ja musze jakos ''kolejkowac" bo inaczej nei daje rady kozki wczoraj dostały piekne jabłka a iedawno sieczke -= ale to juz na zime, jeszcze nbawete nie popdziekowalam nikt nie pyta o Jamora a ni male dziuewczynki :( a szkoda, bo Fabi i Nika sa juz tak samodzielne i tak bystre i cwane, ze ktos powinien sie wziac za ich konsekwenten wychowanie auraa - byłoby super, laurkę mam nadzieję ktoś pomoże napisać, RUNA ma nawet śliczne/moim skromnym zdaniem/ logo, które Zoja zaprojektowała :) jest ciezko, bardzo. bardzo mi strasznie myslec o wszytskim, ale mysle. po kolei. i wciaz. truidno mi tez, nier ukrywam, nie poddawac sie totalnej panice i zalamaniu. Tylko zwierzaki mnie mobilizuja. Jak dzisiuaj patrzylam na Zosie, ktora miala nie zyc, poptem nie chodzi, a dzis rano weszła na drzewo i sobie zeszla, co nieco zeskakaując, to wiem, ze warto i ze musze Quote
sylwija Posted September 20, 2018 Author Posted September 20, 2018 Dnia 18.09.2018 o 22:08, rozi napisał: Poczekajmy. Na FB działa, jest z 16:30 nowe zdjęcie Ashera w jakichś ciemnych okularach... rozi - pamiętaj o możliwościach fb: jako RUNA publikuję ja i Ania można planować posty z dużym wyprzedzeniem - patrz RUNA bazarek - naprawdę ani ja, ani Ania nie siedzimy i co godzinę nie wrzucamy postów..cały bazarek jest wcześniej zaplanowany.. Quote
rozi Posted September 20, 2018 Posted September 20, 2018 Za dużo pytań/konkretów na Dogo, fejs łatwiejszy. Piękny jest ten tekst o Saymonie. Quote
sylwija Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 Ania pisała, reszte zignoruje szykuje sie wizyta pa dla Gabi, prosze o kciuki ten bezimienny kocurek - mam nadzieje, ze wlasdcviciel szuka, jesli nie, bede prosila o pomoc w pilnym oglaszaniu wiecie moze, ile czasu powinno sie czekac az wlasciciel sie zglosi? nigdy specjalnie nie wnikałam, ale ten jest młodziutki, czyściutki, zadbany Quote
sylwija Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 Dnia 18.09.2018 o 11:28, kajtek napisał: Chyba Madie proponowała pracę zdalną - 1/2 etatu, internet, komputer, odpowiedź była jednozdaniowa: internet nie za bardzo, przy komputerze, ze względu na ręce - najwyżej godzina. A nie można było negocjować rozbicia tej pracy na 4 x 1 godzina, by ręce miały ulgę... czego nie rozumiesz? nie mam internetu - stałego łącza, niezawodnego itd mam z komórkowej telefonii, raz lepiej raz gorzej, generalnie nie najlepiej co mam negocjować, jeśli raz mogę posiedzieć godzinę przy komputerze, raz 3 godziny, raz wcale? jak mogę podjąć jakiekolwiek zobowiązania w tym temacie?? Quote
sylwija Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 Dnia 18.09.2018 o 22:08, rozi napisał: Poczekajmy. Na FB działa, jest z 16:30 nowe zdjęcie Ashera w jakichś ciemnych okularach... jesli tak aktywnie mnie sledzisz na fb, dlaczego sie nie ujawnisz? ja nie mam problemu z przedstawieniem sie z imienia i nazwiska DO WIEDZY - Asher byl u okulisty, powinien chodzic w takich 'ciemnych okularach' - Asher nie ma w ogole pigmentu., ale tylko mierzył, nie kupie ich za 120 zl, szcz. ze u mnie zaraz zostałyby zgubione i zapewne zjedzone przez Rafika/ Ale dom, który zechciałby go adoptowac moglby je zakładać na spacery Asherowi Quote
sylwija Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 20 godzin temu, rozi napisał: Za dużo pytań/konkretów na Dogo, fejs łatwiejszy. fej jest łatwiejszy w obsłudze przede wszytskim. tam wstawiam zdjecie i juz, tu musze je kopiowac. przy probie wejscia na dogo mam ciagle zła bramka, ostatnio - strona spowalnia dzialanie przegladarki ja naprawde musze tlumaczyc takie rzeczy?? jerst moj telefon, mail, fb staram sie byc na dogo, ale zajmuje to duzo czasu - nie wiem, ile zajec Ty masz rozi, ale ja naprawde jestem dosłownie 24/doba dla moich podopiecznych, zycia nie starcza na wszystko. samo sprzatanie, podawanie leków, a jeszcze teraz mam duzo sparw zw. ze soba sama, z czym, nie ukrywam duzo gorzej sobie radze ktos mnie kiedys zapytal, jak to jest, ze te moje zwierzaki zawsze wygladaja na szczesliwe - to jest moj cel, moje starania, moj wysilek, praca, zaanagazowanie, nie ma nic wazniejszego. ale nie jest to bez kosztow - fin psych emoc itd itp 1 Quote
jankamałpa Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 Przepraszam, że na Twoim wątku Sylwia zapytam w swojej sprawie. Potrzebna mi będzie klatka - łapka dla małej suni do 10 kg. Czy jest ktoś z okolic Łodzi i mógłby pożyczyć. Quote
rozi Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 35 minut temu, sylwija napisał: jesli tak aktywnie mnie sledzisz na fb, dlaczego sie nie ujawnisz? ja nie mam problemu z przedstawieniem sie z imienia i nazwiska Nie mam konta na fb, czasem zaglądam od kogoś. Quote
Marysia R. Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 Rany Sylwio, skąd wzięłaś dwa kolejne koty?! Standardowo okres kwarantanny a więc poszukiwania właściciela wynosi 14 dni, tak jest w większości schronisk, potem pies może zostać poddany zabiegom i wydany do adopcji. Ale tak naprawdę, w świetle prawa w przypadku zaginionego zwierzęcia staje się ono własnością osoby, która je znalazła (lub adoptowała ze schroniska) dopiero po 2 albo 3 latach (nie jestem dokładnie pewna, ale chyba 2). Tzn. przez ten czas właściciel, jeśli odnajdzie zwierzę, ma prawo domagać się oddania go. Gdzie ten kocurek została znaleziony? Zrobię na OLX ogłoszenie o znalezieniu. Wrzuć też w wolnej chwili informację tutaj: https://www.facebook.com/groups/ZaginioneWarszawa/ Możesz napisać jeszcze coś więcej na temat konsultacji Ashera? Czy poza zaleceniem noszenia okularów okulista powiedział coś więcej? I jak wynik badania kardiologicznego? To ważne, czy poza albinizmem coś mu dolega. Quote
sylwija Posted September 21, 2018 Author Posted September 21, 2018 słuchajcie, ja naprawdę nikogo nie ignoruje, nie lekcewaze doceniam pomoc' troske ale jestem na maxa zarobiona, nie spie prawie. naprawdę padam a dogo jako narzedzie wyjatkowo jest niewdzieczne Quote
Marysia R. Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 Już znalazłam na Fb informację, że kotek znaleziony w Warce, zrobiłam ogłoszenie: https://www.olx.pl/oferta/warka-znaleziono-bialo-rudego-kota-CID103-IDvJUwt.html 1 Quote
Poker Posted September 21, 2018 Posted September 21, 2018 30 minut temu, sylwija napisał: a dogo jako narzedzie wyjatkowo jest niewdzieczne nie zauważyłam tego Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.