Jump to content
Dogomania

[*] Mała Czarna sunia, mały straszek......


Recommended Posts

11 godzin temu, malagos napisał:

Dziękuję, ze jesteście.

Poproszę dziś Tomka o kilka świeżych zdjęć Reksia, takie na ręku, na trawce, na fotelu.

koniecznie potrzeba lepszych zdjęć Małgosiu...te które są- są ok, ale nie ma ani jednego, które nadawałoby się na główne:( spróbujcie zrobić takie zdjęcie żeby patrzył prosto w aparat;)

Link to comment
Share on other sites

Dnia 30.06.2018 o 09:02, Jo37 napisał:

Małgosiu - bardzo mi przykro. Nie wiem jaka może być przyczyna, że psy, które zgodnie

mieszkały tak długo nagle zaatakowały malutką.

Asiu, tu nigdy nie było zgody :( Tosia to dziwny pies, po przejściach, zastraszona, czasem nieprzewidywana - rzucała się nagle z zębami na którąś z suczek, doszło kilka razy do starć dość dramatycznych. Przy mnie trzy razy złapały się z Czarusią. Raz Ania została ranna, bo rozdzielała Tosię, Dianę i Kenię. Każdy spacer to było pilnowanie i oczy dookoła głowy, i ciągle :"zostaw, nie rusz, dobre pieski"... Nazbierało się tej złości, od prawie 7 miesięcy pobytu Tosi u nas.  Rzucała się też na Majeczkę Michała, i teraz, jak wyjeżdżał, zostawił psa u Agnieszki, bo bał się Tosi.

Link to comment
Share on other sites

Mnie też jest bardzo przykro z powodu Czarusi, tym bardziej, że kilka dni temu Aska7 wykupiła na moim bazarku miesięczne wyróżnienie ogłoszenia na OLX.

Żegnaj Czarusiu...

Może na jej miejsce wstawię Reksia? Tylko poczekam na obiecane zdjęcia.

Link to comment
Share on other sites

Postaram się umówić Reksia na kastrację na piątek. Tomek wypuścił się na 3 dni na swoje plenery foto pod Zieloną Górę, i w piątek już będzie mógł psiaka zawieźć.

Szłam dzis do pracy, a koło cmentarza "psie wesele" - śliczna suka owczarek niemiecki krótkowłosy, z ciemną maską, i 3 adoratorów różnej maści i wielkosci. Szła za mną jakiś czas, ale ... pewnie czyjaś, ludzie wypuszczają na ulicę suki z cieczką, bo po co im watahy psów pod oknem.

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, malagos napisał:

Postaram się umówić Reksia na kastrację na piątek. Tomek wypuścił się na 3 dni na swoje plenery foto pod Zieloną Górę, i w piątek już będzie mógł psiaka zawieźć.

 

umówione na piątek na 13.00

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Takich mam kilka zdjątek Reksia. Wczoraj był na kastracji, po godzinie pobiegł do furtki zobaczyć co słychać w jego gospodarstwie :)

Ma kołnierz i już nieźle sobie radzi, nie przeszkodziło mu to spać z nami, jak zwykle, w łóżku.

 

DSC03281.JPG

DSC03282.JPG

DSC03283.JPG

DSC03287.JPG

DSC03288.JPG

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Bardzo proszę o ogłoszenia... Wprawdzie dzwonił jakiś młody człowiek, "czy może zabrać psa wieczorem", ale jak powiedziałam o umowie adopcyjnej, zapytałam, skąd dzwoni i jakie warunki by miał mieś pies, to się rozłączył :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...