Onaa Posted June 15, 2017 Author Share Posted June 15, 2017 Przed chwilą, ewu napisał: Jak dobrze ,że to nie Cushing. Pozdrawiam Ciebie Renatko i cudne psiaczki. Przepraszam,że mało piszę ale u mojego Pączka stwierdzono chłoniaka skóry, rozpadłam się na kawałki:( Sercem jestem z Wami. Dziękuję Basiu, Wiem Basiu o Twoim Pączusiu :(, staraj się nawet w tym trudnym czasie dostrzec piękne momenty, cieszcie się sobą , lepiej nie myśleć że może być źle bo wtedy można zwariować i sił brakuje, a przecież ciągle masz Pączusia a Pączuś ma Was i Waszą miłość. Przesyłam dużo dobrych myśli dla Was. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 15, 2017 Author Share Posted June 15, 2017 Przed chwilą, helli napisał: Co do kagancow, ciepło sie robi, lepiej sie wstrzymać, niech zieją pełną mordką Wiem helli, ja nie lubię kagańców, ale czasami nie ma wyjścia, a boję się że mogą coś zjeść co im zaszkodzi a jak latają po przyblokowych ogródkach to nie mam zupełnie kontroli co jedzą, co wąchają. A z drugiej strony widzę że jak chodzimy tylko na smyczy, to one wprawdzie się przyzwyczaiły bo to takie pieski co godzą się z losem ale widzę jak cieszą się jak wychodzą na spacer, i pewnie wciąż mają nadzieję że będą mogły swobodnie pobiegać, poszaleć jak przedtem. I na pewno im tego brakuje, i nawet 5 metrowa smycz im tego nie zastąpi, bo one były raczej takie swobodnie biegające w poprzednim swoim domu. Dlatego dla każdego z nich przydałby się taki dobry domek z ogrodem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 18, 2017 Author Share Posted June 18, 2017 Nie wiem już co robić, żeby nie sikały w domu :(. Martwię się jak one znajdą domy, chyba że w nowym miejscu nie będą sikać. A pod/obsikiwane szafki za chwilę nadadzą się do wyrzucenia, nigdy nie miałam takiego problemu :(. Jeśli jeszcze dłużej tak potrwa to będę zmuszona szukać miejsca w płatnym dt/hoteliku, gdzie ktoś jest z psami cały czas - bo ja dla nich nic więcej nie mogę już zrobić :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 22 godziny temu, Onaa napisał: Nie wiem już co robić, żeby nie sikały w domu :(. Martwię się jak one znajdą domy, chyba że w nowym miejscu nie będą sikać. A pod/obsikiwane szafki za chwilę nadadzą się do wyrzucenia, nigdy nie miałam takiego problemu :(. Jeśli jeszcze dłużej tak potrwa to będę zmuszona szukać miejsca w płatnym dt/hoteliku, gdzie ktoś jest z psami cały czas - bo ja dla nich nic więcej nie mogę już zrobić :(. Z Chłopakami też tak mam. Ale potem się normuje :) A po ścianach Ci nie sikają? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 do mycia powierzchni nie nalezy uzywac produktow z dodatkiem chloru (np. domestos), wtedy zasikuja na nowo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 19, 2017 Author Share Posted June 19, 2017 Sikają na szafy i na podłogę, najgorzej że po 10 godzinach to wszystko dawno wsiąknie, a pod szafami to nie ma jak tego umyć bo trzeba by odsuwać, co z tego że w tygodniu myję podłogę codziennie rano i po popołudniu, jak zapach jest okropny, a nie mam jak ich oduczyć :(. Ja używam albo proszku albo Ludwika do mycia podłogi, a dla dezynfekcji wody z octem, preferuję raczej delikatne środki czystości. Są u mnie już dwa miesiące i sikają wciąż, czasami mniej , czasami więcej, jestem załamana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 A zaobserwowałaś może tendencję, kiedy oni leją częściej? Mojemu zdarza się znaczyć, kiedy słyszy na dworze szczeki innych psów albo kiedy jakiś inny samiec wpadnie do nas w odwiedziny. Teraz w sumie nie podlewa, kiedy jakiś pies szczeka, bo to zwalczyliśmy, ale normą jest, że znaczy gdy pojawia się konkurencja. Albo, gdy my idziemy w gości, gdzie jest już pies - wtedy wiadomo, że pies musi być na smyczy i musimy go pilnować. Może kiedy trafią do siebie, gdzie nie ma innych chłopaków to nie będą już znaczyć, a podlewanie wszystkiego to oznaka zabroczości, pokazywania kto jest górą? Wiadomo, że ciężko ich teraz upilnować i to uciążliwe na dłuższą metę, ale może wkrótce pójdą do siebie, gdzie nie będą mieć konkurencji do głasków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted June 19, 2017 Share Posted June 19, 2017 To, ze pies co 5 godz sika, to w sumie normalne, mniejsze nawet częściej, bo maja mały pecherz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted June 24, 2017 Share Posted June 24, 2017 Zaglądam do ślicznych maluchów. Z sikaniem u psiaków bywa naprawdę różnie, zwłaszcza, że przecież chłopcy byli kastrowani w schronisku tuż przed pobytem w DT. Chyba się powtórzę, ale mój ostatni psiak był kastrowany w październiku, u mnie zawitał 07 listopada i sikał, na ściany, na szafkę do początków lutego, Młody, zdrowy, nic nie dolegało, tylko niesikająca w domu Lara do towarzystwa, a Rikuś sikał i sikał. A potem, czyli gdzieś po trzech miesiącach, z dnia na dzień przestał. Może u chłopców będzie podobnie skoro "siusiowe" choroby zostały wykluczone? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted June 26, 2017 Share Posted June 26, 2017 Nasze tymczasy po kastracji w kilka tygodni przestawały sikać na meble, a właściwie znaczyć, bo to tylko po kilka kropli było. Nie wiem, co poradzić na takie opróżnianie pęcherza, bo nie znaczą, a po prostu nie wytrzymują z załatwieniem się na dworze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 28, 2017 Author Share Posted June 28, 2017 Ciapki łobuzki pozdrawiają :D. Kupiłam im jedzenie tym razem Brit Premium z jagnięciną, smaczki i kaganiec! No niestety musimy się nauczyć chodzić na spacery w kagańcu. Kilka dni temu Kajtuś miał biegunkę, nie był za szczęśliwy bo była dieta, i spacery na smyczy. A teraz jak są te okropnie duszne i gorące dni, kiedy w ciągu dnia nawet na polu nie ma czym oddychać, to widzę że i moje psiaki i łobuzki najchętniej odpoczywają w domu na podłodze gdzie najchłodniej, nie chce im się za długo hasać na polu. A jeszcze na osiedlu nam wygolili trawę i są takie króciutkie suche i kłujące w stopy łodygi. Czekamy ma znośniejszą pogodę i miękką zieloną trawkę :). 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted June 29, 2017 Share Posted June 29, 2017 Jak z siusianiem u łobuziaków? A dlaczego ma kaganiec na spacerach? Pożerał śmieci ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted June 29, 2017 Share Posted June 29, 2017 Kaganiec fizjologiczny, żeby mógł ziajać? Czy jakiś inszy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 29, 2017 Author Share Posted June 29, 2017 Kaganiec skórzany, miękki i taki żeby mógł ziajać w razie potrzeby - ale tylko jak będą biegać luzem. No niestety jak je spuszczę ze smyczy to plądrują ogródki przy blokach a tam ludzie różne rzeczy wyrzucają do jedzenia w różnym stanie, i nie wiem co zjadają :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 29, 2017 Share Posted June 29, 2017 13 minut temu, Onaa napisał: Kaganiec skórzany, miękki i taki żeby mógł ziajać w razie potrzeby - ale tylko jak będą biegać luzem. No niestety jak je spuszczę ze smyczy to plądrują ogródki przy blokach a tam ludzie różne rzeczy wyrzucają do jedzenia w różnym stanie, i nie wiem co zjadają :(. I søusznie :) Kaganiec miékki, nie ograniczajácy ziajania, to dobry sposób na uniemoæliwienie zbierania odpadków, które co poniektórzy wyrzucajá przez okno, zamiast do kosza. Ps moja klawiatura bzikuje na dogo. Poza dogo polskie znaki pisze normalnie, tu wydziwia ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 30, 2017 Share Posted June 30, 2017 Onaa, bardzo Ci współczuję - zasikane mieszkanie to nic miłego. Mam nadzieję, że się "ogarną" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted June 30, 2017 Author Share Posted June 30, 2017 Przed chwilą, Gusiaczek napisał: Onaa, bardzo Ci współczuję - zasikane mieszkanie to nic miłego. Mam nadzieję, że się "ogarną" Gdybym była cały czas w domu to pewnie by się udało, ale jak spędzają ok. 9 godzin same w swoim pokoju, to pewnie jeden siusia bo nie wytrzymuje a drugi podsikuje bo czuje zapachy, zwłaszcza że w domu są trzy samce :). Dziwi mnie tylko, że One sikają także na swoje legowiska a przecież pies raczej nie sika na swoje posłanie, one chyba nie znają czegoś takiego jak własne miejsce, nigdy nawet nie interesowały się łóżeczkami Tofinki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 30, 2017 Share Posted June 30, 2017 To bardzo trudne ... Mam dla Ciebie ogrom szacunku i pokory dla tego, co robisz dla Nich <3 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted June 30, 2017 Share Posted June 30, 2017 Renatko, bazarek zakończony więc bardzo proszę o nr konta chłopaczków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 1, 2017 Author Share Posted July 1, 2017 13 godzin temu, elik napisał: Renatko, bazarek zakończony więc bardzo proszę o nr konta chłopaczków. Elu bardzo Ci dziękuję :). Zaraz wysyłam pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted July 1, 2017 Share Posted July 1, 2017 Poleciała stała za czerwiec dla chłopaków - łobuziaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 3, 2017 Author Share Posted July 3, 2017 Dnia 30.06.2017 o 22:32, elik napisał: Renatko, bazarek zakończony więc bardzo proszę o nr konta chłopaczków. Elu bardzo dziękuję, pieniążki 115zł już na koncie psiaczków :). Dnia 1.07.2017 o 18:06, elficzkowa napisał: Poleciała stała za czerwiec dla chłopaków - łobuziaków. Pieniążki 20zł od cioci elficzkowej już na koncie psiaczków., łobuzki pięknie dziękują :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 4, 2017 Author Share Posted July 4, 2017 Kajtuś pozdrawia :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 4, 2017 Author Share Posted July 4, 2017 Alfik warczy jak Nino wchodzi do pokoju, czasami jak się rusza a on leży i odpoczywa, a Nino jest uparty i chce robić po swojemu więc nie przejmuje się tym i czasami prawie się kładzie na Alfiku, ale Alfik też nie jest lepszy bo jak Nino leży to sam się kładzie blisko Nina, obaj są siebie warci :D - ten warczący, tamten uparty a w końcu kończą tak :) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted July 4, 2017 Share Posted July 4, 2017 Pięknie Kajtek gada :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.