Jump to content
Dogomania

Śmierć zabrała im dużo... ale dostały o wiele więcej :)


Recommended Posts

Bardzo dobrze trzymacie kciuki :D.

Spotkanie trwało prawie godzinę.

To młodzi sympatyczni Państwo z odpowiedzialnym podejściem do życia.

Bardzo się im Alfik kudłaty spodobał. Równie kudłaty piesek ze schroniska jest u mamy pani.

Nie wiem co jeszcze napisać, długo rozmawialiśmy, poruszyliśmy różne tematy, starałam się powiedzieć Państwu wszystko o Alfiku, o jego zachowaniu, Państwo pytali co lubi jeść, o dobrego weta, itp., mówili że w pobliżu mają wybieg dla psów i że tam będą go spuszczać tylko bo na osiedlu się boją.

Alfik bardzo ładnie się zaprezentował, był ciekawy Państwa, pozwalał się głaskać, chciał się wdrapywać na kolana.

Wizyta przedadopcyjna to wg mnie tylko formalność, i po raz pierwszy myślałam, żeby pojechać z pieskiem.

Oczywiście , że wychodzą jakieś strachy, myśli, czy dobrze decyduję, ale jakoś mam poczucie że to jest Ten Dom.

Niestety od razu też dołącza się ogromna żałość, że to oznacza rozstanie z Alfikiem, a przecież przez ten czas bardzo się zżyliśmy, zwł. że było tak bardzo trudno na początku, a Alfik tak wspaniale się otworzył.

 

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

I został  w swoim nowym domku.

Kochany Alfik.

Mam nadzieję że będzie dobrze, że Państwo podołają.

To się okaże w ciągu kilku najbliższych tygodni.

On jest dla mnie uroczym psiaczkiem ale ma pewne swoje upierdliwości.

Dlatego jeszcze raz bardzo proszę o trzymanie kciuków za Alfika.

A w ogóle to jestem z niego bardzo dumna :D - taki żwawy rezolutny miły psiaczek z niego :).

Alfik był bardzo przejęty wyprawą, czuł że dzisiaj wszystko kręci się wokół niego. Wzięłam jego dokumenty, piłeczkę, szeleczki, trochę jedzonka.

Do bloku wszedł zaciekawiony, poznał panią, która po nas wyszła, porozglądał się po mieszkaniu, dostał miseczkę z wodą, poszedł się pomiziać do Państwa, trochę był zdenerwowany i jak się poruszałam to myślał, że idziemy do wyjścia, ale ogólnie był zainteresowany poznaniem domu i Państwa. Na razie ma za posłanko kołderkę (mam nadzieję, że nie  będzie na nią sikał). A w ogóle to pani pochodzi z woj. śląskiego i Alfik  jak tam będzie jeździł to będzie miał kolegę, pieska który jest u rodziców pani.

Dzisiaj pani miała jeszcze wyjść z nim na spacerek, a potem dać mu na spokojnie jedzonko.Pani wzięła sobie urlop na ten tydzień, żeby spędzić czas z Alfikiem.

Wyjście było trudne, nie mogłam go pogłaskać, pożegnać się z nim, Państwo go próbowali zająć jedzonkiem a my z Anią wymknęłyśmy się ,niezauważenie.

.....

JUż za nim tęsknię.

I jak cicho jest w domu.

 

Link to comment
Share on other sites

Pierwsze wieści z domku są takie, że Alfik był na spacerku, ładnie chodził, a w domu siada przy nogach i chce, żeby go głaskać :). Bidok mój, wreszcie na jednego psa przypada więcej rąk do głaskania niż u mnie :).

A u mnie Kajtek siedzi jakiś jednak zasmucony w kącie pokoju, nie wiem czy mu brakuje Alfika, czy też martwi się tajemniczym zniknięciem towarzysza, niestety nie mogę mu wytłumaczyć, że Alfik ma się dobrze tylko jest w innym domku.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Wiadomo może jak minęła pierwsza noc Alfika w domku?

Pani mi napisała, że spokojnie, wieczorkiem tylko coś mu się nie spodobało i trochę warczał ale tak to ładnie spał koło łóżka:).

Wieczorem postaram się zadzwonić do pani i zapytać jak  pierwszy dzień Alfika w nowym domku i jak się Alfik czuje.

 

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z ds Alfika, Alfik warczy. Na panią mniej. Więcej na pana i pan się boi, żeby go nie ugryzł :(. Bardzo bym chciała żeby wszystko się ułożyło, Alfik jest też na pewno zestresowany nową sytuacją, tym że nagle został sam (beze mnie, Kajtka i reszty czworonogów). Odniosłam wrażenie, że państwo bardzo się starają,i nie chcą narzekać na Alfika, choć może myśleli, że będzie łatwiej.  Wiem, że ciężko jest z początku z psem, który warczy. Trzeba czasu, żeby się poznać, wyczuć. Mam tylko nadzieję, że będzie tak jak pani mówi, że Alfik mniej będzie warczał, będzie spokojniejszy i łagodniejszy jak poczuje się pewniej i poczuje, że to jest Jego dom.

Pytałam jak na spacerach do innych psów - też warczy na inne psy.

Zastanawiam sie jaka jest tego przyczyna, i u Alfika i u Kajtka, który "zrobił się"  jeszcze gorszy w tym temacie.

One z początku były pokojowo nastawione do innych psów/suczek, w domu między moimi a Alfikiem czy Kajtkiem to były jakieś takie psie upomnienia najwyżej, ale żadnych awantur, problemów - bo przecież stado by nie dało rady razem funkcjonować. A od jakiegoś czasu na spacerach Alfik i Kajtuś jak były zwłaszcza razem to

zaczęły być niemiłe dla innych , nie wszystkich, psów. A Kajtek to z ujadaniem leci na takiego psa i jakby go chciał z góry ułapić. Teraz jak został sam, to będziemy pracować ze smaczkami na  spokojnym zachowaniem w psim towarzystwie. Ale zastanawiam się dlaczego ? Czy poczuły się pewnie ? Myślałam że jak pies jest łagodny do innych psów to już taki pozostaje, a widzę, że jak mu dupka trochę w dt odrośnie to zaczyna "wojować".

A tak jeszcze o Alfiku, to znalazł sobie miejsce pod łóżkiem, gdzie troszkę może się schować. Jak chce siusiu lub więcej to pokazuje - kręci się koło drzwi. Rano obudził panią o 6.  Ma apetyt.  Wczoraj po naszym wyjściu trochę szukał mnie, ale potem się uspokoił. Nie piszczał. Ładnie przespał noc.

Alficzku , daj się pokochaj piesku, proszę.

Link to comment
Share on other sites

Serce mi ściska z obawy.

Alfik jest w stresie, to pewne. Może pan spróbowałby przekupić go smaczkami. On nie może okazać psu swojego lęku, bo wiadomo ,że będzie później trudno ułożyć właściwe relacje.

Ja bym na warczenie zareagowała kategorycznym " NIE"  i odesłałabym na miejsce. Dałabym czas psu na przemyślenie i po pół godzinie zawołałbym do siebie nagradzając przyjście smaczkiem albo tylko słownie.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...