Tyśka) Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 Oby ten rok przyniósł Julce dom :) Wiem, że ciężko o adopcje starszych, dużych psów, ale wiem, że ten domek gdzieś tam jest. Na razie widzę, że Juleczka na plusie, ufff. Quote
Murka Posted January 2, 2018 Posted January 2, 2018 U babci Julki wszystko dobrze, humor dopisuje i motoryka sprawna (bacznie obserwuję tylne łapki, czasami trochę sztywno je stawia i już biegać szybko jej nie pozwalają). Petard się prawie w ogóle nie bała w przeciwieństwie do jej kolegi Bonga. Rozliczenie: Stan konta na 3 grudnia wynosił +14,40 zł -450 zł hotelowanie 04.12-02.01 -20 zł szczepienie p. wściekliźnie -2 zł dojazd weta (częściowe koszty) Stan konta na 2 styczeń wynosi -457,60 zł. Quote
Murka Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 Zrobiliśmy dzisiaj Julce filmowy test na koty, bo miałam nadzieję, że ma szansę na dom, ale ta szansa się szybko ulotniła:( Quote
mdk8 Posted January 3, 2018 Author Posted January 3, 2018 :) Ona jest taka kochana . Tak bardzo mi przykro ,że nikt jej nie che :( Quote
Tyśka) Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 Cudna, poczciwa, kochana... a ludzie patrza na metryczkę :( Quote
helli Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 Ano patrzą, ludzie może zdają sobie sprawę jak może wyglądać starość i zniedołężnienie u dużego i ciężkiego psa, nie każdy chce znosić psa z pomocą ręcznika (gdy tylne łapy wysiądą), z któregoś tam piętra w bloku, czy w ogóle sama myśl aby wziąć psa tylko na jego schyłek życia (pokochać go, a zaraz go nie będzie) jest dość trudna emocjonalnie, ale przecież są tacy ludzie, którzy biorą staruszki ze schronisk. Quote
Murka Posted January 3, 2018 Posted January 3, 2018 Pani, która była zainteresowana adopcją Maxa, ma przemyśleć adopcję Julki. Pani ma trzy koty, a Max niestety kotków nie lubi... Pani obiecała po weekendzie dać znać. Quote
mdk8 Posted January 4, 2018 Author Posted January 4, 2018 18 godzin temu, Murka napisał: Pani, która była zainteresowana adopcją Maxa, ma przemyśleć adopcję Julki. Pani ma trzy koty, a Max niestety kotków nie lubi... Pani obiecała po weekendzie dać znać. to czekamy . Quote
mdk8 Posted January 4, 2018 Author Posted January 4, 2018 werenn i mar.gajko dziękuję bardzo za stałe dla Julci. Quote
Alaskan malamutte Posted January 4, 2018 Posted January 4, 2018 Zadzwonila do mnie pani Jola, która miala robić wizyte dla Maxa. Odezwała sie do niej pani, że jednak może adoptować Julkę... mdk8 wysyłam ci PW, proszę o kontakt 2 Quote
Alaskan malamutte Posted January 4, 2018 Posted January 4, 2018 Ustaliłyśmy z mdk8, że pani Jola pójdzie na wizytę, że domek warto sprawdzić. Najprawdopodobniej wizyta w sobotę, przed południem. Quote
elik Posted January 4, 2018 Posted January 4, 2018 1 godzinę temu, Alaskan malamutte napisał: Ustaliłyśmy z mdk8, że pani Jola pójdzie na wizytę, że domek warto sprawdzić. Najprawdopodobniej wizyta w sobotę, przed południem. O retki, to wielka szansa przed sunią. Może to odpowiedni domek dla suni ? Oby! Quote
Alaskan malamutte Posted January 5, 2018 Posted January 5, 2018 3 minuty temu, Jo37 napisał: Czekamy na rezultat wizyty. Jak tylko coś będę wiedziała, zaraz napiszę na wątku.. Quote
wiolhelm170 Posted January 5, 2018 Posted January 5, 2018 Przepraszam ale nie jestem w stanie wysłać mojej stałej. Jestem w szpitalu z bardzo słabym zasięgiem. Obiecuje ze nadrobie jak wyjdę czyli w lutym Quote
Alaskan malamutte Posted January 6, 2018 Posted January 6, 2018 Dostałam info od pani Joli, ze jedzie na wizytę. Czekamy zatem na informacje. Quote
Tola Posted January 6, 2018 Posted January 6, 2018 Tez trzymam kciuki, aby wizyta wypadła pomyślnie. Quote
Alaskan malamutte Posted January 6, 2018 Posted January 6, 2018 Już po wizycie. Domek parterowy, solidnie ogrodzony. Nie ma budy ani kojca. Na posesji tylko drewniana altanka. Julcia mialaby przebywać w domu. w domu sa trzy koty, jakieś rasowe, puszyste. Koty sa niewychodzące. Za to w domu łaża gdzie chcą. Pani bardzo zależy na ich bezpieczeństwie. Pani jest stewardessą, wylatuje naczęściej na dwa dni. Wtedy do kotów przyjeżdża mama pani. Pani mieszka sama. Ma doświadczenia z dużymi psami, jako dziewczynka miała labradora, potem nowofunlanda, który dożył starości. Oba psy mieszkały w domu. Pani mogłaby przyjąć Julkę po 29 stycznia, ma wtedy 2 tygodnie urlopu. Osoba wizytująca wydała pozytywną opinię o domku. Pani z dużym sercem do zwierząt, rozumiejąca potrzeby starszej suni. Pani Jola zaproponowała, że jeśli będzie potrzeba zrobi wizytę po adopcyjną. Decyzja należy do mdk8 2 Quote
konfirm31 Posted January 6, 2018 Posted January 6, 2018 Wygląda bardzo obiecująco. Czekamy, co powie mdk8. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.