Jump to content
Dogomania

Uratowaliśmy je razem. Perełka i Śnieżka adoptowane..


doris66

Recommended Posts

Słuchajcie kochani.........Perełka ma swój własny dom, dzis się w nim zameldowała na stałe. Na razie jest zestresowana i bardzo mocno teskni za Paulą. To wrażliwa sunia a Paula  i jej rodzina  byli pierwszymi  opiekunami  z którymi  się związała mocno, Eryka syna Pauli uwielbiała z wzajemnoscia.   Po wyjsciu Pauli od Państwa  próbowała pobiec za nią, szukałą Pauli, była przerażona. Pan zabrał ją na rekach do domu , troszke sie uspokoiła ale stres nie odpuszcza. Nie chce jeść ( tylko kilka kabanosków zjadła) ani pić. Ale jak dzwoniłam przed chwilą to Pan Jarek mówił ze w końcu połozyła się i wyciągnęła łapki , a to znak że się wylozwuje. Żal tych psiaków, one myślą ze znów zostały porzucone, nie rozumieja ze to dla ich dobra takie zmiany. A tak bedzie mieszkałą sunia.

19074083_2037837826451262_1569029276_n.j

19046939_2037837986451246_1066948737_n.j

19021567_2037838183117893_1248796139_n.j

19022653_2037839176451127_1853741442_o.j

19048318_2037838886451156_121713794_o.jp

19073364_2037839596451085_618093717_o.jp

  • Upvote 5
Link to comment
Share on other sites

Wszystkim, którzy pomagali Perełce i Śnieżce  dziękuję bardzo. Bez Was nie udałoby sie ich uratowac i utrzymac w hotelu. Zostało sporo pieniazków na koncie suń , jak już bedzie wiadomo, ze Perełka sie zadomowiła spadek po niej podzielimy sprawiedliwie na potrzebujace psiaki.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał:

Łał, to dopiero niespodzianka! :)
Trzymam bardzo mocno kciuki za Perełkę i jej Rodzinę - by Perełcia im umiała jak najszybciej pokochać, a Rodzince życzę duuużych pokładów cierpliwości.

Tyśka do Perełki wcale nie potrzeba pokładów cierpliwości. To sunia idealna, ona w zasadzie wad nie ma zadnych. Po kilku godzinach z nią pan stwierdził, ze Perełka to oaza ,łagodnosci, miłosci do człowieka,  delikatnosci i uroku. Bedzie ich najwierniejszą przyjaciółką za jakiś czas, jak zapomni o Pauli.

1 godzinę temu, buniaaga napisał:

Super wiadomość .Powodzenia Perełko ! Niech ten stresik szybko odpuści!

 

Odpuści, Śniezce odpuscił szybko to i Perełka da rade.

Link to comment
Share on other sites

Będzie  na pewno dobrze to nam zawsze serce pęka jak widzimy, że pies się stresuje.Ale ma prawo znalazła się w nowym otoczeniu z nieznanymi ludżmi .Jak przyjechała do Pauli była również zestresowana.Jeszcze chwila i sunia się rozkręci widać, że ludzie sympatyczni i zwierzolubni. 

Link to comment
Share on other sites

Jestem pewna, że za dwa - trzy dni Perełeczka zaufa nowej rodzinie, bo to łagodna, wspaniała, grzeczna i cudowna sunia! Ja pokochałam ja od pierwszego spojrzenia, dotknięcia i w duchu marzyłam, że może jakimś cudem mój Jacek zgodzi się na czwartego psa w domu. Niestety nie byłoby to dobre ani dla moich psiaków, ani dla niej. Bo Perełeczka zasługuje na rodzinę tylko dla siebie, żeby mogli ja rozpieszczać i poświęcać jej swój czas. Bądź szczęśliwa suniu kochana! 

Link to comment
Share on other sites

Perełka wczoraj w zasadzie przeleżała na podłodze w kuchni, nie chciała jeść, nie chciała pić, troszkę zjadła około godz.  22 i wyszła z panem na ogród. Nie zrobiła siku, nie za bardzo chciała biegać wróciła  do domu i Pan zaniosł ją do sypialni na piętro bo sama po schodach nie chciała isć. Ulokowałą się na dywaniku obok łóżka, bezbłędnie wiedziała ze z tej strony śpi Pan. Jak Pan wrócił z Łazienki to Perełka leżałą już na pościeli, zeszła na jego widok pomimo, że nie nakazał jej tego. Pan ponownie wyszedł z pokoju i jak wrócił znowu leżała na pościeli ale już nie zeszła tak szybko, patrzyła w oczy panu czekając na jego reakcję. Jaka inteligentna z niej sunia, fiu...fiu....pomimo stresu od początku chce coś dla siebie ugrać i jak zmyślnie bada sytuację.  Jej podchody skończyły się tym, ze spała na dywaniku obok łóżka , grzecznie całą noc, nie piszczała, nie łaziłą  po domu nie zrobiła siku. Rano obudził Pana wzrok Perełki.....wpatrywałą się w jego twarz, cichutko jak myszka. Ucieszyłą się jak wstał, merdałą ogonkiem, zejść po schodach się bałą wiec znów Pan ją zniósł na dół i otworzył drzwi na taras. Wybiegła zadowolona i od razu zrobiłą co trzeba na trawniku, po czym obiegła całe podwórko kilka razy, ale już nie tak dramatycznie jak wczoraj gdy szukała Pauli. Zameldowała się grzecznie pod drzwiami, i gdy z panem rozmawiałam to Pan na tarasie pił kawę a Perełka była obok niego. Do Pani czuje jeszcze dystans, może dlatego, ze wieczór i noc spędziła tylko z Panem ( bo Pani musiałą iść do pracy na noc - jest pielęgniarką ). Pewnie jeszcze z kilka dni potrwa zanim wszystko się poukłada  na dobre. Generalnie Państwo są zauroczeni zachowaniem Perełki, jej spokojem, delikatnością i taką w pewnym sensie pokorą.......ona swoim zachowaniem przeprasza że żyje, nie chce wadzić nikomu i w niczym  a jak położy uszka i zacznie mlaskać jęzorkiem to łamie każde serce. Może z czasem stanie się pewniejsza siebie, jak zrozumie że jest bezpieczna  i jest Panią na włościach.......może już powoli  to załapuje bo psa biegnącego ulicą obszczekałą jak należy.

A tak na marginesie dodam, że  Pan Perełki bywa w moim mieście przynajmniej raz w roku na zjeździe motocyklistów ( tak się dziś zgadaliśmy ). Wybierając psa do adopcji nie spodziewał się tego, że jego sunia będzie z miasta, które zna i gdzie bywa. Świat jest mały jednak.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

51 minut temu, zachary napisał:

A swoją drogą, to .... myślałam,hi,hi....że jak miłośnik motocykli to pies będzie duży,czarny,robiący wrażenie....a nie delikatna,śliczna,pokorna  ruda sunieczka....ale to stereotypowe myślenie!.

Na osiedlu spotykam Pana, który wyglądem budzi postrach. Gdybym miala dopasować do niego psa, to byłby rottweiler albo inny mocny w budowie pies. A Pan miał przez wiele lat ukochanego yorka, a po jego śmierci adoptowal śliczną, bała sunię wielkości maltańczyka z przecudnymi uszyskami jak pluszak:) Kocha ją, opiekuje się i prowadzi dumny na smyczy. Wyglądają przekomicznie:)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Agat21 dziękuję za wpłatę - 20zł stałej, dla Perełki i za zadysponowanie wpłatą  w sytuacji gdy Perełka ma już ds. Doliczam kwote do rozliczeń. Pieniażki po perełce jeszcze potrzymam z tydzień ( tak na wszelki wypadek ) a później podzielę na potrzebujące pieski.

Link to comment
Share on other sites

ZA hotel Perełki za 8 dni czerwca zaplaciłąm  85zł. Dzwoniłąm dzis do Pana Jarka zapytać co słychac u naszej Perełeczki. I okazuje się ze dobrze słychac a nawet bardzo dobrze. Pan Jarek mówi, ze to sunia bez wad, no chyba ze wadą jest jak sie za bardzo kocha i wierzy.  Perełeczka uwielbia swoich Państwa, za Jarkiem chodzi jak cień, krok w krok i  każdym swoim gestem, zachowaniem pokazuje jak bardzo jest ufna i wierna. Po domu porusza sie juz całkiem swobodnie, już nie trzeba jej do sypialni na góre wnosić, sama biegnie i układa sie obok łóżka na chodniczku. Legowisk wogóle nie używa no chyba ze Jarek by sie tam połozył to wtedy tak ale zasadniczo jest tam gdzie on i w sypialni śpi obok niego na podłodze. w kuchni wybrała sobie kącik w kuchni po ławą. Takze legowisko w salonie i na tarasie swieci pustkami......Dom to zdecydowanie jej azyl na dworze szybko zrobi co trzeba i juz jest z powrotem. Poza teren podwórka nie chce wychodzić, zapiera sie i ciagnie do domu. Jest niejadkiem, zadna sucha karma jej nie wchodzi na razie, gotowane mięsko jest bee, ale za to surowe miesko uwielia. dziś z apetytem zjadłą kawałek surowej karkówki. Dobrze ma nasza Perełeczka, bardzo dobrze i oby tak dalej. Perełka zmienia akurat futerko więc Pan Jarek mówi, ze masy perłowej ( w sensie sierści) ma wszędzie pełno. 

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Ta relacja, to miód na serce:) Mniej boli, że nie mogłam jej adoptować wiedząc, że trafiła do takiego domku!

Może Państwo mogliby dokładać jej do suchego troszkę puszki na zachętę?

EWa puszka tez jest beee......Może ona do jedzenia potrzebuje psiego towarzystwa, bo zawsze jadła w grupie. U Pauli jadła sucha karme  - Joserę, mają jej taka kupić na próbę. Na razie delektuje się karkóweczką wieprzową lub wołową.

10 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Para zeszła, więc mogę już to napisać:
Hurrra! Doczekała się! :) Doris66, to kolejne psie życie uratowane dzięki Twojemu wspaniałemu Sercu! :)

Raczej wspólnymi dogomaniackimi siłami to zrobiliśmy.

 

Link to comment
Share on other sites

A jeszcze wczoraj pan Jarek mówił i że nie pozwalaja  Perełce spać w łóżku, hii....hiii chyba wstydził sie przyznac, ze jest inaczej. Bo Pereka na jakaś "ułożoną do fotki specjalnie" nie wygląda, wyluzowana, spokojna jakby robią to często .....podejrzewam, ze jednak śpi w pościeli a napewno leżakuje .

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...