elik Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 1 minutę temu, kiyoshi napisał: A właśnie terz się przyjrzałam i widzę:) DZIEKUJE ŚLICZZNIE:) Tylko elik, ja i tak nie wiem jak go 'przyczepic;) Samo wklejenie do sygnatury jest proste. Trzeba zaznaczyć banerek, skopiować, wkleić do sygnatury i zapisać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 2 minuty temu, kiyoshi napisał: Kasiu bardzo dziękuje za kolejne przepiękne zdjęcia:) zaraz podmienie w ogłoszeniach:) Dokładnie tak sądziłam jak napisałaś o kotach! Będę musiała Pani wyjaśnić, że co innego kot w domu a co innego uciekający kot w ogrodzie... Póki co mam dość mieszane uczucia co do tego domku....chociaż Pani brzmiała bardzo dobrze, ale trochę specjalnie tak pokierowalam rozmowę, żeby zobaczyć, czy jej zalezy....jak zalezy to zadzwoni jutro i będziemy kontynuować rozmowe:) Izuniu, jak Pani nie zadzwoni, to jej strata. Z takimi zdjęciami telefon powinien się urywać. Cudne są te radysiaki!!! W Lusi jestem zakochana po uszy i w Lence także 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 23, 2016 Author Share Posted November 23, 2016 O 22.11.2016 o 19:06, Gabi79 napisał: Jeśli Lenka jest zbyt energiczna dla Państwa, to może adoptują jakąś spokojniejszą, starszą psinkę? Kasiu, wycałuj proszę tą śliczną lenkową mordeczkę!!! Przelałam dla Lenki 46,70 z bazarku Gabrysiu, pieniązki właśnie dotarly! Bardzo dziękuje:) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 Zdjęcie jak śpi na koleżance - rewelka. I jaka zachwycona ;) Co do Pani z Tarnowskich Gór, rzuciło mi sie w oczy: troszkę się martwią, że mają mały ogródek - i tak się zastanawiam, po co jej ogródek? Pies sam się nie wybiega, a na ogrodzie przecież mieszkać nie będzie ;). 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania75 Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 1 godzinę temu, Tyś(ka) napisał: Zdjęcie jak śpi na koleżance - rewelka. I jaka zachwycona ;) Co do Pani z Tarnowskich Gór, rzuciło mi sie w oczy: troszkę się martwią, że mają mały ogródek - i tak się zastanawiam, po co jej ogródek? Pies sam się nie wybiega, a na ogrodzie przecież mieszkać nie będzie ;). a może będzie ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 Cudna jest Lenka:):) A co do rozmiarów ogródka to mam podobne przemyślenia jak Tyś(ka) :):) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 3 minuty temu, Mysza2 napisał: Cudna jest Lenka:):) A co do rozmiarów ogródka to mam podobne przemyślenia jak Tyś(ka) :):) No to już możemy otworzyć klub, bo ja tak samo :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 24, 2016 Author Share Posted November 24, 2016 Dziewczyny kochane Malo tu napisalam o Pani z Tarnowskich Gor stad to nieporozumienie To dobra osoba kochajaca zwierzeta, dokarmiajaca bezdomne koty, myslaca o przyszlosci swojej i swojego nowego pieska Problem z ogrodkiem nie wynika z tego ze Pani chce tam psa trzymac tylko z tego ze Pani chce aby pies u niej mial dobre zycie! A zdaje sobie sprawe z tego ze aktywny pies moze wymagac dlugich spacerow na ktore moze jej zwyczajnie zabraknac sily Dlatego wolalaby pieska ktoremu wystarczylyby np dwa krotkie spacery plus ten maly ogrodek Nie ma w tym nic podejrzanego Wrecz przeciwnie- zwykla troska czlowieka ktory mierzy sily na zamiary Kasia tez odebrala Pania bardzo dobrze i nie ma pidejrzen Jest onaczej gdy sie z kims rozmawia a gdy sie czyta krotki wpis ode mnie Wybaczcie- moze za malo tu napisalam Sadze ze ta Pani nie zdecyduje sie na Lenke Ale mam nadzieje ze adoptuje Milusie- to dobry dom! Rozmawialam z Pania dlugo i jej intencje naprawde sa inne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Zaglądam ;) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Ależ kiyoshi, spokojnie - nikt nie miał nic złego na myśli :) Nie mówię też, że domek jest zły, nawet mi to przez myśl nie przeszło. Po prostu zawsze dziwi mnie, że pokutuje u nas przekonanie, że jak pies jest aktywny to powinien mieć dom z ogrodem, "by się wybiegał" - i chciałam jedynie zwrócić uwagę, że pies aktywny wcale tego nie potrzebuje. Za to potrzebuje spacerów, zajęć z człowiekiem. Inaczej z ogrodu, nawet największego zostanie pobojowisko, a pies będzie nieznośny (bo sfrustrowany, znudzony) - no same nieszczęścia ;) I oczywiście, jesli ta Pani się obawia ruchliwości to faktycznie Lenka może ich męczyć. Mam nadzieję, że wybiorą innego psiaczka jako szcześciarza :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 24, 2016 Author Share Posted November 24, 2016 27 minut temu, Tyś(ka) napisał: Ależ kiyoshi, spokojnie - nikt nie miał nic złego na myśli :) Nie mówię też, że domek jest zły, nawet mi to przez myśl nie przeszło. Po prostu zawsze dziwi mnie, że pokutuje u nas przekonanie, że jak pies jest aktywny to powinien mieć dom z ogrodem, "by się wybiegał" - i chciałam jedynie zwrócić uwagę, że pies aktywny wcale tego nie potrzebuje. Za to potrzebuje spacerów, zajęć z człowiekiem. Inaczej z ogrodu, nawet największego zostanie pobojowisko, a pies będzie nieznośny (bo sfrustrowany, znudzony) - no same nieszczęścia ;) I oczywiście, jesli ta Pani się obawia ruchliwości to faktycznie Lenka może ich męczyć. Mam nadzieję, że wybiorą innego psiaczka jako szcześciarza :). No właśnie:) Póki co nie ma chętnych na 100% na adopcje...Pani z Krakowa która miała jeszcze dziś dzwonić- nie zadzwoniła...i chyba dobrze, bo jakoś nie czułam tego:( Za to dzwoniła inna Pani, 5 minut mówiła jaka Lenka jest cudna, jakby ja chciała...ale potem okazało się, że Pani ma chory kręgosłup i myślała, że sunia jest mikruskiem....a ona ma 13 kg! więc...dom odpada... Nic to. Czekamy dalej. W końcu zadzwoni TEN człowiek:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Teraz, kiyoshi napisał: No właśnie:) Póki co nie ma chętnych na 100% na adopcje...Pani z Krakowa która miała jeszcze dziś dzwonić- nie zadzwoniła...i chyba dobrze, bo jakoś nie czułam tego:( Za to dzwoniła inna Pani, 5 minut mówiła jaka Lenka jest cudna, jakby ja chciała...ale potem okazało się, że Pani ma chory kręgosłup i myślała, że sunia jest mikruskiem....a ona ma 13 kg! więc...dom odpada... Nic to. Czekamy dalej. W końcu zadzwoni TEN człowiek:) Zadzwoni, zadzwoni.Lenka to cukiereczek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Głowa do góry! Lenka dopiero zaczęła być ogłaszana :) Na pewno zgłosi się kto odpowiedni, tylko trzeba troszkę czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 24, 2016 Author Share Posted November 24, 2016 2 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Głowa do góry! Lenka dopiero zaczęła być ogłaszana :) Na pewno zgłosi się kto odpowiedni, tylko trzeba troszkę czasu. No pewnie:) ja się wcale nie smuce:) Lenka ma cudowne życie! jest szczęsliwa, wreszcie bezpieczna:) a domek przyjdzie w swoim czasie Kasia w przyszłym tygodniu zabeirze jeszcze Lenke do weta, bo sunia przyjechała bez ksiązeczki i nie ma nic:( trzeba będzie zrobić chociaż szczepienie przeciw wściekliźnie i założyć książeczke;) Dziękuje wszystkim, że zaglądacie i kibicujecie:) <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 20 minut temu, kiyoshi napisał: No pewnie:) ja się wcale nie smuce:) Lenka ma cudowne życie! jest szczęsliwa, wreszcie bezpieczna:) a domek przyjdzie w swoim czasie Kasia w przyszłym tygodniu zabeirze jeszcze Lenke do weta, bo sunia przyjechała bez ksiązeczki i nie ma nic:( trzeba będzie zrobić chociaż szczepienie przeciw wściekliźnie i założyć książeczke;) Dziękuje wszystkim, że zaglądacie i kibicujecie:) <3 Książeczka miała dojść pocztą - takie info miałam od Ani wiozącej psiaki ( co prawda nie wiem na czyj adres) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Zadzwoni na pewno jeszcze tan właściwy domek:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 24, 2016 Author Share Posted November 24, 2016 18 minut temu, anecik napisał: Książeczka miała dojść pocztą - takie info miałam od Ani wiozącej psiaki ( co prawda nie wiem na czyj adres) no właśnnie ja też nie wiem:) do mnie nic w każdym bądź razie nie doszło... nie potrzebna ta książeczka- nic w niej nie będzie poza wpisem o szczepieniu p/wściekliźnie;) Można założyć nową i po kłopocie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 1 godzinę temu, anecik napisał: Książeczka miała dojść pocztą - takie info miałam od Ani wiozącej psiaki ( co prawda nie wiem na czyj adres) Podczas rozmowy ze schroniskiem prosiłam, żeby pamiętali o książeczkach z wpisem o szczepieniu p/wściekliźnie i pani powiedziała, że przygotuje. Całkiem zapomniałam zapytać Anetko czy dostałaś książeczki Lusi i Strusia. Jutro skontaktuje się z Patrycją i zapytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Teraz, elik napisał: Gry rozmawiałam ze schroniskiem prosiłam, żeby pamiętali o książeczkach z wpisem o szczepieniu p/wściekliźnie i pani powiedziała, że przygotuje. Całkiem zapomniałam zapytać Anetko czy dostałaś książeczki Lusi i Strusia. Jutro skontaktuje się z Patrycją i zapytam. Struś i Lusia maja książeczki z wpisem o szczepieniu p/wściekliżnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Teraz, anecik napisał: Struś i Lusia maja książeczki z wpisem o szczepieniu p/wściekliżnie. To dziwne. Czemu nie dali książeczki Lenki ? A czy dostałaś Anetko umowę adopcyjną z moimi danymi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 Teraz, elik napisał: To dziwne. Czemu nie dali książeczki Lenki ? A czy dostałaś Anetko umowę adopcyjną z moimi danymi ? Nie, żadnych umów nie bylo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted November 24, 2016 Share Posted November 24, 2016 3 minuty temu, anecik napisał: Nie, żadnych umów nie bylo. W takim razie muszę to wyjaśnić. Po co im były potrzebne moje dane osobowe łącznie z numerem dowodu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 25, 2016 Author Share Posted November 25, 2016 Elu umowy zostaja w schronisku Umowa wypisana na Twoje dane a Patrycja podpisala z upowaznienia przy odbiorze Elu prosze Cie nie draz tego! To kompromis wyrobiony miedzy ludzmi a schroniskiem ktory dziala od dawna i sprawdza sie Co do ksiazeczki to tez prosze NIE pytaj o nia Nie jest mi do niczego potrzebna Kadia zalozy nowa i po klopocie:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted November 25, 2016 Share Posted November 25, 2016 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Elu umowy zostaja w schronisku Umowa wypisana na Twoje dane a Patrycja podpisala z upowaznienia przy odbiorze Elu prosze Cie nie draz tego! To kompromis wyrobiony miedzy ludzmi a schroniskiem ktory dziala od dawna i sprawdza sie Co do ksiazeczki to tez prosze NIE pytaj o nia Nie jest mi do niczego potrzebna Kadia zalozy nowa i po klopocie:) Nawet chyba Ela nie mogłaby się pytać :) "Jej" Lusia ma książeczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 25, 2016 Author Share Posted November 25, 2016 50 minut temu, anecik napisał: Nawet chyba Ela nie mogłaby się pytać :) "Jej" Lusia ma książeczkę. Rozmawialam z Ela jeszcze dzis zapyta Ani :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.