Alaskan malamutte Posted November 26, 2016 Posted November 26, 2016 Tak sobie oglądam zdjęcia i filmiki z Miłką i nie mogę powstrzymać łez..to taka radosna, cudowna sunia!! Do schroniska trafiła w 2010 roku, czyli miała wtedy TYLKO trzy latka. 6 długich, zmarnowanych lat w schronisku..... 4 godziny temu, Havanka napisał: Miłeczki nie oddamy na łańcuch ani do kojca ! Nigdy w życiu!!! Ona tak kocha człowieka i kontakt z nim. Quote
Murka Posted November 26, 2016 Posted November 26, 2016 Nic dziwnego, że sunia tak się cieszy swobodą... Suńka miała kiedyś oba uszka stojące, ale jedno uszko jest załamane (jak widać na zdjęciu powyżej), bo jest naderwane... Quote
Sara2011 Posted November 26, 2016 Posted November 26, 2016 Miłka jest niesamowita, jaka metamorfoza w stosunku do tej suni ze zdjęć ze schroniska. Szczęśliwa, cudna sunieczka. Oby Cię ktoś pokochał tak prawdziwie... Quote
elik Posted November 26, 2016 Posted November 26, 2016 Wybite oczko, poszarpane uszko... :( Bidulka ma za sobą dużo bolesnych przeżyć Quote
Mela Jakimiuk Posted November 26, 2016 Posted November 26, 2016 jaka szczęśliwa, aż serce ściska z radości! 1 Quote
Alaskan malamutte Posted November 26, 2016 Posted November 26, 2016 I się popłakałam...z radości... Quote
Jo37 Posted November 27, 2016 Posted November 27, 2016 Bardzo się cieszę, że zaczęliśmy wyciągać te większe psiaki. Okazuje się, że one tkwią latami w schronie i tylko my możemy dać im szansę na lepsze życie. 2 Quote
terra Posted November 27, 2016 Posted November 27, 2016 Ciesz się nareszcie wolnością Miłeczko. Quote
KrystynaS Posted November 27, 2016 Posted November 27, 2016 Miłka rozbrykana jak młodzik. Radosna, pyszczek od ucha do ucha. Nareszcie. Quote
Tyśka) Posted November 27, 2016 Posted November 27, 2016 Ona faktycznie nie może się nacieszyć wolnością :) Quote
Onaa Posted November 27, 2016 Author Posted November 27, 2016 Kochani :) jak tutaj tłoczno :). Miłeczka dziękuje że jesteście z nami :). Przepraszam ale ja od wczoraj nie mam netu, dzisiaj z komórki piszę. Miłeczka śliczna, szczęśliwa nareszcie :), po tych sześciu latach bez spacerów, bez glaskania człowieka. Murko, teraz zapłacimy za pobyt suni w listopadzie tak żeby liczyć potem pełne m-ce kalendarzowe. I mam jeszcze pytanko czy Miłka akceptuje i psy i suczki ? Xcat bardzo dziękujemy :). Hawanko :), piękny tekst do ogłoszeń, bardzo dziękuję :). Stopniowo będziemy dawać więcej info w ogłoszeniach jak będzie więcej o suni wiadomo. Quote
Onaa Posted November 27, 2016 Author Posted November 27, 2016 22 godzin temu, elik napisał: Wybite oczko, poszarpane uszko... :( Bidulka ma za sobą dużo bolesnych przeżyć Tak biedulka z niej , teraz wreszcie jest jej dobrze. Może w tytule napisać "wybite oko, poszarpane ucho, a mimo to zachowała w sobie radość i miłość do człowieka" ? Jak myślicie? Quote
agat21 Posted November 27, 2016 Posted November 27, 2016 Na zdjęciach wygląda coraz piękniej i radośniej. Nareszcie oddycha pełną piersią :) Quote
Havanka Posted November 28, 2016 Posted November 28, 2016 11 godzin temu, Onaa napisał: Tak biedulka z niej , teraz wreszcie jest jej dobrze. Może w tytule napisać "wybite oko, poszarpane ucho, a mimo to zachowała w sobie radość i miłość do człowieka" ? Jak myślicie? Właśnie o tym też pomyślałam. Tylko taką informację chciałabym dopisać do tekstu. Quote
Onaa Posted November 28, 2016 Author Posted November 28, 2016 Witamy w śnieżny poniedziałek :). Co tam u Ciebie Miłeczko :) ? Quote
Murka Posted November 28, 2016 Posted November 28, 2016 O 27.11.2016 o 20:42, Onaa napisał: Murko, teraz zapłacimy za pobyt suni w listopadzie tak żeby liczyć potem pełne m-ce kalendarzowe. I mam jeszcze pytanko czy Miłka akceptuje i psy i suczki ? Z psami nie ma problemu żadnego, suczek jeszcze nie "testowaliśmy", ale ona raczej nie jest zaczepna (chyba, że z czasem zważnieje:) ). Ogólnie to bezskutecznie próbuję ją zainteresować zabawkami, nawet jak się rzuci to ją nie interesuje (choć drugi pies biegnie), tylko patrzy się na mnie ze zdziwieniem po co ja tam coś rzucam, zamiast ją głaskać:) Uwielbia być przy człowieku. A jak gdzieś usiądę na chwilkę to już w ogóle istne szaleństwo, odpocząć nie ma szansy:) Nie ma lęku przed boksem, często nie zdążę ją nawet zawołać, a ona już jest w środku. Wyraźnie czuje się tam bezpiecznie. Lubi też zwiedzać sąsiednie boksy (jeśli są otwarte) i sprawdzać czy tam aby lepszej karmy nie ma w miskach:) Aż się wierzyć nie chce, że ten kontaktowy, wesoły psiak tkwił 6 lat w schronisku bez spacerów itd. Quote
elik Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 6 godzin temu, Murka napisał: . . . Nie ma lęku przed boksem, często nie zdążę ją nawet zawołać, a ona już jest w środku. Wyraźnie czuje się tam bezpiecznie. Lubi też zwiedzać sąsiednie boksy (jeśli są otwarte) i sprawdzać czy tam aby lepszej karmy nie ma w miskach:) Aż się wierzyć nie chce, że ten kontaktowy, wesoły psiak tkwił 6 lat w schronisku bez spacerów itd. I że jak widać, nie pozostawiło to śladów w psychice suni. Na szczęście :) Quote
KrystynaS Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Witam Miłkę W hoteliku pewnie śnieg, psy chyba szaleją bo lubią śnieg. Moje psy zawsze bardzo się cieszyły i cieszą jak trochę napada, w odróżnieniu ode mnie. Quote
Onaa Posted November 29, 2016 Author Posted November 29, 2016 Uwielbiam to zdjęcie . Aha, na moje konto przyszła miesięczna deklaracja od pani Ani , Szczekociny, 50zł, Miłeczka dziękuje :). Quote
Jo37 Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 Na moje konto wpłynęło 30,00 zł od p.Ireny. Quote
malti Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 ja moją i mamy deklarację będę wysyłała bezpośrednio do Murki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.