Jump to content
Dogomania

Alis wróciła z adopcji po półtora roku.Jest już w swoim nowym domku od 07.06.18. Destino- w swoim cudownym domku.


Recommended Posts

  • 1 month later...
Posted

Mam niestety ale niedobre wiadomości bo Alis po 1,5 roku wraca z adopcji :( nawet nie mam siły się rozpisywać,wiec tylko napisze,że powodem jest brak akceptacji nowego członka rodziny,którego się boi i unika,kilka ucieczek ze smyczy i wybieganie na bardzo ruchliwą ulicę bez reakcji na przywołanie oraz niszczenie w domu podczas gdy zostaje sama...Alis stała się bardzo nerwowa ale nie ma w niej agresji

Po niedzieli Piotrek pojedzie po Alis i będziemy szukać jej nowego domu....

Posted

Właśnie dowiedziałam się od Toli. Nie mam słów! Jak można po tak długim czasie oddać 

psa? Nie byli z nią związani skoro nie chce im się pracować i powalczyć. Biedna sunia.

Trzeba zmienić tytuł.

Posted

Smutno mi bardzo z powodu Alis:(

No nic, trzeba od nowa zacząć szukać suni domu - jest piękna, mądra, wrażliwa - na pewno ktoś ją pokocha.

Szkoda tylko trochę tego czasu, za którym sunia na pewno będzie tęskniła.

Posted

co ?? nie mogę uwierzyć. Po prostu koszmar. Pewnie przybyło dziecko i nie potrafili wprowadzić do psa.

Jak duża jest Alis?

już doczytałam. Zgłosił domek o Dropsa , w którym jest wolno żyjący królik. Przeczytałam ,że Alis nie przepada za mniejszymi zwierzątkami.Szkoda.

Posted
13 minut temu, Poker napisał:

co ?? nie mogę uwierzyć. Po prostu koszmar. Pewnie przybyło dziecko i nie potrafili wprowadzić do psa.

Jak duża jest Alis?

już doczytałam. Zgłosił domek o Dropsa , w którym jest wolno żyjący królik. Przeczytałam ,że Alis nie przepada za mniejszymi zwierzątkami.Szkoda.

Tez tak myślę. Albo zabrakło i czasu dla suni:(

 Bardzo szkoda Alis:(

Posted

Niestety nikt nie mógł przewidzieć tego,że powiększenie rodziny wpłynie tak źle na Alis.Bardzo mi jej szkoda ale nawet gdyby nastąpiła zmiana decyzji to bym i tak parła do tego,aby Alis zabrać.Mam tylko obawy takie,że ona bardzo zmieniła się i to już nie ta sunia z przed roku....Hania ją poobserwuje i będziemy szukać jej odpowiedniego domu.

  • Like 1
Posted

No niefajne info....:-((( No ale cóż, nic na siłę....Dobrze, że ma gdzie wrócić, że jest miejsce u Hani.

Alis to śliczna dziewczynka, znajdzie wspaniały domek, taki, który pokocha ją naprawdę...I za TAKI domek kciuki trzymam. 

Służę pomocą w ogłoszeniach, jeśli będzie taka potrzeba. 

  • Upvote 1
Posted
2 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

No niefajne info....:-((( No ale cóż, nic na siłę....Dobrze, że ma gdzie wrócić, że jest miejsce u Hani.

Alis to śliczna dziewczynka, znajdzie wspaniały domek, taki, który pokocha ją naprawdę...I za TAKI domek kciuki trzymam. 

Służę pomocą w ogłoszeniach, jeśli będzie taka potrzeba. 

Bardzo dziękuję Asiu,pomoc w ogłoszeniach na pewno się przyda :)

Posted
7 godzin temu, Nesiowata napisał:

Czy są może jakieś wieści o biednej Alis?

Tak są.Otrzymałam taką wiadomość od p.Honoraty:

Witam Pani Bogusiu. Pisze do Pani ponieważ mimo wszystko nie oddamy Alis. Zabezpieczamy ja na spacerach jak tylko możemy więc nie ucieka. Jest z nami tak długo kochamy ją tak jak nasze dzieci.Dzieci nie oddajemy jak broją więc Alis też nie oddamy! Przepraszam za zmartwienie Pani ale nie możemy jej tego zrobić.

 

Rozmawiałam długo i otrzymałam informacje,że skontaktowała się z bardzo dobrym szkoleniowcem,który udzielił wskazówek jak pracować z Alis i już są tego pozytywne efekty.Oprócz tego p.Honorata pracuje nad relacjami pomiędzy synkiem i Alis.Emocje opadły i gdy sobie uświadomili,że lada moment Alis ich opuści, nie mogą się z tym pogodzić...Bardzo ją kochają i zrobią wszystko aby zapewnić suni odpowiednią dawkę ruchu i pracę w formie zabawy chowając na spacerze np.jakieś przedmioty.Szkoleniowiec zalecił  aby zmęczyć Alis  psychicznie i fizycznie.

Nie popadam w euforię ale cieszę się,że cała rodzina walczy o Alis.Powiedziałam,że wszyscy musimy to wszystko na spokojnie przemyśleć i wrócimy do rozmowy w następną sobotę...

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted

Dobrze byłoby znać nazwisko szkoleniowca - jeśli okazał się skuteczny, można by polecać go innym w podobnych sytuacjach.

Posted
3 godziny temu, Sowa napisał:

Dobrze byłoby znać nazwisko szkoleniowca - jeśli okazał się skuteczny, można by polecać go innym w podobnych sytuacjach.

Oby to nie było potrzebne ale tego nigdy nie wiemy....To p.Karol Wicher szkoleniowiec-behawiorysta z Nowego Tomyśla

Posted
4 godziny temu, Poker napisał:

Jest światełko w tunelu. Oby zaświecił wielki reflektor.

pięknie powiedziane.

Trzymam kciuki żeby rodzina Alis wytrwała w postanowieniach i pracowała i kochała ja.

Posted
6 godzin temu, Poker napisał:

Jest światełko w tunelu. Oby zaświecił wielki reflektor.

Ja się też tego trzymam.Dla wszystkich ogólnie by było rozstanie wielkim przeżyciem. Alis bardzo jest związana z rodziną tak jak rodzina z nią.W pewnym momencie nastąpiło załamanie zapewne psychiczne w rodzinie ale minęło i mam nadzieję ogromną,że Alis pozostanie w tym domku.

Posted
48 minut temu, Bogusik napisał:

Dzisiaj rozmawiałam z p.Honoratą i ostatecznie Alis wraca do Szafirków.Hania ma dać znać kiedy Piotrek będzie mógł po nią pojechać.

No trudno, trzeba zamknąć ten rozdział i rozpocząć nowy.

Reksio wrócił z adopcji po 7 miesiącach, a potem trafił do cudownych ludzi.

Z Alis też tak będzie!!!

Posted
13 minut temu, Gabi79 napisał:

No trudno, trzeba zamknąć ten rozdział i rozpocząć nowy.

Reksio wrócił z adopcji po 7 miesiącach, a potem trafił do cudownych ludzi.

Z Alis też tak będzie!!!

Nie ma innego wyjścia Gabrysiu.Znajdziemy Alis domek według jej potrzeb :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...