kasiainat Posted September 12, 2016 Share Posted September 12, 2016 22 godzin temu, kiyoshi napisał: Może Pesteczka ma coś z pęcherzem że tak posikuje w domu? jakieś zapalenie? Raczej nie kiyoshi, to bardziej wygląda na stres bo załatwia się głównie jak zostaje sama w domu. Choćby to było tylko kilkanaście minut zawsze jest "narobione". W sobotę zostawiliśmy jej otwartą sypialnie to zrobiła kupę koło łózka i pogryzła kabel od laptopa - nie było nas może godzinkę. 11 godzin temu, Tyś napisał: Oj... jest szansa, by trochę popracowac nad tym lękiem separacyjnym? :( Towarzystwo innych psów nie pomaga? Pestka zawsze zostaje w domu z Blacki (bo ta z kolei przeskakuje przez ogrodzenie i ma ograniczoną wolność) ale Pesteczka jest zdecydowanie bardziej pro-ludzka niż pro-zwierzęca. Wczoraj jak wychodziliśmy z domu kazałam jej wrócić do legowiska i dostała żwacz wołowy więc nawet nie zauważyła że idziemy :-) Po powrocie był szał radości - jeszcze chyba żaden pies tak się nie cieszył na nasz widok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Ale cichutko u Pesteczki! Gabrysiu- dzisiaj zabiore się za ogłoszenia dla niej. Jeśli nadal są potrzebne????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Mam nadzieję, że nie odwzajemniacie szału radości na przywitanie, mnie uczono że nie wolno wzmacniać tego ;). I trzymam kciuki za Pesteczkę, jest tak piękna, że do pełni szczęścia brakuje jej własnego domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 17, 2016 Author Share Posted September 17, 2016 2 godziny temu, kiyoshi napisał: Ale cichutko u Pesteczki! Gabrysiu- dzisiaj zabiore się za ogłoszenia dla niej. Jeśli nadal są potrzebne????? Izuniu, tak potrzebne, będę ogromnie wdzięczna!!! Na razie Pestka ma olx na Katowice i na Kraków, telefon milczy. Jedyny sensowny sprzed kilku dni, to ten o którym wspominałam, ale Pani ma 71 lat i biję się z myślami, bo Pani naprawdę fajna. Wczoraj wyróżniłam na miesiąc i odświeżyłam na tydzień olx na Kraków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 A ile latek liczy Pesteczka? 71 lat to nie jest w dzisiejszych czasach tak dużo.Wszystko zależy od kondycji pani i czy będzie miała pomoc w razie potrzeby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 17, 2016 Author Share Posted September 17, 2016 3 minuty temu, Poker napisał: A ile latek liczy Pesteczka? 71 lat to nie jest w dzisiejszych czasach tak dużo.Wszystko zależy od kondycji pani i czy będzie miała pomoc w razie potrzeby. Pesteczka została oceniona na rok. Pani mieszka sama, ale na osiedlu po drugiej stronie ulicy mieszka córka Pani, która ma 3 koty. Z córką Pani pisałam na olx, zapewniła, że w razie potrzeby zajmie się pieskiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Gabrysiu, ja niestety nadal tak jak rozmawiałysmy nie jestem za bardzo za tą adopcją do Pani 71 letniej:( Gdyby Pesteczka miała jakieś 5 lat to prędzej.. Z drugiej strony plusem jest to, że Pani jest zawsze w domu.... Gabrysiu póki co takie ogłoszenia na te najbardziej popularne portale dorobiłam:) https://www.gumtree.pl/a-zwierzaki-psy-i-szczenięta/śląskie-katowice/mała-roczna-pesteczka+-sama-słodycz-szuka-domu-na-zawsze/1001777131730910468552909?activateStatus=adActivateSuccess http://katowice.lento.pl/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka,4767974.html http://alegratka.pl/ogloszenie/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-28003353.html http://www.morusek.pl/ogloszenie/325592/Mala-roczna-Pestka--sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze/#.V90xlDXak2M http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/325592/Mala-roczna-Pestka--sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze/ http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Mala-roczna-Pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze!,139207 http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,138217,Lw==.html http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=20156http://zoomia.pl/ogloszenie/adopcje/oddam-psa/kundelek/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze-l167847.html?me=1 http://www.oddam-psa.pl/oddam-psa/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze.html#.V901QzXak2M http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Mala,-roczna-Pesteczka--sama-slodycz,-szuka-domu-na-zawsze-id142660.html http://www.psy.pl/adopcje/art28089,pesteczka.html http://www.krakusik.pl/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze-281783 http://www.katowiczak.pl/ogloszenie_katowice/221782/mala_roczna_pesteczka-_sama_slodycz_szuka_domu_na_zawsze Jak to nie pomoże, to za tydzień zrobie jeszcze na Kraków, ok? Kcuki trzymam z całych sił:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 58 minut temu, Gabi79 napisał: Pesteczka została oceniona na rok. Pani mieszka sama, ale na osiedlu po drugiej stronie ulicy mieszka córka Pani, która ma 3 koty. Z córką Pani pisałam na olx, zapewniła, że w razie potrzeby zajmie się pieskiem. Gabi79, 70 lat to nie jest dużo. Całkiem młodzi ludzie są w dzisiejszych czasach niestabilni finansowo, emocjonalnie i rodzinnie. Pani szuka młodego psa pewnie z powodu wydatków związanych ze starszym psem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 26 minut temu, Perełka1 napisał: Gabi79, 70 lat to nie jest dużo. Całkiem młodzi ludzie są w dzisiejszych czasach niestabilni finansowo, emocjonalnie i rodzinnie. Pani szuka młodego psa pewnie z powodu wydatków związanych ze starszym psem. Perełka1 jesteś pewna, że Pani w wieku 71 lat będzie dobrym domem praktycznie dla podrośniętego szczeniaka??? (w wieku 1 roku?) W katowickim schronisku (choć jak zaraz wspomnisz byłam tam krótko) nauczyłam się, by w miarę możliwości starszym ludziom tak młode psy odradzać.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Teraz, kiyoshi napisał: Perełka1 jesteś pewna, że Pani w wieku 71 lat będzie dobrym domem praktycznie dla podrośniętego szczeniaka??? (w wieku 1 roku?) W katowickim schronisku (choć jak zaraz wspomnisz byłam tam krótko) nauczyłam się, by w miarę możliwości starszym ludziom tak młode psy odradzać.... zależy od kondycji/zdrowia Pani. Mam rodziców w wieku 77 lat i są aktywni ruchowo i zawodowo. P.S. Wystarczy jeden pytajnik. Mam wprawdzie okulary, ale aż tak źle ze mną nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 2 minuty temu, Perełka1 napisał: zależy od kondycji/zdrowia Pani. Mam rodziców w wieku 77 lat i są aktywni ruchowo i zawodowo. P.S. Wystarczy jeden pytajnik. Mam wprawdzie okulary, ale aż tak źle ze mną nie jest. :) w sumie masz racje. Może Gabrysia rzeczywiście ktoś podjedzie do Pani, porozmawia, zobaczy na żywo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Witaj Pestuniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monika z Katowic Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Dajcie tej Pani szansę na adopcję. 71 lat to jeszcze nie tak dużo! I córka mieszka niedaleko. Niech ktoś jedzie spotkać się z Panią na żywo, pogadać, zobaczyć... W jakim mieście mieszka ta Pani? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 17, 2016 Author Share Posted September 17, 2016 Pani do mnie znów dzwoniła, jestem umówiona na wizytę w poniedziałek. Pani mieszka w Będzinie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 1 minutę temu, Gabi79 napisał: Pani do mnie znów dzwoniła, jestem umówiona na wizytę w poniedziałek. Pani mieszka w Będzinie no to zobaczymy co będzie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 17, 2016 Author Share Posted September 17, 2016 Panie wypatrzyły takie ogłoszenie, sunia podobno ugryzła kogoś z domowników, jest w nieciekawych warunkach, dostaje resztki z obiadu i chleb ze smalcem Na 100% dzisiaj nie zasnę... http://www.olx.pl/oferta/znaleziono-psa-oddam-w-dobre-rece-CID103-IDgzO3p.html#0197285ba1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 17, 2016 Author Share Posted September 17, 2016 6 godzin temu, kiyoshi napisał: Gabrysiu, ja niestety nadal tak jak rozmawiałysmy nie jestem za bardzo za tą adopcją do Pani 71 letniej:( Gdyby Pesteczka miała jakieś 5 lat to prędzej.. Z drugiej strony plusem jest to, że Pani jest zawsze w domu.... Gabrysiu póki co takie ogłoszenia na te najbardziej popularne portale dorobiłam:) https://www.gumtree.pl/a-zwierzaki-psy-i-szczenięta/śląskie-katowice/mała-roczna-pesteczka+-sama-słodycz-szuka-domu-na-zawsze/1001777131730910468552909?activateStatus=adActivateSuccess http://katowice.lento.pl/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka,4767974.html http://alegratka.pl/ogloszenie/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-28003353.html http://www.morusek.pl/ogloszenie/325592/Mala-roczna-Pestka--sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze/#.V90xlDXak2M http://www.doadopcji.pl/ogloszenie/325592/Mala-roczna-Pestka--sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze/ http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Mala-roczna-Pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze!,139207 http://www.adopcjapsa.pl/adopcja-psa-pies-szuka-domu,ogloszenie,138217,Lw==.html http://www.szarik.pl/adopcje_pies.php?id=20156http://zoomia.pl/ogloszenie/adopcje/oddam-psa/kundelek/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze-l167847.html?me=1 http://www.oddam-psa.pl/oddam-psa/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze.html#.V901QzXak2M http://www.przygarnijzwierzaka.pl/ogloszenia/Mala,-roczna-Pesteczka--sama-slodycz,-szuka-domu-na-zawsze-id142660.html http://www.psy.pl/adopcje/art28089,pesteczka.html http://www.krakusik.pl/mala-roczna-pesteczka-sama-slodycz-szuka-domu-na-zawsze-281783 http://www.katowiczak.pl/ogloszenie_katowice/221782/mala_roczna_pesteczka-_sama_slodycz_szuka_domu_na_zawsze Jak to nie pomoże, to za tydzień zrobie jeszcze na Kraków, ok? Kcuki trzymam z całych sił:) 6 godzin temu, Perełka1 napisał: Gabi79, 70 lat to nie jest dużo. Całkiem młodzi ludzie są w dzisiejszych czasach niestabilni finansowo, emocjonalnie i rodzinnie. Pani szuka młodego psa pewnie z powodu wydatków związanych ze starszym psem. 5 godzin temu, Perełka1 napisał: zależy od kondycji/zdrowia Pani. Mam rodziców w wieku 77 lat i są aktywni ruchowo i zawodowo. P.S. Wystarczy jeden pytajnik. Mam wprawdzie okulary, ale aż tak źle ze mną nie jest. 5 godzin temu, kiyoshi napisał: :) w sumie masz racje. Może Gabrysia rzeczywiście ktoś podjedzie do Pani, porozmawia, zobaczy na żywo? 2 godziny temu, kiyoshi napisał: no to zobaczymy co będzie:) Dziękuję Wam za opinie!!! Wiem, że 71 lat to jeszcze nie jest dużo, w sumie znam jeszcze starsze osoby, które "śmigają" ze swoimi psami, jakby byly o połowę młodsze. Rozmawiałam dzisiaj także z córką Pani Teresy - Panią Jolą. Obie Panie po raz kolejny wydały mi się odpowiedzialne i na poziomie. Pani Jola powiedziała mi, że mama ma małe mieszkanko. Powiedziałam, że metraż nie ma znaczenia, liczy się serce i właściwa opieka. Dowiedziałam się, że p. Teresa jest w bardzo dobrej kondycji, ciągle gdzieś biega. Wiem, że przed Pestką jeszcze kilkanaście lat życia, ale w razie potrzeby p. Jola przejmie opiekę. Nigdy nie można być w 100%ach pewnym, ale dając psiaka młodym ludziom też nie wiemy, co przyniesie los. Proszę trzymajcie kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Cieszę się,że będzie spotkanie z paniami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 Mam sąsiadkę - 84 lata, co rano zanim ja się wygramolę z moim psidłem ,ona już zasuwa ze swoim dość młodym psiaczkiem na spacer i nie wlecze się wcale.. :) A potem zasuwa z siatką na kółkach na zakupy, a potem do fryzjera albo znajomej, a potem znowu na spacer z piesem, a potem na pogrzeb koleżanki (przepraszam!..), a potem .. - która z nas tak żyje? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 17, 2016 Share Posted September 17, 2016 8 minut temu, agat21 napisał: Mam sąsiadkę - 84 lata, co rano zanim ja się wygramolę z moim psidłem ,ona już zasuwa ze swoim dość młodym psiaczkiem na spacer i nie wlecze się wcale.. :) A potem zasuwa z siatką na kółkach na zakupy, a potem do fryzjera albo znajomej, a potem znowu na spacer z piesem, a potem na pogrzeb koleżanki (przepraszam!..), a potem .. - która z nas tak żyje? ;) po drodze zajrzy jeszcze na pocztę:) mieszkam koło kompleksu domów "spokojnej starości" i spotykam "babcie" i "dziadków" kilka razy do dnia. Każdy/a ma pieska, małego, wpatrzonego we własciciela. Każdy piesek tłuściutki, zadbany i wyspacerowany. Fundacja przystanek Schronisko wymysliła kiedyś taki projekt "pies w dt seniora". Nie wiem, czy to się przyjęło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 18, 2016 Author Share Posted September 18, 2016 8 godzin temu, agat21 napisał: Mam sąsiadkę - 84 lata, co rano zanim ja się wygramolę z moim psidłem ,ona już zasuwa ze swoim dość młodym psiaczkiem na spacer i nie wlecze się wcale.. :) A potem zasuwa z siatką na kółkach na zakupy, a potem do fryzjera albo znajomej, a potem znowu na spacer z piesem, a potem na pogrzeb koleżanki (przepraszam!..), a potem .. - która z nas tak żyje? ;) Znam też takie osoby. Są na nogach od piątej rano i tak, jak piszesz załatwiają milion różnych spraw. Poza tym osoby na emeryturze mają dużo czasu dla psiaka. Gdyby P. Teresa nie miała rodziny, albo rodzina mieszkała gdzieś daleko, to bym się nie zdecydowała dać Jej Pestki. Ale Pani ma dwie córki, wnuki, wszyscy kochają zwierzęta, więc jeśli na wizycie Panie zrobią na mnie tak dobre wrażenie to razyzykuję. 8 godzin temu, Perełka1 napisał: po drodze zajrzy jeszcze na pocztę:) mieszkam koło kompleksu domów "spokojnej starości" i spotykam "babcie" i "dziadków" kilka razy do dnia. Każdy/a ma pieska, małego, wpatrzonego we własciciela. Każdy piesek tłuściutki, zadbany i wyspacerowany. Fundacja przystanek Schronisko wymysliła kiedyś taki projekt "pies w dt seniora". Nie wiem, czy to się przyjęło. Wczoraj jeszcze Pani Jola do mnie dzwoniła drugi raz, mówiła mi o tej suni, o której wspomniałam wcześniej. Obiecałam, że jak Pesteczka się zadomowi i będzie wszystko ok. pomyślę o pomocy dla niej. Jutro podczas wizyty będą obie Panie. Ja na razie jeszcze się nie cieszę, tylko stresuję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted September 18, 2016 Share Posted September 18, 2016 Gabrysiu, czy ta sunia jest daleko od Ciebie i skąd wiadomo, że kogoś ugryzła ? W ogłoszeniu o tym nie ma mowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 18, 2016 Share Posted September 18, 2016 27 minut temu, elik napisał: Gabrysiu, czy ta sunia jest daleko od Ciebie i skąd wiadomo, że kogoś ugryzła ? W ogłoszeniu o tym nie ma mowy. no właśnie...co to za sunia??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted September 18, 2016 Author Share Posted September 18, 2016 Godzinę temu, elik napisał: Gabrysiu, czy ta sunia jest daleko od Ciebie i skąd wiadomo, że kogoś ugryzła ? W ogłoszeniu o tym nie ma mowy. 57 minut temu, kiyoshi napisał: no właśnie...co to za sunia??? Tak, jak wspomniałam kilka postów wcześniej Pani Jola i Pan Teresa wypatrzyły sunię na olx. http://www.olx.pl/oferta/znaleziono-psa-oddam-w-dobre-rece-CID103-IDgzO3p.html#0197285ba1 Pani Teresa tam pojechała, widziała sunieczkę z bliska Sunia błąkała się w okolicach targu w Będzinie w marcu. Możliwe, że nie znalazła nabywcy i jakiś handlarz ją wywalił. Przygarnęła ją jakaś kobieta (podejrzewam, że warunki były takie jak teraz), a potem dała matce. Sunia jest przerażona, a jednocześnie patrzy błagalnym wzrokiem, czekając na cud. Elu, sunia jest w Będzinie, czyli niedaleko ode mnie. Nie wiem, czy z tym ugryzieniem to prawda. Jak Pani Teresa tam była sunia posikała się ze strachu pod siebie, a potem wywaliła się na plecy, poddając się. Nie zachowywała się agresywnie. Przydałby się BDT, bo teraz bardzo trudno jest zebrać deklaracje, na bazarkach też ruch niewielki. Ale wiadomo, że znalezienie BDT graniczy z cudem U Kasi koszt pobytu to 10/doba + jeszcze trzeba doliczyć szczepienia, sterylkę itd. Mnie nie stać na to, by gdy braknie pieniędzy wyłożyć ze swoich. Oczywiście, tak jak przypuszczałam w nocy budziłam się kilka razy i rozmyślałam o suni, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted September 18, 2016 Share Posted September 18, 2016 Gabrysiu, mam takie głupie pytanie.... Czemu ta Pani Jola i Pani Teresa zamiast starać sie o adopcje Pestki po prostu nie zabiora tamtej do siebie? Inna opcja- jesli Pestka do nich pojedzie, może na miejsce Pestki zabrać tą czarnulke? od razu? ja mogę zostać jej skarbnikiem i ewentualnie wykładać ze swoich czekając na zwrot z bazarków itp. tylko tak moge pomóc.... tzn. Gabrysiu, ktoś inny musiałby jej załozyć watek, ja bym mogła byc TYLKo skarbnikiem i oczywiście pomagać przy ogłoszeniach- tak dla jasności. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.