AgaG Posted July 25, 2016 Share Posted July 25, 2016 ps. Wyślę mu płaszczyk po moim Zahirze nieprzemakalny na polarku. na razie są upały, ale wiadomo, jaki mamy klimat, a on ma takie krótkie futerko. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 11 godzin temu, Tola napisał: To ja jeszcze dorzucę dzisiejsze fotki z wyjazdu ze schronu Zaraz po wyprowadzeniu z boksu To bardzo ładny pies ale wygląda na to, że stoczył w swoim życiu wiele walk. Mam nadzieję, że nie trafił do schroniska z rąk zwyrodnialców organizujących walki psów - co mogło się zdarzyć gdyby okazał się psim fajtłapą. *********************************************************************************** Deklaruję na początek skromną wpłatę jednorazową - proszę o numer konta. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Jest piękny i wcale nie stary.O rany trzeba zadbać aby muchy nie narobiły robali. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Zaglądam do chłopaka. Nigdy nie zrozumiem, po co ciąć tak te uszy??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Piękny... odkuje się w hoteliku i jeżeli nie będzie przejawiał agresji do innych psów to domek powinien znaleźć w miarę szybko. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Cudowny, nawet nie wiecie, jak się cieszę, że opuścił schronisko... :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 O 25.07.2016 o 22:35, Murka napisał: Białas póki co nikogo nie zjadł, wprost przeciwnie: sam wskoczył do samochodu, jechał bez problemu, na smyczy nie ciągnie, jest spokojny i wygląda na to, że to domowy, ułożony pies. Jest cały pogryziony, ale to świeże sprawy, nie ma żadnych starych blizn. Jest bardzo wychudzony, ale waży 34 kg, więc jak się odkarmi to będzie kawał psa:) Teraz jest u naszego weta, jutro go odbierzemy, porobię fotki. W książeczce jest wpisane imię Alwin... może go nazwać Albin (bo biały)? :) Podoba mi się. Pomyślałam tez o imieniu LOGAN.... Rozmawiałam dzisiaj z Murką, napisze więcej o wynikach badań, ja tylko chciałam poprawić informacje o wieku psiaka - ma 4, 5 roku ;) Mar. gajko nie ma chwilowo dostępu do netu, zagladajcie do psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 14 minut temu, Tola napisał: ja tylko chciałam poprawić informacje o wieku psiaka - ma 4, 5 roku ;) Ooooo to całkiem młody psiak! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 3 minuty temu, Alaskan malamutte napisał: Ooooo to całkiem młody psiak! Tak! Pracownik powiedział przy wypisie, ze pies ma 6 lat, ale okazało się, ze w książeczce jest 4 lata i 6 mies. i taki wiek potwierdził dzisiaj wet Murki.:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Albin (imię oficjalnie zaakceptowane przez mar.gajko:) ) już u nas. W lecznicy był bardzo grzeczny, spokojny. U nas też na razie ok. Nie przejawia żadnej agresji, macha czasami ogonem, nawet do psów (na razie przez siatkę, bo w boksie jest sam). Przyzwyczajony jest do suchej karmy (u weta nie za bardzo chciał jeść mięso, a u nas jak w boksie zobaczył michę pełną karmy to jadł prawie nie łykając). Wyniki krwi będą jutro chyba; Albin miał robiony dziś test na 4 choroby i wyszło, że ma anaplazmozę (choroba odkleszczowa), leki będę mieć jutro lub pojutrze, bo wet musi posprawdzać dawkowanie (to bardzo rzadka choroba). Ona prawdopodobnie jest przyczyną kiepskiego samopoczucia psa i to, że jest taki spokojny, "zmęczony". Tutaj wpis w książeczce odnośnie testu: Całość kosztów wet (odrobaczenie, preparat na pchły i kleszcze, rozszerzona analiza krwi, test na 4 choroby) wyniosła 280 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/7a35a684c3f20500 Nie szczepiliśmy na razie na wirusówki z wiadomych powodów, trzeba odczekać. I parę fotek zaraz po przyjeździe do nas: Najbardziej poraniona jest głowa (to wszystko świeże, na bank ze schroniska, ale nie wiemy czy to Albin prowokował bójki czy inne psy go nękały np. przy misce): Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 26, 2016 Share Posted July 26, 2016 Na smyczy idzie bardzo spokojnie, nie napina i nie ciągnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Przepiękny jest Albin a ta mordka........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Dobrze, że pies już zdiagnozowany. Ta choroba odkleszczowa to poważna sprawa. :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Niestety, anaplazmoza jest coraz częstsza. Psy na moim terenie (Północne Mazowsze), też to łapią :(. Kiedyś to opisywano jako erlichiozę i chorowały głównie konie. On mi wygląda na doga argentyńskiego - w każdym razie mocno w typie. No i te cięte uszy (wiem, że zakaz), i to że jest wykastrowany, był psem domowym, wiele potrafi, w miarę młody..... To daje do myślenia. Może jednak zginął, ukradziono go? Nie ma chipa, ani tatuażu? Nikt go nie szuka? Może popytać na dogowatych stronach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Wykastrowany został w schronisku, czipa ma także schroniskowego... Mimo to przeszperałam w poniedziałek wszystkie ogłoszenia zaginione/znalezione z całego kraju na olx - nie ma takiego psa... Te uszy to on ma cięte jak na Ukrainie - tak się tnie uszy u psów do walk (żeby uszy nie były narażone na ciągłe urazy). Ale póki co Albin do innych psów odnosi się bardzo spokojnie, więc miejmy nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności. Na pewno choroba go osłabiła bardzo, dużo śpi i szybko się męczy. Jak chodzi to ledwo wlecze łapy. Jeszcze nie mam wyników krwi, mam nadzieję, że będą w miarę ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Zrozumiałam, że do schroniska trafił już wykastrowany, więc zastanawiałam się, czy nie jest petem. Z tymi uszami, to prawdopodobne :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Może to lepiej, że nie znamy jego przeszłości :( Teraz czeka go cudowna przyszłość. I te rany się neidługo zagoją, i pojawi się uśmiech na psim pysku. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Intryguje mnie Albin. Do walk nie był wystawiany, bo nie ma starych blizn. Murko, jak będziesz miała czas i okazję nakręć filmik jak Albin merda do innych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 O 26.07.2016 o 23:49, Murka napisał: Albin (imię oficjalnie zaakceptowane przez mar.gajko:) ) już u nas. W lecznicy był bardzo grzeczny, spokojny. U nas też na razie ok. Nie przejawia żadnej agresji, macha czasami ogonem, nawet do psów (na razie przez siatkę, bo w boksie jest sam). Przyzwyczajony jest do suchej karmy (u weta nie za bardzo chciał jeść mięso, a u nas jak w boksie zobaczył michę pełną karmy to jadł prawie nie łykając). Wyniki krwi będą jutro chyba; Albin miał robiony dziś test na 4 choroby i wyszło, że ma anaplazmozę (choroba odkleszczowa), leki będę mieć jutro lub pojutrze, bo wet musi posprawdzać dawkowanie (to bardzo rzadka choroba). Ona prawdopodobnie jest przyczyną kiepskiego samopoczucia psa i to, że jest taki spokojny, "zmęczony". Tutaj wpis w książeczce odnośnie testu: Całość kosztów wet (odrobaczenie, preparat na pchły i kleszcze, rozszerzona analiza krwi, test na 4 choroby) wyniosła 280 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/7a35a684c3f20500 Nie szczepiliśmy na razie na wirusówki z wiadomych powodów, trzeba odczekać. I parę fotek zaraz po przyjeździe do nas: Najbardziej poraniona jest głowa (to wszystko świeże, na bank ze schroniska, ale nie wiemy czy to Albin prowokował bójki czy inne psy go nękały np. przy misce): Zea dołoży do kosztów 150 zł + pokryje pozostałość po Kaśce (ok. 30 zł) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted July 28, 2016 Author Share Posted July 28, 2016 Drogie moje kochane, już odzyskałam dostęp do neta. Bardzo dziękuję Mureczce i Toli za sprawne i szybciutkie przywiezienie Albina i informacje o nim. Już teraz będę mniej więcej na bieżąco. Albin piękny i chyba już spokojniejszy. Mureczko jak badania krwi i jak leki na to paskudztwo odkleszczowe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Mam już wyniki krwi: http://images74.fotosik.pl/1429/932c1d1ae3238235gen.jpg Ogólnie nie jest źle; anemia może być skutkiem choroby. Wątrobę można podreperować preparatem typu Essentiale Forte. Mam już antybiotyk (ma dostawać go przez ok. 3 tygodnie), koszt 68,60 zł http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/1e8a32588ea0c77b Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar.gajko Posted July 28, 2016 Author Share Posted July 28, 2016 A ja mam wspaniałą wiadomość. Albin ma SWOJEGO ANIOŁA :) Helli dała stałą deklarację, POTĘŻNĄ OGROMNĄ, 450 zł na Albinka. HELLI - kobieto o wielkim sercu - DZIEKUJĘ i ja i ALBIN. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 24 minut temu, mar.gajko napisał: A ja mam wspaniałą wiadomość. Albin ma SWOJEGO ANIOŁA :) Helli dała stałą deklarację, POTĘŻNĄ OGROMNĄ, 450 zł na Albinka. HELLI - kobieto o wielkim sercu - DZIEKUJĘ i ja i ALBIN. ALE WIADOMOŚĆ! Cudownie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Wspaniała wiadomość na dobranoc :)). Albin bezpieczny finansowo :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted July 29, 2016 Share Posted July 29, 2016 O 27.07.2016 o 19:31, Murka napisał: Wykastrowany został w schronisku, czipa ma także schroniskowego... Mimo to przeszperałam w poniedziałek wszystkie ogłoszenia zaginione/znalezione z całego kraju na olx - nie ma takiego psa... Te uszy to on ma cięte jak na Ukrainie - tak się tnie uszy u psów do walk (żeby uszy nie były narażone na ciągłe urazy). Ale póki co Albin do innych psów odnosi się bardzo spokojnie, więc miejmy nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności. Na pewno choroba go osłabiła bardzo, dużo śpi i szybko się męczy. Jak chodzi to ledwo wlecze łapy. Jeszcze nie mam wyników krwi, mam nadzieję, że będą w miarę ok. Pisałam już o tym podejrzeniu. Murka uważaj proszę. Te uszy w połączeniu z ranami nie mówią dobrze o jego przeszłości. To może być cudowny pies w stosunkach z ludźmi ale w relacjach z innymi psami może być różnie - jeden impuls i nieszczęście gotowe. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.