Jump to content
Dogomania

**ALBINEK już ma swoich ludzi** Szczęścia piękny **Niegodne życie, bez pomocy, bez nadziei na własny kąt.


mar.gajko

Recommended Posts

ps. Wyślę mu płaszczyk po moim Zahirze nieprzemakalny na polarku. na razie są upały, ale wiadomo, jaki mamy klimat, a on ma takie krótkie futerko.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tola napisał:

To ja jeszcze dorzucę dzisiejsze  fotki z wyjazdu ze schronu

Zaraz po wyprowadzeniu z boksu

P1220060.JPG

P1220061.JPG

P1220065.JPG

P1220066.JPG

P1220068.JPG

To bardzo ładny pies ale wygląda na to, że stoczył w swoim życiu wiele walk.

Mam nadzieję, że nie trafił do schroniska z rąk zwyrodnialców organizujących walki psów - co mogło się zdarzyć gdyby okazał się psim fajtłapą.

***********************************************************************************

Deklaruję na początek skromną wpłatę jednorazową - proszę o numer konta.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

O 25.07.2016 o 22:35, Murka napisał:

Białas póki co nikogo nie zjadł, wprost przeciwnie: sam wskoczył do samochodu, jechał bez problemu, na smyczy nie ciągnie, jest spokojny i wygląda na to, że to domowy, ułożony pies. Jest cały pogryziony, ale to świeże sprawy, nie ma żadnych starych blizn. Jest bardzo wychudzony, ale waży 34 kg, więc jak się odkarmi to będzie kawał psa:)

Teraz jest u naszego weta, jutro go odbierzemy, porobię fotki.

W książeczce jest wpisane imię Alwin... może go nazwać Albin (bo biały)? :)

Podoba mi się.

Pomyślałam tez o imieniu LOGAN....

Rozmawiałam dzisiaj z Murką, napisze więcej o wynikach badań, ja tylko chciałam poprawić informacje o wieku psiaka - ma  4, 5  roku ;)

 

Mar. gajko nie ma chwilowo dostępu do netu, zagladajcie do psiaka.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Alaskan malamutte napisał:

Ooooo to całkiem młody psiak!

 

Tak!

Pracownik powiedział przy wypisie, ze pies ma 6 lat, ale okazało się, ze w książeczce jest 4 lata i 6 mies.  i taki wiek potwierdził dzisiaj wet Murki.:)

Link to comment
Share on other sites

Albin (imię oficjalnie zaakceptowane przez mar.gajko:) ) już u nas.

W lecznicy był bardzo grzeczny, spokojny. U nas też na razie ok. Nie przejawia żadnej agresji, macha czasami ogonem, nawet do psów (na razie przez siatkę, bo w boksie jest sam). Przyzwyczajony jest do suchej karmy (u weta nie za bardzo chciał jeść mięso, a u nas jak w boksie zobaczył michę pełną karmy to jadł prawie nie łykając). 

Wyniki krwi będą jutro chyba; Albin miał robiony dziś  test na 4 choroby i wyszło, że ma anaplazmozę (choroba odkleszczowa), leki będę mieć jutro lub pojutrze, bo wet musi posprawdzać dawkowanie (to bardzo rzadka choroba). Ona prawdopodobnie jest przyczyną kiepskiego samopoczucia psa i to, że jest taki spokojny, "zmęczony".

Tutaj wpis w książeczce odnośnie testu:

b45becd41962ca64gen.jpg

Całość kosztów wet (odrobaczenie, preparat na pchły i kleszcze, rozszerzona analiza krwi, test na 4 choroby) wyniosła 280 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/7a35a684c3f20500

 

Nie szczepiliśmy na razie na wirusówki z wiadomych powodów, trzeba odczekać.

 

I parę fotek zaraz po przyjeździe do nas:

eccae998f3ad21d0gen.jpg

0a67aad10a86c817gen.jpg

f8d147bbe1715756gen.jpg

 

Najbardziej poraniona jest głowa (to wszystko świeże, na bank ze schroniska, ale nie wiemy czy to Albin prowokował bójki czy inne psy go nękały np. przy misce):

85e39ee5e4fcefd5gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Niestety, anaplazmoza jest  coraz częstsza.  Psy na moim terenie (Północne Mazowsze),  też  to łapią :(. Kiedyś  to opisywano  jako erlichiozę i chorowały głównie  konie. 

On mi wygląda na doga argentyńskiego -  w każdym  razie  mocno w typie.   No i te cięte uszy (wiem,  że  zakaz),  i to że jest  wykastrowany,  był psem domowym,  wiele potrafi,  w miarę młody.....  To daje do myślenia.   Może  jednak zginął,  ukradziono  go? Nie ma chipa,  ani tatuażu?  Nikt go nie szuka?  Może  popytać na dogowatych stronach? 

Link to comment
Share on other sites

Wykastrowany został w schronisku, czipa ma także schroniskowego...

Mimo to przeszperałam w poniedziałek wszystkie ogłoszenia zaginione/znalezione z całego kraju na olx - nie ma takiego psa... 

Te uszy to on ma cięte jak na Ukrainie - tak się tnie uszy u psów do walk (żeby uszy nie były narażone na ciągłe urazy). Ale póki co Albin do innych psów odnosi się bardzo spokojnie, więc miejmy nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności.

Na pewno choroba go osłabiła bardzo, dużo śpi i szybko się męczy. Jak chodzi to ledwo wlecze łapy. 

Jeszcze nie mam wyników krwi, mam nadzieję, że będą w miarę ok.

Link to comment
Share on other sites

O 26.07.2016 o 23:49, Murka napisał:

Albin (imię oficjalnie zaakceptowane przez mar.gajko:) ) już u nas.

W lecznicy był bardzo grzeczny, spokojny. U nas też na razie ok. Nie przejawia żadnej agresji, macha czasami ogonem, nawet do psów (na razie przez siatkę, bo w boksie jest sam). Przyzwyczajony jest do suchej karmy (u weta nie za bardzo chciał jeść mięso, a u nas jak w boksie zobaczył michę pełną karmy to jadł prawie nie łykając). 

Wyniki krwi będą jutro chyba; Albin miał robiony dziś  test na 4 choroby i wyszło, że ma anaplazmozę (choroba odkleszczowa), leki będę mieć jutro lub pojutrze, bo wet musi posprawdzać dawkowanie (to bardzo rzadka choroba). Ona prawdopodobnie jest przyczyną kiepskiego samopoczucia psa i to, że jest taki spokojny, "zmęczony".

Tutaj wpis w książeczce odnośnie testu:

 

Całość kosztów wet (odrobaczenie, preparat na pchły i kleszcze, rozszerzona analiza krwi, test na 4 choroby) wyniosła 280 zł:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/7a35a684c3f20500

 

Nie szczepiliśmy na razie na wirusówki z wiadomych powodów, trzeba odczekać.

 

I parę fotek zaraz po przyjeździe do nas:

Najbardziej poraniona jest głowa (to wszystko świeże, na bank ze schroniska, ale nie wiemy czy to Albin prowokował bójki czy inne psy go nękały np. przy misce):

 

Zea dołoży do kosztów 150 zł + pokryje pozostałość po Kaśce (ok. 30 zł)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Drogie moje kochane, już odzyskałam dostęp do neta. Bardzo dziękuję Mureczce i Toli za sprawne i szybciutkie przywiezienie Albina i informacje o nim.

Już teraz będę mniej więcej na bieżąco. Albin piękny i chyba już spokojniejszy.

Mureczko jak badania krwi i jak leki na to paskudztwo odkleszczowe?

Link to comment
Share on other sites

24 minut temu, mar.gajko napisał:

A ja mam wspaniałą wiadomość. Albin ma SWOJEGO ANIOŁA :)

Helli dała stałą deklarację, POTĘŻNĄ OGROMNĄ, 450 zł na Albinka.

HELLI - kobieto o wielkim sercu - DZIEKUJĘ i ja i ALBIN.

ALE WIADOMOŚĆ!

 Cudownie :)

Link to comment
Share on other sites

O 27.07.2016 o 19:31, Murka napisał:

Wykastrowany został w schronisku, czipa ma także schroniskowego...

Mimo to przeszperałam w poniedziałek wszystkie ogłoszenia zaginione/znalezione z całego kraju na olx - nie ma takiego psa... 

Te uszy to on ma cięte jak na Ukrainie - tak się tnie uszy u psów do walk (żeby uszy nie były narażone na ciągłe urazy). Ale póki co Albin do innych psów odnosi się bardzo spokojnie, więc miejmy nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności.

Na pewno choroba go osłabiła bardzo, dużo śpi i szybko się męczy. Jak chodzi to ledwo wlecze łapy. 

Jeszcze nie mam wyników krwi, mam nadzieję, że będą w miarę ok.

Pisałam już o tym podejrzeniu.

Murka uważaj proszę.

Te uszy w połączeniu z ranami nie mówią dobrze o jego przeszłości.

To może być cudowny pies w stosunkach z ludźmi ale w  relacjach z innymi psami może być różnie - jeden impuls i nieszczęście gotowe.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...