Jump to content
Dogomania

Dramat dzikusków zamieniony w cud. Lika, Rudy-Moris, Murzynek-Gucio, Tinka, Czesio w DS. I do tego Gandzia, od której wszystko się zaczęło.


Tyśka)

Recommended Posts

1 godzinę temu, elik napisał:

Razem z Wami dzielę radość ze zwrotu w życiu tej trójki psiaków. Nie będę się rozpisywać, bo już wszystko zostało powiedziane więc tylko złożę Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia Noworoczne. Zdrowia, szczęścia, pomyślności oraz wiary w siebie i możliwość realizacji swoich zamierzeń. Aby zawsze udało się je osiągnąć,  zwłaszcza, gdy chodzi o pomoc potrzebującym. Wszystkiego najlepszego i wielu powodów do radości w 2017 roku.

......

Aby zapoczątkować strumień pieniędzy jaki powinien płynąć na potrzeby bezdomniaków wpłacę na konto Wiosenki 100,00 zł. Jest to 1/3 kwoty, jaką otrzymałam od kochanej Agnieszki, którą poznałam na przystanku autobusowym, gdy wracałam od wetki z moją maleńka tymczaską Nutelką. Niektórzy z Was pamiętają może Nutelcię :) Kochana sunia ma wspaniały dom i takiego także życzę tej trójce psiaczków.

Agnieszka przysłała mi 300,00 zł, z których drugie 100,00 zł przeznaczę na szczepienie, czipowanie i badanie krwi mojego tymczasika Alfika, a pozostałe 100,00 zł na zabezpieczenie potrzeb suni Lusi, którą adoptowałam z Radys i w hoteliku czeka na wspaniały dom stały.

Wiosenko proszę o nr konta.

 

 

Elik Kochana,dziękuję z całego serca!..Dziękuję Pani Agnieszce za tak Ogromne wsparcie!
Bardzo miła niespodzianka w pierwszym dniu Nowego Roku.Oby Nam Cały Rok obfitował tylko w miłe i dobre rzeczy.
Zamówiłam u mojego weta Kalm Aid dla Moriska więc z tych pieniążków go kupię.
Mam nadzieję,że choć troszkę pomoże,bo Moriskowi cały świat się zawalił i jest bardzo smutny teraz.

 

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, elik napisał:

Kurtka, chyba powinnam tą kasę przekazać Tobie elficzkowa, bo to Ty zarządzasz finansami i zwracasz poniesione koszty.

Wiosenko, nie pogniewasz się, jeśli przekażę te pieniądze na konto elficzkowej ? Soreczki  buziaczki 3.jpg

 

 

Jasne,że tak.

Wiecie co,...za dużo wrażeń ostatnie czasy.....olśnienie nagłe......ja przecież mam pieniążki  psiaków u siebie  jeszcze z bazarków!

Elficzkowa,zapomniałam zupełnie i nie całość powinnaś mi wysyłać...ehh...gapa ze mnie

 

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, WiosnaA napisał:

 

Elik Kochana,dziękuję z całego serca!..Dziękuję Pani Agnieszce za tak Ogromne wsparcie!
Bardzo miła niespodzianka w pierwszym dniu Nowego Roku.Oby Nam Cały Rok obfitował tylko w miłe i dobre rzeczy.
Zamówiłam u mojego weta Kalm Aid dla Moriska więc z tych pieniążków go kupię.
Mam nadzieję,że choć troszkę pomoże,bo Moriskowi cały świat się zawalił i jest bardzo smutny teraz.

 

Bardzo się bałam o Moriska, gdy został sam. Długa przed nim droga do normalności, ale wierzę, że przy Twojej troskliwej opiece w końcu mu się uda :)

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, WiosnaA napisał:

 

Jasne,że tak.

Wiecie co,...za dużo wrażeń ostatnie czasy.....olśnienie nagłe......ja przecież mam pieniążki  psiaków u siebie  jeszcze z bazarków!

Elficzkowa,zapomniałam zupełnie i nie całość powinnaś mi wysyłać...ehh...gapa ze mnie

 

Ale się porobiło   gif zawstydzony.gif

Pospieszyłam się i tak wyszło. Przepraszam.

Nie będę zmieniać. Wiosenko do Twojej dyspozycji pozostawiam 100 zł, a drugie 100 od Agnieszki przekażę na konto elficzkowej.

Bardzo proszę o numery kont  :)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, WiosnaA napisał:

 

Jasne,że tak.

Wiecie co,...za dużo wrażeń ostatnie czasy.....olśnienie nagłe......ja przecież mam pieniążki  psiaków u siebie  jeszcze z bazarków!

Elficzkowa,zapomniałam zupełnie i nie całość powinnaś mi wysyłać...ehh...gapa ze mnie

 

Nic się nie stało. Będziesz miała na zakup karmy, może i inne rzeczy będą potrzebne Morisowi. Także proszę nie rób teraz żadnego zwrotu na moje konto.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 22.12.2016 o 17:58, WiosnaA napisał:

Dotarły dziś pieniążki z UK  i wzięłam się za rozliczenia,żeby nie odkładać i mi nic nie umknęło.

Z bazarku córki w UK (dołożyła od siebie grosiki do równego) mamy 1200zł na odłowienie.

Z całego serca Dziękujemy i Ofiarodawcom i Kupującym za tę ogromną  pomoc!

Córci również bardzo gorąco dziękuję!


Swój bazarek również oficjalnie w końcu muszę rozliczyć i przedstawić na wątku,(poniżej wątek),bo kupujący nie wiedzą gdzie potwierdzenia szukać.
Utarg dla dzikusków wyniósł na mim bazarku 813,20zł.
Wspólnie z córą udało się nam zebrać  2013,20zł

Rozliczenie pieniążków z tych dwóch bazarków:
1100zł -pierwsze odławianie/opłacone 17.12.16
 500zł - drugi wyjazd na odławianie/opłacone 22.12.16
 130,45zł- z bazarku wpłacone wcześniej na konto psiaków

   75,20zł - kupiłam Kal Aid dla psiaków i wysłałam do Murki (potwierdzenie wstawię)
Razem ubyło z mojego konta - 1805,65zł

 2013,20zł - 1805,65zł = 207,55zł....tyle zostało na moim koncie na dzień 22.12.16
 
Nie wiem czy mam przelewać,czy zaczekają u mnie dla Jamora za następne odławianie w styczniu,a tylko adnotację zrobicie?

 

 

 

Odszukałam swój post,bo sama dokładnie  nie pamiętałam ile mam kaski psiaków.

Elficzkowa,potwierdzę jak tylko wpłyną te co wpłaciłaś za paliwo i tabletkę.

Powolutku zaraz ogarniemy finanse,aby było wszystko przejrzyście.

Dziewczyny,.zdecydujcie proszę,czy ma być jeszcze oddzielna skarpeta tylko Moriska u mnie?

 

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, elik napisał:

Ale się porobiło   gif zawstydzony.gif

Pospieszyłam się i tak wyszło. Przepraszam.

Nie będę zmieniać. Wiosenko do Twojej dyspozycji pozostawiam 100 zł, a drugie 100 od Agnieszki przekażę na konto elficzkowej.

Bardzo proszę o numery kont  :)

elik, uważam, że zadysponuj pieniędzmi tak jak zaplanowałaś wcześniej. Twój tymczasik Alfik oraz Lusia też potrzebują wsparcia finansowego.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, elficzkowa napisał:

elik, uważam, że zadysponuj pieniędzmi tak jak zaplanowałaś wcześniej. Twój tymczasik Alfik oraz Lusia też potrzebują wsparcia finansowego.

Dzięki elficzkowa, ale słowo się rzekło...  Ja z tych starszej daty, co to słowo cenne jest :)

Proszę o numerki :)

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, bakusiowa napisał:

Patrzy z zaciekawieniem. Dobrze mu teraz. Ma spokój i nie musi czuwać czy nie nadchodzi jakieś niebezpieczeństwo.

Czujny tu jest.

Jak jest sam, to położy się tak jak na zdjęciu.
Tu mnie obserwuje,że weszłam i jak tylko trochę się zbliżam główka wędruje na boczek.Do Tinulka czasem podnosi,nie do mnie.Pewnie mnie nienawidzi teraz.Ja go nie męczę,staram się patrzeć ukradkiem,z boku przysiadam i troszkę gadam jaki On dobry piesek.Tinulek na wszystkie sposoby zaprasza Moriska do wyjścia,ale Moris niestety nie chce,czuje się w klatce bezpiecznie.Opuszcza ją tylko za potrzebą i na jedzenie jak nikogo nie ma.
Wydaje mi się,że musimy dać czas Moriskowi i na siłę nic robić nie powinnam.Niech obserwuje życie domowe,zwierzaki i sam zdecyduje kiedy będzie gotowy na krok w naszą stronę.
Cierpliwości i delikatności mi nie zabraknie,ale nie wiem do końca czy taka droga do oswojenia totalnego dzikuska będzie właściwa i muszę zasięgnąć porady od ludzi mądrzejszych,żeby na wstępie czegoś nie zepsuć.
Długa droga nas czeka.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Cierpliwością i spokojem na pewno nic nie zepsujesz, ale dobrze myślisz, przydałaby się podpowiedź fachowca, jak z takim totalnym dzikuskiem postępować. Być może samo czekanie na jego zainteresowanie, nie wystarczy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dziś poszła deklaracja stała na Tinkę i Morisa ode mnie i Bogusik za styczeń do elficzkowa.

Za Likunię rozliczę się z Murką.Czekam na podsumowanie za hotelikowanie za XII.

Tak myślę aby była czytelna strona finansowa powinien być jeden skarbnik od Tinki i Morisa albo dwóch osobno skarbników.Łatwiej utrzymać w przejrzystości finanse psiaków.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To prawda, przydałoby się pomyśleć o tym, jak robimy z finansami.
Rozmawiałam z elficzkową i rozważamy dwie opcje. Chciałybyśmy, by Wpłacający wypowiedzieli się, bo dla nas nie ma to większego znaczenia. W ciągu paru dni uda nam się to uporządkować,a  chcemy by nikt nie miał wątpliwości co do rozporządzania finansami psiaków.

Opcja 1:
Wszystkie deklaracje idą na konto elficzkowa, a my oddajemy pieniążki Cioci WiosnaA za wszystkie poniesione koszty (karma, wet). Oczywiście ta opcja to mniejsze zamieszanie, na pierwszej stronie jedynie wydzielę: wydatki/wpłaty na Tinusię i wydatki/wpłaty na Moriska, ale może ktoś sobie tak nie życzy.

Opcja 2:
Mamy dwóch księgowych.
Na Tinusię - na konto elficzkowa.
Na Moriska - na konto WiosnaA.

Każdy z wpłacających, wpłaca na wybranego psiaka. Trudność może być takiego typu, że ciężko określić koszty weterynaryjne, więc tak myślę sobie, że może gdyby udało się cioci WiosnaA oszacować, ile kosztowałby miesięczny pobyt Moriska u WiosnaA (ile psiak je) to wówczas stałe deklaracje byłyby tylko na jedzenie na Moriska, a za weta płaciłybyśmy z ogólnej puli wpłat jednorazowych z pieniędzy wpływających na konto elficzkowa.

Kolejna rzecz to deklaracje - proszę jeszcze raz o sprecyzowanie kto chce wpłacać na Tinusię, a kto na Moriska. Większość deklaracji była na pół: czyli na Tinusię i na Rudego po równo, ale może coś się zmieniło z tego względu, że np. Tinusia jest u Murki, nie u szafirki lub Morisek jest na DT, a nie w hoteliku. Niech każdy z deklarujących się wypowie, bo chcę podzielić deklarujących i nie chciałabym jakiś nieporozumień.


Pobyt Tinusi u Murki to 9zł/doba, co daje nam miesięcznie 279zł.
Morisek jest na DT w zamian za karmę i weta. Dowiedzenie się, ile wyniesie miesięczne jedzonko to kwestia paru dni ;) Ja sama nie wiem, nie miałam psiaka takiej wielkości, a i Morisek na ulicy niedojadał, więc ciężko jest mi oszacować.

Deklaracje stałe:

kiyoshi - 20zł
jagutka - 20zł
elficzkowa - 30zł
siostra elficzkowej - 40zł
Tyś - 10zł
Ana10 - 20zł
Besia11 - 20zł
Anula - 20zł
Agniesiulka - 50zł
ona03 - 20zł
WiosnaA - 20zł
Bogusik - 20zł
Bakusiowa: 50zł
Istar: 10zł

RAZEM:350zł

 

Te pieniążki, które mamy w ogólnej puli wpłat jednorazowych wpłacane na konto Cioci elficzkowa, idą na wydatki Tinusiowo-Moriskowe, jak właśnie zakup lekarstw, transport i takie rzeczy, wszystko po równo (wg potrzeb). Chyba że ktoś ma inną propozycję.

Pozostaje też kwestia pieniążków na odłowienie. Na koncie elficzkowa mamy 1298,55zł i pytanie: co z nimi?
WiosnaA udało się zebrać pieniażki na odłowienie ze swoich bazarków, a te są zamrożone.
Myślałyśmy z elficzkowa, żeby je podzielić między psiaki.
Z racji, że pieniążki były zbierane na 3 psiaki, chciałabym je podzielić między trzy: Likunię, Tinusię i Moriska. Wówczas na jednego psiaak przypadłoby 432,85zł.
Czy zgadzacie się na to?

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, WiosnaA napisał:

Czujny tu jest.

Jak jest sam, to położy się tak jak na zdjęciu.
Tu mnie obserwuje,że weszłam i jak tylko trochę się zbliżam główka wędruje na boczek.Do Tinulka czasem podnosi,nie do mnie.Pewnie mnie nienawidzi teraz.Ja go nie męczę,staram się patrzeć ukradkiem,z boku przysiadam i troszkę gadam jaki On dobry piesek.Tinulek na wszystkie sposoby zaprasza Moriska do wyjścia,ale Moris niestety nie chce,czuje się w klatce bezpiecznie.Opuszcza ją tylko za potrzebą i na jedzenie jak nikogo nie ma.
Wydaje mi się,że musimy dać czas Moriskowi i na siłę nic robić nie powinnam.Niech obserwuje życie domowe,zwierzaki i sam zdecyduje kiedy będzie gotowy na krok w naszą stronę.
Cierpliwości i delikatności mi nie zabraknie,ale nie wiem do końca czy taka droga do oswojenia totalnego dzikuska będzie właściwa i muszę zasięgnąć porady od ludzi mądrzejszych,żeby na wstępie czegoś nie zepsuć.
Długa droga nas czeka.

Ciociu, jest pięknie i tak! :) Bardzo się cieszę, że Morisek jest u Ciebie. Na początku jest trudno, to prawda, ale tak sobie myślę, że gdyby trafił do Tinusi i Liki to postępy nie byłyby widoczne równie szybko: psiaki pewnie bardziej cieszyłyby się sobą niż miałyby chęć nawiązywać kontakty z ludźmi. A tak, chcąc nie chcąc, Morisek z czasem zacznie interesować się Tobą, będziesz dla niego kimś więcej niż podawaczem jedzenia. Wydaje mi się, że to normalne, że na razie bardziej jest zainteresowany Tinulką niż Tobą, przecież z ludźmi nie ma zbyt wielu dobrych skojarzeń. Jednak czas, cierpliwość i będzie dobrze. Wierzę w to.
 

 Myślę, że doświadczenie Poker jest tu niezwykle cenne, bo Jej tymczasowicza, Gigunia też była psiakiem wycofanym. Jednak jeśli czujesz potrzebę poradzenia się fachowca, to się nie krępuj, pieniądze na koncie psiaków są i wydaje mi się (jak się mylę, to niech ktoś mnie poprawi), że nikt z wpłacających nie będzie miał nic przeciwko temu, by na to przeznaczyć pieniądze, przecież to nie jest Twoja zachcianka.

Link to comment
Share on other sites

Ja proponuję takie rozwiązanie finansów(oczywiście nie musi być brane pod uwagę)

1.Tinusia - Hotelik u Murki - związane z tym koszty - rozliczenie - skarbnik - elficzkowa.

2.Moris - DT u WiosnaA - wet i karma - rozliczenie - skarbnik - elficzkowa

3.Likusia - Hotelik u Murki - związane z tym koszty - rozliczenie - skarbnik - Anula.Prowadzenie rozliczenia jest na wątku Cziki po której zostały pieniążki str.-10.

http://www.dogomania.com/forum/topic/336742-czika-kolejna-bida-z-zamościa-ma-cudowny-domek/?page=10

Powinien być uregulowany koszt odłowienia wszystkich psiaków z pieniążków,które były na ten cel zbierane.Uwzględnienie wszystkich wydatków poniesionych przez Wiosna A wraz z wynajęciem Hotelu,przejazdem itd.

Trzeba wyłapać deklaracje stałe osobno na każdego psiaka.Dlaczego o tym piszę,ponieważ psiakom w przyszłości będzie się szukać domków i nie będą adoptowane w jednym czasie.

Deklaracje stałe powinny trafić na poszczególne psiaki do skarbników.

Ja z Bogusik dla przypomnienia płacimy deklarację stałą/miesięczną po 10,00zł na Tinusię i Moriska.Deklaracja jest wpłacana na konto elficzkowa.

 

Link to comment
Share on other sites

Dziewczynki, to Wy wiecie najlepiej na co są potrzebne pieniązki i świetnie sobie ze wszystkim radzicie.

Co prawda tez uważam, że lepiej byłoby jakoś rozdzielić finanse psiaków, może nawet pozakładac im osobne wątki. (jeden psiak może 'przejąć' te wątek), ale to tylko luźna propozycja...

To Wy musicie zrobić tak, żeby Wam było najwygodniej. Mojej skromnej deklaracji nie chciałabym rozdzielać...niezręcznie mi tez wybierać, ale jeśli muszę to jednak dla Tinki.

Link to comment
Share on other sites

Zbiórka za odłowienie podzielona jak najbardziej na trójkę.

Też jestem za rozdzieleniem finansów na skarbonki poszczególnych psiaków.
Bywa że dany psiak komuś staje się bliższy,w bardziej lubianym typie i zechce akurat jego wesprzeć.
Niedaleki przykład... córa wspólnie ze znajomymi po odłowieniu Moriska w mig obgadali,że robią jemu bazarek i dziś punkt o północy ruszyli z tą niespodzianką.Dostaję wiadomość wraz z życzeniami i że jest prezent Noworoczny dla Moriska.
Ewentualnego dochodu nie da się wrzucić do wspólnej skarpety,ponieważ nie fer byłoby wobec kupujących.

 

Nieśmiało chciałabym Was prosić o wykreślenie mnie z deklaracji stałych dla Moriska.
Póki będzie u mnie i tak będę jemu kupować od siebie czy to kości,czy żwacze czy jakieś inne smaki, które mu tylko przypasują,czy z czasem jakąś zabawkę,żeby mu tylko dogodzić.Jak wiecie przekupstwo czasem wiele może zdziałać.
Jeżeli w przyszłości zaistnieje potrzeba żeby był w płatnym hotelu/domu oczywiście ją wznowię.

 

Trudno mi na dzień dzisiejszy określić konkretną sumę na jedzonko,ponieważ Morisek nie załapał jeszcze stałego rytmu karmienia i nie wszystko mu odpowiada co podsuwam.
Do suchej karmy zapewne nie szybko się przekona.
Na razie gotuję kurczaczka i to mu pasuje.Na dłuższą metę wolałabym podawać gotowe jedzonko choćby z puszki niż stać przy garach,ale jeżeli kurczak będzie bardziej przekupny,to rady nie będzie i gotowanie mnie czeka.
Deklaracje w większości  przenoście na Tinkę,bo u niej jest stała opłata hotelu,a Moriskowi najwyżej troszkę na jedzonko,żebym spokojniej spać mogła,że sama  z nim nie zostanę.
Będę oczywiście sama starać się robić dla niego bazarki, żeby mieć na ew. wizyty u weta czy inne potrzeby.


Anula,co do kosztów za nocleg.W zamieszaniu i nerwach jakie wciąż mieliśmy zapytana o fakturę powiedziałam,że nie potrzebna,mąż zapłacił i tyle.Dopiero później do mnie dotarło,że nie tak zrobić powinnam. Wiem,że są pieniążki za odłowienie,ale nie mogę ofiarodawców postawić przed faktem dokonanym skoro brakuje mi potwierdzenia i tylko na słowo brać gotowe zebrane  pieniążki.
Muszę na ten cel zrobić bazarek ze swoich fantów i napiszę,że kwitu nie mam,kto zechce kupić i wesprzeć będzie świadomie to robić.

Mam nadzieję,że na bazarku raczej nikt nie pomyśli,że "kasę kręcę" dla siebie,a sama Rudego złapałam ....hihi

 

 

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za wypowiedzi, czekam na resztę, bo też uważam, że musimy rozdzielić między Moriska a Tinusię z powodu argumentów przytoczonych przez Anulę i WiosnaA.

Cicho dodam, że wg mnie byłoby chyba najmniej rewolucyjnie, gdyby Tina i Moris mieli jedno konto, czyli propozycja Anuli. Chyba, że wpłacający wolą inaczej :) No ale nic nie chcę sugerować ani za nikogo decydować. Poczekajmy jeszcze z dzień-dwa na deklarujących. Tak, jak pisałam - nie chciałabym, by ktoś zarzucił nam, że robimy coś źle czy naciągamy.

Co do kwoty na jedzonko Moriska... wg mnie wielkiego pośpiechu nie ma, wiem że na razie jest trudno i chyba nikt nie wymaga, by na dzień dzisiejszy znać dokładną kwotę.


 Wiosna, jeśli mogę coś cicho dodać, to uważam że te pieniążki na odłowienie, które mamy spokojnie możemy przeznaczyć na hotel. Spanie w hotelu przecież nie wynikało z Waszego widzimisię, ale potrzeby (łapiący też muszą mieć gdzie spać), było częścią łapania, więc jak najbardziej wchodzi w koszty odłowienia. To, że nie ma potwierdzenia, no trudno, ja wierzę Ci na słowo. Moi znajomi, którzy wpłacili na odłowienie pieniążki również nie mają nic przeciwko temu, by przeznaczyć ich pieniądze na hotel. Dlatego wg mnie robienie bazarku na ten cel jest zbyteczny i spokojnie możemy pokryć koszty hotelowania z tych pieniędzy, których mamy. Chyba, że ktoś głośno będzie protestował, to niech napisze...ale naprawdę uważam, że na razie tworzenie bazarku na ten cel nie ma potrzeby skoro mamy pieniądze. Chyba, że naprawdę ktoś głośno protestuje, bo brak potwierdzenia, że taka i taka kwota poszła na hotel, a on tego potrzebuje.

PS: Myślałam też o założeniu osobnych wątków psiaków, ale wg mnie nie ma takiej potrzeby. No chyba, że któraś z Cioć, która ma pod skrzydłami Likę czy Moriska stwierdzi, że czytelniej będzie, by założyć osobny wątek psiakowi - to nie mogę zabronić przecież :). Jak ktoś czuje taką potrzebę, to proszę bardzo :). Możemy powydzielać, ale pytanie brzmi z drugiej strony: po co się aż tak rozdrabniać?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...