Jump to content
Dogomania

GIGA w DS Trzymajcie kciuki !!!. To już grzeczna sunia.


Poker

Recommended Posts

Nie chcę prognozować ale kiepsko to widzę.Nie wiem czy Pani poradzi sobie z Gigą.

Na spacer tylko ja mogę z Sawaną wychodzić,z TZ zachowuje się podobnie jak Giga,Sawana zapiera się i wraca czym prędzej do domu,nie ma mowy o normalnym spacerze.No ale Sawana jest psem jednego człowieka (i to kobiety) i się nic na to nie poradzi,taka jest.

Link to comment
Share on other sites

U nas o wyjściu na spacer póki co to nie ma nawet mowy.

Ja z nią wychodzę na ogródek , puszczam ze smyczą, ona czasem zrobi co trzeba ,a czasem tak jak dziś od rana nie robiła sioo, a czasem siada pod krzakiem i się nie rusza nawet 10 minut. Wtedy wiem ,że nie będzie ani sioo, ani koo.

Uciec  pani nie ucieknie, bo nie ma jak. Za smycz pani złapie i  zaprowadzi ją do domu.Najwyżej zleje się w domu.

A może zrobi niespodziankę i gdy straci mnie z horyzontu, to podda się pani. Bo zachowanie Gigi mówi o tym ,że ona się poddaje nam.

Ona nie zabiega o czułości, głaskanie. Po prostu jest uległa i nie walczy. Cma przebłyski ,że podejdzie głównie do mnie i widać ,że czeka na głaski albo podnosi łapkę. I tyle przez prawie 2 miesiące. No i nie rzuca się z zębolami.

Chyba mam dziś kryzys. Już ją  postraszyłam ,że oddam do  schroniska.Może weźmie to sobie do serca i  przemyśli.

Oczywiście żartuję.

Link to comment
Share on other sites

Gusiaczku , myślę ,że Giga już nie jest nieszczęśliwa. Pomału będziemy strachy wypędzać chociaż pewnie niektóre w jakimś stopniu pozostaną.

Dziś chodzi nadal za mną krok w krok i nawet nie uciekała z jadalni podczas naszego śniadania, a jest u nas wnuczka. Na pańcia też spogląda bardziej przychylnym wzrokiem

i daje się głaskać.

Okropne jest dla mnie , gdy niosę miskę z papu ,a ona dosłownie wbija się w ścianę.

Gdyby nie jej psyche, to na pewno chętni już by na nią byli.

 

Oczywiście, że nie jest nieszczęśliwa ! u Was, ale nieszczęście ma wpisane przeszłością

i,tak jak piszesz, pewne demony w niej zostaną

Nic i nikt nie zmieni mojego uznania dla Was

Ovo jako ok. 5miesięczny szczeniak zadomowiła się u nas i cały czas (to już trzy lata z okładem) ma obawy przy zapinaniu obróżki, uchyla się przed głaskiem po łepetynce, boi się podniesionego głosu, nie ma mowy o wzięciu jej "pod paszki"

I wcale nie garnie się na pieszczochy - ludź służy do karmienia i rzucania piłeczki

Link to comment
Share on other sites

To chociaż ludź Ovo do czegoś służy.  A Gidze chyba jeszcze do niczego. Chociaż jestem niesprawiedliwa, bo się bardzo cieszy jak wracamy do domu nawet po pół godzinie.

Ona tez uchyla łebek przed głaskaniem ,a całe ciałko wbija w posłanie. Niby brzuszek wtedy wystawia ,ale to jest bardziej poddańcze niże do pieszczot.

Biedne te piesy z demonami w główkach,

Link to comment
Share on other sites

Sunia ma straszną cofkę od próby wyjścia z panią.

Od wczoraj rana nie robiła sioo, ucieka przede mną, gorzej je. Z jednej strony jest mi jej bardzo żal ,a z drugiej z bezsilności jestem zła na nią.

No cóż, zaczynamy znowu pod górkę.

Link to comment
Share on other sites

Sunia ma straszną cofkę od próby wyjścia z panią.

Od wczoraj rana nie robiła sioo, ucieka przede mną, gorzej je. Z jednej strony jest mi jej bardzo żal ,a z drugiej z bezsilności jestem zła na nią.

No cóż, zaczynamy znowu pod górkę.

 Myślę, że właśnie te cofki są najtrudniejsze i to, że chociaż rozumowo to ogarniamy, to emocje w nas wrą - no, bo jak inaczej, kiedy "co się polepszy, to się popieprzy" :(

 

 Pokerku, przytulam. Giga, to jak widać, baaardzo trudny przypadek :(

Link to comment
Share on other sites

Mam teraz w domu 2 strachulce - jedną (Gapcię) można zagłaskać na śmierć, drugą (Imkę) można pogłaskać i nawet od jakichś 2-3 miesięcy zaczęło jej to sprawiać przyjemność (po blisko roku pobytu u nas), ale nie za każdym razem. Gapcia była katowana (są świadkowie), Imka raczej była psem dzikim, który się wychował bez człowieka. Obie mają lepsze dni (Gapcia jest u nas ponad 4 lata), obie też miewają cofki. Doskonale znam to uczucie "wściekłości". Wkurza mnie, że Gapci nie można postawić miski nawet o kilka centymetrów dalej czy bliżej niż zazwyczaj. Złości mnie, że Imka uchyla się przed dotykiem, choć chwilę wcześniej dawała się tarmosić i przytulać. I tyle mojego... Gapcia jest już naszym psem, dla Imki wciąż mam nadzieję na dom. Wcześniej też miałam kilka tymczasowiczek z ciężką przeszłością i wiem, że do dziś nie są w pełni "normalne". Podziwiam Cię, Pokerku, że podejmujesz kolejne wyzwanie. Ja już się chyba nie odważę... Za cienki Bolek jestem!

Link to comment
Share on other sites

a może by jej zacząć podawać jakiś Stress Out czy inny specyfik z okazji tego Waszego wyjazdu? może by to troszkę lepiej zniosła? nie mam osobiście doświadczenia z żadnym takim specyfikiem, wiem że na niektóre psy to nie działa, ale są też tacy, którzy twierdzą, że pomaga, oczywiście nie przy jednorazowym podaniu

Link to comment
Share on other sites

U mnie tak samo z tymi cofkami  - zdarza się że Pepsik podchodzi przy obiedzie opiera się łapkami o kolana moje i daje sie pogłaskać - wstanę od stołu i wejdę do pokoju w którym jest - i słyszę warczenie a czasem błyskawiczne przebiegnięcie koło moich nóg z kłapnięciem w powietrzu zębami...tak by się chciało wygłaskać i wycałować...ale są mega postępy i po stress out na którym jest u mnie od początku oraz po bioxetinie więc warto spróbować.

Link to comment
Share on other sites

Dostawała na początku lek,ale nie widziałam efektów. Mam wątpliwości czy to Stress out działa czy po prostu czas.

Spróbuję jeszcze podać jej lek homeopatyczny.

Była ze mną jeszcze raz na ogródku i zrobiła sioo. Jak wróciłam do domu po 2,5 . godzinnej nieobecności, to szalała  z radości jak nasze futrzaki. A potem w kąt i nie ma jej.

I tak dobrze, bo teraz jest z nami w pokoju.

Myśmy mieli bardzo dużo dzikusek,ale Giga jest zdecydowanie najtrudniejszym przypadkiem. Myślę ,że gdybym wiedziała jakie będą z nią problemy to i tak bym ją wzięła.

Paznokieć mam w połowie odrośnięty po pieszczotach Gryzeldy w pierwszym dniu.

Link to comment
Share on other sites

Dostawała na początku lek,ale nie widziałam efektów. Mam wątpliwości czy to Stress out działa czy po prostu czas.

Spróbuję jeszcze podać jej lek homeopatyczny.

Była ze mną jeszcze raz na ogródku i zrobiła sioo. Jak wróciłam do domu po 2,5 . godzinnej nieobecności, to szalała  z radości jak nasze futrzaki. A potem w kąt i nie ma jej.

I tak dobrze, bo teraz jest z nami w pokoju.

Myśmy mieli bardzo dużo dzikusek,ale Giga jest zdecydowanie najtrudniejszym przypadkiem. Myślę ,że gdybym wiedziała jakie będą z nią problemy to i tak bym ją wzięła.

Paznokieć mam w połowie odrośnięty po pieszczotach Gryzeldy w pierwszym dniu.

A podasz nazwę  leku homeopatycznego ?poczytam sobie o nim na przyszłość.

Link to comment
Share on other sites

Pokerku bardzo współczuje i podziwiam. Myślę, że tak jak mówisz, Giga będzie musiała sobie poradzić z opieką Pani, najwyżej będzie się załatwiała w domu. Ale myślę, że jest pewna szansa, że kiedy zostanie z Nią sam na sam nie będzie reagowała aż tak nerwowo. Trzymam za to kciuki. A gdyby tak dobrać Gidze mieszankę kropli Bacha (http://drbach.pl/dla_zwierzat.php)? Na pewno nie zaszkodzi spróbować :)

 

Co do homeopatii moje osobiste doświadczenie jest takie, że tutaj wiara nie ma nic do rzeczy, wystarczy sprawdzić ;) :) Moja rodzina od wielu lat stosuje leki homeopatyczne i nie mam wątpliwości, że działają. Można twierdzić, że to efekt placebo ale to raczej mało prawdopodobne bo działa również w przypadku malutkich dzieci i zwierząt. A nawet gdyby, to w sumie byłby to fenomen.

To tak na marginesie, przepraszam za dygresję "nie gigową" ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...