Jump to content
Dogomania

GIGA w DS Trzymajcie kciuki !!!. To już grzeczna sunia.


Poker

Recommended Posts

I ja przyszłam głodna nowych wieści o postępach Gigusi.

Cieszy to, że postępy, choć powolne, ale są widoczne :)

 

Powoli idziemy tip topkami w dobrym kierunku.

Czytam sobie po cichu i po cichu się cieszę :)!

 

 

 

Miło mi ,że czytasz po cichu.

To dlatego zniknął mi banerek. Domyślam się ,że muszę skopiować nowy banerek? Dziękuję.

Giga krok za kroczkiem, zmierza do normalności :)

Zgadza się

Link to comment
Share on other sites

...i chciałoby się powiedzieć Amen 

Amen, nie amen, szykuj się na puszkowy desant.Jest w drodze.

Ćwiczę ziewanie i oblizywanie. Całkiem dobrze mi to idzie.Muszę się jeszcze nauczyć przeciągać jak psy to robią. A na koniec wyrośnie mi ogonek i zacznę chodzić na 4. kończynach.

Link to comment
Share on other sites

Dziś mały kroczek do przodu.dałam całej trójce po małej , surowej cielęcej kosteczce. Wydelegowałam ich na ogródek , bo było ciepło ,a sama sprzątałam tony żołędzi i liści z 200./300. letniego dębu. Giga początkowo nie wiedziała gdzie ma się schować z przysmakiem. Chodziła z nim po ogródku ,czasem upuszczała.Musiałam pilnować ,żeby szybki Dolar się nie poczęstował. W końcu zaczęła w mojej obecności obgryzać kostkę.Udawałam ,że nie patrzę. Niestety potem szybko czmychnęła do swojego azylu w sypialni.

Zaczęła też bliżej do mnie podchodzić.Napady lęku i rzucanie się przed siebie nadal jest częste. Podstawianie brzusia do miziania i podawanie łapek coraz częstsze.

Link to comment
Share on other sites

Może się mylę, bo nie jestem behawiorystą psim, ale wydaje mi się, że tak do końca nie da się wykasować jej strachów.

Jeśli ją ktoś pokocha, to weźmie ją taką, jaka jest (będzie). Z "całym dobrodziejstwem inwentarza"...:)

Ale postępy są ogromne, więc - będzie dobrze :)

Link to comment
Share on other sites

Też myślę, że coś z tego lęku w Gigusi zostanie, ale im mniej (dzięki detowaniu u Pokerów), tym lepiej i dla Gigi i dla jej przyszłych ludzi. Jest też i tak, że jedni lubią "słodziaki" - takich jest więcej ;), drudzy, zdecydują się na trudniejszą miłość, bo właśnie takiej potrzebują :)

Link to comment
Share on other sites

Amen, nie amen, szykuj się na puszkowy desant.Jest w drodze.

Ćwiczę ziewanie i oblizywanie. Całkiem dobrze mi to idzie.Muszę się jeszcze nauczyć przeciągać jak psy to robią. A na koniec wyrośnie mi ogonek i zacznę chodzić na 4. kończynach.

Oznajmiam, ze dzisiaj doszły.

Szkoda tylko, że nie dostałam choć trochę czasu  ;)

Pokerku proszę o dane do wpłaty za przesyłkę paczki. Przy najbliższym robieniu opłat wpłacę :)

Link to comment
Share on other sites

Oznajmiam, ze dzisiaj doszły.

Szkoda tylko, że nie dostałam choć trochę czasu   ;)

Pokerku proszę o dane do wpłaty za przesyłkę paczki. Przy najbliższym robieniu opłat wpłacę :)

Jakiego czasu? Nie musisz zaraz pracować nad nimi .Mogą sobie poleżeć , nie  zepsują się.

Link to comment
Share on other sites

Bo gdybym go miała to bym już się za puszeczki zabierała...a tak nic z tego.

Może po 1.11 będzie lepiej

AAA, teraz kapuję, bo kompletnie inaczej zrozumiałam.Jeszcze chwilę i czas ( wolny) pewnie wróci do Ciebie. A szkiełko się nada?

Link to comment
Share on other sites

AAA, teraz kapuję, bo kompletnie inaczej zrozumiałam.Jeszcze chwilę i czas ( wolny) pewnie wróci do Ciebie. A szkiełko się nada?

Jasne, ze tak!

Bardzo ciekawa forma :)

Proszę o PW z danymi bo nie chce mi się latać po koncie i szukać.

Link to comment
Share on other sites

Ajajjaj, przepraszam, myślałam, że podlinkowłam banerek :(...

Już poprawiam :).

 

d33daa5a3be3ce97.jpg

Nie ma za co przepraszać, dziękuję .Zaraz podmienię.

 

A Giga robi dalsze postępy.

Wczoraj weszła do nas pani z osiedla , która kocha psy i sunia o dziwo nie uciekła ,a nawet dała się pogłaskać.

Kilka razy też zjadła posiłki w kuchni i to w mojej obecności. Mąż też już ją głaszcze.

Dziś próbowałam wziąć ją na ręce.Nie pokazała ząbków tylko była przerażona i wyrywała się , więc na razie dałam spokój. Zaczyna też czasem spacerować po ogródku.

No i ciągle trąca łapkę ,a właściwie podaje, gdy przestaję ją głaskać. Dziś zaczepiali się łapkami z Dolarkiem.Myślę ,że za parę dni zaczną się bawić.

 

 

Gryzelda_1.jpg

 

 

Gryzelda_3.jpg

Gryzelda_5.jpg

 

Gryzelda_7.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...