Jump to content
Dogomania

Bambaryłek - teraz FIODOR - ma dom, kolegę Gacka i podbija świat


APSA

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Hej, wpadłam na moment, z gościnnego kompa, bo mój padł.
Ala i Pavlik, dzięki, super było, tak rodzinnie, jak w domu właśnie :loveu:
Mru, nie widziałaś i nie mogłaś sfotografować, jak Gacek (jamnior) hmmm.... dominował Szamana. Znaczy wlazł mu na grzbiet i :evil_lol: !
Czynił to kilkakrotnie :oops: hihihi

Tak,że było nie tylko jadło, ale i orgietki.
A jak widzieliśmy przed chwilą i romansu nie zabrakło!

Link to comment
Share on other sites

Dogo raczyło się uruchomić, więc wreszcie, po raptem tygodniu, wstawię swoje zdjęcia z imprezki :razz:


[I]W sobotę na naszą działkę zwaliła się banda hołoty
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/PICT6309.jpg[/IMG]

W ogóle się nie umieli zachować: jedni robili kretyńskie miny...
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/PICT6305.jpg[/IMG]

... oraz demolowali meble
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/PICT6304.jpg[/IMG]

Inni grzebali w śmieciach :shake:
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/PICT6306.jpg[/IMG]

Zupełnie nie rozumiem, co ci ludzie w tym widzą
[IMG]http://i573.photobucket.com/albums/ss171/Punia1/PSice/PICT6313.jpg[/IMG][/I]

Większość zdjęć została zrobiona, zanim przyszedł Gacek II :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Tak się cieszę, że Fiodor jest już w domu!
Ostatnie 2 tygodnie byłam na urlopie, nie miałam netu i śledzenie poszukiwań skończyłam na Pyrach, ale już wtedy czułam, że przy takiej determinacji tak dużej grupy wspaniałych osób Fiodor musi się znaleźć. Nie było dnia, żebym nie myślała jak Wam idzie i jak tylko udało mi się znaleźć moment w pracy (to nie takie łatwe po urlopie:angryy:) to wpadłam na dogo i...emocje zaczęły rosnąć jak nie znalazłam wątku na pierwszej stronie, a na zaginionych psach wcale go nie było. Rany! Tak się cieszę!:multi:

Zula już od prawie miesiąca relaksuje się na działce. Miałam jakieś takie dziwne poczucie winy, czy coś w tym rodzaju, że ona się znalazła a Fiodor wciąż nie. Teraz jest już tak jak być powinno.
Zulki długo nie szukaliśmy, ale ze swojej strony też chcę podziękować Ali, że od początku szukała obu psiaków i Wam wszystkim dogomaniakom za to, że jesteście z Waszymi Wielkimi Sercami.

Dodam, że Zulka jest kawał zołzy i gryzie gości wchodzących do domu. Postępnie, z zaskoczenia i dość boleśnie. Niektórzy nie mają ochoty na powtórną wizytę, ale to zwykle nie są bliscy przyjaciele rodziny. To się nazywa naturalna selekcja.:razz:
Od czasu ucieczki boi się też bezchmurnych, gwieździstych nocy. Spogląda wtedy w niebo i widzi chyba fajerwerki.
Cóż, czeka nas z nią trochę mozolnej pracy, ale bardzo, bardzo ją kochamy.
We wrześniu wróci do Warszawy i przywita się z Fiedką. Muszą się wymienić wrażeniami z włóczęgi.

Pozdrawiam i całuję Fiodorka w puchaty pysio!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='barbro']
Niektórzy nie mają ochoty na powtórną wizytę, ale to zwykle nie są bliscy przyjaciele rodziny. To się nazywa naturalna selekcja.:razz:
[/quote]

ja też w tej kwestii ufałabym psu :) ale moje każdego wpuszczą... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Hej! Napiszę nie na temat i niezbyt optymistycznie, ale czuję, że trzeba!
Właśnie obejrzałam białoruskie wiadomości na [url=http://www.belsat.eu]Belsat.eu[/url] (Abjektyu) i nie mogę się otrząsnąć.

Nie ma tam (na Bialorusi) ani jednego schroniska. Jest jakiś przytułek, gdzie [B]pies lub kot ma PRAWO DO ŻYCIA 15 DNI (!). Potem usypia się go zastrzykiem w płuca; w zależności od zwierzęcia agonia trwa od kilkunastu minut do godziny (stworzenie się dusi), nie podaje się znieczulenia."[/B] :crazyeye:

Jak myślicie, czy da się coś z tym zrobić?!

Link to comment
Share on other sites

Nie pojmuję dlaczego masowo je zabijają, ale przede wszystkim nie rozumiem dlaczego te psy umierają w bólach. Pewnie chodzi o pieniądze... :/ Muszę coś wymyślić. :/ Pavlik błysnął pomysłem, żeby umieścić odpowiedni zapis wśród warunków wspólpracy EU z BY. Ciekawe jak to zrobić...

Jeżeli Fiodor uciekłby na Białorusi już by go wsród nas nie było...

[url]http://www.belsat.eu/obiektyw.php?p=1,10,27,3951&date=2009-07-22[/url]

Link to comment
Share on other sites

a bo ja mam pootwierane wątki rózne w zakładkach a panel uzytkownika w pierwszej ;)
to był taki skrót myślowy

no za ok 200 lat, jakby sie teraz zaczęło to fatycznie
bo w pojedynkę nic się nie zrobi
trzebaby zacząć pewnie od uświadomienia ludzi, a samo to trwać może 100 lat :/

ale od tego jesteśmy żeby coś robić... bo inaczej po co byśmy robili to, co robimy? przecież tobez sensu jest jakby pomyśleć.

Link to comment
Share on other sites

Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy pojechałam na Białoruś (już baaardzo daaawno temu) i kumpel spytał się mnie "Jak wrażenia?", odparowałam:

" -Najdziwniejsze jest to, że tam prawie nie ma psów, przez 5 dni pobytu widziałam może 2, ale za to praktycznie każdy ma w domu kota."
"-Wiesz, Alka, to jest po pierwsze inna kultura, a po drugie koty mniej jedzą." :evil_lol: (wtedy się z tego śmiałam)
"-Pewnie masz rację, zresztą skoro tam jest zaledwie 13 milionów ludzi, to logiczne, że i psów jest o wiele mniej niż w Polsce."

Dla naszej poprzedniej ukochanej suni Bulbuni (*) to był raj na ziemi. Ona nie lubiła innych psów i bardzo sobie chwaliła fakt, że na "białoruskich" spacerach spotyka inne czworonogi sporadycznie.

Jakiś czas po jej śmierci chcieliśmy wziąć psiaka z jakiegoś tamtejszego schroniska, ale.... ....nie byliśmy w stanie takiej palcówki znaleźć (!)

[B]Teraz wszystkie powyższe "ciekawostki" bardzo brutalnie się wyjaśniły.[/B]

Wystosuję jakieś pismo do sejmowych miłośników zwierząt w stylu p. Piekarskiej. A nuż będzie wiedziała co zrobić... Bo tak naprawdę to wystarczyłoby tylko (i [U]aż)[/U] uruchomić schronisko...

Przepraszam za smęty, niedługo wkleję trochę radosnych i świeżych zdjęć moich chłopkaów.

Link to comment
Share on other sites

czekaj, czekaj. ty sprawdź na watku sejmowym, czy piekarska ma dobra opinię i czy robi, czy tylko sie podpisuje. bo nie wiem. poza tym - tzreba się zastanowic i wywiedziec, jakie są teraz główne cele polityczne polski wobec białorusi (jak rany koguta, to ważne), żeby nie władowac sie np. w środek jakiejs afery, kiedy sprawa nie ma szans na zauważenie. lepiej dobrze przygotować rzecz i poczekać na odpowiedni moment.

Link to comment
Share on other sites

Zagadka za 50 punktów do wymienienia na całusy prosto w apetyczny pyszczek Fiedki! :evil_lol:

Co na tym zdjęciu jest nie tak?

[IMG]http://img12.imageshack.us/img12/6434/hm3j.jpg[/IMG]

A to już rzeczony apetyczny pyszczek. :eviltong:

[IMG]http://img182.imageshack.us/img182/4755/hm4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img182.imageshack.us/img182/9049/hm5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...