Ninti

Czytałyście? [url]http://wiadomosci.onet.pl/kraj/bedzie-zakaz-handlu-psami-i-kotami-zakaz-wchodzi-w,1,4982245,wiadomosc.html[/url]

Jasieńku, kibicowałam Ci prawie codziennie, choć rzadko się odzywałam. Bądź szczęśliwy, Kochany... Poliż ode mnie moją Gajeczkę... i Szamana. Płaczę z Tobą Ajlii... On wróci... Jak wszystkie nasze ukochane zwierzaki. A Ty jesteś Jego Aniołem.

Ajlii, nie myśl tak... On to czuje :(

Czy mogę to przerobić na wydarzenie? Będzie można zapraszać znajomych.

Jestem! Cioteczka Coronaaj opowiedziała mi o Jokim. Już włażę na fb, porozpowszechniam.

[quote name='beka']W jakim wieku ten szczeniak?? A to ostanio przybyłe psy: sunia- babunia. Ma ze 100 lat. Jeśli nie znajzie sie włascicel, to kiepsko to widze :( Jest chudziutka, miejscami łysa, zabki co drugi wystąp. Kiepsko słyszy. Babinka starowinka :( Zdjęcia mocno przybliżone, sunia jest mała. Do półłydki (z 7 kg) [IMG]http://images40.fotosik.pl/1192/31ff32f0c2c393eamed.jpg[/IMG] [IMG]http://images49.fotosik.pl/1174/b804f9cc787cfe22med.jpg[/IMG] I pies samiec, młody. Z piaseczna z ul Tukana [IMG]http://images38.fotosik.pl/1191/3f5de5cab721dfaemed.jpg[/IMG][/QUOTE] Wstawię je do bazy, zawsze większa szansa... Jaki kontakt podać?

Bierzesz to dzieciątko na tymczas?

Dobra, dzięki, zaraz ich poszukam i dam chłopakom do wykasowania. Dzięki!

Wkleiłam jeszcze raz - może teraz i inni zobaczą...

No coś takiego, zmieniałam to już dawno, w dodatku ja widzę link do bazy, a inni nie??? Dobra, już wpisuję w poście: [url]http://zgubilempsa.pl/[/url]

:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(

A jak znam życie to pierwsze pytanie będzie brzmiało, gdzie ona jest. Znaczy, gdzie ten schron. Wiesz, kwestie dojazdu itd.

Ashaski, będę Cię dopytywać pewnie o to, o co mnie będą pytać. A może założysz sobie konto na FB i sam tam wejdziesz?

[URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=214149885324311&pending&context=create[/URL] Przepraszam, że dopiero teraz. Miałam tragedię w domu i zapomniałam o pieseczce :oops:

Słuchajcie, w moim podpisie jest link do ogólnopolskiej bazy psów zaginionych i znalezionych, codziennie wpisuję tam psy, które docierają do mnie na ZgubiłemPsa.pl na Facebooku. Może popatrujcie tam czasem, jest podział na województwa i miejscowości (choć tu byłabym ostrożna, bo psy potrafią przecież daleko się przemieścić), więc dość łatwo. I mogłybyście może wpisywać tam nowe znalezione psiaki, może to coś da... Albo ja mogę, jeśli dostanę konkretne wiadomości - kiedy, gdzie, opis, zdjęcie, kontakt.

To ogłoszenie na ścianie Carrefoura obok naszego brzmiało : "Dnia 02.10.2011 zaginęła mała beżowa suczka z brązowym noskiem i klapnącymi uszkami. Znalazcę proszę o kontakt pod nr tel 22 857 48 72, kom 510 389607. Wabi się Lusia". I zdjęcie psiej buzi bardzo podobnej do Waszej suni. Czy to o nią chodzi, czy jeszcze jakaś trzecia? Data zaginięcia się nie zgadza... Niestety nie mogę wstawić tego zdjęcia na wątek, mam problem z przeniesieniem go z telefonu do komputera. Mogę jedynie wysłać komuś MMSem. Becia, Agula... Nie mam słów, żeby Wam pomóc...

[quote name='Andzike']Borówkowa16 Dżeki zginęła dzień lub dwa po apodpcji na Mokotowie, też była szeroko zakrojona akcja poszukiwawcza i w końcu dziewczynka sama wróciła pod klatkę do swojej Pani. Bylysmy dzis z kolezankami w okolicy Galerii Mokotów - wracalysmy piechotą do Odyńca :( ani śladu Blondi :( Dalam znac kierowcom ode mnie z fabryki, maja mieć oczy szeroko otwarte..[/QUOTE] O, właśnie Dżeki wróciła do zapachu.

Jestem. Agula dzwoniła do mnie. Wg. mnie bardzo przydałyby się rzeczy pachnące dla Blondi domem. Jak najwięcej, na razie nie wiem, gdzie je rozłożyć. Na pewno przy obecnym domu, może jednak będzie tam krążyć? Rok temu w podobny sposób odzyskaliśmy suńkę w podobnej sytuacji. Dobrze, że jest nocleg dla Aguli, w awaryjnej sytuacji chętnie ją "przygarnę", aczkolwiek mam remont w domu i warunki co więcej spartańskie. Mogę szukać w sobotę po 15.00 (wcześniej pracuję) i w niedzielę przez część dnia. Pewnie umówimy się z Ubocze, przydałoby się nas więcej...

[quote name='Becia66']Ninti chciałam ci bardzo podziękować za wytrwałe wieszanie ulotek w dniu dzisiejszym. Wspaniała jest świadomość, że my z tak daleka możemy na was liczyć...[/QUOTE] Daj spokój, Kochana... Będziemy szukać, aż znajdziemy.

[quote name='Anette']Ninti ja tych ogłoszeń nie widziałam[/QUOTE] Jakich nie widziałaś? Przy Carrefourze? Tamtej drugiej suni tylko jedno było, duże, biało-czarne, przy wejściu. Nasze dowiesiłam obok.

Oplakatowaliśmy teren Czołówki, całą Modzelewskiego do Domaniewskiej, plakaty są na śmietnikach, przy klatkach schodowych (a raz nawet w środku, zwierzoluby tam mieszkają :) ),na latarniach, podwórka na tej linii, okoliczne sklepy - w tym wędliniarski :), przejścia na skrzyżowaniach, przy aptece na rogu Alei Lotników ("Pod Lwem" chyba), okolice Biedronki i Rossmanna, pawilony koło nich. Wiadomość jest w knajpce po drugiej stronie niż Biedronka, takiej ukrytej w drzewach, ale uczęszczanej. Przy przystankach... Oplakatowałam częściowo okolice Metra Wilanowska, resztę dowieszę za godzinę z wnukiem, którego muszę w tamtej okolicy odebrać z aikido. Niech się Młody uczy... Jutro rano będę się widziała ze znajomą, która pracuje na Magazynowej, w tej okolicy, o której mówił TZ Anette. Poproszę, żeby tam dowiesiła tych kilka, które mi zostało. W dużych plakatach brakuje, moim zdaniem, możliwości odcinania numerów telefonu i informacji o nagrodzie. Małe są super, ale... są małe i słabo je widać, a ludzie na ogół nie wykazują tendencji do rozglądania się.. W dużych są za to piękne, wyraźne zdjęcia Blondi.

[quote name='UBOCZE']Kopiuję z wydarzenia na FB: [FONT=Arial Black][SIZE=3]Zadzwońcie jutro na Paluch . Jeśli strona nie kłamie z Modzelewskiego została przywieziona sunia rudawa , z białymi końcówkami łap i krawatem . Numer suni 2671/11. Nie ma niestety zdjęcia więc trzeba to sprawdzić. [/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Trzeci psiak od dołu na tej stronie: [URL]http://napaluchu.pl/system_kwarantanna.php[/URL][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2][/SIZE][/FONT] [FONT=Arial][SIZE=2]Kopiuję z Palucha:[/SIZE][/FONT] [SIZE=1][FONT=Verdana][B]ID[/B]: 2671/11 [B]Gatunek[/B]: PIES [ MIESZANIEC ] [ samica ] [B]Masc[/B]: ruda ,bialy krawat i pazurki [B]Skad[/B]: z UL. Modzelewskiego[/FONT][/SIZE][/QUOTE] Dziś na Carrefourze wisiało ogłoszenie, ktoś szuka suni podobnej do naszej. Ta z Palucha to też chyba nie ona, bo tamta miała klapnięte uszka, a paluchowa stojące...m A le aż dziwne, 3 podobne sunie na tym samym terenie. Tamto ogłoszenie sobie sfotografowałam, ale jeszcze nie mam jak wstawić do komputera.

Przed Woronicza są takie różne zapuszczone posesje, magazyny... Jeżeli Blondi jest płochliwa to może tam się skryła. Oplakatujemy... I kiedyś miałam taki pomysł, żeby samochodziarzom wsadzać za wycieraczkę małe ogłoszenia. Jeżeli prostytutki mogą się tak ogłaszać, to chyba my też ;)?

No chyba, żeby babie dać kasę za przetrzymanie wszystkich psiaków jeszcze przez co najmniej 2 tygodnie. Ale to i niewychowawcze i bez sensu, bo sunię i tak trzeba stamtąd wyciągnąć. Naprawdę nie ma na nią paragrafu? A jak sunię samą wypuszcza to nie porzucenie jest?

Dziękuję za zaproszenie. Będę kibicować Sarze i pomagać, jak się da, ale finansowo niestety nie pomogę... Nie teraz. Niestety :-( Masz konto na facebooku? Warto by jej zrobić wydarzenie i rozsyłać, tam jest dużo ludzi i jeszcze nie tak wyeksploatowani, jak my. Mogę to zrobić, ale nie wiem, czy ma sens, skoro wiem o Saruni tyle tylko, co właśnie przeczytałam. Chyba, że będę na bieżąco przekopiowywać stąd.