Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='Brezyl']A to już po prostu chamstwo.
Jeśli masz problemy z mizoginizmem warto zwrócić się o pomoc do specjalisty, nikt Ci na tym forum nie pomoże, bo ani to te miejsce, ani nie ma co liczyć, że spotka się jakiegoś specjalistę w tej dziedzinie. Co prawda można prowadzic także terapię behawioralną, ale raczej specjalisci od zwierząt nie będą mieli uprawnień aby przepisać Ci odpowiednie leki, bo same spotkania na kozetce wydają się w Twoim przypadku dalece niewystarczające.
W każdym razie życzę powodzenia na bardziej specjalistycznych forach, choroba nie wybiera. Mam nadzieję że dogomaniacy zrozumieją Twoją ciężką sytuację i zwyczajnie zaczną ignorować Twoje nic nie wnoszące do dyskusji posty. Dotąd wyglądało to tylko na czystą złosliwość i trollowanie, ale skoro sprawa jest poważniejsza....
W każdym razie, życzę odwagi aby zrobić pierwszy krok i zwrócić się do specjalisty.

P.S. Z góry przepraszam, za literówki, błędy orto i gram, ale nie cierpię na nerwicę natręctw z powodu kazdego źle napisanego słowa.[/QUOTE]

Specjalnie przytoczyłem cały Twój wpis (czego zwykle unikam), by nikt nie miał wątpliwości, kiedy zapytam: no dobrze, a coś na temat, zimna... zimna trollico?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='czi_czi']nowotwór


podrzuce ;) choc nie wiem jak z wielkoscia, to chyba jednak dosc duze psy




Im VII bardzo by pasowała, ale to duże psy. Bretoński jest malutki ale on już chyba ma za dużą korbę, potrzebowaliby coś spokojniejszego


aha i to ze prowadza aktywny styl zycia nie oznacza ze pies musi im ciagle towarzyszyc oczywiscie, to tylko pewna opcja ;)[/QUOTE]


Bretona absolutnie odradzam niemyśliwym.
Mały munsterlander też jest wyżełkiem, ale takim malutkim. Drobna suka węgra jeśli nie mają konkretnych ram wielkosciowych też byłaby spoko.
Tylko to są jednak psy, które najszczęśliwsze są jak towarzyszą pańciowi przez większą część czasu, a najlepiej non stop.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kyu']Bretona absolutnie odradzam niemyśliwym.
Mały munsterlander też jest wyżełkiem, ale takim malutkim. Drobna suka węgra jeśli nie mają konkretnych ram wielkosciowych też byłaby spoko.
Tylko to są jednak psy, które najszczęśliwsze są jak towarzyszą pańciowi przez większą część czasu, a najlepiej non stop.[/QUOTE]

Czyli 8 godzin samotności może stanowić problem, tak?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gojka']Ryss- a jamnik? Dla emerytek lubiących poplotkować na ławce pod blokiem,koniecznie wdów sypiających z psem?:)[/QUOTE]

Hmm... Czy my aby nie mijamy się na spacerach w Krakauerparku? Tak, ten stary dziad z collie - mający oczy dookoła głowy przed strażnikami, gdy piesek chodzi chwilę luzem tam - to ja. A pytam dlatego, gdyż mamy podobne "z życia wzięte" obserwacje. A jamnikowy target dobrałaś idealnie.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='motyleqq']ja poproszę owczarka węgierskiego mudi :evil_lol:[/QUOTE]

18.[B] Magyarorszagi mudi[/B] - 38 cm: PON Mudi dwa bratanki. Na Węgrzech wybierają go stare panny rozważne i romantyczne, w Polsce wręcz przeciwnie.

Link to comment
Share on other sites

Hie- nie mijamy się:) Mam jamnika a u to rzadka u mnie rasa. I nie jestem emerytką ani nawet wdową:) Ich właścicielkami są właśnie takie panie,psy są często zapasione oczywiście sypiają w łóżku z właścicielką. Nawet hodowczyni mi mówiła,że sprzedane przez nią jamniki sypiają w łóżkach i niemożliwym jest bym swojego tego oduczyła bądź nawet nie próbował uczyć. Mój pies ani zapasiony ani szczekliwy.I kocha wszystkich dookoła:) Może prócz kotów.

Link to comment
Share on other sites

Ryss, a ja poproszę coś o kundlu polskim niskopodłogowym, którego wygląd i charakter wskazują, że wśród przodków mógł być jamnik, sheltie, terier, spaniel, kot, chomik i koza.
(Ja tam traktuję te opisy rozrywkowo i uważam je za całkiem zabawne :) )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']wiele osob tam mowi, ale to swiadczy o braku wiedzy z dziedziny genetyki.

po prostu chodzi o to, ze pies moze miec geny odziedziczone po rodzicach, ale dopiero u jego dzieci "widac je" w fenotypie po polaczeniu z odpowiednimy genami drugiego rodzica.
nie mniej jednak teoria o "drugim pokoleniu" jest troche jakby to powiedziec...naciagana, a mrzewinska genetykiem nie jest.[/QUOTE]

Dzięki, chciałabym zgłębić ten temat, bo to dla mnie ciekawe. Poszperam w sieci (jeżeli ktoś zechciałby nakierować mnie na jakieś konkretne artykuły to będę wdzięczna). Więc tak w skrócie: kiedy wybieramy szczeniaka z hodowli i chcemy się dowiedzieć, czego mniej więcej po malcu można się spodziewać, kiedy dorośnie, to... warto zwrócić uwagę na 2 pokolenie, czy jak mówisz nie ma sensu za bardzo się w to wgłębiać?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle301']Hahaha... tym razem pudło...[/QUOTE]

I to jest piękne... Bo choćby przyszło tysiąc atletów, i każdy z nich zjadł tysiąc kotletów, i trąbiliby w mediach - od Gazety Wybiórczej po Faktoid - że rottweiler to urodzony morderca, to i tak nasz umiłowany rottek będzie pieskiem, którego do rany można przyłożyć.


[quote name='isabelle301']
Jako żem matka dziecku, nogi mam - a i owszem całkiem długie i zeruteńko deprechy...[/QUOTE]

To się piesek pewnie cieszy, że ma taką nietypową - jak na welsh corgi pembroke - pańcię.;)


[quote name='isabelle301']
Dawaj nastepne propozycje :-)[/QUOTE]

Robi się. Chociaż morza szum, ptaków śpiew nie ułatwia pisania na plaży.:-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Maghda']Dzięki, chciałabym zgłębić ten temat, bo to dla mnie ciekawe. Poszperam w sieci (jeżeli ktoś zechciałby nakierować mnie na jakieś konkretne artykuły to będę wdzięczna). Więc tak w skrócie: kiedy wybieramy szczeniaka z hodowli i chcemy się dowiedzieć, czego mniej więcej po malcu można się spodziewać, kiedy dorośnie, to... warto zwrócić uwagę na 2 pokolenie, czy jak mówisz nie ma sensu za bardzo się w to wgłębiać?[/QUOTE]

warto spojrzec na caly rodowod i obczaic, co gdzie sie niesie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='isabelle301']I koniecznie rottwailer![/QUOTE]

31. [B]Rottweiler [/B]- 68 cm: nie dla pańć w typie Doroty Wellman. Najlepiej się czuje z filigranową pańcią. Ale nie rudą! Nie wiedzieć czemu, ale ten typ tak ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ryss']I to jest piękne... Bo choćby przyszło tysiąc atletów, i każdy z nich zjadł tysiąc kotletów, i trąbiliby w mediach - od Gazety Wybiórczej po Faktoid - że rottweiler to urodzony morderca, to i tak nasz umiłowany rottek będzie pieskiem, którego do rany można przyłożyć.

To się piesek pewnie cieszy, że ma taką nietypową - jak na welsh corgi pembroke - pańcię.;)

Robi się. Chociaż morza szum, ptaków śpiew nie ułatwia pisania na plaży.:-)[/QUOTE]

Widzę że praca domowa odrobiona :-)
Tak naprawde to ja jestem pańcia goldena. Pembroke dołaczy do nas za 10 dni i bedzie psem mojego dziecka - a ona w typie nogi do samej ziemi i petarda w tyłku... oraz smiech perlisty 24/dobę

Plaża... już za 10 dni...ale za dużo to se nie poleżę...

ps. z rotem trafiłes w dychę!

Myśl nad owczarkiem niemieckim i koniecznie bulowatymi

W wolnej chwili zacznij tworzyć taką samą listę piesów dla pnów :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ryss']31. [B]Rottweiler [/B]- 68 cm: nie dla pańć w typie Doroty Wellman. Najlepiej się czuje z filigranową pańcią. Ale nie rudą! Nie wiedzieć czemu, ale ten typ tak ma.[/QUOTE]

Kurcze muszę zmyć kolor.... Ares nie pasuje do mnie. Nie dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kropi124']Kurcze muszę zmyć kolor.... [/QUOTE]

Nie rób z rottka głupka. To inteligentne psy i doskonale odróżniają rude farbowane, od tych wrednych, rudych od urodzenia. Farbowany rudzielec rottkowi lata.


[quote name='kropi124']Nie dobrze.[/QUOTE]
Niedobrze, że tak piszesz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='badmasi']Ryss - Poproszę jeszcze szkockiego collie i szetlanda.[/QUOTE]

Och, nie. Jak tu o nich pisać, kiedy taki jeden zagląda mi przez ramię... No dobra, kiedyś - jak pójdzie spać, albo nim wstanie, to napiszę. Jak wszyscy, to wszyscy, collie też.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...