fiorsteinbock Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Zapamietalam szczegolnie jeden, ohydny komentarz z ust starszego Pana w stosunku do moich dwoch kundelkow - bogu ducha winnym. Wracalismy chodnikiem ze spaceru, pieski na smyczy, bez agresji, nie zwrocily nawet uwagi na Pana. On z nieskrywana nienawiscia w oczach powiedzial: wszystkie te kundle powinni pozabijac!! (cos tam jeszcze machal starcza reke)! Zagotowalam sie w sobie :angryy: Odpowiedzialam mu, ze rzad zaczal selekcje od emerytow i rencistow obcinajac swiadczenia zusowskie...i rozwazaja wprowadzenie eutanacji aby odciazyc ZUS. Powiedzcie mi skad tyle agresji, niezyczliwosci u ludzi?! co kogo obchodzi ile mamy zwierzat - co im to przeszkadza? :niewiem: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 [quote name='fiorsteinbock']Powiedzcie mi skad tyle agresji, niezyczliwosci u ludzi?! co kogo obchodzi ile mamy zwierzat - co im to przeszkadza? :niewiem:[/quote] Kwestia wychowania. Jak rodzice dziecku od zawsze wpajają, że zwierzęta są brudne, śmierdzą i mają pchły (tu często pokazują na przykładzie zwierząt wiejskich "wolnożyjących", o które nikt nie dba) to później wyrasta taki młody człowiek z przekonaniem, że zwierzęta to 'wszarze i brudasy' (cytat dosłowny!). No chyba, że ktoś ma zmutowane geny (jak ja :evil_lol:) i od małego przy byle okazji stara się mieć kontakt ze zwierzętami, nieważne, czy to piękny, czysty, zadbany koń na jakimś pokazie czy najbardziej zapchlone kocię na wsi ;) W domu mojego ojca nigdy nie było zwierząt większych niż chomik, rybki. Babka z dziadkiem uznają zwierzęta jedynie na dworze, w bloku absolutnie nie. Taka mentalność, nic się na to nie poradzi, niestety. No i mój ojciec też nie pozwoliłby trzymać psa w bloku "bo się męczy". Dodaj do tego niewychowanych psiarzy, za przeproszeniem srających psami gdzie popadnie nieomal jak w "Dniu świra", kupujących psy, o których nie mają (i nie chcą mieć) pojęcia; często rasy, które wymagają pracy, ale są śliczne :loveu: powodując zachwyt przechodniów i zazdrość sąsiadek. Labrador, amstaff, beagle czy nieśmiertelny ONek, o nieznanym pochodzeniu, sfrustrowany, bez socjalizacji, miotający się na prawo i lewo, walący qpę na trawniki, chodniki, pisakownice i pańcio, wiecznie zabiegany, do takiego stopnia, że pies wychodzi trzy razy dziennie na dwa kółka dookoła bloku. Bardzo dużo takich zestawów widzę i u siebie na wiejskim osiedlu i na jednej z większych dzielnic mojego miasta. Dostępność czworonogów w naszym kraju jest ich przekleństwem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewka122 Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Ja nie mogę... Dzisiaj do mojego taty przyjechał znajomy. Ja lubię kiedy mój pies bawi się z innymi psami, ale nie wiem czy on był szczepiony itp. Więc ja wzięłam swoją Amber do domu. On nawet nie wszedł, jak na razie na naszą posesję(ten pies), ale to nie o to chodzi. To chodzi o właściciela. Moja Amber nie ma teraz cieczki, ale kiedyś słyszałam jak gadał z moim tatą i tato mu powiedziała, że to same suki(mam trzy suczki, jedego Siberiana i dwa kundelki). To on nie pamiętam jak to dokładnie powiedział ale coś typu, że by się "zabawił". Więc kiedy ja szłam po schodach na górę to on do mnie: -A czego Ty sukę zabrałaś?? On jeszcze młody, nie wie jak to się robi. -Oj dobra.:angryy: I poszłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 [quote name='evl']kupujących psy, o których nie mają (i nie chcą mieć) pojęcia; często rasy, które wymagają pracy, ale są śliczne :loveu: powodując zachwyt przechodniów i zazdrość sąsiadek. Labrador, amstaff, [B]beagle[/B] czy nieśmiertelny ONek[/quote] Beagle (labradory zresztą też) to straszna moda. Do nas na skwerek - a właściwie trawnik z placem zabaw otoczony chodnikiem - przychodzi rodzina z beaglem. Robią dwa kółka na krótkiej smyczy i wio do domu. Na dłuższy spacer nie wyjdą, bo nie ma czasu. Psa nie spuszczą, bo poleci i nie wróci. To tak jak z jamnikami, zgubił je niewielki rozmiar, a jak pies nieduży, to na pewno na kanapę bedzie pasował... Kto by sie przejmował myśliwskim rodowodem :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 No a ja ostatnio siedzę sobie w parku na ławce z moją sunią i podchodzi do nas kobietka ze sznaucerem. Psy się przywitały, no ale później chłopak nie chciał odejść. Więc kobietka mnie się pyta: 'chyba cieczkę ma co?' więc ja na to: 'nie, jest już wysterylizowana'. Chwila ciszy i : 'to może dopuścimy je? Piękne szczeniaki będą po sznaucerku i SZPICU..' ja w śmiech, zamiast jej coś powiedzieć, później się we mnie gotowało, że do wszystkich by dopuszczała, no ale powiedzcie mi, w czym moja sucz szpica przypomina :evil_lol:: [IMG]http://img229.imageshack.us/img229/4144/dsc09312wd4.jpg[/IMG] Nie bić za kolczatkę proszę, daaawno zdjęcie robiliśmy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
behemotka Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 [quote name='evl']W domu mojego ojca nigdy nie było zwierząt większych niż chomik, rybki. Babka z dziadkiem uznają zwierzęta jedynie na dworze, w bloku absolutnie nie. Taka mentalność, nic się na to nie poradzi, niestety. No i mój ojciec też nie pozwoliłby trzymać psa w bloku "bo się męczy".[/quote] Takie podejście też mam w rodzinie. Mój dziadek psy lubi - ale w budzie; koty lubi - ale na podwórku :angryy: No i jak pojechałam do "dziadków" na wieś z Kazanem (wyżłopodobny czarny kundel), coby go przetestować przed długą podróżą pociągiem, babcia od razu się zachwyciła :loveu:, a dziadek do mnie z tekstem: - Co to jest? [w domyśle: że pies w domu, skandal i w ogóle] Na końcu języka miałam, że żaba, tylko spod Czarnobyla sprowadzana i się jej trochę urosło :diabloti:, ale pomyślałam: ok, starszy schorowany człowiek, więc ugryzienie w język nic mnie nie kosztuje. Spokojnie odpowiadam, że pies. - A budę dla niego masz? Tu już nie wytrzymałam :mad: i radośnie poinformowałam, że owszem, tylko taką bardzo dużą, żeby się moje łóżko w środku zmieściło, bo pies nie lubi na twardym spać :evil_lol: A podczas następnej wizyty, w czasie świąt, usłyszałam w ramach życzeń: "[B]Weź sobie jakiegoś męża ZAMIAST tego psa[/B]" :crazyeye: :roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted July 16, 2009 Share Posted July 16, 2009 Jak Hexi miala 3 miesiące to pojechaliśmy na jakiś tydzień do TZa rodziny na wieś. Bałam się trochę jak to będzie, bo tam pies to w budzie mieszka na łańcuchu (spuszczany na noc) a Hexolina łóżkowy psiul. Na szczęście ciocia TZa lubi zwierzęta i Hexi dostała pozwolenie na spanie na fotelu :cool3:. Do tego ciocia okazała się być rozumną osóbką i szczenior nie dostawał nic do michy dodatkowo (czasem mleko tylko). Wywakacjowała mi się wtedy sucz, wybiegała, koty poganiała, z budy pokorzystała, psu jedzenie trochę podkradała i tylko każdy się zachwycał grzecznym psiątkiem. Jak spała w domu a my imprezowaliśmy, to każdy kto przyszedł pytał gdzie malucha swojego mamy :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 Mam psa, ktory jest kaleki od urodzenia i ma krotsza tylna nozke. To mu jednak w niczym nie przeszkadza, doskonale sobie radzi. I kiedys na spacerze pewna starsza kobieta mowi,ze powinnam go uspic, bo sie meczy. Wiec jej odpowiedzialam,zeby sie sama uspila. Zrobila mine i poszla.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kocyk Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 Niektóre struszki są koszmarne... szłam z moją obecną tymczasowiczką do zieleniaka. wychodząca właśnie z kościoła kobieta (moherowy beret) sykneła gdy się mijałyśmy "psiara". odwróciłam się... byłam w szkou, nie wiedziałam co powiedzieć... serio zatkało mnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted July 18, 2009 Share Posted July 18, 2009 Ale "psiara" to niekoniecznie negatywne - a wręcz pozytywne określenie ;) Fakt,że wypowiedziane złośliwym tonem, ale lepsze to niż "zabić te kundle" albo "weź pani tego brudnego kundla" itd... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 komentarze starszych osób są raczej uszczypliwe niż śmieszne kamilawa, szpic jak się patrzy:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aussie Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 Mogłaś powiedzieć: "Psiara to brzmi dumnie... w odróżnieniu do "dewotka" " :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Minerva Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 Ostatnio byłam na spacerze z moją goldenką i zaczepia nas jakaś pani: Nieznajoma:Śliczny piesek, to labrador? Ja:Nie, to golden. Nieznajoma:No widzę, że złotawy troche, ale labrador? Ja:Nie, to taka rasa-golden retriever, labradory mają krótką sierść. Nieznajoma:Eee, coś kręcisz, to labrador! Ta rozmowa trwała jakieś 10 minut zanim wytłumaczyłam, że golden retriever a labrador to dwie inne rasy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia&me Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 Ja spotkałam się z opinią od kilku osób że labrador i golden to to samo:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 [quote name='sonia&me']Ja spotkałam się z opinią od kilku osób że labrador i golden to to samo:shake:[/quote] Wiele osób tak uważa :roll: Moja koleżanka ma sunię Labradorkę na dodatek czarną, a jak idziemy na spacer to i tak ludzie zaczepiają i kłócą się z nami, że to Golden :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Everybody_Lies Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 [quote name='kamilawa']Wiele osób tak uważa :roll: Moja koleżanka ma sunię [B]Labladorkę[/B] na dodatek czarną, a jak idziemy na spacer to i tak ludzie zaczepiają i kłócą się z nami, że to Golden :shake:[/quote] Labradorkę jak już... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta&Karmen Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 [quote name='sonia&me']Ja spotkałam się z opinią od kilku osób że labrador i golden to to samo:shake:[/quote] normalka:lol: ale najbardziej rozwala mnie jak ludzie się kłócą: "przecież widzę, że to labrador! mam takiego samego, tylko krótkowłosego!" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamilawa Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 [quote name='Everybody_Lies']Labradorkę jak już...[/quote] Tak, masz rację. Źle napisałam. :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia&me Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 [quote name='Marta&Karmen']normalka:lol: ale najbardziej rozwala mnie jak ludzie się kłócą: "przecież widzę, że to labrador! mam takiego samego, tylko krótkowłosego!"[/quote] No dokładnie:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaidar Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 miałam podobną sytuację.. tylko nie pamiętam jakiej rasy to dotyczyło.. zresztą jak by postawić goldena i labladora obok to by ludzie wtedy zobaczyli różnicę.. lablador przecież ma gładką i krótką sierść a golden dłuższą i lekko kręconą (przynajmniej ja tak sobie tłumaczę, poza tym kuzynka ma goldena więc pamiętam jak one wyglądają :P) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 dla ludzi istnieje tylko kilka podstawowych ras :diabloti: po co wymyślać jakieś goldeny i labradory jak można powiedzieć że to jedna rasa.Niewtajemniczonym będzie łatwiej zapamiętać :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macharadza Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 Ktoś tu napisal iż "Lablador to któtkowłosa odmiana goldena" :evil_lol: Teraz na Labladora tak mówie :evil_lol::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 A Flat to czarny golden :razz:. Mój kolega ma goldenkę i kiedyś pokrył ją czarny pies sąsiada (przeszedł jakoś przez ogrodzenie). Wyszły z tego 2 czarne kluski długowłose- czarne goldeny :evil_lol:. Dzięki jednej z tych małych kulek moja mama zgodziła się na psa bo się jej spodobała, więc nie ma tego złego... Ale suńka była zamówiona i znalazła się Hexolina. [SIZE="1"]Może nawet lepiej, bo nie przepadam za czesaniem :roll:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunshine Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 A ja od kiedy mam Shire Syberian husky) standardowo co człowiek to słyszałam"jaki słodki szczeniaczek". Ale śmiech mnie ogarniał kiedy spotykały mnie po tym stwierdzeniu następujące komentarze: kilka razy:"Czy to kot czy pies proszę pani?"...no coment:lol: Od dwóch chłopaków którzy się z daleka zakładali już: "Ej, to owczarek niemiecki nie?" ...:shake: spytałam czy widział srebrnego owczarka?:p Bardzo częste do tej pory: " To nie jest prawdziwy husky" Na pytanie dlaczego? słyszałam:"bo husky to muszą mieć jedno oko brązowe a jedno niebieskie" Uśmiechałam się z pobłażaniem(no nie każdy musi sie znać;p) I tłumaczyłam że to mit :) Nazywano ją też wilczurkiem... Ale najzabawniejsze było kiedy wracałam z parku przez osiedle i grupka małych dzieciaków rzuciła się w pogoń za nami krzycząc: "zobaczcie tam jest wilk!" Dosyć komicznie to wygladało^^ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted July 21, 2009 Share Posted July 21, 2009 Niedawno, kilka dni temu spotkałam koleżankę ze szczeniakiem podobnym do amstafa i tak stoimy i gadamy a tu podchodzi do nas jakiś facet i się pyta - Czy to jest Sztafik ? ( Chyba miał na myśli Stafika :eviltong:) - Nie to sweter Irlandzki - odparowała mu kumpela - Aha, no to pewnie bez rodowodu :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.