Romas Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']Selekcja czyni cuda:diabloti: Chyba lepiej się dogadujemy niż dwa lata temu, ale jednak nie jest to to co można mieć z owczarkiem.[/QUOTE] A no bo i nie masz owczarka wiec nie ma co liczyc na takie dogadanie :eviltong:Twoj pies ma okreslone predyspozycje ,podkreslane ponad (popraw mnie jesli sie myle ) 200 letnia selekcja. Myslalam natakim terierkiem ale poddalam sie po przemysleniu sprawy.Piekne pieski jednak nie dalabym razy .Wole lagodne ,miekie ,posluszne sznaucery ;) Quote
Guest Mrzewinska Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Ech, Romas, jakie zycie byloby piekne, gdyby chetni na psy pamietali, w jakim celu rasa byla wyhodowana i na czym polegala pierwsza selekcja!!! Poproszono mnie abym napisala do MP tekst, jakie klopoty moga (nie musza) sprawiac moje ukochane belgi. No to sobie pojechalam bez ograniczen:diabloti: Ciekawam tylko, czy nie będzie zlagodzenia tekstu, mam nadzieje ze nie. W ogole cykl artykulow o problemach - tych skrajnych takze, zwiazanych z rasa, bardzo by sie przydal. Tylko wtedy na ogol obrazaja sie i hodowcy i milosnicy. A przeciez piszac o problemach rasy, pisze sie w imie dobra tej rasy wlasnie. Zofia Quote
Bila Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Zofio, czy wiesz mniej więcej, kiedy artykuł się ukaże? Koniecznie muszę go przeczytać. Jeśli nie w tym roku, to na pewno w następnym mój Bilbo będzie socjalizował małego laczka (laczka nie ja kupuję), dlatego chętnie poczytam. Na razie przygotowuję się teoretycznie, tzn. "tajniacko" od dwóch lat czytam belgowe forum, ale im więcej będę wiedzieć, tym lepiej dla małego. Swoją drogą, bardzo chciałabym przeczytać taki artykuł nt. labów. Bardzo by się przydało to i hodowcom, i rasie, i potencjalnym nabywcom. Quote
Romas Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Tak ,byloby pieknie gdyby w kazdej psiej ksiazce nie bylo napisane ,ze ta ,czy inna rasa nadaje sie do kazdych warunkow i swietnie sprawdza sie jako niania do dzieci :-) Mnie takie teksty wsciekaja. Mam sporo encyklopedi traktujacych o rasach .I nauczylam sie czytac miedzy wierszami .Jak pisza ,ze np "pies jest zuchwaly wobec obcych osob: to trzeba sobie to przetlumaczyc na nasz i juz wiadomo co sie dzieje jak obcy przychodzi. Mam nadzieje ,ze ten artykul w MP nie dozna korekty i komus zaswieci sie od tego jakies swiatelko. Bardzo lubie belgi i boje sie ,ze beda coraz czesciej brane dla urody a potem...wiadomo . Gdybysmy pamietali o predyspozycjach psow swiat bylyb latwiejszy .Nic mnie tak nie boli jak np widok teriera ,selekcjonowanego pod katem walecznosci ,ktory musi znosic tresure w ONkowym stylu .Z gory wiadomo ,ze to ma male szanse powodzenia. Quote
Bila Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='PIKA']Mój tak dzisiaj mial :evil_lol: Chcial będąc na smyczy lecieć do "kumpla" w podskokach ale wywinął orla :evil_lol: Jak wstal to już nie chcial do kumpla leciec :evil_lol: Bili nie no to chodzilo ;) Jest jeden maly problem, ja nie mam tak grubej skory ani nie jestem tak na rękach i szyji owlosiona jak moj pies :lol: . :hmmmm: dziwne, ze Saba mnie nie zjadla przez te 7 lat :hmmmm: :crazyeye: Wlasny pies Cię zagryzl? :crazyeye: ad 1 : Informacja wysmarowana przez niewiadomo kogo na innym forum nie jest naukowym opracowaniem a o to zostalas poproszona ad2 Nie trzeba ad 3 Najlepiej sie wypowiadać po przeczytaniu calego wątku a nie tylko pierwszego postu. Taka jest zasada ... na każdym forum[/quote] Dzięki, Pika :loveu:, ja już wczoraj nie miałam siły:shake:. Quote
Chandler Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Romas']Tak ,byloby pieknie gdyby w kazdej psiej ksiazce nie bylo napisane ,ze ta ,czy inna rasa nadaje sie do kazdych warunkow i swietnie sprawdza sie jako niania do dzieci :-) Mnie takie teksty wsciekaja. Mam sporo encyklopedi traktujacych o rasach .I nauczylam sie czytac miedzy wierszami .Jak pisza ,ze np "pies jest zuchwaly wobec obcych osob: to trzeba sobie to przetlumaczyc na nasz i juz wiadomo co sie dzieje jak obcy przychodzi. Mam nadzieje ,ze ten artykul w MP nie dozna korekty i komus zaswieci sie od tego jakies swiatelko. Bardzo lubie belgi i boje sie ,ze beda coraz czesciej brane dla urody a potem...wiadomo . Gdybysmy pamietali o predyspozycjach psow swiat bylyb latwiejszy .Nic mnie tak nie boli jak np widok teriera ,selekcjonowanego pod katem walecznosci ,ktory musi znosic tresure w ONkowym stylu .Z gory wiadomo ,ze to ma male szanse powodzenia.[/quote] A na czym polega [B]TRESURA [/B]w ONkowym stylu? :smile: Quote
Rybka_39 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Psiorka.. jesli fachowi szkoleniowcy od lat używają kolczatek w odpowiedni sposób i te psy są zrównowazone psychicznie, to moim zdaniem nic złego psom się nie dzieje. Ale jesli jakis laik założy psu kolce bo piesek ciagnie i wlecze psa za sobą- to już jest lenistwo, niewiedza. Nie wkładajmy wszystkiego do jednego worka...są psy ktore pomimo iż sa szkolone kolcami, sa wspaniałymi psami do pracy i widać w nich ten zapał do pracy. Niestety na swiecie nadal sa pseudo szkołki, tak jak jedna w moim miescie, w ktorych na 1 zajecia bez wzgledu na rase i charakter na 1 lekcje trzeba przyniesc kolce..i psy są po prostu wleczone za włascicielami...po takim szkoleniu psy moga byc agresywne..znam kilka takich psow. I to takie psy po takim szkoleniu mogą zagrysc własciciela. Więc psiorka nie wierz w jakies pojedyncze wiadomosci na innych forach, wybierz się na jakies porzadne sportowe szkolenie IPO, albo bejrzyj filmiki niektorych dogomaniakow szkolacych kolcami..cud miod i orzeszki..i psy nikogo nie zagryzly;). PO moim poscie trudno uwierzyc że jestem klikerowa i nie mam zamiaru szkolić kolcami...ale jakos trudno mi uwierzyc ze mozna w 100% wychowac psa bezstresowo..mnie sie to nie udalo:evil_lol:... Quote
Romas Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Chandler']A na czym polega [B]TRESURA [/B]w ONkowym stylu? :smile:[/QUOTE] To moze nie dosc precyzyjny termin ale mysle oddajacy sedno sprawy. Widzialas kiedys jak Onek sie rzuca na innego psa i zostaje zlapany za kark z glosnym wrzaskiem FEEE ,rzucony o ziemie i zdominowany przez wlasciciela? Ja widzialam .I to dziala .Przynajmniej widzialam ,ze te owczarki tracily rezon. I teraz to samo na terierku wykonane dziala jakos inaczej .Dlaczego ? Bo inne przeznaczenie tych psow ? ONek mial poddac sie przewodnictwu pasterza a terierek mial w norze bronic sie sam i wykurzyc lisa,borsuka nawet za cene zycia . Ja widze to tak ,ze nie mozna do tych dwoch ras przykladac tej samej miarki . Quote
Chandler Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Romas']To moze nie dosc precyzyjny termin ale mysle oddajacy sedno sprawy. Widzialas kiedys jak Onek sie rzuca na innego psa i zostaje zlapany za kark z glosnym wrzaskiem FEEE ,rzucony o ziemie i zdominowany przez wlasciciela? Ja widzialam .I to dziala .Przynajmniej widzialam ,ze te owczarki tracily rezon. I teraz to samo na terierku wykonane dziala jakos inaczej .Dlaczego ? Bo inne przeznaczenie tych psow ? ONek mial poddac sie przewodnictwu pasterza a terierek mial w norze bronic sie sam i wykurzyc lisa,borsuka nawet za cene zycia . Ja widze to tak ,ze nie mozna do tych dwoch ras przykladac tej samej miarki .[/quote] Widziałam, widziałam...:fadein: Specjalistką nie jestem, ale widziałam też tak dominowanego rottka, rodezjana, huskiego... i nie wiem, czy to było dobrze, czy żle...:shake: , ale działało. A co zrobić w przypadku teriera, żeby stacił rezon?:roll: Quote
Marta i Wika Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Chandler']Widziałam, widziałam...:fadein: Specjalistką nie jestem, ale widziałam też tak dominowanego rottka, rodezjana, huskiego... i nie wiem, czy to było dobrze, czy żle...:shake: , ale działało.[/quote] Rodezjana? :crazyeye: To akurat jest rasa, przy której na pewno bym takich numerów nie próbowała. [quote]A co zrobić w przypadku teriera, żeby stacił rezon?:roll:[/quote] Założyć, że nigdy nie straci i spróbować wziąć go sprytem? ;-) Quote
Abi Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [QUOTE]Selekcja czyni cuda:diabloti: Chyba lepiej się dogadujemy niż dwa lata temu, ale jednak nie jest to to co można mieć z owczarkiem.[/QUOTE] No i dzieki Bogu, ze to nie owczarek, ja uwielbiam moje psy za to jakie sa i nawet kolczatka nie pomoze:diabloti: [QUOTE] Psiorka.. jesli fachowi szkoleniowcy od lat używają kolczatek w odpowiedni sposób i te psy są zrównowazone psychicznie, to moim zdaniem nic złego psom się nie dzieje. [/QUOTE] Rybka czy ty wiesz co to znaczy kolczatka stosowana w odpowiedni sposob.... Quote
Chandler Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Marta i Wika']Rodezjana? :crazyeye: To akurat jest rasa, przy której na pewno bym takich numerów nie próbowała. Założyć, że nigdy nie straci i spróbować wziąć go sprytem? ;-)[/quote] Rodezjana, rodezjana...:fadein: i to w Poznaniu...:cool3: Ale ja cały czas zastrzegam, że fachowcem nie jestem :shake: i tak tylko piszę, co widziałam... Ale konkretnie z tym terierem, to co... Bo mi i TZ już pomysłów nie starcza, jak przechytrzyć nasze szorstaki...:hmmmm: Quote
WŁADCZYNI Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Abi czy masz przypadkiem w domu takie białe i łaciate? Bo tylko posiadacze są tak zakręceni na tym punkcie:cool3: [QUOTE]Myslalam natakim terierkiem ale poddalam sie po przemysleniu sprawy.Piekne pieski jednak nie dalabym razy .Wole lagodne ,miekie ,posluszne sznaucery [/QUOTE] Piękne i niestety coraz popularniejsze. Ja zniechęcam głównie, piszę o "wadach" jak silny instynkt pogoni itd o tym że mogą zjadać mieszkanie, że są piekielnie inteligentne itd [QUOTE]Widzialas kiedys jak Onek sie rzuca na innego psa i zostaje zlapany za kark z glosnym wrzaskiem FEEE ,rzucony o ziemie i zdominowany przez wlasciciela? Ja widzialam .I to dziala .Przynajmniej widzialam ,ze te owczarki tracily rezon.[/QUOTE] Na moją sukę nie działa łapanie za kark - olewa kompletnie, za ogon też. Zdominować się nie daje. Wrzask - komenda tak, darcie pyska tak po prostu nie. Zresztą bawi mnie to że komenda dosyć głośna do MOJEGO psa, działa też na atakującego - albo się kładzie, albo zatrzymuje:evil_lol: [QUOTE]Założyć, że nigdy nie straci i spróbować wziąć go sprytem? [/QUOTE] Wcale nie jestem pewna że to ja biorę mojego psa sprytem, czasem mam wrażenie że to ona jest krok przede mną:diabloti: Quote
Marta i Wika Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Chandler']Rodezjana, rodezjana...:fadein: i to w Poznaniu...:cool3: [/quote] A możesz mi napisać na PW w której to było szkole? Kurde, niestety ta rasa też się modna robi :-( [quote]Ale konkretnie z tym terierem, to co... Bo mi i TZ już pomysłów nie starcza, jak przechytrzyć nasze szorstaki...:hmmmm:[/quote] Chandler, nikt nie poda Ci uniwersalnej recepty jak pracować z psem... a jeśli nawet poda, to każdy inną :p Szczególnie że nie pytasz o nic konkretnego, tylko ogólnie. Quote
marmara_19 Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 ojj rry sa juz modne.. i sa tez bezpapierowe;/ na mojego owczarka rzut o glebe nie dziala.... bardziej dziala jakis silny i szybki bodziec jak juz trzeba... zamiast oe mam buty a pies ma udo w ktore czasami kopniaka zarobi.. co powoduje jego ockniecie sie.. oo pani tu jest.. ale co mi sie stalo??no co?do nogi przyjsc?ok... ooo zaraz zostane zlinczowana bo wlasnemu psu potrafie kopniaka wymierzyc:D a tym samym widzac innego psa "wroga" potrafi na niego ryczec jendoczesnie idac przy nodze probojac dostac sie do pilki przezemnie trzymanej zeby innemu psu pokazac,ze on ma pileczke;/ juz pare razy sie tak zdarzylo w roznych sytuacjach ,ze moj pies wrecz szczesliwy byl i okazywal to innemu psu "patrz, ja mam pilke, dostalem ja w nagrode a teraz sie z pancia pobawie a Ty dreptaj za swoim panem biedaku" Quote
Abi Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Wladczyni, male, biale, laciate i szorstkie - trzeba takie troche poszkolic i juz sie wie, ze odpada wszelka przemoc, ale z duzym prazkowanym tez, to psy ktore ucza szacunku i pokory:) Quote
WildH Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 Dla mnie używanie kolczatki od samego początku ("ach, mam psa który będzie wielki, kolczatka przede wszystkim!" i na pierwszą lekcje.) to jest mniej więcej tak, jak uczenie dziecka żeby czegoś nie robiło biciem. Czyli myślenie "jak dzisiaj dzieciaka zleję i powiem za co, to jutro tego nie zrobi". Więc bije się za coś co prawdopodobnie by się stało, ale jeszcze nie miało miejsca. No, mniej więcej to samo z kolczatką - dla mnie. To wszystko co chciałam powiedzieć. Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 moja bardzo "mądra" siostra kupiła mojej suczce kolczatke nie wiem po co skoro sunia nawet nie ciągnie jest spuszczana i przychodzi na zawołanie a normalnej obroży niema bo wyrzuciła Quote
Chandler Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Marta i Wika']A możesz mi napisać na PW w której to było szkole? Kurde, niestety ta rasa też się modna robi :-( Chandler, nikt nie poda Ci uniwersalnej recepty jak pracować z psem... a jeśli nawet poda, to każdy inną :p Szczególnie że nie pytasz o nic konkretnego, tylko ogólnie.[/quote] Odnośnie szkoły - :shake:. Tak też myślałam, że recepty nie ma...:placz:, a szkoda...:evil_lol: Pytam tak, bo trochę zaczepiam te osoby, które moim zdaniem mają [B]COŚ FAJNEGO [/B]do powiedzenia laikom. Niestety zauważyłam, że na dogo pisze wiele osób, które mają ogromną wiedzę na psie tematy, ale często (zastrzegam - [B]często[/B] dla mnie, bo to subiektywne odczucie) przerzucają się teoriami i nic konkretnego dla mnie z tego nie wynika..., a one pozostają oczywiście w tych teoretycznych rozważaniach przy swoich zdaniach. Ale lubię sobie poczytać... :cool3:, a inni lubią pisać...:cool3: Wiem, że to nie konkret, ale powiedzmy konkrecik, no konkreciątko...: chciałabym nauczyć mojego starszego stwora, żeby nie darł tak japy na spacerach, gdy widzi 90% napotkanych samców...:cool3: Ręce mi już opadają...:roll: Quote
Guest Mrzewinska Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Bila']Zofio, czy wiesz mniej więcej, kiedy artykuł się ukaże? [/quote] Prawdopodobnie w lutowym numerze. Laczki ponoc - nie pracowalam z nimi - sa spokojniejsze. Wiec o laczkach to ja wiem raczej z teorii - o innych przede wszystkim z praktyki od niemal 20 lat. Zofia Quote
WŁADCZYNI Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Maziak&Negra']moja bardzo "mądra" siostra kupiła mojej suczce kolczatke nie wiem po co skoro sunia nawet nie ciągnie jest spuszczana i przychodzi na zawołanie a normalnej obroży niema bo wyrzuciła[/QUOTE] Kolczatka NIE SŁUŻY do uczenia chodzenia na smyczy, ani do uczenia przychodzenia. Kolczatki nie stosuje się przy komendach/zachowaniach których pies nie umie. Ja bym wyrzuciła kolczatkę. A siostrę kopneła w pewną część ciała. Quote
Nayantara Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 tylko że ja mam 12 lat a siostra 24 więc raczej sie tak nieda Quote
moon_light Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='Maziak&Negra']tylko że ja mam 12 lat a siostra 24 więc raczej sie tak nieda[/quote] Jak to sie nie da? Siostra wychodzi z domu, ty bierzesz kolczatkę i FRUUU za okno. Potem mowisz ze nie wiesz co sie z nią stało:diabloti: Quote
Akadna Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='moon_light']Jak to sie nie da? Siostra wychodzi z domu, ty bierzesz kolczatkę i FRUUU za okno. Potem mowisz ze nie wiesz co sie z nią stało:diabloti:[/QUOTE] [COLOR=RoyalBlue]A skąd ja to znam :evil_lol:[/COLOR] Quote
WŁADCZYNI Posted January 5, 2008 Posted January 5, 2008 [quote name='moon_light']Jak to sie nie da? Siostra wychodzi z domu, ty bierzesz kolczatkę i FRUUU za okno. Potem mowisz ze nie wiesz co sie z nią stało:diabloti:[/QUOTE] Albo wyjmujesz dwa ogniwka/grzywisz ją i mówisz że się popsula/spadła z psa i trzeba wypieprzyć/wychodzisz z psem i zostawiasz ją gdzieś w krzaczorach wracasz i mówisz że się zgubiła/ sprzedajesz na złomie:diabloti: Starsza nie znaczy mądrzejsza. A obroże można tanio dosyć kupić - zwykła parcianka wystarczy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.