Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='Fauka']kamila_vu a jak hodowca udowodni że wszystkie jego maluchy w miocie jeszcze nie zdążyły otworzyć oczu a już pouszkadzały sobie ogony i trzeba było ciąć? bo dowodów jest masa, zdjęcia ciętych, ślepych dobków, sznaucerów ... <- tu wpisz co jeszcze
A najczęćiej bywa tak, że człowiek nie lubi ponosić winy samotnie i sypnie weta, który to zrobił. A skoro jest takie prawo to i siłą wyegzekwować je można. Są przepisy, muszą się do nich ustosunkować nawet ludzie, których praca to przestrzeganie tegoż prawa. Ale jak napisałam :
"próby wyegzekwowania prawa, chociażby nieudane ale zawsze."[/QUOTE]

Daj mi teraz przyklad skopiowanego calego miotu rasy ktora wymienilas.Nowe mioty znajdziesz w necie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamila_vu']Policja ,straz miejska,ksiadz. Co im powiesz? Prosze pana ten pies ma uciete ucho.Jezeli odpowiednie ograna nie zbyja cie smiechem,wlasciciel powie,ze pies sobie rozdarl ucho na drucie.Kto jest w stanie udowodnic,ze to nieprawda? To nie chodzi o bieganie od hodowli do hodowli i zagladanie im przez parkan.Jedno zdecydowane zadeklarowanie sie przez ZK i problemu nie ma po wsze czasy.Powiedz mi jeszcze jak udowodnisz wetowi,ze cial psa bo tak sobie hodowca zazyczyl?[/QUOTE]

Najprościej, zawiadomienie do najbliższej komendy policji o popełnieniu przestępstwa, na piśmie.
Skoro jest to zabieg zakazany ustawowo, zbycie śmiechem na komendzie policji można zgłosić wyżej, do wojewódzkiej lub głównej komendy policji jako karygodne lekceważenie obowiązków przez policję, na piśmie oczywiście. MUSZĄ się do tego ustosunkować i podjąć kroki, skoro łamane jest prawo, a jeśli odmówią, sami mogą mieć problemy.

Cięcie uszu nie jest zabiegiem z założenia leczniczym i to raczej właściciel ciętego psa powinien udowodnić, że uszy zostały obcięte ze względów zdrowotnych... Inna sprawa, że dla chcącego nic trudnego takie zaświadczenie zdobyć :roll: Niemniej jednak ja nadal jestem ciekawa - ile odbyło się spraw o bezprawne skopiowanie psów od czasu wejścia ustawy?
Aż nie chce mi się wierzyć, że przy takich krwawych bojach internecie w kwestiach moralnych i ustawodawczych, w rzeczywistości NIKT NIC Z TYM NIE ROBI. Bo co tak naprawdę spotyka właścicieli i hodowców ciętych psów? Trochę krytyki na forach? Krzywe spojrzenia na spacerze? Trochę mało, skoro jest to zabieg nielegalny, podchodzący pod znęcanie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Najprościej, zawiadomienie do najbliższej komendy policji o popełnieniu przestępstwa, na piśmie.
Skoro jest to zabieg zakazany ustawowo, zbycie śmiechem na komendzie policji można zgłosić wyżej, do wojewódzkiej lub głównej komendy policji jako karygodne lekceważenie obowiązków przez policję, na piśmie oczywiście. MUSZĄ się do tego ustosunkować i podjąć kroki, skoro łamane jest prawo, a jeśli odmówią, sami mogą mieć problemy.

Cięcie uszu nie jest zabiegiem z założenia leczniczym i to raczej właściciel ciętego psa powinien udowodnić, że uszy zostały obcięte ze względów zdrowotnych... Inna sprawa, że dla chcącego nic trudnego takie zaświadczenie zdobyć :roll: [B]Niemniej jednak ja nadal jestem ciekawa - ile odbyło się spraw o bezprawne skopiowanie psów od czasu wejścia ustawy?[/B]
Aż nie chce mi się wierzyć, że przy takich krwawych bojach internecie w kwestiach moralnych i ustawodawczych, w rzeczywistości NIKT NIC Z TYM NIE ROBI. Bo co tak naprawdę spotyka właścicieli i hodowców ciętych psów? Trochę krytyki na forach? Krzywe spojrzenia na spacerze? Trochę mało, skoro jest to zabieg nielegalny, podchodzący pod znęcanie.[/QUOTE]

Jestem przekonana,ze nie bylo [B]zadnej[/B].Ja nawet jestem sceptyczna co do tego krzywego patrzenia sie na psa na ulicy.W zeszlym roku na druga strone teczy pomknela skopiowana wyzlica moich rodzicow.nikt nigdy nie reagowal na jej wlascicieli negatywnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Najprościej, zawiadomienie do najbliższej komendy policji o popełnieniu przestępstwa, na piśmie.
Skoro jest to zabieg zakazany ustawowo, zbycie śmiechem na komendzie policji można zgłosić wyżej, do wojewódzkiej lub głównej komendy policji jako karygodne lekceważenie obowiązków przez policję, na piśmie oczywiście. MUSZĄ się do tego ustosunkować i podjąć kroki, skoro łamane jest prawo, a jeśli odmówią, sami mogą mieć problemy.

Cięcie uszu nie jest zabiegiem z założenia leczniczym i to raczej właściciel ciętego psa powinien udowodnić, że uszy zostały obcięte ze względów zdrowotnych... Inna sprawa, że dla chcącego nic trudnego takie zaświadczenie zdobyć :roll: Niemniej jednak ja nadal jestem ciekawa - ile odbyło się spraw o bezprawne skopiowanie psów od czasu wejścia ustawy?
[B]Aż nie chce mi się wierzyć, że przy takich krwawych bojach internecie w kwestiach moralnych i ustawodawczych, w rzeczywistości NIKT NIC Z TYM NIE ROBI. [/B]Bo co tak naprawdę spotyka właścicieli i hodowców ciętych psów? Trochę krytyki na forach? Krzywe spojrzenia na spacerze? Trochę mało, skoro jest to zabieg nielegalny, podchodzący pod znęcanie.[/QUOTE]
A może jakieś postępowania się toczą, tylko o nich nie wiemy? Przecież prokuratorzy nie klepią na dogo!

[quote name='kamila_vu'][B]Jestem przekonana,ze nie bylo zadnej[/B].Ja nawet jestem sceptyczna co do tego krzywego patrzenia sie na psa na ulicy.W zeszlym roku na druga strone teczy pomknela skopiowana wyzlica moich rodzicow.nikt nigdy nie reagowal na jej wlascicieli negatywnie.[/quote]
Twoje przekonanie bierze się z Twojej nieznajomości prawa. No, ale to akurat nikogo tutaj zapewne nie dziwi. Kwestia [B]horyzontu[/B]!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kamila_vu']Daj mi teraz przyklad skopiowanego calego miotu rasy ktora wymienilas.Nowe mioty znajdziesz w necie.[/QUOTE]

Weszłam w google, wpisałam doberman hodowla, weszłam w pierwszą znalezioną stronę i proszę bardzo, cały miot z ciętymi ogonami - [url]http://www.benemeritus.pl/index1.php?strona=PL%20Szczeniaki[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens'] Krzywe spojrzenia na spacerze? Trochę mało, skoro jest to zabieg nielegalny, podchodzący pod znęcanie.[/QUOTE]
Martens, z drugiej strony, co dokładnie można zrobić na takim spacerze. Wylegitymować właściciela kopiowanego psa? Chyba roześmiałby mi się prosto w twarz.
Byłam dziś na wystawie z Zakopanym, było tam sporo kopiowanych dobermanów, prawie wszystkie, adresy i nazwiska właścicieli są w katalogu. Ale jak tu interweniować jak ZK oficjalnie im przyklaskuje przyjmując na wystawy i dając wysokie lokaty?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']Martens, z drugiej strony, co dokładnie można zrobić na takim spacerze. Wylegitymować właściciela kopiowanego psa? Chyba roześmiałby mi się prosto w twarz.
Byłam dziś na wystawie z Zakopanym, było tam sporo kopiowanych dobermanów, prawie wszystkie, adresy i nazwiska właścicieli są w katalogu. Ale jak tu interweniować jak ZK oficjalnie im przyklaskuje przyjmując na wystawy i dając wysokie lokaty?[/QUOTE]

Na spacerze może nie, ale sami hodowcy zamieszczający w sieci dowody popełnianych przestępstw? Ludzie z osiedla, których znamy, wiemy gdzie mieszkają? Psy na posesjach, gdzie widać adres?
Oceny wystawowe nie mają nic do rzeczy, to w ogóle inna para kaloszy.

Link to comment
Share on other sites

To jest śmieszne. Ostatnio nawet rozmawiałam z funkcjonariuszem SM, który mnie zaczepił - a właściwie było ich dwóch. Rozczulali się jakie to mam piękne psy i jak szlachetnie wyglądają z kopiowanymi uszami, a ten z uszami to wygląda jak kundelek:roflt:
A nawet gdyby był zakaz kopiowania - ale go jak na razie nie ma, to i tak wyjechałabym żeby skopiować do kraju, gdzie ten zabieg jest dozwolony i co byście mi zrobili? NIKT NIE JEST W STANIE NARZUCIĆ MI SWOJEJ WOLI, bo ja jestem wolnym obywatelem i mam prawo do swojego własnego zdania!!!
I powiem to tutaj, hipokrytki zajmijcie się lepiej schroniskowcami, bo one bardziej potrzebują pomocy niż te kochane, acz kopiowane wychuchane moje psy:razz:
Jakiś zakichany konfident łażący po wątku Vectry napisał (nadawałby się do komuny:roflt:), ze ja obrażam piszących tutaj - otóż nie wszystkich, tylko tych, którzy tez obrażają, a jest was tu takich wielu na tym wątku. Bo co, jak ja się nie zgadzam z waszym zdaniem, to jestem be, oooooo jakbym zmieniła zdanie, to już byłabym cacy. Nie podobają wam się moje argumenty? I vice versa - ja nie przyjmuję waszych;-)
Ktoś też tu napisał wprost do mnie, żebym swojemu psu uchlastała ogon na żywca - to jest chore, czy ja kiedykolwiek napisałam, ze pozwoliłabym kopiować swoje psy na żywca?:crazyeye: NIE, ja jestem bardzo za kopiowaniem, ale w znieczuleniu, chociażby miejscowym, a nie na żywca, wiec nie piszcie mi tu takich banialuków, bo to jest chore, Wy tylko jesteście bandą krzykaczy, wiec pokrzyczcie i wywalczcie kary dla tych, co rzeczywiście zasługują na nie.
Kiedyś zostałam zatrzymana za to, ze moje burki szły bez smyczy - ćwiczyłam z nimi wtedy aportowanie na naszym bulwarku. Nie było żywej duszy oprócz mnie i moich psów i nagle z za krzaka wyszło trzech policjantów, którzy chcieli mi wlepić mandat za psy bez smyczy i kagańców. Dodam, ze oba natychmiast do mnie podbiegły odwołane jednym krótkim słowem "do mnie". Za chwilkę obok nas przechodziła baba z rottkiem - tez bez smyczy i kagańca i co panowie policjanci zrobili jak im to pokazałam i poprosiłam, żeby tez zainterweniowali? Powiedzieli, ze teraz rozmawiają ze mną. Dostałam wezwanie do sądu -[B] sprawę wygrałam[/B], pani sędzia na koniec powiedziała, ze chyba policji się nudzi, bo miała mnóstwo takich przypadków, ze nawet staruszki z ratlerkami były wzywane - hipokryzja!
Zajmijcie się lepiej tym, co naprawdę potrzebne wszelkim stworzeniom, a nie kopiowaniem!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']To jest śmieszne. Ostatnio nawet rozmawiałam z funkcjonariuszem SM, który mnie zaczepił - a właściwie było ich dwóch. Rozczulali się jakie to mam piękne psy i jak szlachetnie wyglądają z kopiowanymi uszami, a ten z uszami to wygląda jak kundelek:roflt:
[/QUOTE]

Fakt, to jest śmieszne, że funkcjonariusze służb porządkowych nie zauważają łamania prawa pod swoim nosem ;) i nawet chyba nie mają świadomości takowego ;)

Co do hipokryzji... Ja Cię nie obrażam, więc oszczędź tych niesmacznych określeń które tylko wydają o Tobie niezbyt pochlebne świadectwo, bo dla mnie hipokryzja ma na tym wątku zupełnie inny wydźwięk niż Ci się wydaje - argument ze schroniskowcami jest na tym samym poziomie co "po co ganiacie za psami jak dzieci w Afryce głodują".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']A jeśli chodzi o dobermany, to też wielu osobą podobają się niekopiowane:

[URL]http://ulubiency.wp.pl/did,1723,title,Ktory-pies-wyglada-lepiej,pojedynek.html[/URL][/QUOTE]

Nie wiem, czy ktoś jeszcze uznaje dobór takich a nie innych zdjęć w podanym linku za tendencyjne, ale ten kopiowany doberman wygląda okropnie i nawet całe uszy by mu nie pomogły :evil_lol: A skopiowane uszy ma fatalnie, tak BTW.

Mam pytanie czysto techniczne, bo mnie ciekawi. Uszy kopiuje się na żywca? :confused:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka'] I vice versa - ja nie przyjmuję waszych;-)[/QUOTE]
I dlatego musiałaś się podbudować w galerii Vectry, pisząc o innych członkach dyskusji "matoły"? :roll: No ale normalne, zdrowe dyskusje na dogo bez obrażania innych (jeszcze za ich plecami) są już chyba niemożliwością :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']i tak wyjechałabym żeby skopiować do kraju, gdzie ten zabieg jest dozwolony i co byście mi zrobili? NIKT NIE JEST W STANIE NARZUCIĆ MI SWOJEJ WOLI, bo ja jestem wolnym obywatelem i mam prawo do swojego własnego zdania!!!
[/QUOTE]
:crazyeye:



[quote name='Doginka']
I powiem to tutaj, hipokrytki zajmijcie się lepiej schroniskowcami, bo one bardziej potrzebują pomocy niż te kochane, acz kopiowane wychuchane moje psy:razz:
Jakiś zakichany konfident łażący po wątku Vectry napisał (nadawałby się do komuny:roflt:), ze ja obrażam piszących tutaj - otóż nie wszystkich, [/QUOTE]

Łaskawa jesteś. A co, na wątki Vectry zakaz wejścia?

[quote name='Doginka']
NIE, ja jestem bardzo za kopiowaniem, ale w znieczuleniu, chociażby miejscowym, a nie na zywca, [/QUOTE]
Mają szczęście te twoje psy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Mam pytanie czysto techniczne, bo mnie ciekawi. Uszy kopiuje się na żywca? :confused:[/QUOTE]
Oczywiście, że nie ;). Uszy kopiuje się w pełnej narkozie: [url]http://www.youtube.com/watch?v=d4KMM4NlCSw[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dog193']I dlatego musiałaś się podbudować w galerii Vectry, ...[/QUOTE]
Nie muszę się niczym i nikim podbudowywać. Raczej jestem silna osobowością, która mocno stoi na ziemi, ma swoje zdanie i nie poddaje się histerii innych;-)
Mam też wady i zalety jak każdy z was, może słowo 'matoły" było niegrzeczne, ale już napisałam i tego nie zmienię, co nie zmienia faktu, ze nie mogę tak myśleć o niektórych forumowiczach:roflt:Nikt mi nie zabroni myśleć:roflt:Ale ja zawsze mówię to, co myślę, więc zanim się powstrzymałam, to juz kliknęłam enter:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']Ale ja zawsze mówię to, co myślę, więc zanim się powstrzymałam, to juz kliknęłam enter:lol:[/QUOTE]
No... tylko szkoda, że nie w tym wątku, "prosto w twarz", a w galerii Vectry, która tak jak ty nie ma nic przeciw kopiowaniu... :roll:

Link to comment
Share on other sites

Doginka, może zacznij najpierw myśleć a później robić? przydatna umiejętność ;)
A teraz poproszę cię, byś wniosła coś więcej do wątku niż tylko głupie gadanie i wypunktowała mi zalety kopiowania, bo wady zostaly już podane. O zaletach strasznie cicho :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']Nie, nie na żywca tylko w znieczuleniu - ogony również;-) Przynajmniej tam, gdzie są kopiowane moje psy;-)[/QUOTE]

Uszy kaukazów i CAO też? Bo im się podobno tnie razem z ogonami kilka dni po urodzeniu, a wtedy ciężko mówić o znieczuleniu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Fauka']Jeśli prawo bedzie wreszcie egzekwowane a ludzie przyczyniający się do kopiowania - kupujący, kopiujący karani to szybko odechce się łamać to prawo ;)[/QUOTE]

ja uważam że od podpisania ustawy do prawnego egzekwowania przepisów w niej zawartych jeszcze długa droga niestety albo "stety", zleży od strony jaką się prezentuję. Jednakże nie wiązałabym z tym zbyt wielkich nadziei, a pesymistką nie jestem, tylko realistką
[quote name='kamila_vu']NightQueen,nie bedzie ,jestem tego pewna.Kwestia bardzo niedalekiej przyszlosci.Widze co jest w obecnych hodowlach,sznaucera,boxera,nawet amstaffow i etc.Znikoma czesc szczeniat jest kopiowana.Dobki sa chyba jeszcze najczesciej kopiowane,ale to przypadlosc tej rasy.W wielu rasach widok psa"ekologicznego"zaczyna byc norma to przy dobermanach,ja sama mam wciaz mieszane uczucia-ten pies z ogonem i uszami nie jest juz tym dobermanem.W moim miescie ok 500.000 mieszkancow,nie znajde weterynarza ktory by sie zgodzil na ten zabieg.Jasne,ze ktos moze byc bardziej zaprzyjazniony z wetem,ale nie osoba z ulicy chcaca szczeniorom skopiowac ogony.[/QUOTE]


owszem będzie
Dam ci przykład chociażby mojej małej miejscowości, gdzie ilość psów rasowych jest znikoma, na palcach wyliczyć można, ilość psów w typie odwrotnie proporcjonalna, weterynarze chcą zarobić i zabiegi wykonują - mam ich 3 w mieście, każdy z nich ciacha uszy/ogony. Cena za psa w typie jest na tyle wysoka że właściciele kopiują psy - całe mioty. Nawet jeśli będzie zakaz to wątpię by ktoś w okolicy miał chęć zgłaszać weterynarzy czy właścicieli miotów, bo jest to na porządku dziennym, kopiuje się sznupy, boksery, dobermany i ogromnie popularne amstafy. Mała miejscowość (nie pierwsza nie ostatnia w PL), małe pojęcie o prawie, ustawach dotyczących praw zwierząt itd., wniosek nasuwa się sam. Póki nie będzi inspektorów czy innych ludzi, odpowiedzialnych za to (a nie będzie bo funduszy brak) by sprawdzali placówki weterynaryjne proceder ten będzie nadal praktykowany i będzi popularny.

Bo przecież kopiowanie nie odnosi się tylko do posiadaczy rodowodów, ale do wszystkich psów, takie są realia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiakot']Doginko, skopiuj sobie uszy ( w znieczuleniu miejscowym) i ogonek...yyyy...mężowi :D[/QUOTE]
Wiesz, trochę gorsze zabiegi przechodziłam i żyję - wygrałam nawet z rakiem:razz:
W znieczuleniu miejscowym miałam wycinana kość:razz: zapewniam Cię, ze nic nie czułam, a widziałam:razz:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doginka']
może słowo 'matoły" było niegrzeczne, ale już napisałam i tego nie zmienię, co nie zmienia faktu, ze nie mogę tak myśleć o niektórych forumowiczach:roflt:Nikt mi nie zabroni myśleć:roflt:[/QUOTE]
Enter już kliknięty, ale zawsze jeszcze można przeprosić.
Myśleć możesz co chcesz, ale pisać możesz to na co zezwala regulamin forum, na wyzwiska nie zezwala.

[quote name='Doginka']Wiesz, trochę gorsze zabiegi przechodziłam i żyję - wygrałam nawet z rakiem:razz:[/QUOTE]
Więc chyba nie powiesz, że to przyjemne było.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kavala']Enter już kliknięty, ale zawsze jeszcze można przeprosić.
Myśleć możesz co chcesz, ale pisać możesz to na co zezwala regulamin forum, na wyzwiska nie zezwala.


Więc chyba nie powiesz, że to przyjemne było.[/QUOTE]
A czy wy przepraszacie jak obrażacie?:hmmmm: Nie zauważyłam, aby ktoś przeprosił Vectrę, a Ona ma prawo do swojego zdania tak samo jak każdy z was:cool3:
Przyjemne czy nie przyjemne to moja sprawa, ważne, że plastyka jest ok i jestem zadowolona:cool3: Moje psy tez nie narzekają na krótkie uszy;-)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...