SzymonPD Posted August 17, 2015 Share Posted August 17, 2015 Witam prwodzę prywatne zoo w południowej Polsce na sprzedaż mam Dingo (Canis dingo)(Canis lupus dingo) jest to czysty gatunek, nie żaden pies czy krzyżówka z nim. Zwierzęta urodziły się w Zoo, pochodzą z zarejestrowanej hodowli, posiadają odpowiednie dokumenty. W chwili obecnej na sprzedaż są 2 młode, jest młoda parka ( samiec i samica) w wieku 4 miesięcy Na hodowlę i posiadanie tych gatunków nie są wymagane żadne pozwolenia. Zwierzęta dopuszczone do obrotu na terenie Polski. Chętnie udzielę odpowiedzi na wszystkie pytania związane z hodowlą jak i samymi zwierzętami. Cena do uzgodnienia po wcześniejszym kontakcie telefonicznym. Zależy mi nam na szybkiej sprzedaż ich gdyż w przyszłym tygodniu musze wyjechać, a nie mamy wolnej ekspozycji dla Nich. Zainteresowanym przesyłam aktualne zdjęcia Zwierzęta można obejrzeć w Krakowie Oferuję dowóz na terenie całej Polski.. \ kontakt tylko telefoniczny 516082883 Ponadto w ofercie wiele innych gatunków dzikich psowatych czy kotowatych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
renos Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 Swietne psy, ile mają? Chodzi mi o wiek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina94 Posted August 20, 2015 Share Posted August 20, 2015 renos, jest napisane- 4 miesiące ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Dla mnie to straszne. Idziemy w kierunku USA, gdzie takich "prywatnych ogrodów zoologicznych" na pęczki, a kończy się to tym, że zwierzęta się odstrzeliwuje lub usypia.Sprzedaż dingo, które są bardzo trudne do ułożenia i życia nawet w australijskim buszu, a co dopiero w Polsce, jest lekko chora. Kupi zwierzaki paru snobów, a jak się znudzą to co z nimi zrobią ? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miawko Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Dla mnie to straszne. Idziemy w kierunku USA, gdzie takich "prywatnych ogrodów zoologicznych" na pęczki, a kończy się to tym, że zwierzęta się odstrzeliwuje lub usypia. Sprzedaż dingo, które są bardzo trudne do ułożenia i życia nawet w australijskim buszu, a co dopiero w Polsce, jest lekko chora. Kupi zwierzaki paru snobów, a jak się znudzą to co z nimi zrobią ? Zgłoszone do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska już - sprawdzają czy legalna ta sprzedaż, bo u nas, tak jak w USA, nie każdy może hodować, sprzedawać i kupować dzikie zwierzęta ;) 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Berek Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Grozą wieje. Zawsze, niestety, znajdzie się paru idiotów dla których wychowanie przeciętnego rottka czy wilczaka to, panie, bułka z masłem, co prawda nie mieli i nie szkolili, ale z palcem w nosie daliby radę i, panie, potrzebują większych wyzwań. No i trochę panienek z kosmosu co to "mają potrzebę obcowania z piękną, dziką naturą" więc zwykły pies domowy jest dla nich zbyt banalny. Szkoda, że w efekcie cierpią zwierzęta, no i najczęściej zanim sprawa znajdzie (na ogół smutny) finał, ucierpi też otoczenie. 7 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 A te dingo, to całe życie trzymane w tej małej, brudnej klatce? Szczerze, to one bardziej wyglądają jak te azjatyckie psy o wiadomym przeznaczeniu, niż dingo. Ale przecież napisane jest, że to "czysty gatunek", to pewnie mi się tylko tak wydaje ^^ . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bellis_perennis Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Najlepiej to wszystko rozmnażać i sprzedawać. Tylko PO CO? Psiaki wyglądają na prawdziwe dingo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted August 22, 2015 Share Posted August 22, 2015 Kupic - tak . Potem zrobic bezpieczny, kilku hektarowy wybieg, dostarczac pozywienia i zostawic w spokoju, jedyne co mozna zrobic z dzikim zwierzakiem , ktory nie ma juz mozliwosci wrocic do naturalnego srodowiska. Coraz gorzej... Lew w ogrodzie, puma na spacerze do szpitala... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gojka Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Wyczytałam,że hodowca dopuszcza możliwość wysłania szczeniaków autobusem lub pociągiem do przyszłego właściciela. Nie mam pojęcia jak mogłoby to wyglądać: zwierzę usypia się na kilka/kilkanaście godzin? Myśle,że hodowcę niewiele obchodzi kto będzie właścicielem-chce po prostu pozbyć się zwierzaków i zarobić 1700-2500 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gojka Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Tak wyglądają dingo i schronisko w którym są trzymane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dcz Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Dingo w małym boksie ??? tak człowiek potrafi zarobić na wszystkim nie bacząc na zło które przy okazji wyrządza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Gdyby dingo były trzymane w taki sposób w ogrodzie zoologicznym, dyrektor prawdopodobnie pożegnałby się z posadą. Czy ktoś wie, która instytucja kontroluje warunki w prywatnych "ogrodach zoologicznych", o ile w ogóle możliwa jest taka kontrola? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harley Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Gdyby dingo były trzymane w taki sposób w ogrodzie zoologicznym, dyrektor prawdopodobnie pożegnałby się z posadą. Czy ktoś wie, która instytucja kontroluje warunki w prywatnych "ogrodach zoologicznych", o ile w ogóle możliwa jest taka kontrola? O ile ktoś zna dokładny adres to kontrolę nad takimi miejscami sprawuje Powiatowy Lekarz Weterynarii, czyli należy to zgłosić do Powiatowej Inspekcji Weterynaryjnej w odpowiednim powiecie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miawko Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Gdyby dingo były trzymane w taki sposób w ogrodzie zoologicznym, dyrektor prawdopodobnie pożegnałby się z posadą. Czy ktoś wie, która instytucja kontroluje warunki w prywatnych "ogrodach zoologicznych", o ile w ogóle możliwa jest taka kontrola? Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska - wszystkie ogrody zoologiczne, prywatne i państwowe podlegają pod nich Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Co prawda nie o dingo, ale o idiotach uważających, że fajnie mieć coś czego nie ma sąsiad https://weterynarzbezgranic.wordpress.com/2015/08/12/malpka-do-towarzystwa/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miawko Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Wyczytałam,że hodowca dopuszcza możliwość wysłania szczeniaków autobusem lub pociągiem do przyszłego właściciela. Nie mam pojęcia jak mogłoby to wyglądać: zwierzę usypia się na kilka/kilkanaście godzin? Myśle,że hodowcę niewiele obchodzi kto będzie właścicielem-chce po prostu pozbyć się zwierzaków i zarobić 1700-2500 zł. Gojka, gdzie znalazłaś informację odnośnie warunków przewozu zwierząt i zdjęcia warunków ich trzymania? Masz namiary na tego "hodowcę"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gojka Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Gojka, gdzie znalazłaś informację odnośnie warunków przewozu zwierząt i zdjęcia warunków ich trzymania? Masz namiary na tego "hodowcę"? Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę: sprzedaż canis dingo.Wyświetlają się info o hodoffcy z Krakowa,który dostarczy dingo w każde miejsce pociagiem albo PKS. Jak znajdę to wrzucę linki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gojka Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Tu fotka:http://www.oglaszamy24.pl/ogloszenie/1989802131/krakow-Dingo-Canis-dingo-Canis-lupus-dingo-GATUNEK.html Ogłoszenie:http://www.terrarium.pl/topic/329935-sprzedam-dingo-canis-lupus-dingo/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Warto zaznaczyć, że zdjęcia z podanego linku jest skopiowane z sieci http://animals.nationalgeographic.com/animals/mammals/dingo/ Dodatkowo zdjęcie jest podpisane, a jego autor dość znaną osobą... Czy zostało tutaj użyte legalnie, nie sądzę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 No to my (userzy) - możemy tak sobie 'narzekać' z niesmakiem do...końca świata.Dogomania to administrowany portal,zatem zglaszam wątek adminowi - niech decyduje co dalej.Legalnie,nielegalnie etc.,zdjęcie kradzione,czy wypozyczone itp.A co najwazniejsze - co z dzikimi psiakami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
al'akir Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Napisałam to, ponieważ trochę bije po oczach ten kontrast między jednym, a drugim zdjęciem, żeby sobie ktoś nie pomyślał, że to real photo z tego zoo. A kwestia legalności jest raczej oczywista. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.