Poker Posted June 23, 2015 Posted June 23, 2015 Kochana sunia, wie ,że dobrzy ludzie nie zrobią jej krzywdy. Quote
malagos Posted June 23, 2015 Author Posted June 23, 2015 A moze nie wyrozniaj jej tych ogloszen...? Nie wiem?........ Amisi szukam domu, dobrego domu, bo ma cudny pogodny charakter, jest zdrowa i w pełni adoptowalna. Bo nie wiadomo, co jeszcze los nam przyniesie, moze coś starego, chorego, koszmarka jakiegoś? ... Wiesz, o co chodzi?... Quote
malagos Posted June 24, 2015 Author Posted June 24, 2015 Dwa dni temu wyrównałam grabkami kawałek ziemi pod oknem łazienki, posiałam trawkę, udeptałam. Wczoraj wszedł tam kret, i tak przekopał trawniczek, że aż zaklęłam szpetnie. Cholernik jeden, nie miał gdzie sobie zrobić górek i korytarzy! Mówię do Borysa "kotku, złap mi tego zbója", ale Borysiak olał moją prośbę. Wieczorem wyszłam z psami na ostatnie siusiu, a tu widzę dooopkę Asmiśki w jamie wykopanej na moim trawniczku i ... podbiega do mnie, kładzie mi pod nogi kreta! Jejku, jaka zadowolona :) Tego się nie spodziewałam - do jej różnych ras dołożę jeszcze jamnika (choć Tomek mówi, ze to prawie basset :) ) Quote
Nadziejka Posted June 24, 2015 Posted June 24, 2015 Sciskam Was ciociu sciskam serdecznie Amisia polujaca hoho zdrowenka zdrowenka wszelkiego wszystkim lapenkom i Wam ciociu jesli obaczysz malagosiu w oczetach jakiejs biedy ..w spojrzeniu - jesli obaczysz sunie ktora odeszla to znak ze jest tu na ziemi , w tej postaci innej bidy to znak aby serca Wasze przygarnely i kochaly ogromnie te wlasnie istotke sciskam sciskam ogromnie 1 Quote
Nutusia Posted June 24, 2015 Posted June 24, 2015 Brawo Amiśka! A mnie wczoraj mój prezes pytał czy znam jakiś sposób na krety. No... znam... długie, rude i żywemu nie przepuści! :D To już teraz znam dwa sposoby :) Quote
malagos Posted June 24, 2015 Author Posted June 24, 2015 Nie wiedziałam wcześniej o Mili stąd moja niezbyt stosowna wypowiedź. Szczerze współczuję. Dziękuję Pokerku, i nie było żadnej niestosownej wypowiedzi, naprawdę. Sciskam Was ciociu sciskam serdecznie Amisia polujaca hoho zdrowenka zdrowenka wszelkiego wszystkim lapenkom i Wam ciociu jesli obaczysz malagosiu w oczetach jakiejs biedy ..w spojrzeniu - jesli obaczysz sunie ktora odeszla to znak ze jest tu na ziemi , w tej postaci innej bidy to znak aby serca Wasze przygarnely i kochaly ogromnie te wlasnie istotke sciskam sciskam ogromnie Tak miała moja siostra Ania po śmierci swojej Jessi - boksereczki - w suni, którą adoptowała od nas, Kenii, znalazła duuużo cech Jessiki (sposób przynoszenia zabawki, pomrukiwanie przy czesaniu itp) Brawo Amiśka! A mnie wczoraj mój prezes pytał czy znam jakiś sposób na krety. No... znam... długie, rude i żywemu nie przepuści! :D To już teraz znam dwa sposoby :) Jeden z tych sposobów mogę prezesowi zaoferować, a nawet przywieźć do ogródka :) Quote
auraa Posted June 24, 2015 Posted June 24, 2015 A ja dziś wpuszczam psy do domu i widzę, że z pyska Fredzia coś wystaje. Myślę, coś mu sie przykleiło, chyba sucha trawa.. Chcę mu to odkleić, a to mysi ogon blee...... Mój Fredzio ani myśli myszy z pyska wypuścić i ładuje się z tym do domu. Mąż chciał mu to na siłe wyjąc i mało tego ogona nie urwał bleeeee... Na szczęście Fredzio mysz wypuścił i zdechlak wylądował w śmietniku ale ja cały czas czuję ten mysi ogon w palcach mimo, ze myszy się nie brzydzę.. Quote
Mazowszanka13 Posted June 24, 2015 Posted June 24, 2015 Brawo Amiśka! A mnie wczoraj mój prezes pytał czy znam jakiś sposób na krety. No... znam... długie, rude i żywemu nie przepuści! :D To już teraz znam dwa sposoby :) To Amisię mu poleć :) Quote
malagos Posted June 26, 2015 Author Posted June 26, 2015 Wyróżniłam Amisi ogłoszenie na Lento. Ami ma jeszcze jedna fajna cechę - nie szczeka bez powodu! Nie kotłuje się przy bramie, nie szczeka na Tomkowych klientów, na przechodniów, na samochody. Za to na dźwięk syreny alarmowej.. wyje.... Siada na boczku, jak to robią psy krótkonogie, zadziera ryjek i wyje! To co, pradziadek był husky? he, he! Quote
Nutusia Posted June 26, 2015 Posted June 26, 2015 Nasza Szyszka też nie szczeka i "nie zagryza złodzieja w locie". Szczeka jedynie gdy wracamy do domu, zanim otworzymy drzwi. M.in. dlatego jest dla mnie psem idealnym - nie cierpię szczekaczy (a jestem na kilka skazana ;)) Quote
Mattilu Posted June 26, 2015 Posted June 26, 2015 Pradziadek Amisi na pewno był husky! stąd te kolorowe oczy :) Quote
konfirm31 Posted June 26, 2015 Posted June 26, 2015 Bliss przez ponad pól roku nie szczekała. Zaczęła szczekać pod płotem na działce. I szczeka - tylko tam :). A Amisia to haszczanka i już :) Quote
Mazowszanka13 Posted June 27, 2015 Posted June 27, 2015 Miałam okazje poznać Amisię osobiście. Jest przecudowna :) Straszna pieszczocha, co i rusz rozkłada się do głaskania. Wygląda jak szczeniak. I to oko jasnobłękitne. Pies dla koneserów jednym słowem. Quote
konfirm31 Posted June 27, 2015 Posted June 27, 2015 Miałam okazje poznać Amisię osobiście. Jest przecudowna :) Straszna pieszczocha, co i rusz rozkłada się do głaskania. Wygląda jak szczeniak. I to oko jasnobłękitne. Pies dla koneserów jednym słowem. Poświadczam. Szczera prawda :). Amisia, to pies marzenie. Quote
malagos Posted June 27, 2015 Author Posted June 27, 2015 Teraz Amisia padła po zabawie z Kenią, szalały po ogrodzie, jak szczeniaki. W nocy obudziło mnie drapanie do drzwi wejściowych, to Amisia chciała wyjść na dwór. Jak szłam do drzwi ją wypuścić, zobaczyłam kątem oka (ciemno i ja bez okularów) niedomkniętą szufladę w mojej szafie i leżące na podłodze skarpetki. Wracając do łóżka, chciałam je podnieść i rękę wsadziłam... w psią kupę, która wyglądała ja zwinięte w klębek ciemne skarpety. Fuj... A to pewnie dlatego Amisia nie wytrzymała, bo wczoraj wieczorem też się bawiły z Kenią na dworze, zamiast pomyśleć o przyziemnych sprawach fizjologicznych. Aha, i jej posłanie zajęła Kenia, biedna Amisia wlazła na kanapę... Quote
Nadziejka Posted June 27, 2015 Posted June 27, 2015 Serdecznosci zostawiam mnostwo zdrowka Wam ciociu i radosci sciskam kciuki za wszystko Quote
Mattilu Posted June 28, 2015 Posted June 28, 2015 No biedny piesek, naprawde. Na kanapie musial spac. :( Quote
malagos Posted June 28, 2015 Author Posted June 28, 2015 A do tego Amisia śpiewa, i to na różne melodie :) Rewelacja, taki cudak kochany! Quote
Nutusia Posted June 28, 2015 Posted June 28, 2015 Wdepnąć w kupę to szczęście, a rękę wsadzić - no, trza puścić kupon toto-lotka!!!! :) Quote
Anula Posted June 29, 2015 Posted June 29, 2015 No,wsadzić rękę w kupola to jedynie można stwierdzić,że jest to nagła,niespodziewana niespodzianka. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.