Jump to content
Dogomania

Ares - czyli nie unikniesz przeznaczenia


Recommended Posts

Dzwoniła Murka. Ares został, umowa adopcyjna podpisana :) . Państwo dołożyli 50 zł do kosztu transportu, co dobrze o Nich świadczy :). Kciuki jeszcze trzymamy przez najbliższe dni, ale to tak z nadgorliwości ;).

 Murko, wielkie dzięki za wszystko, co Ty i Twój TZ zrobiliście dla Aresa :).

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

To ostatnie fotki Aresa, tuż przed odjazdem z hoteliku :)

6f4ec93a0b6d721agen.jpg

 

cd2ec5207a23fcfcgen.jpg

 

Ares zamieszkał w miejscowości Nowa Wieś k. Rzeszowa.

Jest to dom z ogrodem, Ares będzie miał do dyspozycji ogrodzony teren za domem (z przodu nie ma ogrodzenia) oraz wstęp do domu (w zależności od tego jak się będzie zachowywał, bo na dzień dobry zrobił koopę na korytarzu ;) ). W chłodne dni będzie spał w domu w kotłowni (przez kotłownię jest wyjście na tyły domu). Dom ładny, zadbany, podobnie ogród, ogrodzenie solidne. Dzieci od razu się zajęły psiakiem :) Jest tam też kot, ale, ale przy TZie spotkania nie było, mam nadzieję, że się zaprzyjaźnią...

Myślę, że będzie ok :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Murko, jeszcze raz dziękuję :) Zdjęcia "Aresa w Podróży" bardzo fajne. Widać, że żal mu wyjeżdżać, ale i na wystraszonego - nie wygląda :). Powtórzę za Marysią - Aresku, sprawuj się dobrze :)  - warto jest być domowym psem :)

 Oleno, dzięki za wizytę u Aresa :) . Dług (mam nadzieję), będzie się zmniejszał, ale najważniejsze, że Ares dostał szansę na dobre, psie życie i wierzę, że dalej  będzie jak w bajce - "i żyli długo i szczęśliwie :)

Link to comment
Share on other sites

Oj tam, tyle hałasu o jakąś kupę! ;)

Mam nadzieję, że dzieci będą miały odpowiednią siłę przebicia i nie będą się chciały widywać z Aresem tylko w ogrodzie. Szczególnie, że nadchodzące miesiące temu nie będą sprzyjać...

 

A dług spłacimy wspólnymi siłami. Najważniejsze, że dalej nie rośnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Miałam sympatyczne zapytanie @  o Aresa - tym razem, z ogłoszenia "lubelskiego", którego nie zdjęłam, bo chcę je  podmienić na Amisię malagos. Wyjaśniłam, że Ares właśnie  pojechał do swojego domu i dałam linki do ogłoszeń Amiśki i na stronę Hoteliku u Murki

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...