Dana i Muszkieterowie Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 To zdjęcie: https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/1782125_881992851816215_5659253164794138445_n.jpg?oh=e3cf04cc29de90360c77d6ee4c99172c&oe=55607C76 aż poraża bijącym z fotki cierpieniem :( udręczonego psa. Czy można tego nie widzieć ? Jak można twierdzić, że ten zmaltretowany pies miał dobrą opiekę ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Topi Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 AgaG dopisz moje 20 zł do deklaracji stałych. ******************************************************************************************** Może by tak przy KTOZ-ie stworzyć grupę interwencyjną do kontaktów z miejscowymi proboszczami w tych wiochach gdzie stwierdzono podobne makabry. (wellington ! - wiem, wiem, wiem ... że to prawie w każdej wiosze, wiem ...) A skoro jestem przy tym temacie to ciekawa jestem czy ksiądz po kolędzie już był w domu tych zwyrodnialców ? Jak był to za chałupę pewnie nie zajrzał bo po co ?AgaG - nie dopisałaś mojej deklaracji w pierwszym poście. ************************************************************* " Pomyśl o psach, które tęsknią i wszystkich tych, co są głodne I o tych, które są bite i wielu tych co samotne I przejechanych na drogach-oby trafiły do Boga..." B.Borzymowska Dostał to przesłanie ksiądz który przyszedł w tym roku do mojego domu po kolędzie. Obiecał przekazać je również proboszczowi. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 20, 2015 Author Share Posted January 20, 2015 AgaG - nie dopisałaś mojej deklaracji w pierwszym poście. ************************************************************* " Pomyśl o psach, które tęsknią i wszystkich tych, co są głodne I o tych, które są bite i wielu tych co samotne I przejechanych na drogach-oby trafiły do Boga..." B.Borzymowska Dostał to przesłanie ksiądz który przyszedł w tym roku do mojego domu po kolędzie. Obiecał przekazać je również proboszczowi. Już dopisuję, nie zauważyłam :)bardzo dziękuję, :) co do księży, hmmm, nie spotkałam niestety nigdy takiego, z którym chciałoby mi się zamienić choć parę słów. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigraa Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 Ożesz kur...... ZOBACZCIE TO!!!!!!!! Dyrektor się żali... https://www.facebook.com/media/set/?set=a.881992738482893.1073741862.167663849915789&type=1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 To zdjęcie: https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/1782125_881992851816215_5659253164794138445_n.jpg?oh=e3cf04cc29de90360c77d6ee4c99172c&oe=55607C76 aż poraża bijącym z fotki cierpieniem :( udręczonego psa. Czy można tego nie widzieć ? Jak można twierdzić, że ten zmaltretowany pies miał dobrą opiekę ? A to zdjęcie też poraża,gdzie to dobra opieka,gdzie obroża? Koszmar! https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/1907642_881992805149553_5490947927044377749_n.jpg?oh=a3dc3a9307ca3490dc46824b962d8917&oe=556F35C5 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 21, 2015 Author Share Posted January 21, 2015 Ożesz kur...... ZOBACZCIE TO!!!!!!!! Dyrektor się żali... https://www.facebook.com/media/set/?set=a.881992738482893.1073741862.167663849915789&type=1 Czytałam, tak właśnie jest zazwyczaj, że ci, którzy dręczą zwierzęta, uważają się za ciężko poszkodowanych i pokrzywdzonych przez tych, którzy ratują z ich rąk te zwierzęta. Bezczelny tupet drani. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 Co z Sumem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 21, 2015 Author Share Posted January 21, 2015 Co z Sumem? Tak jak napisałam w poście 2, gdzie jest aktualizacja odnośnie stanu zdrowia: rana dobrze się goi, nie ma powikłań (to informacja z końca ubiegłego tygodnia) Sum przebywa cały czas w szpitalu schroniska. Jak do tej pory nie znaleźliśmy dla niego domu tymczasowego. ps. aha informacja z tej niedzieli: już jest w szpitalu wraz z innymi psami. do których jest grzeczny. Wychodzi na spacery z wolontariuszami. Lubi spacery, bardzo cię cieszy na widok człowieka. Podskakuje, daje brzuszek do głaskania :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 A ja w poście 2 widzę tylko wpis odnośnie stanu z obdukcji, pewnie jakieś błędy na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 21, 2015 Author Share Posted January 21, 2015 A ja w poście 2 widzę tylko wpis odnośnie stanu z obdukcji, pewnie jakieś błędy na dogo. Aha, no to mi jak zwykle ostatnio edycja zniknęła..eh. już uzupełniłam. W kazdym razie dla tych, którzy w biegu czytają watek istotne info o zdrowiu psa umieszczam w poście 2 :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 21, 2015 Author Share Posted January 21, 2015 Odnosnie Bazyla ma dziś byc o 18. 30 w kronice krakowskiej nagranie dotyczące Bazyla. Może ktoś nagra i tu wklei filmik? ja niestety nie mam w kablówce lokalnej TVP Kraków. nie było nagrania. Może o 21.30 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 Tak jak napisałam w poście 2, gdzie jest aktualizacja odnośnie stanu zdrowia: rana dobrze się goi, nie ma powikłań (to informacja z końca ubiegłego tygodnia) Sum przebywa cały czas w szpitalu schroniska. Jak do tej pory nie znaleźliśmy dla niego domu tymczasowego. ps. aha informacja z tej niedzieli: już jest w szpitalu wraz z innymi psami. do których jest grzeczny. Wychodzi na spacery z wolontariuszami. Lubi spacery, bardzo cię cieszy na widok człowieka. Podskakuje, daje brzuszek do głaskania :) kochane maleństwo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 21, 2015 Author Share Posted January 21, 2015 kochane maleństwo :) Ktoś mi przekazał, że ciężko ustalić, jaki on duży, bo tak się cieszy z każdych odwiedzin, z każdego spacerku. kochany psiaczek. Jak się rany wygoją, czeka go kastracja, trochę bardziej skomplikowana, bo ma jednostronne wnętrostwo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 Zagladam kokane serdunko Sumiczkowe sciskam za ciebie piesiu i za te wsyckie udreczone biedaczki Swiat się skonczyc musi boc coraz więcej i wiecej cierpienia człowiek zabija nasza planete człowiek .... zabiera cale powietrze ... wszelkiemu zyjacemu stworzeniu .... psinunie kochane ciesze się ze Sumiczkowy brzusio nastwainy do głaskania hoho , ale kokane serdunko . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grażyna49 Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 Najważniejsze,że rany się dobrze goją. Znowu pełne zaskoczenie......tak strasznie udręczony pies w dalszym ciągu kocha ludzi. Powodzenia Sumiku,żebyś już tylko wspaniałe doświadczenia miał w swoim życiu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 Ktoś mi przekazał, że ciężko ustalić, jaki on duży, bo tak się cieszy z każdych odwiedzin, z każdego spacerku. kochany psiaczek. Jak się rany wygoją, czeka go kastracja, trochę bardziej skomplikowana, bo ma jednostronne wnętrostwo. Kochany, niesamowity psiak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 Sumiczku, zdrowiej, niech rany się goją. A czy jak Sumik się trochę wygoi, to będzie dla niego jakiś tymczas, czy zostanie w schronie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 22, 2015 Author Share Posted January 22, 2015 Sumiczku, zdrowiej, niech rany się goją. A czy jak Sumik się trochę wygoi, to będzie dla niego jakiś tymczas, czy zostanie w schronie? Bardzo bym nie chciała, aby został. Póki jest w szpitalu, jest bezpieczny, ale na boksach wspólnych różnie może być :( niestety... Martwię się, że jak dotychczas nikt nie zaproponował tymczasu. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Xibalba Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 ciociu marit serduszko ja nogdy nikomu nic zlego nigdy i wierzyłam wiele wiele lat ze ludziom można wybaczyć , ze pokazac inna droge ...itd. niestety ... wielu ludzi ma już taka tradycje wlasnie, taka potrzebe i raduja się z niej ogromnie -gdy skatuja , zabija widłami ... zakopia zywcem ..pokazuja swoim wnukom .. to nie na nasze myśli i nie na nasze serca jest! ale taka maja mentalność wlasnie i nikt nie zmieni tego dla tego pozwole sobie ... na wiare , ze los im odplaci... tacy wlasnie ludzie zakopali by i nas ciociu z nienawiscia do swiata całego ... to jest inny swiat obok nas bliziutko ale inny cierpienie na Ziemi naszej - nigdy się nie skończy ...nigdy ..poki istnieje człowiek . Dobrze napisane......dopóki nasza zdegenerowana rasa będzie stąpać po ziemi :( nigdy nie skończy się cierpienie najsłabszych :( Biedactwo już bezpieczne, nawet jeśli to schronisko, choć oczywiście idealny byłby dt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 22, 2015 Share Posted January 22, 2015 Sumiku, trzymam kciuki za dobry domek,który cię pokocha! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted January 23, 2015 Author Share Posted January 23, 2015 takie jego zdjęcie znalazłam na stronie schroniska. Tu ma imię Bari (data przyjęcia 15 styczeń), Widzicie jaka poczciwa mordunia? Widać, że to mioduś piesek.No kto mu dom tymczasowy????? ciocie błagam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Już widać w nim różnicę :) na tym zdjęciu przy "właścicielce" jedna kupka nieszczęścia. Aga czy on ma coś na fb? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magolek Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Odwiedzam Sumika. Zdrowiej chłopaku. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malgoska Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Sumik. Cudowny pies. Boże co on przeszedł. Tych co mu zgotowali taki los ( i innym zwierzakom również) powinno się eliminować ze społeczeństwa bez względu na miejsce zamieszkania czy wykształcenie. Niestety oni swoje dzieci wychowują tak samo... Kościół i jego reprezentanci - parszywa instytucja.... Bazylek. Mam nadzieję, że jednak nie wróci do tego sk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Odżył psiak! Wystarczyło,że zmieniono mu warunki "dobre" według jego włascicielki na prawidłowe, czyli o niebo lepsze. Usmiech na pysiu Sumika bezcenny! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.