Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jeszcze przed tą drugą wizytą (a po pierwszej), już w rozmowie telefonicznej miałam "włoskie" przeczucie ;) Baaaaaaaaaaaardzo się cieszę! I z super domku na horyzoncie i z dobrego horyzontu dla kolejnej bidy :)

Posted

Dzisiaj dzwoniła Pani zapytać jak Pepka się ma i po poradę w sprawie zakupów dla niej :) Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu o słuszności wyboru tego domu :) Jutro jedziemy na zdjęcie szwów po sterylizacji.

Posted

Ja tez dziekuje za dt dla Rudzika i obiecuje, ze choc troche postaram sie zmniejszyc dlug po Pepitce

 

Mattilu dziękuję :) Dług szybciutko się zmniejsza, dzisiaj dopisałam 75zł z bazarku smaczkowego, na tym drugim czekam jeszcze na ostatnią wpłatę ale też będzie z niego trochę kasy, nowa Pani Pepki też obiecała pomóc :)

 

Lepiej by było, gdyby przyjechali w środę, to może w czwartek byśmy się zespołowo wybrały do Doktora z "naszymi" Makowiakami, co? ;)

 

Państwo właśnie potwierdzili przyjazd w środę więc możemy zaplanować takowy wypad na czwartek ;)

Posted

No i doniesiono mi wczoraj, że osobistością najmniej zadowoloną z przyjazdu Rudzika i chwilowej obecności Soni była właśnie... Pepka! ;) Ale co się dziwić? Rezydentki - podobnie jak u mnie - przyzwyczajone do ciągłych zmian składu stada, a dla Pepinki to była nowość :) Dobra, Maryś, robimy jutro zmasowany najazd na lecznicę - mam nadzieję, że nie będzie kolejki, bo zamierzam zabrać Lili, Sonię i Imkę plus Rudzik - oj, nie byłby zachwycony ten, kto będzie w kolejce po nas :)

Posted

Pepcia pojechała :) Państwo byli bardzo przejęci, panienka troszkę zdezorientowana ale bez przesady ;) Cieszyła się do swojej nowej rodziny i pozwoliła się wygłaskać (pomimo, że na konfirm i jej TZa wczoraj naszczekała i obawiałam się że dzisiaj będzie to samo). Kiedy została zapięta na smycz trochę się na mnie oglądała ale spokojnie dała się wsadzić do samochodu na kolanka do Pani i pojechali :)

Myślę, że będzie wszystko w porządku ale kciuków proszę jeszcze przez chwilę nie puszczać :)

 

No i doniesiono mi wczoraj, że osobistością najmniej zadowoloną z przyjazdu Rudzika i chwilowej obecności Soni była właśnie... Pepka! ;) Ale co się dziwić? Rezydentki - podobnie jak u mnie - przyzwyczajone do ciągłych zmian składu stada, a dla Pepinki to była nowość :) Dobra, Maryś, robimy jutro zmasowany najazd na lecznicę - mam nadzieję, że nie będzie kolejki, bo zamierzam zabrać Lili, Sonię i Imkę plus Rudzik - oj, nie byłby zachwycony ten, kto będzie w kolejce po nas :)

 

Oj tak bo ona jest mała awanturnica ;) A głos ma wyjątkowo donośny.

Hi hi, faktycznie lepiej żeby już nikt po nas nie przychodził bo mógłby go trafić szlag :D A o której godzinie mniej więcej planujecie wyruszyć?

 

A na koncie znalazłam dzisiaj 104,03zł od Mattilu na dług Pepki!  Mattilu pięknie dziękuję 0vishenka_33.gif

Posted

Wspaniałe wiadomości :). Co swoi ludzie, to swoi. Na takich się nie szczeka. Pepka to dobrze wie :). Ale jak przyjeżdżają cudzi ludzie i jeszcze przywożą obcą sukę i obcego psa, no, to jak tu na nich nie szczekać ;)

 Powodzenia, Pepitko w swoim domku :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...