Jump to content
Dogomania

Można pogłaskać? ... i inne pytania i zachowania przechodniów ...


Wiza

Recommended Posts

[quote name='Kaidar']ja nie dość że opieprzyłabym i to ostro to jeszcze wiązanka taka by poszła że głowa mała :D ja jak biorę ze sobą Maxa do sklepu to wchodzę z nim na krótkiej smyczy do środka i nawet jak na psa nie patrzę to kątem oka go widzę więc nawet nikt by niezauważenie nie podszedł...[/quote]

Akurat to był kiosk przy ulicy i za cicho to tam nie było, a nie patrzyłam na nią przez kilka sekund dosłownie i wystarczyło...:/
Ludzie to potrafią czasami odwalić...
A no mówię, że OPR poszedł niezły, ale co z tego, baba twierdziła, ze wszystko w porządku i zapewne jeszcze nie raz tak komuś zrobiła:angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Martens']


Dlatego mój następny pies będzie z ttb :evil_lol:
Co do brania np. amstaffów na ręce - wiele osób mających agresywne psy rozwiązuje tak problem podbiegaczy i obszczekiwaczy. Zamiast siłować się z psem na smyczy i odganiać dziemgoty, podnoszą swojego potwora i jest spokój :eviltong:[/quote

Możliwe,że ludzie tak robią z większymi psami ale ja to zobaczyłam pierwszy raz i w dodatku ttb:evil_lol:A moje zdziwinie było takie duże poniewasz amstaffka nawet się nie najeżyła,nie warknęła poprostu zero oznak niezadowolenia z powodu nadbiegającego pieseczka.York też nie dziamgotał,tylko radosnym truchcikiem sobie do niej biegł i machał ogonkiem jak szalony:razz:

Link to comment
Share on other sites

Co do smyczy to teraz nawet znajomym nie pozwalam trzymać. Oni się w ogóle nie znają na psach (tak około 90%). Więc mojego psa tez nie znają,nie wiedzą co zrobić,gdy stanie się to i tamto. Każdy psiarz,wie do czego zdolny jest jego pies (niektóre sygnały rozpoznajemy za pomocą mowy ciała psa) i wiemy kiedy zareagować.

Ostatnio widzę małe dzieci ze szczeniakami. KATORGA! T_T Nie dość,że psiak młody i musi się nauczyć chodzić na smyczy to te go tarmoszą,ciągną,a czasami "klepną" w tyłek. Rodzice mają dzieci z głowy,bo na dworze i im głowy nie zawracają. [B]Zamiast trochę przypilnować-wystarczy TROCHĘ chęci :shake:[/B]

Link to comment
Share on other sites

na szczęście moi nie pytają się czy mogą poprowadzić psa.. bo są na tyle inteligentni że wiedzą że zbyt dobrze nie znają psa.. zgodzę się z tym stwierdzeniem że nawet najbliższy przyjaciel nie zna do końca psa mimo że może go widzieć codziennie na spacerach

Link to comment
Share on other sites

Ja kiedyś raz czy dwa dałam komuś psa poprowadzić, ale nie wychodziło, bo pies był zdezorientowany, odsuwał się od tej osoby i za wszelką cenę usiłował isć przy mnie. Chwilami zabawnie to musiało wyglądać - kolega trzyma smycz psa, który idzie wyraźnie przy mojej nodze :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Jak ja uwielbiam kiedy ktoś mi bieże psa bez pytania na ręce a najlepiej kiedy jeszcze podrzuca do góry jak jakąś zabawkę:angryy: Albo nawet i z pytaniem ale nie zważająć na moje [SIZE=4][COLOR=yellowgreen]NIE!!!!!:mad:[SIZE=2][COLOR=black] a potem jeszcze nie chce oddać:angryy: k*****y można dostać tymbardziej że moje psisko boi się kiedy ktoś obcy bieże go na ręce. Jeśli dalej tak będzie to będziemy mieć piękną agresyjkę lękową:angryy: Na razie mała pchełka tylko ucieka ale co będzie za kilka mieśięcy?:placz:[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[B]Yorkomanka[/B]-jeżeli widzisz,że ktoś "czai" się na twojego psa to radzę samej zabrać go na ręce,lub iść w takim tempie,aby nie zatrzymywać się przy różnych osobach. Mówić też,że NIE ŻYCZYSZ sobie brania psa na ręce-to nie zabawka,tylko żywe stworzenie.

Pisałam kiedyś,że ja chodzę z moim psem tak,że gdy ktoś się do nas zbliża to przyciągam go do siebie,skrócam smycz (tak aby pies szedł mi przy nodze) i wtedy osoba nawet się nie zatrzyma (u mnie się nie zatrzymują).

Link to comment
Share on other sites

albo po prostu wrzaśnij na taką osobę co o niej myśli jak nie zważa na twoje NIE...miałam taką sytuację że dzieciak ze swoim psem (z poprzedniego osiedla) widział że wyszłam ledwo co z klatki z psem ale pcha się do mojego... w końcu po kilku metrach warknęłam że pies wyszedł się załatwić a on nie ułatwia tego... od tamtej pory miałam spokój..

Link to comment
Share on other sites

A przed chwilą na spacerze dowiedziałam się że jestem głupia i psa męcze
a dlaczego? A no dlatego że z nim uwaga[SIZE=5][COLOR=red][SIZE=2][COLOR=black]...[/COLOR][/SIZE] BIEGAM [SIZE=2][COLOR=black]na krutkiej smyczy!!! [COLOR=darkgreen]No naprawde straszne nie? [COLOR=black]Trzymałam psa krutko[/COLOR] [COLOR=black]coby mi pod[/COLOR] [COLOR=black]nogi nie[/COLOR] [/COLOR][COLOR=black]wlazł bo strasznie był nogawkami zainteresiony. Czy To tak trudno zrozumieć że jakby nie chciał biec to by się położył? [/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

To Ty nie wiedziałaś, że york jest do noszenia w torebce, a nie do męczenia maratonami? :evil_lol:
Swoją drogą, podejście ludzi jest przerażające. Kiedy ktoś psa tłucze, wali co chwila zaostrzoną kolczatą - jest ok, nazywa się to wychowanie. Ale już bieg przy rowerze? Zgroza :cool1:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] A przed chwilą na spacerze dowiedziałam się że jestem głupia i psa męcze
a dlaczego? A no dlatego że z nim uwaga[SIZE=5][COLOR=red][SIZE=2][COLOR=black]...[/COLOR][/SIZE] BIEGAM [SIZE=2][COLOR=black]na krutkiej smyczy!!![/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/QUOTE]

Piszę do TOZ-u o to,żeby ci psa zabrali ^^ <żart>

[QUOTE]Swoją drogą, podejście ludzi jest przerażające. Kiedy ktoś psa tłucze, wali co chwila zaostrzoną kolczatą - jest ok, nazywa się to wychowanie. Ale już bieg przy rowerze? Zgroza :cool1:[/QUOTE]
DOKŁADNIE! Nie rozumiem mentalności ludzi. Rozumiem,gdy pies jest zmęczony,a ktoś chce go na chama zmuszać do biegu. Tak poza tym to ja z moim dog bull'em biegam/jeżdżę na rowerze po lesie. Nie jest zmuszany-woli biegać niż siedzieć w domu.
Najlepiej psa na dwór brać na 5 minut,bez dłuższych spacerów,niż pozwolić mu się wybiegać :shake: Paranoja T_T
[SIZE=5][COLOR=red][SIZE=2][COLOR=black][COLOR=black][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zWiErZaKoMaNkA']Najlepiej psa na dwór brać na 5 minut,bez dłuższych spacerów,niż pozwolić mu się wybiegać :shake: Paranoja T_T
[/quote]
I tak robi 90% ludzi, podczas gdy ja mam wyrzuty sumienia jak nie mam czasu żeby z Gracją pochodzić minimum tą godzinę po południu. A jeszcze patrzą na mnie jak na idiotkę, że tyle chodzę z yorkiem, no a że zna różne polecenia to już w ogóle się w głowie nie mieści, bo przecież yorka nie musi nic umieć :shake:

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]zna różne polecenia [/QUOTE]
[FONT=Palatino Linotype][SIZE=3][COLOR=seagreen]Masakra!!! Chyba do tozu cię podam! Jak tak można męczyć psa, do tego jeszcze yorka uczyć?!:placz::angryy: Toż to barbażyństwo[COLOR=green]!!! [/COLOR][COLOR=darkorange]Takiego maluszka kochaniutkiego, piękniutkiego, słodziutkiego i wogule uczyć? Gdzie ty masz serce?[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[QUOTE]ja mam wyrzuty sumienia jak nie mam czasu żeby z Gracją pochodzić minimum tą godzinę po południu[/QUOTE]
[FONT=Palatino Linotype][SIZE=3][COLOR=olive]Biedny ten twój pies przecież yorki wogule z domku nie powinny wychodzić ewentualnie w torebeczce a nie chodzić godzinę ty ją zamęczysz :-([/COLOR][/SIZE][/FONT]
:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Yorkomanka'][FONT=Palatino Linotype][SIZE=3][COLOR=seagreen]Masakra!!! Chyba do tozu cię podam! Jak tak można męczyć psa, do tego jeszcze yorka uczyć?!:placz::angryy: Toż to barbażyństwo[COLOR=green]!!! [/COLOR][COLOR=darkorange]Takiego maluszka kochaniutkiego, piękniutkiego, słodziutkiego i wogule uczyć? Gdzie ty masz serce?[/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Palatino Linotype][SIZE=3][COLOR=olive]Biedny ten twój pies przecież yorki [B]wogule z domku nie powinny wychodzić ewentualnie w torebeczce a nie chodzić[/B] godzinę ty ją zamęczysz :-([/COLOR][/SIZE][/FONT]
:diabloti:[/quote]
Kuwetka i jeszcze raz kuwetka! Na dworze tyle bakterii:shake::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiunia']Kuwetka i jeszcze raz kuwetka! Na dworze tyle bakterii:shake::evil_lol:[/quote]
O ja głupia:mad:niewiedziałam,że one na dwór nie mogą wychodzić:diabloti:Więc chyba zaniecham szkolenia yorka mojej koleżanki,sama się oddam w ręce Tozu.A takie plany miałam wobec niego,wiecie jak cudnie wyglądają moje Asty i ten maluch między nimi:loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kendo-lee']O ja głupia:mad:niewiedziałam,że one na dwór nie mogą wychodzić:diabloti:Więc chyba zaniecham szkolenia yorka mojej koleżanki,sama się oddam w ręce Tozu.[B]A takie plany miałam wobec niego,wiecie jak cudnie wyglądają moje Asty i ten maluch między nimi[/B]:loveu:[/quote]
Aściorom ubranka ochronne co by na sobie żadnego brudu nie przyniosły i do domu yoreczka w odwiedziny:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiunia']Aściorom ubranka ochronne co by na sobie żadnego brudu nie przyniosły i do domu yoreczka w odwiedziny:diabloti:[/quote]
Moja suka uwielbia swoje ubranka:loveu:ma takie bluzy z kapturami dla Astów,trochę penerskie:evil_lol:ale na psa nie mogłam dostać odpowiedniego bo ma kark jak mutant:diabloti:więc chyba mu wydziergam sama na drutach.Trzeba chronić Yorki,zarazkom mówimy precz:multi:A może przed wizytą moje psy potraktuję domestosem bo ponoć zbija zarazki na śmierć?

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]A może przed wizytą moje psy potraktuję domestosem bo ponoć zbija zarazki na śmierć?[/QUOTE]
Hah :megagrin:

Najlepiej psa trzymać w jakimś skafandrze,żeby żadna bakteria się do niego nie dobrała.

Co z dworem to też nie na bardzo-tam tyle tych bakterii i innych różnych paskudztw,że pies tylko chory mógłby być. A czas na wybieganie się? Po co! Jeszcze psy byście chcieli męczyć! :lol:

Co do szkolenia psów-wy dręczyciele! Jak to psy można komend uczyć! Najlepsze jest bezkomendowe wychowanie. Po nim pies rządzi nami i naszym domem,a nie my nim,więc wszystko jest wtedy w porządku :diabloti:

Kaidar-chciałabym zobaczyć twojego psa po tarzaniu,wchodzeniu do kałuż i deszczu ^^

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaidar']to mój chyba jakiś inny :D.. uwielbia włazić do kałuż, tarzać się w ziemi a jak chce załatwić swoje potrzeby to siada przy bramie i czeka.. deszcz mu nie przeszkadza.. poza tym w kuwecie to on się kładzie bo myśli że to do spania :D[/quote]
Twój pies to dosłownie jakiś dzikus:evil_lol:Moja królewna uwielbia pływać i na tym się kończy.Jak pada deszcz to może do wieczora nie wychodzić,bo przecież PADA!!!A błoto czy kałuże to omija z daleka.Za to nad jeziorem może być cały dzień,wtedy woda i błoto jak najbardziej wskazane:diabloti:Ale w mieście tak się tytłać,to nieuchodzi:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...