Fenomen-skrajnie wyniszczony kaleki staruszek na zawsze w moim sercu Żegnaj kochany śliczny

[MALWA]

Jakie są wyniki krwi z rana? Wiadomo już coś ?

[AgaG]

[quote name='MALWA']Jakie są wyniki krwi z rana? Wiadomo już coś ?[/QUOTE]
Tak,są wyniki i są one optymistczne :) UFF! są tego całe dwie strony, łącznie z Troponiną I (jakiś parametr sercowy). (ta troponina ma wynik 0, 23 a max może być mniej niż 0, 2 )
Na razie badania krwi wskazują na anamię, niedożywienie, stan zapalny. Fenuś dostał na drugiej wizycie dziś betamox, metacam, peritol. Do domu dostałam jeszcze diadog (przeciw biegunce).
NAJWAŻNIEJSZE, że NIE MA NIEWYDOLNOSCI NEREK!:multi: Dostał lek na apetyt, mam jeszcze coś w aptece kupić na ten apetyt. Wetka mówi,że najważniejsze by nabrał ciała, bo bez tej masy mięśniowej jest bardzo słaby.

A PRZED CHWILĄ ZJADŁ mi z ręki GARŚĆ gastro intestinal! (karma specjalistycza sucha) i pomerdał!!! :loveu:
Trzymajcie kciuki! jutro badania serca i ustawienie leczenia kardiologicznego,

[bea100]

Zjadł, wspaniale!!! A jak z piciem u dziadzia?

I ktoś tu pisał mądrze o samym żółtku z jaja kurzego...

[AgaG]

[quote name='bea100']Zjadł, wspaniale!!! A jak z piciem u dziadzia?

I ktoś tu pisał mądrze o samym żółtku z jaja kurzego...[/QUOTE]
Pije. Nawet raz sam do miski wstał. :)

[1izabelka1]

Będzie dobrze :) on z pewnością czuje , że coś się zmieniło dawno nikt go przecież nie przytulał

[black sheep]

Poprawy są takie fajne:)

[Felka z Bagien]

I ktoś tu pisał mądrze o samym żółtku z jaja kurzego...[/QUOTE]
Mnie też radził wet żółtko,tylko gotowane.Nawet 1 dziennie.Dawałam i piesek jadł.

[Felka z Bagien]

[quote name='1izabelka1']Będzie dobrze :) on z pewnością czuje , że coś się zmieniło dawno nikt go przecież nie przytulał[/QUOTE]
Jak to dawno go nikt nie przytulał, a ja i Beata,to co?

[gluchypies]

Bardzo się cieszę z pozytywnych wieści i że Fenuś zaczął jeść! :)

[1izabelka1]

[quote name='Felka z Bagien']Jak to dawno go nikt nie przytulał, a ja i Beata,to co?[/QUOTE] ale teraz ma to bez ograniczeń , łapki do miziania 24 na dobę :)

[Felka z Bagien]

[quote name='AgaG']Tak,są wyniki i są one optymistczne :) UFF! są tego całe dwie strony, łącznie z Troponiną I (jakiś parametr sercowy). (ta troponina ma wynik 0, 23 a max może być mniej niż 0, 2 )
Na razie badania krwi wskazują na anamię, niedożywienie, stan zapalny. Fenuś dostał na drugiej wizycie dziś betamox, metacam, peritol. Do domu dostałam jeszcze diadog (przeciw biegunce).
NAJWAŻNIEJSZE, że NIE MA NIEWYDOLNOSCI NEREK!:multi: Dostał lek na apetyt, mam jeszcze coś w aptece kupić na ten apetyt. Wetka mówi,że najważniejsze by nabrał ciała, bo bez tej masy mięśniowej jest bardzo słaby.

A PRZED CHWILĄ ZJADŁ mi z ręki GARŚĆ gastro intestinal! (karma specjalistycza sucha) i pomerdał!!! :loveu:
Trzymajcie kciuki! jutro badania serca i ustawienie leczenia kardiologicznego,[/QUOTE]
Ale wieści!Toponina podwyższona świadczy u ludzi o zawale.Jak rośnie to zawał nadchodzi, a jak maleje to znaczy,że już zawał minął.Taką mam wiedzę sprzed 10 lat, a jak jest teraz?Ale trzeba by tę troponinę kontrolować,nawet codziennie.

[Naupali]

Jak miło to czytać ;) i wyniki optymistyczne i zaczyna jeść:loveu: No to teraz już będzie tylko lepiej.

[Felka z Bagien]

[quote name='1izabelka1']ale teraz ma to bez ograniczeń , łapki do miziania 24 na dobę :)[/QUOTE]
No pewnie,Aga G jes wspaniała!Dzięki!

[Arkadia_]

piękne wiadomości :) widok merdającego ogonka musi być cudowny.
ps. i żeby nie było..Twojemu mężowi też dziękujemy ;)

[Felka z Bagien]

W schronisku jest wetka, chyba Agnieszka,pracuje od niedawna, której pasją jest kardiologia.Może jej spytać o tę troponinę?Ja bym ego nie bagatelizowała.

[AMIGA]

Trafiłam przypadkiem na ten wątek. AgaG cudowna jesteś, że go wzielaś do Siebie. I cudownie, że Twoje psiaki przyjmują do swojego stada obce dorosłe, czy starsze psy. Nie to, co moja "zołza" Amiga, która toleruje tylko szczeniaki.
Jak tak czytam o Fenomenku, to mi się od razu przypomina mój Bonuś. Też mialam wrażenie, że biorę na ręce wydmuszkę. Walczył z Cuschingiem przez 3 lata.
Fenomenek, mam nadzieję też się zabierze do walki. Trzymam za to mocno kciuki.

[Felka z Bagien]

Dzięki Amigo za słowa pokrzepienia!!!!!

[Panna Marple]

Poleciał przelew dla Fenusia (100zł). Też mam starszaczka, któremu w schronie większe psy zmiażdżyły tchawicę, bo nie chciały go dopuścić do miski z jedzeniem. Rok temu ledwo chodził na krótki spacer, a teraz 2 godziny w lesie codziennie:lol:. Fenuś też da radę!!!

[AgaG]

[quote name='Felka z Bagien']I ktoś tu pisał mądrze o samym żółtku z jaja kurzego...


Całe popołudnie spał po tym obiedzie, jaki w końcu zjadł. Zaraz mu ugotuję żółtko. :)
[B]Felka z Bagien[/B] absolutnie nie bagatelizuję tego parametru sercowego, to moja wetka zdecydowała, ze trzeba robiąc badanie krwi go uwzględnić. Jutro jestem umówiona do dr Derkowskiej z Arki na echo serca i rtg, i oczywiście wszystkie wyniki krwi zawiozę, leczenie kardiologiczne on musi mieć caly czas, bo serce jest bardzo kiepskie.
i wiem, wiem, że Ty i Beata głaskałaś go nie raz w schronisku i póki mógł to na spacerki z Wami chodził. :) Bardzo doceniam to, co robicie dla psów z krakowskiego schronu

[B]Amiga [/B]pamiętam Bonusia i jak o niego walczyłaś, psy ciężko doświadczone i chore wymagają od nas dużo opieki ale ich miłość jest niezwykła. Ja tak pamiętam Kasanowę i nigdy nie zapomnę,choć tylko dwa lata udało się wywalczyć dla niego.

Edited May 5, 2014 by AgaG
dodaję

[Toska1]

Aga, wielki , wielki szacunek dla Ciebie za wielkie serce !
a za Fenusia trzymam kciuki , oby mu się udało jakoś z tego stanu wyjść na prostą !
podaj proszę nr konta-choć grosik dla dziadunia wyskrobię ...

[AgaG]

[quote name='Panna Marple']Poleciał przelew dla Fenusia (100zł). Też mam starszaczka, któremu w schronie większe psy zmiażdżyły tchawicę, bo nie chciały go dopuścić do miski z jedzeniem. Rok temu ledwo chodził na krótki spacer, a teraz 2 godziny w lesie codziennie:lol:. Fenuś też da radę!!![/QUOTE]
Bardzo dziękuję. Wiesz więc dobrze, co ja czuję i co myślę....

Fenuś przed chwilą podniósł się z legowiska, co jest znakiem, że chce wyjść. Mąż go zniósł i mówił, że jak Fenek stanął na trawce, to pomerdał :loveu: i dopiero si zrobił

[B]Lenka_Toruń[/B] masz rację nie ma piękniejszego widoku jak merdający ogonek zwłaszcza psa, który parenaście godzin wcześniej wydawał się bliski śmierci.. No ja w każdym razie no stop sprawdzam jak on śpi, czy oddycha

Od teraz wierzę, że chyba wyjdzie z tego koszmarnego stanu, choć czasu dużo upłynie z pewnoscią.

Toska1 dziekuję bardzo, już wysyłam

Edited May 5, 2014 by AgaG
dodaję

[Arkadia_]

zaglądam przed snem.. jedzonko, trawka, miłość, ma chłopak powody do merdania :) dobranoc :thumbs:

[AgaG]

[quote name='Lenka_Toruń']zaglądam przed snem.. jedzonko, trawka, miłość, ma chłopak powody do merdania :) dobranoc :thumbs:[/QUOTE]
Może uda się mu jutro jakies zdjęcie zrobić, bo juz mam czym. Fenus prawie nic nie widzi, więc się chyba nie zestresuje. Jest kochany.

Podaję kolejne wpaty z dzisiaj;
[B]Jolanta08 [/B]50 złotych
[B]Naupali [/B]20 złotych
bardzo dziękuję i już wpsuję w drugi post.

Na razie u moich wetek zapłaciłam 210 za badania krwi, moczu, usg oraz wszystkie podane leki. Jeszcze nie wiem ile mam zapłacić za wizyte w niedzielę. jak zrobię zdjęcie paragonu, to będzie wstawiony w poście drugim.
Trzymajcie kciuki by wyniki kardiologinych badań nie były tragiczne.

Edited May 5, 2014 by AgaG

[Arkadia_]

ja mam psiaka niewidomego, idealny obiekt to fotografowania ;)
Kciuki będziemy trzymać!!
ps.nie mogłam się oprzeć, żeby jeszcze raz nie zajrzeć.

[MALWA]

[quote name='AgaG']Tak,są wyniki i są one optymistczne :) UFF! są tego całe dwie strony, łącznie z Troponiną I (jakiś parametr sercowy). (ta troponina ma wynik 0, 23 a max może być mniej niż 0, 2 )
Na razie badania krwi wskazują na anamię, niedożywienie, stan zapalny. Fenuś dostał na drugiej wizycie dziś betamox, metacam, peritol. Do domu dostałam jeszcze diadog (przeciw biegunce).
NAJWAŻNIEJSZE, że NIE MA NIEWYDOLNOSCI NEREK!:multi: Dostał lek na apetyt, mam jeszcze coś w aptece kupić na ten apetyt. Wetka mówi,że najważniejsze by nabrał ciała, bo bez tej masy mięśniowej jest bardzo słaby.

A PRZED CHWILĄ ZJADŁ mi z ręki GARŚĆ gastro intestinal! (karma specjalistycza sucha) i pomerdał!!! :loveu:
Trzymajcie kciuki! jutro badania serca i ustawienie leczenia kardiologicznego,[/QUOTE]


Dobrze, ze przy takim stanie zagłodzenia pies ma całkiem dobre wyniki! TYlko ta troponina nieco mnie zmartwiła...........mam nadzieję, ze teraz kiedy je, pije, dostaje leki będzie już lepiej......


Czekam z niecierpliwością na jutrzejsze badania serduszka.