Jump to content
Dogomania

1izabelka1

Members
  • Posts

    984
  • Joined

  • Last visited

About 1izabelka1

  • Birthday 07/01/1970

Converted

  • Biography
    od małego dziecka jak tylko mogłam pomagałam potrzebującym zwierzakom i tak mi zostało do dzisiaj:)
  • Location
    Piotrków
  • Interests
    zwierzaki,zwierzaki ,zwierzaki :)
  • Occupation
    prywatny przedsiębiorca

1izabelka1's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Niesamowite są te metamorfozy , na patrzeć się na te zdjęcia nie można :)
  2. Powodzenia chłopaku :) poproście , żeby założyli mu adresówkę i żeby nosił ją przez cały czas , cieniutka obróżka i adresówka ja np zakładam na obrożę przeciwpchelną .To bardzo ważna rzecz
  3. staruszki są cudne , a te mordeczki siwe to mnie rozklejają całkowicie . Nie potrzebnie się ludzie boją wziąć starszego psa , wiadomo , że to praca , siuśki czasem latanie po wetach ale ile one dają radości :) dziadzio który jest u mnie to promyczek , zawsze jak mam zły dzień a na niego tylko spojrzę to od razu mi się gęba cieszy :) uśmiech Pomidorci bezcenny :)
  4. Zawsze z radością ogląda się psiaki w nowych domach , taki balsam na duszę :)
  5. Jaka zmiana, z chowającej się za budą na wylegającą się na piernatach :) jamni-labka jest cudna a z was super kobitki są :) doczekała się tego czego tak było jej potrzeba , domku tymczasowego :) teraz to już z górki
  6. Super widzieć dziewczynkę w takiej formie :) trzymam kciuki za nią cały czas :)
  7. [quote name='Ayame Nishijima'] z... tym, z czym Aster radził sobie gryząc ogon. Cokolwiek to było.[/QUOTE] myślę , że to chodzi o poczucie bezpieczeństwa .
  8. śliczności piękne , uśmiech się pojawia na jej widok :)
  9. [quote name='3 x']cały czas zastanawiamy sie jak zmodernizować watek zeby był bardziej poukładany)[/QUOTE] może po prostu założyć nowy temat z aktualnym kontem do wpłat w pierwszym poście i skopiowanym linkiem do tego wątku , a tutaj wstawić link do nowego wątku.
  10. [quote name='betkak'] pozwalam mu biegać dopuki sam do mnie nie przyjdzie zmęczony, wtedy zaczynam masaż. Tylko, że ten stan nie trwa długo, ja owszem mogę mu pozwalać biegać ile zechce, ale patrząc w przyszłość czy potencjalny DS będzie mógł sobie na to pozwolić.[/QUOTE]teraz nie trwa długo ale z czasem będzie się wydłużał , czas na to potrzebny, ten pies musi nauczyć się wyciszać .Nie pobudzać go przy witaniu , czy zabawie . Jeżeli pozwolisz takiemu psu biegać do woli czy bawić się z nim do upadłego , żeby go zmęczyć to pies ci zejdzie na zawał , takie psy nie kontrolują emocji .Wyciszanie , mówienie do niego tonem uspakajającym , masaże , skupianie uwagi psa na sobie , ćwiczenia typu siad itd , spokojne spacery na smyczy to jest praca nad psem która przyniesie z czasem efekty , z czasem bo to nie jest takie cho siup .Jeżeli pies o słabej psychice musiał sam dawać sobie radę na zewnątrz gdzie cały czas musiał być czujny i w pogotowiu bo życie psa wałęsającego się nie jest łatwe to takie są efekty , pies psychicznie się zepsuł i to trzeba ustabilizować , dać mu poczucie bezpieczeństwa i na pewno będą dobre rezultaty.
  11. jeżeli są problemy z jedzeniem to słabiutki dziadzio po prostu nie ma sił na chodzenie , jak zacznie pięknie jeść to ich nabierze i będzie spacerował po chałupce :)
  12. [quote name='Majkowska'] sama bym się bała zgarnąć komuś psa z kim się mijam 4 razy dziennie na ulicy, nie mając żadnych podstaw prawnych ani wsparcia. Więc mimo to przydałoby się raczej to zrzeczenie i zaświadczenie weterynaryjne. [/QUOTE] ja bym się nie bała , jeżeli widzę psa który często biega luzem ,nie jest w żaden sposób oznakowany ,nie wygląda na zdrowego bądź jest za chudzony , znalazłam psa na śmietniku i mam na to świadka , mogę rozmawiać z potencjalnym właścicielem kiedy pokaże dokumenty potwierdzające własność i aktualne szczepienie na wściekliznę, za brak wścieklizny ponosi się karę . o jakim właścicielu mowa jeżeli chodzi o Astera skoro pies jest ewidentnie porzucony , zagłodzony , zakleszczony , nie oznakowany . O jakim pozwoleniu mowa ,jeżeli ten pies przybierze na wadze nie będzie miał z chartem nic wspólnego , chcecie pomóc temu psu czy mu zaszkodzić ? Czy myślicie , ze pijak do którego pies się przypadkowo przyplątał , przyjdzie po psa z książeczką zdrowia , aktualnym szczepieniem na wściekliznę i wyrazi zgodę na pokrycie wszystkich kosztów związanych do tej pory z psem .O zrzeczenie to ja mogę prosić osobę która ma dokumenty potwierdzające , że dany pies należy do tej właśnie osoby a ona już go nie chce bądż pies jest u danej osoby na jej posesji np przywiązany do budy.Odpuście sobie szukania igły w stogu siana
  13. żeby nie zechcieli sobie zrobić tych szczeniaków po niej :roll:
  14. Aga rozejrzyj się czy nie ma u ciebie w psich sklepach takich kostek mięsnych po 250 dkg jak kostka masła u mnie są wołowe i wołowo- indycze , mam u siebie od paru dni takiego stuletniego dziadzia głuchego i nie widzącego , kupuje właśnie takie kostki mięsne i gotuje mu z ryżem , aż się trzęście do tego jedzenia , nie w każdym mieście z tego co się orientuje one są ale warto zapytać może i twój dziadzio się skusi [IMG]http://images61.fotosik.pl/1103/6f3218672a5ab1degen.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...