konfirm31 Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 No, to i Bomba Jagodowa będzie na wywczasach :) i ....odwiedzi stare kąty. Baw sie dobrze, Inko(należy Ci się!) i Bombulcem się nie martw. Będzie grzeczną panienką i wstydu Ci nie narobi :) Quote
inka33 Posted October 9, 2014 Author Posted October 9, 2014 Dla odmiany potymczasujemy jutro ok. 10 godzin 3 m-cznego Bufonka... :huh: Quote
Maciek777 Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 I jakie wrażenia? ;) Bombowo tu ;) Bomba pojechała...! :roll: ...na urlop od nas na kilka dni do mestudiów. :Rose: Mój TŻ zabiera nas na 4 dni spóźnionego urlopu, a Bombiastej nie moglibyśmy ze sobą zabrać. Jedyne rozwiązanie, jakie mi przyszło do głowy, to Mestudiowie, którzy na szczęście się zgodzili, pomimo własnego strasznego psiego galimatiasu (z powodu ludzkiej tępoty i braku empatii)... Ogromnie jestem im za to wdzięczna, bo inny wybór byłby pomiędzy niejechaniem albo stresowaniem Bomby u kogoś dla niej obcego... :sad: Wczoraj minęło 8 m-cy, jak Bomba się u nas zasiedziała, a to przecież kupa czasu w pieskim życiu... i tak jej fundować zmianę na chwilę...? Ich przynajmniej zna, miejsce zna, część stada zna, więc będzie jej o niebo łatwiej niż gdziekolwiek indziej. Tak się pocieszam, o ja okrutna! :oops: No proszę jaka dojrzałość, odpowiedzialność, empatia i troska! Nie znałem Cię z tej strony :evil_lol: Quote
TZmestudio Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 Dla odmiany potymczasujemy jutro ok. 10 godzin 3 m-cznego Bufonka... :huh: To się jeszcze okaże. Wymyślimy jakby co inną karę... Quote
inka33 Posted October 9, 2014 Author Posted October 9, 2014 Bombowo tu ;) Ach! :oops: / Prawda? :grins: No proszę jaka dojrzałość, odpowiedzialność, empatia i troska! Nie znałem Cię z tej strony :evil_lol: Wrrrr. :obrazic: To się jeszcze okaże. Wymyślimy jakby co inną karę... Buuu... Gryzonia za karę mi żałuje... i straszy... :bigcry: Quote
mestudio Posted October 9, 2014 Posted October 9, 2014 Bomba jest wzruszająco bombowa. Poznała domek i poznała mnie, no i bardzo się cieszyła. Kochana psinka z niej. A jaka mięciutka, falista, bardzo przyjemna i w dotyku, i w obejściu. Kotków nie goni chwilowo, co chwilę przychodzi do głaskania, jak wychodzę to jest pierwsza w szeregu do spacerku. Przesympatyczna. Bombowa Owca. Aż szkoda takiej szukać domu. Quote
inka33 Posted October 9, 2014 Author Posted October 9, 2014 Bomba jest wzruszająco bombowa. Poznała domek i poznała mnie, no i bardzo się cieszyła. Kochana psinka z niej. A jaka mięciutka, falista, bardzo przyjemna i w dotyku, i w obejściu. Kotków nie goni chwilowo, co chwilę przychodzi do głaskania, jak wychodzę to jest pierwsza w szeregu do spacerku. Przesympatyczna. Bombowa Owca. Aż szkoda takiej szukać domu. Pocieszyłaś mnie bardzo! :) No właśnie... jak takiej domu szukać... :bigcry: Quote
mestudio Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 Rano Bomba wyruszyła na bardzo aktywny spacer, bardzo jej się podobało na łące. Po spacerku było śniadanko wg Inki, a potem kombinowanie jak tu ukraść innym coś z miski więc Bomba wylądowała w izolatce czyli w pokoju. Bardzo z niej miłe stworzenie, spokojne i zupełnie nie absorbujące. Nie jest to pies w moim wizualnym typie, ale takiego mogłabym mieć. A tu same potwory mi zostają na dłużej albo na stałe takie mało miziaste ogony - wypłosze. Ech. Quote
Nutusia Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 O matko, serce mi stanęło po przeczytaniu, że Bomba pojechała!!!!! Ale doczytałam, że... wróci i może... no może..... ;) Quote
Mattilu Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 Aaa. to Bomba i Bufonek się nie poznali... a ja liczyłam na nowy elaborat Inki. Ale równie przyjemnie czyta się wpisy Ewy o Bombie :-) Quote
inka33 Posted October 10, 2014 Author Posted October 10, 2014 Mattilu, za to licz na elaborat mestudio. ;) Pozdrawiam Bombowe fanki i fanów → spadam! :hand: Quote
inka33 Posted October 15, 2014 Author Posted October 15, 2014 Bomba się urlopuje, to i wątek Bomby urlopuje... :p Quote
mestudio Posted October 15, 2014 Posted October 15, 2014 Moje elaboraty są arcy powściągliwe. Za to Bomba dalej się wczasuje bo jakoś nie bardzo mieliśmy jak ją dziś dostarczyć do prawowitej opiekunki. Troche Bombowych wypasów. Quote
inka33 Posted October 15, 2014 Author Posted October 15, 2014 Owieczkoooo, wraaacaaaj... :modla: bo ja ciem na PSAcerek...! :bigcry: Mestudio, dzięki za Opiekę i fotaski! :Rose: Karę wymyśliłam sobie sama - może TZmestudio łaskawie wyrazi zgodę na takie... ułaskawienie/obłaskawienie... :siara: Quote
Gusiaczek Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 I jak nie pokochać ? Nie ma 2zdań - Bombalińska jest wyjątkowo urocza Quote
Mattilu Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 Ło Jezu, oddawajcie Bombę, bo nam Inka uświerknie! Quote
TZmestudio Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 Jak tak dalej pójdzie (brak samochodu) to Inka będzie musiała sama po nią przyjechać. Quote
inka33 Posted October 16, 2014 Author Posted October 16, 2014 Ale bombowo-owcze zdjęcie owczej Bomby! :loveu: Najowczejsze chyba! Ło Jezu, oddawajcie Bombę, bo nam Inka uświerknie! Sama sobie wezmę siłą, jak nie będa mogli oddać przy okazji... :p No... i z adopcji zrezygnuje! ;) Czyjej? Przez kogo? :hmmmm: Jak tak dalej pójdzie (brak samochodu) to Inka będzie musiała sama po nią przyjechać. Inka to bierze pod uwagę juz od wczoraj i i zadzoni później w tej sprawie. Quote
Kejciu Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 O rety dotarłam i ja!:) na wątek po zmianach.... Quote
inka33 Posted October 16, 2014 Author Posted October 16, 2014 O rety dotarłam i ja! :) na wątek po zmianach.... Zmiany chwilowe - przynajmniej u Bomby. ;) Chyba, że masz na myśli dogo-zmianę... :pissed: Quote
Kejciu Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 Zmiany chwilowe - przynajmniej u Bomby. ;) Chyba, że masz na myśli dogo-zmianę... :pissed: Mam na myśli dogo- zmianę - zobacz nawet jak cytuję wpis jakieś dziwolągi się pojawiają...ulepszyli.... Quote
mestudio Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Podsumowując zajście - Bomba została zniewolona przez źle zorganizowaną grupę terrorystów z Kozienic. Główna bohaterka wydarzeń jednak nic sobie z tego nie robi, zachowuje pogodę ducha i ogonka, korzysta też ile się da z nieuwagi porywaczy i ponawia z uporem maniaka wyjadanie chrupeczek z misek współtowarzyszy jej losu. Quote
Nutusia Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Inka - jak coś zabierz chwytak, kaganiec, kolczatkę i klatkę, bo ja nie wiem czy tak bez użycia siły uda Ci się Bombę odzyskać... ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.