Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Gosiapk, na jednym z forów świnkowych ktos napisał, że dodaje neutralizator lawendowy Certech (nigdy o czymś takim nie słyszałam).

Neris - bardzo mi przykro
[*]

  • Replies 9.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Gosiapk']No i jedna wygania druga z domku. :shake:[/quote]
To może znaczą teren? Jesli tak konkurują...Tylko, że ja nie słyszałem o takich zachowaniach u samiczek.
Zostaje chyba tylko brykiet zapachowy. Są takie, widziałem w którymś sklepie internetowym (animalia albo koziołek zdaje się).

Posted

Odezwał się chłopak z Wrocławia. Może wziąć 2 chłopców. Kto może odbyć wizytę przedadopcyjną? Ulv, Korenia? Dajcie znać, dam Wam mail, to się umówicie. Chłopak będzie w W-wie pod koniec października, odbierze wtedy prośki, może też podrzucić pozostałe do Wrocka do DT, jeśli będzie trzeba.

Posted

u mnie sie nie sprawdził ten neutralizator do sypania - co prawda uzywałam go przy 2 kotach,a nie świnkach,natomiast gdy siusiu sie pojawia w kuwecie to najpierw jest smrodek z tego neutralizatora ktory nasiaka siuskami a potem dopiero od siuśków

Posted

kiedys go uzylam przy wczesniejszym swiniaku ale nie sprawdzil sie..
a teraz klade im na trociny slome i nie czuc tak :evil_lol:
a ostatnio kupilam zwirek ze slomy (smierdzi jak nie wiem co ten zwirek :shake:)

Posted

Grześkowi vel Pomocy oklapły uszka :crazyeye: wygląda jak osiołek,a jeszcze z tym swoim plackiem na czubku łebka to już czysta komedia :lol:
wrzucę zdjęcia,jak już aparat zreanimuje.

Posted

Jeden zainteresowany "z ogłoszenia" zrezygnował. Z tego co zrozumiałem jego TZ-a przyniosła świniaka...Neigh, Bródno aktualne!
Kajolka, mamy jedną świnkę ekstra, jesteś zainteresowana?

Posted

[quote name='Gosiapk'] Problem polega na tym, że choć im sprzątam codziennie, ludzie wchodząc do mojego pokoju kręcą nosem, że 'czuć' je. :-(
[/quote]
A może to "czuć" sianko i trociny? Rzeczywiście taki zapach w biurze może być dziwnie kojarzony i dlatego te uwagi :)
Pucka, ale trocin o zapachu cytryny, to jeszcze nie widziałam :crazyeye:
Nerisku, to dla kocika (*)
Elurin - zarządzanie funduszami UE na AGH. Dwa lata temu robiłam integrację europejską na UŚ, ale przyznam, że byłam zawiedziona i dlatego zdecydowałam się na zgłębienie tematu.

Posted

[quote name='bebebe1']Pucka, ale trocin o zapachu cytryny, to jeszcze nie widziałam :crazyeye:[/quote]
Chipsi o zapachu cytrynowym - u moich szczurow bardzo dobrze sie sprawdzaja. ;) Sa tez jablkowe, ale juz nie takie dobre i o wiele mocniej pachna.

Posted

A ja mam kota!!!!!!!!
Ja się chyba powieszę..........wracając o 19 z Legionowa, zobaczyłam kociaka siedzącego przy takim niby parkingu przy lesie......przy samej drodze.
No i kurna olek dałam po hamulcach. ...........Kotek kulejąc zwiał do lasu. Bylo juz ciemno........weszłam głębiej i zewsząd dochodzł miaukot. Jednego udało mi się złapać........a raczej jedną. Z całą pewnością było ich tam więcej.

Ja nie powinnam jej zabierać do domu, w wakacje miałam śmietnikowe koty, przywlokły panleukopenię.........śmiertelną chorobę dla wszystkich nieszczepionych kotów.........zarazki utrzymują się w domu do roku.

Jestem załamana. Czuję się jak w jakimś matriksie. Zadzowniłam do jednego gostka, który rezerwował świnkę.........zrezygnował.

Posted

Cześć wszystkim świnkolubnym:)
Przypadkiem, przeglądając psy na Paluchu znalazłam też prosiaczka, na kwarantannie: [url]http://www.paluch.org.pl/system_kwarantanna.php[/url]

Tak tylko Wam podrzucam;)

Posted

Ciekawe czy jeśli napisane jest, że Straż Miejska z Wiatracznej to po prostu ktoś bidulkę na ulicę wyrzucił? :(

A co do ratowania świnek - nie macie pojęcia ile gryzoni tłoczy się w warszawskim zoo, na terenie niedostępnym dla zwiedzających...po prostu makabra. Mnóstwo koszatniczek, szczurów, świnek i królików (wiem, że to nie gryzonie;)) właśnie. Poupychane w małych klatkach, nie wiem czy posortowane wg. płci...wiem, że szczury są przeznaczane na karmę, a po co trzymają resztę i co z nią robią...nie mam pojęcia:shake:

Posted

[QUOTE] a po co trzymają resztę i co z nią robią...nie mam pojęcia:shake:[/QUOTE]

Obawiam sie ze tez na karme, maja przeciez i wuiększe drapiezniki, zresztą są węze dla których królik to mała przekąska z łatwością do przełknięcia :-(

Posted

to co? jak skończy sie kwarantanna to bierzemy? ona 20 dkg waży? to maleńka. boję sie o nią. moze ja bym wziela? na dt? tylko jak dziewczyny by juz do domu isc musialy. jak tam remont? do przodu?
[B]ps. tak to własnie sie kończy - seledynku![/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...