kajolka

[quote name='Neris']Malizna tyje :oops: wskakuje i wyżera kotom. Nie wiem już gdzie mam stawiać ich miskę, na wieszaku pod sufitem? :evil_lol:[/quote] pod sufit koty mogą się nie dostać,za to Malizna na pewno :lol:

[quote name='Neris']O, piękny Ofeczkowy chłopiec, podobny do mamuni...:loveu:[/quote] śmierdzący leń z niego.żeby dupke łaskawie ruszył na spacer jak zimno to trzeba go namawiać i namawiać :shake: no i dzięki niemu od jakiegoś czasu zamiast łóżka mam piękną,wspaniałą piaskownice z elementami poszycia leśnego :evil_lol: a co u Malizny?

synek Ofki-Griboulle Neris(domowo Fredzisław), po długich wahaniach i rozterkach postanowił się ujawnić i pokazać,że też sprawdza co tam u jego siostry przyrodniej Malizny ;) [IMG]http://img340.imageshack.us/img340/1769/freeeduw5.jpg[/IMG]

co do świnek długowłosych trzeba uważać :( pisze z własnego doświadczenia. mojemu Ojejowi włosy(prawdopodobnie podczas drapania) zaplątały się w "obrączke" na tylniej łapce.Na początku tego nie zauważyłam,łapki oglądałam co tydz,żeby skontrolować pazurki. No i wczoraj patrze-łapka opuchnięta.Przeraziłam się,że sobie w jakiś sposób złamał. Jedziemy do weterynarza,okazało się że to te ****** włosy.Były już początki martwicy,i jeszcze kilka dni i konieczna byłaby amputacja łapki. A ja głupia nie miałam pojęcia,że tak może się zrobić.I mam teraz straszne wyrzuty sumienia ;(

Kara,Mysia-ja jestem ta ruda,gekony miałam hypo tangerine,tangerine,tangerine albino,classic i high yellow ;) późno odpowiadam,bo byłam nad morzem :P

ja się przypomnę :P [IMG]http://b88.grono.net/119/70/gallery-48125974-500x500.jpg[/IMG] wąż wspaniały,to boa constrictor,prawda?:) ja mam agamę brodatą,kiedyś było też 5 gekonów lamparcich :D

na kiedy potrzebne pieniądze?mogę dzisiaj narysować kilka rysunków,i przeznaczyć na bazarek. i poszukam czegoś w domu. taki mały off: Fred żyje,ma się świetnie(były problemy z wątrobą),tylko mi paskuda próbuje wszystkie psy w domu ustawiać :>

może nie powinnam tego pisać,bo lepsza nie jestem. ale gubi się w tym,które świnki ma zaadoptować?

mam problem z moimi świniakami. pewnie mnie pamiętacie,narobiłam zamieszania z adopcją laboświnki. w każdym razie,moi chłopcy się tłuką. aktualnie mają około pół roku,i mniejszy samiec ciągle prowokuje większego(podchodzi do niego,turkocze,kręci dupką.bardzo rzadko podszczypuje).Ojej-Elvis go ignoruje,ale boje się,że w końcu straci cierpliwość. czy to po prostu dlatego,że dorastają?:shake: przepraszam,że męczę Was moimi pytaniami,tym bardziej że wtedy namieszałam,a i teraz macie swoje problemy.:oops:

[IMG]http://b62.grono.net/245/4/gallery-42848441-500x500.jpg[/IMG] no i oczy,skoro każdy się chwali :) [IMG]http://img183.imageshack.us/img183/1787/img5550fz9.jpg[/IMG]

niestety nie :( naturalnie mam blond. ale od dziecka chciałam być ruda,a jeszcze mieć piegi na nosie..to było marzenie :)

druga jest w avatarze :P włosy są rude,tylko tu tak dziwnie wyszły ;)

[IMG]http://b62.grono.net/114/248/gallery-42415380-500x500.jpg[/IMG] z jedną z parówek :P

i jeszcze ten napis wyklejony z psiej karmy ;/

ja narazie świniaka nie mogę-najbliżej w przyszłą sobote.z powodu niezależnego ode mnie. pies na 99% będzie operowany,i przy okazji chcą mu załatwić jajo(jedno mu nie zeszło,a ma już ponad rok):-(.do tego w tym tyg mam zawalenia testów i kartkówek,a że klasa 3 gim jestem,musze się starać. więc jeśli ktoś na prośka będzie chętny,i będzie mógł odebrać wcześniej niż ja-oddawajcie :oops:

nie miałam..podałam tylko swój.zapomniałam poprosić o jej.bardzo przepraszam :oops: :-( naprawde nie chciałam źle,napisałam jak tylko wróciłam od weta.wczoraj jeszcze wszystko było ok. jade na kroplówkę,napisze jak wrócę.jeszcze raz przepraszam :-(

[quote name='kajolka']nie mam nr do Neigh,ale czy ktoś mógłby jej przekazać,że ja dzisiaj nie mogę się spotkać? Pies mi pół nocy wymiotował,okazało się że coś zjadł i mu teraz zalega.Byliśmy z nim o 8 u weta,mamy przyjechać o 12 na kroplówkę i dalsze leczenie...cały dzień będziemy kursować do weta i spowrotem. Pomijając już,że nie jestem w stanie do rozmowy.Płakałam pół nocy,bo jeśli sam tego nie wydali,będzie potrzebna operacja,która grozi zapaleniem otrzewnej.[/quote] ktoś może mi pomóc?bo nie chce,żeby przyjechała bez sensu..:oops:

nie mam nr do Neigh,ale czy ktoś mógłby jej przekazać,że ja dzisiaj nie mogę się spotkać? Pies mi pół nocy wymiotował,okazało się że coś zjadł i mu teraz zalega.Byliśmy z nim o 8 u weta,mamy przyjechać o 12 na kroplówkę i dalsze leczenie...cały dzień będziemy kursować do weta i spowrotem. Pomijając już,że nie jestem w stanie do rozmowy.Płakałam pół nocy,bo jeśli sam tego nie wydali,będzie potrzebna operacja,która grozi zapaleniem otrzewnej.

niedziela 12.30 pasuje :) ale Ty będziesz samochodem jechała,tak?to ja musze jakiś plan opracować,żebyś wiedziała jak dojechać :lol: wiesz gdzie jest białołęka-choszczówka?

Neigh,z podpisem w sobote będzie problem-rodziców nie ma na weekend.Są dziadkowie,ale nie wiem czy to o to chodzi ;-) no i o 11 w sobote mnie też nie ma..w sobote mogę się spotkać od 19.30 mniej więcej.

[quote name='Neigh']Najbardziej to mnie martwi, że jak u mnie zostanie jeden chłopak.........to mu strasznie smutno będzie. Do dziewczyn go nie wsadzę........niedobrze, niedobrze......szybko mu dom potrzebny.[/quote] to w razie czego ja mogę poczekać,aż tamten prosiak znajdzie domek..żeby sam nie siedział.szczerze mówiąc,i tak ten weekend mam zabiegany-jadę na urodziny kol na natolin,brat chory,rodzice wychodzą..:roll: ale decyzja należy do Neigh.bo jakby co w sobote znajdę trochę czasu na przedadopcyjną ;)

Neigh-sobota byłaby ok?bo ja chora jestem,ale już do soboty będzie ok. i okolice 20? albo niedziela(tylko,że nie wiem czy Tobie w niedziele nie przeszkadza ;-) ),i wtedy tak 10-13 :) _____ i bym zapomniała.Ty jechałabyś samochodem czy autobusem?bo ja mieszkam w takim miejscu,że samemu trudno trafić.więc najwyżej bym wyszła,i potem doprowadziła do domu ;)

[IMG]http://img142.imageshack.us/img142/8201/zdjcie020qw2.jpg[/IMG] Ojej-komputerowiec ;]

to myślę,że kupie 100,a jak będzie źle dokupię 120.wtedy 100 mogłabym komuś podwieźć na tymczasy..80 narazie zostawię,na aklimatyzacje Labo-świniaka. idę przyciąć moim pazurki,bo zbójom już urosły.będę jeszcze wieczorkiem-pewnie już po rozmowie tel z Neigh ;-)

moje mają 80.ale kupuje 100,no bo jak się pojawi 3 towarzysz,to trzeba powiększyć ;-) chyba że lepiej 120?bo ja się kierowałam tym,co w 1 poście. gdzieś tu był link do 100 za 79 zł. "Dla jednej świnki wystarczająco dobra jest klatka [COLOR=black]60 cm[/COLOR][COLOR=black] długości, dla dwóch 80-ka, dla trzech 100-ka, dla czterech 120-ka." o tym dokładniej :lol: [/COLOR]