seledynek

Dogomania.pl jest bliska nam Stowarzyszeniu Pomocy Świnkom Morskim, ponieważ to właśnie tutaj w zasadzie powstaliśmy i wielu naszych członków stąd pochodzi. Już wypowiadałam się na miau na temat włączenia małych zwierząt do koalicji krakvetowej, więc nie chcę się powtarzać: Dziewczyny z SPK przekierowały mnie na wątek (maiu). Jestem prezesem Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim. Rozmawiamy już ze Stowarzyszeniem Króliczym i Fretkowym o podziale nagrody Krakvetowej. Zdaję sobie sprawę, że kotów i psów jest więcej, ale nasze organizacje są malutkie, a podopiecznych wciąż przybywa. Do tego jak ludzie słyszą, że zajmujemy się takimi zwierzakami to najpierw myślą, że to żart, a potem pukają się w główkę mówiąc, że nam odbiło. Dlatego ciężko nam zyskać pomoc. Króliki np. od wielu lat istnieją i mają dotacje od urzędów. My dopiero zaczynamy i niestety jeszcze nie jesteśmy w stanie się tak zorganizować, aby takie dotacje uzyskać. Ale ludzie, którym los małym świnkom nie jest obojętny, zaczynają się u nas gromadzić. Bylibyśmy bardzo wdzięczni za waszą pomoc :) Wbrew pozorom niewiele jest organizacji pomagającym małym zwierzętom. Chomiki, koszatniczki i szynszyle nie mają swojej jednostki, która by im pomagała. Tą funkcję przejęliśmy my - Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim. Chociaż mamy nadzieję, że w przyszłości takie organizacje powstaną, ponieważ świnek wciąż przybywa. Niestety ludzie uważają, że to świetna sprawa założyć hodowlę świnek morskich, a potem sprzedawać każdą sztukę po 20-30 zł Niestety jak nagle się okazuje, że te zwierzaki się rozmnażają na potęgę, chorują i spore ilości karmy zjadają to są porzucane, zaniedbywane lub co gorsza zabijane... A tutaj dawna nasza podopieczna - samiczka Betka uratowana z laboratorium, jej leczenie kosztowało ponad 1000 zł Wielu takim świnkom morskim pomagamy. Gdyby nie my nikt pewnie by nawet nie wiedział, że te małe słodkie stworzonka też potrzebują naszej pomocy. [img]http://i1231.photobucket.com/albums/ee506/Edelweiss25/betka.jpg[/img] Nie chcę wdawać się tutaj w polemikę nad dyskusją czy małe zwierzęta powinny dostać pomoc czy nie. Uważam, że każdy z was powinien zagłosować zgodnie z własnym sumieniem. A dla naszych sympatyków: [img]http://www.animalgiftclub.com/acatalog/57329_fc.png[/img] [url]http://www.swinkimorskie.eu[/url]

Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim zajmie się świnkami. Mamy kilka chętnych osób na bycie DT. Jak rozumiem jest ich 3? Czy wiadomo jakiej płci i w jakim są stanie?

Śnieżynka miała robione RTG bez narkozy. Po prostu trzeba było ją przytrzymać na stole i na kliszy widać ręce : P

W takim stanie świnka ma 75%, że nie przeżyje zabiegu narkozy. Uważam, że to kiepski pomysł. Jeżeli tylko siekacze ma przerośnięte to można to zrobić na żywca. Niezbyt miłe i pewnie trochę bolesne dla świnki, ale ma większe szanse na przeżycie. Takie jest moje zdanie. Ale zapewne weterynarz nie jest specjalistą od zwierząt futerkowych? Mam obecnie podobny przypadek w domu. Świnka dodatkowo oprócz chudości, nie jedzenia i robienia pod siebie ma martwy ząb w dolnej szczęce. Dokarmiam ją gerberkami i odżywką sprowadzoną z zagranicy Oxbow Critical Care. Zapraszam autorkę wątku na naszą stronę Klubu Pomocy Świnkom Morskim - [url=http://www.swinkimorskie.eu]Klub Pomocy Świnkom Morskim[/url] Niech założy wątek w Czerwonym Alarmie, na pewno sporo osób zgłosi się z chęcią dotacji na świnkę. My również mamy środki, ale przydałaby się jeszcze jedna konsultacja weterynaryjna. Dałoby się to załatwić? Jeżeli już trzeba narkozę to tylko wziewną i na ocieplanym stole. Inaczej świnka ma naprawdę małe szanse na udany zabieg. Koniecznie trzeba ją dokarmiać gerberkami jeżeli sama nie może jeść.

Wszystkie tymczasy są fajne, dlatego mamy ich tak dużo :cool3:

[quote name='kalcia']drodzy panstwo, kolejny bazarek na swiniaki, prosilabym o podnoszenie :) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f99/ubrania-szklanki-poszewki-inne-duperelki-na-pomoc-swinkom-morskim-do-11-11-a-124009/[/URL][/quote] Buuu chciałam zalicytować rajstopki, wchodzę i mi mówi, że zamknięty temat i nie mogę dodać postu chlip

Ja chciałam tylko dodać do tego co kimera napisała, że w rubryczce Country (kraj) podajemy CAN - Canada, a w rubryczce Prov (prowincja) ON - Ontario. Jeżeli wiemy co to za zwierzątko, ale nie wiemy jak nazywa się po angielsku to sprawdźcie sobie np na [url]http://www.ling.pl/[/url] lub [url]http://portalwiedzy.onet.pl/tlumacz.html[/url]

Przeczekanie, albo kastracja.

Elurinie myślę, że to żaden problem dodać dział Adopcje. Dodaj tak jak dodawałeś każdy inny (jak np. Gryzonie, Psy Koty) - tytuł folderu Adopcje, podtytuł Psy, Koty, Świnki Morskie, Króliki, Szczury, Chomiki, Myszy i Myszoskoczki, Fretki, Gady, Płazy, Rybki i Inne (tak jak Suche karmy, Ziółka itd). Jak za dużo kategorii to zmniejsz. Ja pododaję ogłoszenia. Będziemy je dodawać jak produkty. Zrobisz to?

Ja proponuję w takiej sytuacji pokazać zdjęcia. Myślę, że zmięknie jak zobaczy ;) A jeszcze lepiej to nagrać filmik z kwikami i mu puścić ^^

Evelin bardzo się cieszę, że z Pajunią wszystko już ok ^^ A ile świneczka ma miesięcy/lat? 730 gram na samiczkę, hmm, tak powiedzieli w Oazie? Oczywiście wiem, że to wszystko zależy od predyspozycji, ale ta waga jakoś kojarzy mi się ze świnką anorektyczką : P Mój Lenny właśnie waży 750 gram :-( To chorowita świnka. Próbuję wszystko zrobić, żeby przytył, ale on zamiast tyć to chudnie mi! :/ Za to w tym czasie kiedy odchudzam Lucusia to skubaniec zamiast chudnąć tyje. Świnki robią mi na złość, dokładnie na odwrót jak ja chcę ;) W każdym razie dr Wojtyś mówiła, że samiczka to może ważyć z 900-950 gram i to jest dla niej odpowiednia waga. A dla samczyka 1000-1050. Zastanawiam się dlaczego są takie rozbieżności w podanych wagach przez wetów.

Nie znam, ale stawiam na to, że nimi handluje. Sam sprzedaje świnki morskiej pisząc na aukcji, że ma własną "chodowlę". Podejrzewam, że szczury i chomiki dżungarskie też zacznie "chodować". Pewnie potrzebuje nowej bazy genetycznej do rozmnażania swojej "chodowli" świńskiej.

Świnki to bardzo inteligentne stworzonka :) Nasz Aniołek np. zrobił sobie z rozciągniętego hamaczka trampolinkę :P

Pucko jak to się stało, że masz kolejną świnkę na tymczasie? :crazyeye: TŻ Cię jeszcze nie zabił? :cool3:

Ogórek nie jest tuczący, nie musisz go ograniczać. Jedynie jest obawa, że azotanami jest naszpikowany.

[quote name='pucka69']seledynku - a w tej łyzce granulatu to ten Vitakraft Vita Special Balance sie mieści - czy osobno go liczysz? czy on jest tym granulatem a inne odstawiasz? bo ja go właśnie kupiłam ...[/quote] Hmmm, ja daje naprzemiennie. Nie chciałam rygorystycznej diety wprowadzać, bo Lenny to skóra i kości :/ Nie potrafię obliczyć objętości tych sporych kulek Balance'a. Robię tak: dla dwóch świnek pierwszego dnia CC (z 8-10 peletków - to jest te pół łyżki na świnkę) + kilka kulek Balance'a (4-6, kolejne pół łyżki na drugą świnkę i wychodzi 1 łyżka na raz) x2 (rano i wieczorem), drugiego dnia Burgess (6 półksiężyców) i znów kilka kulek Balance'a (4-6) x2, trzeciego dnia sporo kulek Balance'a (8-10) i z 4 Burgess'a lub CC x2 itd. Ważne jest, żeby na noc dawać tego Balance'a a na dzień CC lub Burgess'a. Ale niedługo pożegnam się z Excel Supa Burgess'em (jak mi się skończy te 2 kg opakowanie...). Może kiedyś do niego wrócę, bo świnki go jedzą, ale jest okropnie bogaty w proteiny, które tuczą :/ Przy tej diecie to dla mnie sukces, że Lenny nie stracił wagi a Lucuś trochę schudł. Nawet w książce którą mi Evelin pożyczyła autor umieścił informację, że 0,5 łyżki granulatu dla świnki to norma (wcale nie dietetyczna jednostka). Głównym jedzeniem świnki jest sianko i suszone zioła, więc powinno się ograniczać granulat/ziarna. Kareno myślę, że możesz tyle dawać. A zauważyłaś zwiększoną ilość moczu w ściółce? Ja np. zauważyłam, że moje mniej siusiają. Pewnie dlatego, że są upały.

[quote name='Karena']No ale jak 2 świnki Jurand i Pruszek nie pija wody z poidełka w ogóle, to jakoś muszę im dostarczać...:roll:[/quote] Dawaj im codziennie kawałek ogórka i po sprawie. Ja przeniosłam na dietę moje prośki - Vitakraft Vita Special Balance dla otyłych świnek i ograniczenie granulatu do 1 łyżki 2x dziennie na dwie świnki bez ograniczeń warzyw i owoców (te zalecenie zaproponowała dr Wojtyś) i Lucuś schudł mi w ciągu 2 tygodni 25 gram (z 1150 na 1125 gram) :cool3: Ale Lenny nadal stoi z wagą - 700 gram dla 7miesięcznego samczyka to trochę przymało... Schudł 50 gram w ciągu dwóch tygodni po zapaleniu płuc i jakoś jeszcze nie odzyskał pierwotnej wagi. Obawiam się, że antybiotyk Baytril wpłynął na jego rozwój i już nie urośnie...

Ostatnio jak byłam z naszymi świnkami na kontroli u dr Wojtyś to poprosiliśmy o sprawdzenie Pusi - wyglądało jakby miała grzybicę, bo skóra się łuszczyła. Ale dr Wojtyś stwierdziła, że skoro srebro koloidalne pomaga to dalej przemywajmy jej to i że to nie jest grzybica, najwyżej stan przedgrzybiczny, ale srebrem i Nizoralem da się to opanować. Na suchą skórę poleciła też Capivit Hydrocontrol - kapsułki z witaminą A + E i z olejem z ogórecznika. Pół kapsułki wyciskamy na ogórek i co drugi dzień podajemy śwince. Może tego spróbować?