Jump to content
Dogomania

Neigh

Members
  • Posts

    6128
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Neigh

  1. Tak ja obiecywałam - szukałam kontaktu do karm specjalistycznych. Wygląda na to, ze w końcu mam. Bardzo proszę wszystkie osoby zainteresowane karmami wet o przesłanie mi ( na mail, bo pw nie będzie już działać ) zestawienia czyli nazw i ilości ( to znaczy ile czego miesięcznie potrzebują). Karmy psie i kocie - specjalistyczne i tzw. lepsze. Ważne jest, by zebrało się tego dużo i by były to regularne odbiory i płatności. Wtedy będzie można wynegocjować dobre upusty. Jeśli ktoś nie zna maila to [email][email protected][/email]. Przekażcie dalej - jeśli macie wiadomości, ze komuś potrzeba. Mam około tygodnia na zebranie zestawienia. No i nie mam 100 % pewności, ze propozycja jest poważna, ale wszystko na to wskazuje. Pozdrawiam:)
  2. [quote name='jaanka']Szkoda . Lubię tu do Ciebie zaglądać .[/QUOTE] :-) to baaaaaardzo miłe. Zawsze możesz zaglądać tam:-) U Gerarda bywa całkiem wesoło;-)
  3. [quote name='jaanka']Czy to oznacza że jednak przenosisz się i będziesz na miau tylko ?[/QUOTE] Dokładnie tak. Wróciałam z ferii - wchodzę, żeby zakończyć sprawy bazarku Gerarda i "kocie" wątki uporządkować:-).
  4. [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=116335[/url] Się poprawiam:-).
  5. Wszystkich zainteresowanych zakończeniem historii kotów zapraszam na ich wątek na MIAU [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=116270[/URL] - Cynamon [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=121962[/URL] - Bager i Heksa [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=122525[/URL] - Julka [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=122525[/URL] i Rysiek Do poczytania:-)
  6. Na razie wygląda na to, że tę historię bedzie można usłyszeć ew. osobiście albo gdzieś kiedyś indziej Do poczytania:-)
  7. Do czasu zakończenia historii Gerarda - czyli mam nadzieję szczęśliwej adopcji zapraszam na jego wątek na miau [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=117806&start=780[/URL] Wszyscy zainteresowani jego losem tam będą mogli przeczytać jak to sie wszystko zakończyło. Do poczytania zatem:-)
  8. Jeszcze raz głośno i wyraźnie. I dla mnie też EOT Z Martą jestem w kontakcie telefonicznym. To MY ustalamy co się dzieje z Ryśkiem a. Marta postanowiła spróbować i chwała jej za to b. jeśli się nie uda to kota zabiorę c. dyskutować nie będę. d. prawo do swojej opinii mam - bez względu na to czy ona sie komuś podoba czy nie - zawsze tak było jest i będzie e. podopiecznych mam wielu i nigdy nie będę wybierać który jest ważniejszy. I już. Co do bycia opiekunem Kaira - to jest nim Marta. Nie zabieram nikomu prawa do poczuwania sie, ale mam odruch wściekłości, jak ktoś mi takie dyrdymały wypisuje..........typu jaki to Kajuś zrobił postęp i jak to niedobra Neigh chce go skrzywdzić zamykaniem. Bleeee Mam dość.......zresztą nie od dziś.
  9. Ewa na pw doprowadziła mnie do furii. Wiec na razie powściągnę to co mam do powiedzenia. W piątek wyjezdzam. Zależy mi przede wszystkim na tym, żeby Ryśkowi się nic nie stało. Jeśli jedyną opcją będzie transporter albo łapanie go na klatkę łapkę - to go zabiorę - to chyba oczywiste. Niestety mogę to zrobić po 19.02 bo do tego czasu mnie nie ma. Chciałam, żeby jasnym było, że ZAWSZE jest taka opcja. Przepraszam, ale ja nie chciałabym być kotem zamkniętym w transporterze, którego drzwiczki wyłamują psy.......NIKOGO kurna olek nie oskarżam. Tylko mówię z punktu widzenia kota. Gdybym Ci Marta nie wierzyła - to bym kota nie zostawiła. To jedno. Drugie, że staram się pomóc jak mogę. A mogę tylko go zabrać - co zresztą od początku było jasne, że jak nie da rady, to wraca. NIe wiem jakie zapędy ma Kair.......wiem natomiast ze mało jest fajnie siedziec w klatce do której włamują sie dwa psy - nawet w celach zabawowych. Moja Tolka też gania koty, tylko ja nie widzę problemu żeby ją np. zamknąć, albo odizolowac kota. Tu nie ma takiej opcji...... I plisss Ewa powściagnij komentarze na temat krzywdzenia Kajusia ( przez jego opiekunkę czyli przeze mnie bo mnie szlag trafi.......)!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. [quote name='ronja']gdy mam Ryska na kolana i spokojnie go głaszczę, Kaluchny go tylko wącha, nie próbuje atakować. a Rysiek olewał to, że wąchają go psy. je i się przytula i nie chcę uciekać z rąk. tylko do kuwety, która ma w kontenerze się na zalatwia. kontener ma podwójne dno i wysypało się trochę żwiru, który wszedł w tę międzyprzestrzeń, myslę, że Rysiek siknął gdzieś w tę podłogę. jak go nauczyć korzystania z kuwety?[/QUOTE] Noo niestety w kontenerze to go raczej nie nauczymy.......on ma tam i jedzenie i kuwetę - ten sam problem mają koty w schronie - nie potrafią sikać tam gdzie jedzą. Nie dam gwarancji, ze na strychu korzystał z kuwety.....Inna sprawa, że żaden z kotów ( a dwa mam przecież w domu aktualnie) nie miał problemu z kuwetą
  11. [quote name='Ewa Marta']Ale jak sobie Aga wyobrażasz teraz ograniczenie wolności Kaluchnego, który dawno już nie mieszkał w kojcu, a skacze zdaje się dosyć wysoko i może przeskczyć przez barierkę boksiku w domu... Myślę, że Marta powinna wykazać się stanowczością i opierniczyc Kaluchnego przy jakiejkolwiek próbie złego zachowania przy Ryszardzie. Zresztą co ja się mądrzę, ona będzie wiedziala jak postąpić...[/QUOTE] A jak sobie Ewa wyobrażasz życie kota pod podłogą/w transporterze? Jedyne co mogę zaproponować, żeby nie ograniczać wolności Kajusia to zabranie Ryśka. Jestem tu jedynym adwokatem Ryśka - gdyby była możliwość żeby Ryszard np. mieszkał na jednym poziomie a Kajuś na drugim nie byłoby problemu.... Tak naprawdę, to nie ma gwarancji, że nawet opierniczony Kajuś nie zagryzie/poturbuje ( z wyrzutami sumienia ) Ryśka, prawda? Ja sie tego boję.........moja Tolka niby kotów nie goni. Ale zaufanie to ja mam ograniczone. Vide papuga Gusi...
  12. Nooo mimo wszystko raczej trudno liczyć, że Rysiek wyluzuje i się odważy.......skoro dwie wielkie gęby walą w klatkę w której jest zamknięty........ja bym na jego miejscu zeszła na zawał...... On jest proludzki bardzo.........dobrze, że zaczął jeść, najwyrażniej poczuł się bezpieczniej w ludzkim towarzystwie..... Ja bym Kaluchnemu ograniczyła wolność na jakiś czas - tz do momentu, kiedy Ryszard nie poczuje sie bezpieczniej. Inaczej przy pierwszej okazji znów zwieje pod podłogę....i trudno mu sie dziwić, prawda? Dakota też szła bokiem koło Kajusia, łypiąc na niego - gotowa do ucieczki....ale ona jest u siebie. A Rysiek podejrzewa polowanie i wolę mordu. I raczej trudno mu się dziwić.....:-)
  13. Napisano do mnie w sprawie przed adopcyjnej - niestety odpadam a. wyjezdzam na ferie b. mieszkam 35 km od Warszawy - już bliżej by mi bylo do Ząbek:-)
  14. Mam 120 zł na Gerarda - przekazane przez Pakt Czarownic z Miau. Poza tym mam cyrk z Heksą i Bagerem i ogólnie DOŚĆ
  15. Bager jest przeziębiony jeno i ma wrzód na pycholu - żadna sprawa dostaje tolfedine .Gorzej jest z Heksą - pobrano jej krew do analizy - ma silny stan zapalny w pycholu. Na razie dostała metronidazol...... Oczywiście mam kwitki, rachunki, zalecenia itp...... Eeee tam - nie mam już siły...
  16. Wlaśnie wróciłam od weta z Bagerem i Heksą.......zostawiłam tam 126 zł i resztki dobrego humoru. Nawet nie będę pisać........co nie mam już siły......
  17. Cała łapanka zajeła jakieś 20 min.......Powiem jeszcze raz NOBLA temu, kto klatkę - łapkę wymyślił.... Jedna dobra informacja - gonią drugą złą. Właśnie wróciłam od weta z Bagerem i Heksą........i moje podłamanie osiągnęło zenit...
  18. [quote name='ronja']generalnie nic się nie dzieje, ale ja już tak dłużej nie mogę zyć w wiecznym napięciu czy jest Rysiek czy go nie ma i gdzie jest. czy zjadł, czy zostawił gdzieś slady. ostatnio nie zostawił sladów. wczoraj rozmawiałam z panią, którą ma doświadczenie w dzikich zwierzętach. powiedziała mi, że Rysiek sam nie wyjdzie, bo ma dobrze, ma jedzenie, spokój, a my jesteśmy tylko intruzami. musimy go odłowić i oswajać "na siłę". oswoję go, nie poddam się łatwo;)[/QUOTE] Na to szczerze mówiąc liczyłam - aczkolwiek uparcie powtarzam - nie trzeba będzie go specjalnie oswając.....On się musi przekonać, ze go zeżreć nie chcą..... To jest MIZIASTY KOT. Kurna słowo najświętsze honoru! Klatkę załatwiłam. Mam na strychu jeszcze ze 2 bele wełny co mi z budowy domu zostały - są Wasze!. A tak w ogóle to by sie dziewczyny zrzuta na feliwaya przydała.......albo jakiś bazar. Ja finansowo leżę - Bager kicha, Heksa za mało je ........ale się nie skarżę......tylko na razie na weta brak.
  19. O kurcze dopiero przeczytałam - ok. Dziś zadzwonię i się dowiem, gdzie jest.
  20. Rysiek nie jest głupi........a co to myszy, to zazdroszczę - ja mam aktualnie 6 kotów w domu i myszy.......To jakiś obłęd. Nooo ja też umieram z ciekawości dco Piotr powie. Hihihi a Marta mnie przyłapała, jak karmiąc ciastkami Kajusia - mi się wyrwało "wcale nie jesteś az tak bardzo brzydki":-)
  21. [quote name='gusia0106']Pamiętam....nie wiedziałam, że on tam jeszcze jest. I choć niby wiem....to czekam na Twój wpis[/QUOTE] Jest.......jest. Na łańcuchu stoi......
  22. Długo dojrzewałam........ponad rok. Ale już dam radę - dam radę opisać to wszystko co czułam .........ba co czuję po dziś dzień. Muszę napisać w wordzie.......bo tu mi nie wyjdzie. Najdłuższa spowiedz jaką widziało dogo.......ale muszę, Jestem to winna i jemu i sobie. Tyle dni........Gusia pamiętasz jak Ci mówiłam, ze w Jachrance widuję sobowtóra Tygrysa? Nie zapomniałam....... Ba........nawet pertraktuję.......zobaczymy
  23. [quote name='mmd']Cieszę się. Coraz mniej Aresa:evil_lol: Pierdyknę z tymi bazarkami, dwa rozliczyłam, a dziś trzeci:diabloti:[/QUOTE] Nie grzesz, tylko ciesz sie, ze masz co rozliczać.....
  24. [quote name='Kociabanda2']no ja nie wiem. Tam u Ciebie to po prostu jakaś wielka różnorodność tych kotów :D A na Ochocie to tylko czarne i pręgowane wszystkie. Zawsze strasznie mi się rudzielce i białe podobały, a tu czarne i pręgowane jak jakaś mantra :D Cynamon niesamowicie mi się podoba :loveu: I biały i rudy na raz :evil_lol:[/QUOTE] Cynamon jest nieprawdopodobny........gdybym mogła to bym go sobie sama wzięła.........Ciągle sobie obiecuję, ze jak mi się miejsce zrobi to go wezmę na dt......I sama zobacz.........od września nie miałam mniej niż 4 koty.....w porywach do 7........TIA.
×
×
  • Create New...