Jump to content
Dogomania

Miki okazał się Fredem - już bezpieczny w swoim domku. Dziękujemy za wspracie! :)


Recommended Posts

  • Replies 365
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ja jeszcze nie zdazylam nic wplacic (cos mi sie stalo z czcionka - sorry), ale tak sie ciesze, ze piesek nie byl bezdomnym samopasem na swiecie i ze go wlasciciele jednak wypatrzyli. To znaczy, ze szukali uciekiniera i ze zalezalo im na Fredzie. Teraz juz tak szybko im nie zwieje :shake: i dobrze :lol:, ze nie zwieje, ale przynajmniej jest wybadany, wyleczony i lapka juz mu nie bedzie dokuczac. Tyle w tym dobrego, ze ostatecznie czlolwiek go nie zawiodl.

Trzymaj sie mocno Fredziku swoich ludzi, juz sie nie puszczaj!

Posted (edited)

Matulu, jakie emocje :)
dobrze się stało, że się właściciele odnaleźli... no i że będą w miarę możliwości spłacać to co fundacja wpłaciła na ratowanie Mikiego/Freda i jego łapencji.

Edited by ewunian
Posted

Takiego rozwiązania przyznaję się nie spodziewałam. Psiak na pewno szczęśliwy tylko może niech go już właściciele nie leczą na własną rękę i może jakaś wytrzymała adresówka by się przydała.

Posted

niezla akcja. dobrze, ze się znalazł właściciel (ile czasu to trwało? zawsze sa szanse!), mam nadzieję, ze w dyplomatyczny sposób przekazałyście "polecenie" zaczipowania (i wpisania czipa do bazy danych), a jeśli moge prosić na pw info (może byc przeklejone) o łapie i jak sytuacja jest przez was oceniana, będę wdzięczna. oraz także jak własciciele zareagowali na amputację.

radziłabym też spisac umowę o ratalnym spłacaniu wydatków poniesionych na jego leczenie, to reguluje rzecz dla obydwu stron i wyklucza niesnaski.

Posted

No niesamowite !!!!
Kolejny farciarz :lol:
Szalenie się cieszę i życzę jemu i jego rodzinie już samych pogodnych dni.Nie wiem czy chcę wiedzieć czemu łapka była zaniedbana,czasem w życiu ciężko bywa,ważne że kawaler był poszukiwany i został odnaleziony.
Super,super,super !!!!

Posted

[quote name='inka33']Ale numer! :shake:

Dopisuję się do listy ciekawskich (priv). :p[/QUOTE]

Ja też! :lol:

A grosik ode mnie niech idzie na inne biedy.

Posted

o matko, ale heca...
A tak sobie przypuszczałam opcję że to czyjś pies i niekoniecznie ten ktoś go porzucił. Tyle że mi wstyd było się przyznać że ja tak w ludzi jeszcze wierzę że może pies w takim stanie ma właściciela...
Jak namierzyliście właściciela- ogłoszeniami?
Jak zareagowali na fakt że mają już psa po tych kilku zabiegach - bez łapy, wykastrowanego itd...

Jestem w szoku.

Posted

[quote name='Majkowska']o matko, ale heca...
A tak sobie przypuszczałam opcję że to czyjś pies i niekoniecznie ten ktoś go porzucił. Tyle że mi wstyd było się przyznać że ja tak w ludzi jeszcze wierzę że może pies w takim stanie ma właściciela...
Jak namierzyliście właściciela- ogłoszeniami?
Jak zareagowali na fakt że mają już psa po tych kilku zabiegach - bez łapy, wykastrowanego itd...

Jestem w szoku.[/QUOTE]
A własnie,to akurat mnie zadtanawia ja to przyjeli...

Posted

Troche mnie nie bylo a tu takie wiesci.
Ciesze sie bardzo ze opiekunowie sie znalezli.
Czasem tak jest,moja jedna z sun tez jest taka uciekinierka.
Najwazniejsze ze mamy happy end!:multi:
Prosze rowniez o info na PW.

Lili pieniazki zostawiam do Waszej dyspozycji .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...