Jump to content
Dogomania

wiewoira

Members
  • Posts

    1691
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by wiewoira

  1. Byku przebywa w Bielskim schronisku Reksio. Nie jest to wszystko tak jak Ewunia pisze. Ani Renata ani pracownik przy przenosinach nie byli w kitlach i też nic nie wskazywało na zagrożenie atakiem. Ja na wyjściu z nim też nie miałam na sobie lekarskiego fartucha i nie zrobiłam nic czym mogłam Byczka sprowokować,chwile wcześniej miziałam go po brzuchu... W jednej chwili dreptał koło mnie w drugiej wisiał mi na ręce. Wiele lat pracuje z psami,nie jeden raz miałam do czynienia z agresją czy ugryzieniem ale pierwszy raz miałam do czynienia z taką zawziętością.On gryzł żeby zagryźć,nie odpuszczał nawet na chwile mimo że był przywalony do ziemi i do płotu to wiedziałam że jak tylko bo popuszcze to bedzie tragedia. Jedyna dobra rzecz wynikająca z tego to to że nie doszło do adopcji,która miała być po kastracji.Nie wyobrażam sobie co by się mogło stać w nowym domu ... Nie winię psa za to co się stało bo to tylko człowiek może ponosić winę za spapranie psychiki tak pięknego stworzenia. Inną sprawą jest to że schron nie ma funduszy by zrobić badania i wykluczyć powody chorobowe odpowiadające za niekontrolowaną agresję a takich chorób jest kilka. Mam nadzieję że przez te 2 tyg uda się zorganizować dla niego ośrodek bo serce mi pęka jak pomyślę co go czeka :(
  2. Pozdrowienia dla Wszystkich w Nowym Roku - by nie był gorszy od poprzedniego :) Toleczku ściskam Cię cieplutko i mocniutko :lovu:
  3. Jurasiu cudny,wiem że Ci dobrze u Dexterki bo przecież u niej niej nie może być inaczej ;) Jednach z całego serca życzę Ci na nowy rok wspaniałego i własnego domu z ciepłym leżonkiem,fajnym ogródkiem i kochającym człowiekiem ... Byś kochał i był kochany :loveu:
  4. Toluchno,cieszę się że jesteś u Dexterki gdzie jesteś zadbany i kochany ;) Życzę Ci na nadchodzący nowy rok własnego podwórka do pilnowania i człowieka do kochania a swych dni był darzony miłością i troską :loveu:
  5. Witam wieczorową porą ;) Toluś bedzie miał teraz badania kontrolne i szczepienie przeciw wściekliźnie - całość 135 zł Z tego co mi wiadomo ma się chłopak dość dobrze ale faktem pozostaje to że dla niego powinniśmy dostosować klimat hihi tak by nie było za ciepło ale żeby nie było zimno i wilgotno :)
  6. Pewnie że się nie obrazimy i bazarek odwiedzimy :) Jedynie prosimy o przypomnienie innym o wątku dziadka Tolka i Juranda :)
  7. Dal mnie jest zaskakująca wiadomość że na spacery "wyprowadzacze" zabierali po 6 psów jednoczenie ... Nie wiem gdzie i kto takie brednie mógł powiedzieć i puszczać to w obieg :( To jest jakaś kpina Tylko kilkakrotnie była sytuacja że dwa MAŁE psiaki były wyprowadzone przez jednego wolo bo zasada jest by wychodził cały boks. Dla osoby która nigdy nie była i nie uczestniczyła w zorganizowanym spacerze nie ma możliwości by obiektywnie się wypowiedziała na ten temat i lepiej jak zamilknie bo tak na prawdę to NIKT z pracowników schronu nigdy w tym nie uczestniczył mimo wielu zaproszeń z naszej wolontariuszy strony. Cały ten regulamin po za paroma wstawkami z którymi wolo się nie zgadzają jest stworzony własnie przez wolontariuszy. Nawet szkolenia organizowane przez schron były na zasadzie; to może najstarsze wolontaruszki powiedzą jak to ma wyglądać bo mają realne pojęcie o tym .. - to sa słowa pani prowadzącej szkolenie. W całym moim dotychczasowym "lansowaniu się" w wolontariacie nie było sytuacji by to wolontariat robił pod górkę schronisku,chyba że kierowanie próśb o zmianę pewnych rzeczy i oferowanie do tego pomocy jest pod to podciągane. Ja jestem osobą która szanuje każdą pracę nawet kierownika i osób tam pracujących ale też nie toleruje zwalania winy na wolontariat za niedociągniecia i niedopatrzenie schronu lub źle dobrane słowa kierownictwa.
  8. Wszystkim zainteresowanym piszę że w końcu udało się nanieść poprawki w poście 4 czyli wpłaty i wypłaty Jurasiowej kasy :) Jak pisałam już u Tolka na wątku to długo trwało ale w końcu się udało i może nie wszystko nadal działa jak trzeba ale moge pisać posty i są one widoczne,moge edytować by nanieść poprawki a to jest sukces :) Jednocześnie muszę Was poinformować że Jurkowi domek się szykował ale niestety nic z tego nie wyszło :( Razem Dexterką i kilkoma osobami które są z nami od samego początku po sprawdzeniu domku i rozmowie z przyszłą-niedoszłą opiekunką Jurka doszłyśmy do wniosku że to jeszcze nie ten domek. Pani może i psiolubna ale troszkę narastała w nas obawa że bardziej w typie "zbieraczki" po za tym Juraś do szczęścia potrzebuje człowieka a tu z racji pracy i obowiązków człowiek nie byłby w stanie dać mu odpowiednio dużo czasu i siebie ... Podsumowując : Juraś musi trafić do domu gdzie bedzie miał lepiej niż u Dexterki[co łatwie nie jest ;) ] w hoteliku bo z deszczy pod rynnę absolutnie nie zgodzę się go "wsadzić" i basta !
  9. Drogie ciocie w końcu po długiej walce z dogo gdzie już myślałam że pożegnałam się na stałe z tym forum udało mi się zalogować i pisać normalnie posty :) Mam już też niby powiadomienia ale niestety jak na dane powiadomienie kliknę to od razu jestem na profilu osoby która coś do mnie wysłała i nigdzie nie moge znaleźć wiadomości :( Ale może i to się unormuje.Najważniejsze że w końcu udało mi się zaktualizować wpłaty i wypłaty Tolkowego konta które są do wglądu w poście 1 ;) Pozdrawiam i dzięki za wyrozumiałość i cierpliwość.Jednocześnie proszę przypomnijcie znajomym o wątku Toleczka i Juranda bo po modernizacji dogo mało gości mają chłopaki a oni nadal liczą na nasze wsparcie i to nie tyko finansowe ale głównie duchowe. Dexterko kochana dzięki Ci za wszystko !!! Egradska Tobie również wielkie dzięki za przysługę :)
  10. Ewa ja poproszę męża żeby jutro przed albo po pracy podjechał do dziada i sprawdził ale czy da rady to zobaczymy.Napiszę Ci jak co to tu albo na fb bo ostatnio mnie wywala z dogo,teraz już trzeci raz staram się opublikować posta :( Szlak mnie trafi,na watki nie moge wejść,nie mam poczty,nie moge nanosić porawek w postach rozliczeniowych i tylko czasem udaje mi się coś gdzieś napisać i sie to pojawia ...
  11. Ewa wieści są takie że trzymamy kciuki do 20 grudnia i jeśli się nic nie zmieni to bedziemy mogli się cieszyć pięknym prezentem gwiazdkowym :) ale do tego czasu jeszcze 2 miesiące więc proszę o kciukacze ale radoche zostawmy na później. Ja ostatnimi czasy nie mogła dodać żadnego posta na dogo,jak mi się udało w końcu zalogować to w jakiejś dziwnej formie sie mi wyświetlało ... nadal nie mam poczty :lookarou: i edytować postów jak na razie też nie moge aby nanieść poprawki :pissed:
  12. Witam obie ciocie :) Pozdrowionka dla Was i całusy dla Jurasia :buzi:
  13. Dziękujemy za odwiedzinki i zapraszamy częściej z pozytywną energią która Tolusiowi ciągle bardzo potrzebna. Buziańce Toleczku :buzi:
  14. No to trzymam kciuki :thumbs: :thumbs: :thumbs: będzie dobrze ! Wcześniejsze info skopiowałam z PE którą zamieściła P Mirka jakąś godzine temu .
  15. Fifi była widziana w Porąbce !!! Za mostem w okolicach Domu Kultury, miała obrożę. Jeśli może ktoś tam pojechać i pytać ludzi, to byłoby super. Kasia z hoteliku już tam pojechała, ale potrzebne jest wsparcie !!! A ja uziemiona z dwójką chorych dzieciaków :(
  16. Witaj Marticzko ;) Ciesze sie że dotarłaś i jednocześnie proszę przypomnij innym o Jurasiu :laola:
  17. Uzupełniłam wpłaty i wypłaty z konta Jurasia - post 4 Buziolki Jurandziku :calus:
  18. Uzupełniłam post pierwszy u Toleczka :) Wszystkie wpłaty i wypłaty dodałam,uffff Nie ma to jak nie mieć dostępu do neta :( ale teraz już wszystko jest byle by tylko zdrówko Tolusiowi dopisywało
  19. Pozdrawiam dziewczynki cieplutko :) Proszę też o zaglądnięcie do moich dziadków Juranda i Tolka bo chyba przez to nowe dogo (tak myślę) zostali zapomniani :( ww.dogomania.com/forum/topic/136251-staruszek-tolo-traci-wzrokmoże-stracić-życie-liczy-się-każdy-dzień/page-28#entry15798001
×
×
  • Create New...