Jump to content
Dogomania

~~ Greyka - znalazła swą przystań u dobrych ludzi :)


malagos

Recommended Posts

  • Replies 992
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No, zarzekała się żaba błota.........

Nie dzwonię. Nie zadzwonię. No, może jutro.


ale jak MÓJ TELEFON się odezwał rano, to myślałam, że zejdę. A to Tylko Tomek ze sklepu dzwonił, co ma kupić, bo karteczka z zakupami niewyraźnie napisana... (to sie nazywa u nas "recepta" ).

Wydałam wojnę bezzdomności Białej Suni - czy Greyka wróci, czy nie, to i tak Biała musi być złapana. A ja chociaż myśli czymś zajmę. Zrobiłam wywiad na tej ulicy - wiem, kto jej "kawał chleba rzuci" i wiem, że od Świąt jej nie widziano. Pojawiła się przedwczoraj. Chyba tej babie, która jej ten chleb rzuca zaproponuję pieniądze za pomoc w złapaniu, myślę, że 50 zł ją skusi.

Link to comment
Share on other sites

Wybrałam się z Tomkiem na akcję: przygotowałam miskę plastikową z kaszą i kurczakiem i pokrojoną parówką, by pachniało. Wzięłam smycz i obrożę oraz koc, by ew.w samochodzie ją otulić, aparat ze świeżą baterią.
I doopa bladzieńka, tylko wiatr hulał po polu, gdzie się spodziewałam ją znaleźć. Przeszliśmy kawał pola z krzakami, za posesjami, podjechaliśmy do lasku. Nie ma.
Nadzieja w tych okolicznych mieszkańcach, tej znajomej Teresce, co tam mieszka i ma ją dokarmiać koło domu.

Link to comment
Share on other sites

:)
A to ja mam głupie pytanie.
Mam jeszcze Greykowe ogłoszenia - część wisi w kilku okolicznych przychodniach a kilka jeszcze gotowych do powieszenia - zostawić czy ściągać?
Pytam w sensie nie, że Greyka wróci, tylko może jak ktoś zadzwoni to proponować jakąś alternatywę? Tylko czy to nie bez sensu?
I czy w ogóle ktoś dzwoni z tych ogłoszeń? W sumie ze 30 rozwiesiłam.... ale taka pogoda, że szybko znikają.
Poradźcie co robić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nutusia']A ja się pytam JAK GREYKA? Bo nie uwierzę, żeś jeszcze nie dzwoniła!!!! ;)
Ryjonku - jak coś, to Alutka jest domkowo potrzebowska :)[/QUOTE]

No tak, ale skoro ani pół telefonu, to może bez sensu te ogłoszenia? A takie ładne wyszły... I nikt nie zadzwonił....

Link to comment
Share on other sites

Zadzwoniłam wczoraj i ... odebrał młody, Michał i mówi, zę wszystko dobrze. "Lata po podwórku", tylko czasem nie chce przyjść na wołanie (nie nowina...)", ale jak się otworzy drzwi do domu, to wpada z impetem. Ma apetyt, czyli nie mam się co martwić.
No to chyba się nie martwię.....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...