Jump to content
Dogomania

Ponad rok na ulicy!!! Już w swoim domu, przy kochajacych ludziach


mari23

Recommended Posts

Aktualizacja:
Bohater tego wątku ma wspaniały dom i kochajacych go ludzi :) otrzymał imię Alex

________________________________________________________________

aktualizacja: 9.04.2013r. ok. godz. 11-tej zakończyła się tułaczka, pies trafił do gabinetu weterynaryjnego, a po kastracji - do DT, gdzie będzie czekał na dom godny tak pięknego i łagodnego psa...
____________________________________________________________

Nie wiem, na co liczę zakładając ten wątek......chyba na cud jakiś... pies na dogo domu nie znajdzie.....
wątek tłumów też nie przyciągnie - nic dramatycznego przecież psu się nie stało......

ale nie mogę przejść obojętnie wobec tego przepięknego, pełnego spokoju i łagodności stworzenia - nie potrafię....
po raz pierwszy spotkałam go w styczniu, kiedy zabierałam jego "towarzysza bezdomności", pogryzionego przez miejscowe psy, rannego Pirata ( jego ucho jest już po amputacji

w tamten styczniowy wieczór nakarmiłam ogromnego "miśka" i odjechałam z innym, zakrwawionym psem...
dopytywałam się jednak o niego, wciąż widziałam głodnego, zziębniętego psa na ulicy...
od mieszkańców dowiedziałam sie, że w wakacje minął rok, jak on sie po wsi błaka w poszukiwaniu czegoś do zjedzenia...zimno, snieg.... a on na ulicy....
futro ma cudne - puchate, gęste, chroniące przez zimnem, ale przecież temperatura w nocy bardzo mocno spada poniżej zera :(
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1793/fb219b4ce2a0bd72med.jpg[/IMG][/URL]
1,5 roku bez domu, bez swojego człowieka :( :( :(
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images33.fotosik.pl/622/eb70e762100cc57amed.jpg[/IMG][/URL]

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 157
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/2005/c0cb3f45951e7c0amed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1867/e5cfb12a272ba0abmed.jpg[/IMG][/URL]
głaskany i drapany za uchem bardzo mocno wtula sie w człowieka...nawet łapę mi podał :)
niestety widać też skutki bezdomności - jest bojaźliwy, boi się panicznie mężczyzn, każdy energiczny ruch wywołuje u niego odruch uniku, ucieczki.... aparatu też sie bał, ale dałam mu powąchać i nie było problemu ze zrobieniem zdjęć
wzięłam męża do pomocy przy fotografowaniu, ale każdy jego krok od samochodu w strone psa powodował natychmiastową ucieczkę
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1793/ad685a547a5d0f8fmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/618/cf055cdda5f2f393med.jpg[/IMG][/URL]

Edited by mari23
Link to comment
Share on other sites

do takiego "obrazka" przywykli już wszyscy w tej wsi
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1793/0d037307b8075495med.jpg[/IMG][/URL]
litościwe kobiety dadzą coś do jedzenia, niektórzy panowie dadzą pewnie kopniaka ( to widać z zachowania psa!)
pytałam w powiatowej lecznicy - pamiętają go, zaszczepili gratis przy okazji szczepienia psów na wsi - książeczki mu nie wypisali, bo na kogo? nikt się no niego nie chciał przyznać ani zobowiązać do opieki...

w tej wsi domu nie znajdzie na pewno, każdy podobno jakiegoś już przygarnął, bo często tam psy wyrzucane są.....
zgłosili ludzie do gminy, ale nic się nie dzieje, pies karmiony, nikogo nie pogryzł..... interwencji nie było :)
a jeśli nawet - żal psa do schroniska zabierać....

jak mu pomóc ???????

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mdk8']może jakaś fundacja? a on bardziej taki owczarkowy. Śliczny jest. Koniecznie trzeba mu jakoś pomóc i zabrać stamtąd. Wydarzenie na FB tez by się przydało ale niestety nie umiem ich robić.[/QUOTE]

[quote name='Szira']szkoda psiaka:(
można zrobić mu ogłoszenia, jest śliczny, nie wygląda na staruszka, może komuś serducho zmięknie,
a wiadomo jak do psów?
tylko na kogo ogłaszać?[/QUOTE]

dziękuję, że jesteście !!!
kontakt chyba do mnie : 504 252 274

tam jego los jest raczej ludziom obojętny ( za wyjatkiem rodziny go dokarmiającej ( nie mogą go wziąć, adoptowali kiedyś innego psa ( ode mnie ;)), a babcia nie zgadza się na drugiego...
no i ogrodzenia nie mają, a on przychodzi, zjada ( chudy nie jest) i wraca na "swoje" miejsce koło nieczynnego już sklepu, pewnie na powrót pana tam czeka wciąż...

to puchaty misiaczek do przytulania - bardzo spragniony miłości człowieka!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kat_erina']Takie piękne psisko! Jaka to miejscowość? I do kogo ewentualny kontakt o psa? Zaraz wrzucę go na owczarka.[/QUOTE]

miejscowość Dębice w gminie Malczyce, 40 km od Wrocławia w kierunku na Legnicę, kontakt do mnie: 504 252 274
jest raczej młody ( stary by nie przetrwał tej tułaczki) i bardzo przyjazny, spokojny, łagodny

Link to comment
Share on other sites

[quote name='terra']Śliczny psiak.
Jaki jest duży, jak ONek?[/QUOTE]

taki duży onek, przednie łapy bardzo grube i głowa masywna taka....
słodziak, wylękniony, wciąż się rozgląda, nauczony chyba czujności, np. uskoczył w bok, jak ulicą przejeżdżał jakiś facet na rowerze.... za to widok zwalniającego auta wywołuje jego zainteresowanie - może on wciąż na "pana" czeka ?

Link to comment
Share on other sites

Jestem na zaproszenie mari23.Przepiękny pies.Koniecznie trzeba mu zrobić ogłoszenia.Ja zobowiązuję się wykupić na bazarku tylko bardzo proszę o tekst,tel.już jest jeszcze mail.
Jest piękny,że nikt go nie przygarnie ludzie mają posesje taki piękny pies byłby wizytówką jej.

Link to comment
Share on other sites

A jako bezdomniak do schronu się nie kwalifikuje?
Ja ze swojej strony moge zaoferować mu wydarzenie na FB. Robić?
Najlepiej byłoby znaleźć jakiś tymczas albo miejsce (no pomyślałam o schronie) gdzie poznano by jego charakter, ludzie mogą się bać adopcji prosto z ulicy...

Link to comment
Share on other sites

Wstawiłam Miśka do wątku:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/241307-Szcz%C4%99%C5%9Bliwy-dom-CZEKA-na-DU%C5%BBEGO-powy%C5%BCej-30kg-piesia%21/page3?"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241307-Szcz%C4%99%C5%9Bliwy-dom-CZEKA-na-DU%C5%BBEGO-powy%C5%BCej-30kg-piesia%21/page3?[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anula']Jestem na zaproszenie mari23.Przepiękny pies.Koniecznie trzeba mu zrobić ogłoszenia.Ja zobowiązuję się wykupić na bazarku tylko bardzo proszę o tekst,tel.już jest jeszcze mail.
Jest piękny,że nikt go nie przygarnie ludzie mają posesje taki piękny pies byłby wizytówką jej.[/QUOTE]

wielkie dzięki, że jesteś !!!
poczekaj do jutra z bazarkiem, bo właśnie dostałam adres mailowy do dziewczyny, która może zrobić ogłoszenia na 20 portalach.... napisze do niej i zapytam, kiedy ma czas to zrobić ( ona podobno gdzieś stąd od nas jest i chętna do pomocy ;))

a ludzie niektórzy karmią go, gdyby został, pewnie miałby dom, ale on odchodzi pod sklep z powrotem :(
w tej miejscowości raczej szansy na dom nie ma....1,5 roku ponad to dużo czasu, by pies się u kogoś zadomowił..... a jednak jest wciąż na ulicy :(

[quote name='_ogonek_']A jako bezdomniak do schronu się nie kwalifikuje?
Ja ze swojej strony moge zaoferować mu wydarzenie na FB. Robić?
Najlepiej byłoby znaleźć jakiś tymczas albo miejsce (no pomyślałam o schronie) gdzie poznano by jego charakter, ludzie mogą się bać adopcji prosto z ulicy...[/QUOTE]

ze schroniskiem jest jeden "kłopot" - umowę mamy na 1 psa kwartalnie..... jak ten pojedzie do schronu, to do końca czerwca już żadnemu gmina nie pomoże....
tak było z kaukazem - koniec marca blisko, pies ogromny na ulicy, a schronisko nie przyjmie, bo już w tym kwartale ( w styczniu) Brutus pojechał... dobrze, że DS się szybko znalazł ( pies cudo, ogromny!)
myślałam o tymczasie u mnie, ale przy 12 psach w domu mąż się nie zgodzi....
specjalnie go dzisiaj ze sobą zabrałam, żeby zobaczył, może się ulituje....
Pirat był ranny, to się udało, a ten cały i zdrów, tylko lękliwy trochę
zdjęcia na Fb wrzuciłam, ale wydarzenia robić nie potrafię- więc jeśli możesz - zrób, ogonku kochany :)

Link to comment
Share on other sites

Mari, ja wiem ,że cudzymi rękami najłatwiej się pomaga,ale pomyślałam sobie , że może jak Pirat pójdzie do DS, to dałabyś radę wziąć tego psa do siebie? Chętnie dołożę się do jego utrzymania. Ogólnie poruszam się wśród małych psów,ale ten bardzo mnie ujął za serce.
Będziesz mogła poznać jego charakter i wtedy ogłaszać ile się da.Powinien znaleźć dom.

Link to comment
Share on other sites

Może tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241307-Szczęśliwy-dom-CZEKA-na-DUŻEGO-powyżej-30kg-piesia![/URL]
go zgłosić, ktoś (chyba w Opolu) szuka duuzego psa (chociaż nie wiem czy jeszcze poszukiwania sa aktualne)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikaragua']Może tutaj [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/241307-Szczęśliwy-dom-CZEKA-na-DUŻEGO-powyżej-30kg-piesia![/URL]
go zgłosić, ktoś (chyba w Opolu) szuka duuzego psa (chociaż nie wiem czy jeszcze poszukiwania sa aktualne)[/QUOTE]
Już jest wstawiony przez terra.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_ogonek_']Marysiu, kaukaza mieli przywozić zaraz po świętach, bo się nowy kwartał otworzył :O Mało jajka nie znieśli urzędnicy żeby przyjechał... Pierwsze słyszę że wykorzystane :O ...[/QUOTE]

kaukaz był znaleziony przed świętami, to był jeszcze I kwartał, miał poczekać do II kwartału, czyli po świętach, ale znalazł dom

[quote name='moris1001']I ja się melduję na zaproszenie.O którym schronie mari piszesz?Legnickim?[/QUOTE]

dzięki, że jesteś :)
nasza gmina ma umowę z Uciechowem

[quote name='Poker']Mari, ja wiem ,że cudzymi rękami najłatwiej się pomaga,ale pomyślałam sobie , że może jak Pirat pójdzie do DS, to dałabyś radę wziąć tego psa do siebie? Chętnie dołożę się do jego utrzymania. Ogólnie poruszam się wśród małych psów,ale ten bardzo mnie ujął za serce.
Będziesz mogła poznać jego charakter i wtedy ogłaszać ile się da.Powinien znaleźć dom.[/QUOTE]

a myślisz, że po co ja męża dzisiaj ze sobą brałam ? ( przecież nie do pomocy w fotografowaniu! ;))
liczyłam, że się nad biedakiem ulituje i już dzisiaj go zabierzemy... gdyby nie uciekał, może i by to sie udało
( Pirat zaskarbił sobie względy szczególne u "pana" ), poza tym ten pies nie wygląda wizualnie źle, nie jest wychudzony, a dzisiaj to nawet głodny nie był (może widok wygłodzonego psa pomógłby w przekonaniu męża do zabrania biedaka)

pies ma naprawdę cudowny, łagodny charakter, tylko chyba przez tą długotrwałą tułaczkę zaznał wiele krzywdy, boi się biedak.... jak on się mocno tulił do mnie......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...