Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Zaglądam od czasu do czasu i też miałam nadzieję że szybko się chłopak znajdzie :(

Bezczelnie zapraszam do Kontry [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/240827-W-Ha%C5%82abaj%C3%B3wkowie-czyli-co-w-s%C5%82omie-szczeka-%29?p=20586672#post20586672"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...2#post20586672[/URL] post 72....już nie mam pomysłu jak jej pomóc :-(

Posted

[quote name='xxxx52']A gdzie go ludzie widza?[/QUOTE]

[quote name='xxxx52']czy sie mysliwi wypowiedzieli i sluzby oczyszczania ulic z przejechanych psow i kotow[/QUOTE]

Wszystko w poprzednich postach

Posted

Zrobiłam wczoraj 120 km w poszukiwaniu Dropsa.....i nic...
Nie mogę uwierzyć, ze przepadł jak kamień w wodę.

W Tworogu natomiast błąkała się maleńka suczka, szczeniaczek. Mokra, zziębnięta, wysraszona. Na szczęście od razu (przed Biedronką :lol:) znalazł się ktoś, kto zabrał ją do domu. Czemu jest tyle bezdomnych psów, co z tymi ludzmi..:-(

Jeśli będzie jakiś wiarygodny sygnal, pojade jeszcze raz. On się MUSI w końcu znaleźć.

Posted

Do mnie dopiero wczoraj dotarło, że Drops już może być naprawdę baaaardzo daleko, poza zasięgiem poszukiwań.
Wczoraj rano przed pracą wyszłam ze swoją psicą. Po podwórku chodził też samopas psiak, którego ktoś notorycznie wypuszcza. Ogólnie zadbany i całkiem ładny, ale agresywny do innych samców. Znamy go "z widzenia".
Zdążyłam wrócić do domu, zostawić sunię, odśnieżyć auto, wyruszyć w drogę do pracy, przejechać około 2km. i kto przebiegł mi drogę? Właśnie owy kundelek! W życiu bym nie pomyślała, że odejdzie taki kawałek w tak krótkim czasie.

Odnośnie tej sytuacji pomyślałam, że może przydatne byłyby ogłoszenia w internecie? Np. na Tablicy? Takie, które poszłyby na całą Polskę...

Posted

[quote name='golddigga']Zrobiłam wczoraj 120 km w poszukiwaniu Dropsa.....i nic...
Nie mogę uwierzyć, ze przepadł jak kamień w wodę.

W Tworogu natomiast błąkała się maleńka suczka, szczeniaczek. Mokra, zziębnięta, wysraszona. Na szczęście od razu (przed Biedronką :lol:) znalazł się ktoś, kto zabrał ją do domu. Czemu jest tyle bezdomnych psów, co z tymi ludzmi..:-(

Jeśli będzie jakiś wiarygodny sygnal, pojade jeszcze raz. On się MUSI w końcu znaleźć.[/QUOTE]

Przede wszystkim trzeba oplakatować tamtą okolice, bez tego nie będziemy miały żadnego sygnału.

Posted (edited)

[quote name='golddigga']Zrobiłam wczoraj 120 km w poszukiwaniu Dropsa.....i nic...
Nie mogę uwierzyć, ze przepadł jak kamień w wodę.

W Tworogu natomiast błąkała się maleńka suczka, szczeniaczek. Mokra, zziębnięta, wysraszona. Na szczęście od razu (przed Biedronką :lol:) znalazł się ktoś, kto zabrał ją do domu. Czemu jest tyle bezdomnych psów, co z tymi ludzmi..:-(

Jeśli będzie jakiś wiarygodny sygnal, pojade jeszcze raz. On się MUSI w końcu znaleźć.[/QUOTE]

Kochana cioteczko, a jaki zakres km możesz zrobić jak byłby jakiś sygnał? W okolice Tworoga, tak?
Dziękujemy!


Diora, ogłoszenia wiszą na tablicy i portalach ogłoszeniowych :(


Lili dostała telefon, że Pani widziała psiaka z czerwoną obrożą (jak wiadomo, bliskie kolory,a jechała autem), oczywiście jak ze zdjęcia, Świętoszowice, okolice ul.Mikulczyckiej.... Już był stamtąd sygnał kilka razy...

Edited by pinczerka_i_Gizmo
Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo'] :(


, Szobiszowice, [COLOR=#ff0000]okolice ul.Mikulczyckiej.[/COLOR]... Już był stamtąd sygnał kilka razy...[/QUOTE]

Nie ma takiej. Nie w Sobiszowicach.... Sprecyzuj.... Nawet w Gliwicach takiej nie ma

Posted

Mogę pojechać do Tworoga, TG, nawet do Gliwic, czy Zabrza, gdyby było trzeba. Przeanalizuje cały wątek, poprzyczepiam sobie pinezki na mapie w miejscach, gdzie Drops był widywany, postaram się ustalić w jakim obszarze się porusza. Jesli gdzieś był widziany wiecej niż raz, to napewno pojawi się tam znowu. Jak dojde do jakiś rozsądnych wniosków, to w weekend pojade na cały dzień, może do tego czasu jakiś nowy sygnał się pojawi...:roll:

Posted

[quote name='golddigga']Mogę pojechać do Tworoga, TG, nawet do Gliwic, czy Zabrza, gdyby było trzeba. Przeanalizuje cały wątek, poprzyczepiam sobie pinezki na mapie w miejscach, gdzie Drops był widywany, postaram się ustalić w jakim obszarze się porusza. Jesli gdzieś był widziany wiecej niż raz, to napewno pojawi się tam znowu. Jak dojde do jakiś rozsądnych wniosków, to w weekend pojade na cały dzień, może do tego czasu jakiś nowy sygnał się pojawi...:roll:[/QUOTE]

80% sygnałów było fałszywe....

Posted

[quote name='ania shirley']Nie ma takiej. Nie w Sobiszowicach.... Sprecyzuj.... Nawet w Gliwicach takiej nie ma[/QUOTE]

w Zabrzu jest Mikulczycka ,a tam tez z Zabrza był sygnał o Dropsiku

Posted

Jeden podobny do Dropsa widywany był w Kamieńcu, ale wiemy, że to nie Drops. W Zbrosławicach też był widziany podobny, ale miał inną sierść. To też nie był Drops. Kolejny rzekomy sobowtór Dropsa, który był widywany w okolicach szpitala nr 3- to pies mieszkający w domku niedaleko szpitala, staruszek Kuba.
Nie został zweryfikowany pies, który był widziany na ul.Witosa w Reptach Śląskich. Nie wiemy czy to któryś z wyeliminowanych psów, czy inny.

Posted

[quote name='dorobella']
Nie został zweryfikowany pies, który był widziany na ul.Witosa w Reptach Śląskich. Nie wiemy czy to któryś z wyeliminowanych psów, czy inny.[/QUOTE]

Ale on chyba raz był widziany???
Raz był widziany na Nakielskiej, W Twarogu też raz.

I jeszcze pies na Os. Kopernika w Zabrzu.

Posted

Jak dla mnie wiarygodne sygnały:

-ul.Pyskowicka - ale nie szpital, tylko bliżej Zbrosławic, tam kobieta widziała dużego zabrudzonego psa z jednym klapniętym uchem
-os.Kopernika w Zabrzu - wiarygodny, bo nie sprawdzony do tej pory...
-ul.Mikulczycka w Zabrzu + ul.Wolności - trzy sygnały z tamtej strony
-Tworog - jeden sygnał, wiarygodny na tyle, że po 2tyg.odległość 30km to dla niego pikuś

Odrzuciłabym cała resztę, łącznie z Nakłem, bo z Nakła były dwa sygnały (ze stacji benzynowej oraz... z autobusu, ale chodziło o zupełnie innego psa).

Nie mam pojęcia jak traktować natomiast sygnał z Bojkowa, tez możliwe, aczkolwiek to był tylko jednorazowy telefon :roll:

Posted

Na Mikulczyckiej w Zabrzu są dwa - jedna sunia, którą goniłam i była z właścicielką i jeden, o którym ta pani powiedzia, że ma właściciela od kilku lat.
Jeszcze mam do sprawdzenia jeden dom ale mogę dopiero w piątek.

Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Jak dla mnie wiarygodne sygnały:

-ul.Pyskowicka - ale nie szpital, tylko bliżej Zbrosławic, tam kobieta widziała dużego zabrudzonego psa z jednym klapniętym uchem
-os.Kopernika w Zabrzu - wiarygodny, bo nie sprawdzony do tej pory...
-ul.Mikulczycka w Zabrzu + ul.Wolności - trzy sygnały z tamtej strony
-Tworog - jeden sygnał, wiarygodny na tyle, że po 2tyg.odległość 30km to dla niego pikuś

Odrzuciłabym cała resztę, łącznie z Nakłem, bo z Nakła były dwa sygnały (ze stacji benzynowej oraz... z autobusu, ale chodziło o zupełnie innego psa).

Nie mam pojęcia jak traktować natomiast sygnał z Bojkowa, tez możliwe, aczkolwiek to był tylko jednorazowy telefon :roll:[/QUOTE]

A czy pies z Nakła- mógłbyć tym, którego widziała Magda Mazur z Ulgi w cierpieniu ?
Pies z Pyskowickiej - równie dobrze mógłbyć tym, którego widziano na Witosa, po prostu skręciłby w lewo na Ptakowice i byłby na Witosa. Z daleka ciężko ocenić jakiej wielkości jest pies. Alke sygnał nie pojawił się więcej.

Posted

Meldunek z os.Kopernika (w zasadzie nic nie wnoszacy do sprawy): wczoraj od 18 do poźnych godzin (22 z minutami) i dziś od 6.45 do 8.00 pan nie wychodził (relacja z wysokiego pietra).

Edit : godziny orientacyjne

Posted

[quote name='dorobella']A czy pies z Nakła- mógłbyć tym, którego widziała Magda Mazur z Ulgi w cierpieniu ?
Pies z Pyskowickiej - równie dobrze mógłbyć tym, którego widziano na Witosa, po prostu skręciłby w lewo na Ptakowice i byłby na Witosa. Z daleka ciężko ocenić jakiej wielkości jest pies. Alke sygnał nie pojawił się więcej.[/QUOTE]

Widziany był przy lesie przy ul.Nakielskiej. To kawałek do samego Nakła oraz do wspomnianej stacji benzynowej. Przesyłali nam zdjęcia tego psiaka ze stacji i niestety to nie Drops. Ale niczego nie można wykluczyć...

Co do drugiego przypuszczenia - mógł być na Witosa a po tygodniu był widziany tam przez Panią, która dzwoniła z Pyskowickiej kilka dni temu.

Patrząc na ilosc białych dropiatych psów to niestety wszystko jest możliwe :(

Albo nie ma go w żadnym z opisanym miejsc...

Posted

[quote name='ania shirley']Meldunek z os.Kopernika (w zasadzie nic nie wnoszacy do sprawy): wczoraj od 18 do poźnych godzin (22 z minutami) i dziś od 6.45 do 8.00 pan nie wychodził (relacja z wysokiego pietra).

Edit : godziny orientacyjne[/QUOTE]

Czy to Drops, czy nie... Biedny pies, zamknięty całymi dniami w czterech ścianach...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...