pinczerka_i_Gizmo Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Co już było tutaj tysiąckrotnie powtarzane ;) Nie stać nas na paliwo z BB do GLiwic to tym bardziej nie będzie nas stać na psa tropiącego - to nie Ameryka i policja dla zwierząt w Miami, niestety... Quote
Charly Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 w zbrosławicach są zdaje się takie dwie stadniny. Jedna ta duża i taka mała Józefka (czy jakoś tak). Ale to jest hen daleko od samych TG- myślicie, że on tyle kilosów przebiega cały czas? Zaraz pisze do znajomych mieszkających przy stadninie. Może coś zobaczą. Quote
mdk8 Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 mój pies rok po kastracji " zakochuje się" po 3 razy w okresie cieczek. Instynkt jeszcze jakiś czas po kastracji pozostaje. Quote
zula131 Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Kurczę, żeby im się dzisiaj udało :modla::modla::modla:. Szkoda, że już ciemno... Quote
Raczyna Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='pinczerka_i_Gizmo']Co już było tutaj tysiąckrotnie powtarzane ;) Nie stać nas na paliwo z BB do GLiwic to tym bardziej nie będzie nas stać na psa tropiącego - to nie Ameryka i policja dla zwierząt w Miami, niestety...[/QUOTE] mój kumpel miał psiaka i zdarzało się że korzystaliśmy z jego pomocy "za kiełbasę", albo na zasadzie że pomagaliśmy w ćwiczeniach będąc poszukiwanymi, niestety na tego psiaka już liczyć nie możemy czasami się zdarza wśród znajomych ktoś kto ma takie możliwości Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Powiem Wam tyle, że dziewczyny miały akcję pogoni, ale najprawdopodobniej nie za Dropsem... My już nic nie wiemy, totalny mętlik w głowie... :( Dziewczyny jak dotrą, to na pewno wszystko dokładnie napiszą... Quote
dorobella Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Ewu nie wie czy się zaloguje na dogo, bo ma problemy, Sytuacja wygląda tak, że pogoń była, była nawet pewność, ze to Drops, psa złapał pewien człowiek, ale- to nie Drops. Drobniejsza budowa, mniejszy, na pysku zero brązowego. Ania shirley sądzi, że pies był ciemniejszy niż Drops. Pies miał również łaty, podobny do Dropsa. W niektórych miejscach plakaty wiszą, w innych nie. Z części poodrywano numery telefonu. Ciężko stwierdzić ile tych podobnych psów. Wiemy, że ten z Kamieńca to nie Drops - to jest pewne. Quote
ewu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='dorobella']Ewu nie wie czy się zaloguje na dogo, bo ma problemy, Sytuacja wygląda tak, że pogoń była, była nawet pewność, ze to Drops, psa złapał pewien człowiek, ale- to nie Drops. Drobniejsza budowa, mniejszy, na pysku zero brązowego. Ania shirley sądzi, że pies był ciemniejszy niż Drops. Pies miał również łaty, podobny do Dropsa. W niektórych miejscach plakaty wiszą, w innych nie. Z części poodrywano numery telefonu. Ciężko stwierdzić ile tych podobnych psów. Wiemy, że ten z Kamieńca to nie Drops - to jest pewne.[/QUOTE] Udało się , działa mi dogo... Jestem załamana... na wjeździe do Kamieńca Ania wypatrzyła psa. Biały, łaty na grzbiecie , czarna głowa w kropki ze strzałką..... Drops na milion procent Drops !!!!!! Gnałyśmy za nim , uciekał, zwiał w jakieś podwórze.. Latałam z parówką , wołałam - nic.. Podjechałyśmy pod sklep i pod sklepem zobaczyłyśmy go obok starszego mężczyzny. Ania zaczęła wołać do Faceta że mu zapłaci żeby go złapał.. Złapał go bez trudu. Wyskoczyłam ze smyczą ale nie mogłam jej przypiąć bo obroża nie miała kółeczka , zresztą była za luźna i zdjąłby ją przez głowę. Złapałam psa i trzymałam z całych sił... Obroża była z jasnobrązowej skórki, właściwie był to kawałek paska... Na pyszczku nie było ani jednej brązowej kropki tylko białe na czarnym i ta strzałka. Miałyśmy go jednak zapakować do auta jak ktoś pojechał pod sklep i pomimo,że go trzymałam bardzo mocno wrywał się i pognał. Zadzwoniłam do Lili- Drops miał parcianą plecioną obrożę , wielokolorową ....:( Ten psiak był wielkości foksteriera... Potem znowu tam biegł ale wiem ,że to nie Drops... Kiedy go zobaczyłyśmy byłśmy pewne na 100% ,że to Drops. Niewiarygodne podobieństwo... Niestety obawiam się,że to tego pieska tam widywano... Chyba to zły trop.... Jeździłyśmy potem we trójkę po Tarnowskich Górach, okolicach, rozdawały ulotki, plakatowały... Potem znowu przez ten Kamieniec ale psiak gdzieś się schował. Wiem ,że to nie Drops i ,że to o nim mówiła ta Pani...Strasznie mi przykro....:( Quote
dorobella Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='ewu']Strasznie mi przykro....:([/QUOTE] Mnie też :( Bo Drops.... gdzieś jest. Teren jest dobrze oplakatowany, bo ludzie poznawali psa z plakatu. Acha. Chłopak z przystanku mówił, że pies nie miał nic brązowego na mordce. Więc może to ten sam, którego widziała ewu z anią shirley. Quote
ewu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='dorobella']Mnie też :( Bo Drops.... gdzieś jest. Teren jest dobrze oplakatowany, bo ludzie poznawali psa z plakatu. Acha. Chłopak z przystanku mówił, że pies nie miał nic brązowego na mordce. Więc może to ten sam, którego widziała ewu z anią shirley.[/QUOTE] Nie , tamten siedzi w Kamieńcu. Dziadek mówił,że to przybłęda i jest od paru dni... Wszystko pasowało...:( Ale dziadek był z serii - promile.....więc może to pies z okolicy... Zostawiłyśmy mu kiełbasę i parówkę. Quote
zula131 Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Ale czy to ten sam, którego widział parkingowy?... Tamten podobno kulał na tylną łapkę... Quote
Bgra Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 tak bardzo mi przykro:-(już się pogubiłam,nie wiem które info było o Dropsie a które o jego sobowtórze co dalej robić? Quote
ania shirley Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Myślę, ze każde wiesci z okolic Kamienca i TG były o sobowtorze. Wystarczyło czarnobiałe zdjęcie...przykro mi. Może Dropsa złapie jakas SM i zawiezie go do schroniska. I może to nie będą Miedary. I może ktoś odczyta czipa. Może... I może Drops nie złapie się we wnyki ,których w tym roku ponoc mnóstwo..... Pies w Kamieńcu nie miał brązowych plam. Podchodził blisko do ludzi. Stal przy tym panu , który go złapał. Po całej akcji nie zwiał w las tylko jeszcze chwile kręcił się po Kamieńcu.Bojący by uciekł. I ten pies miał ok. 20 kg. Mnijszy był. I obroza: Drops mógł zgubić obroze, ale napewno sobie jej nie przebral... Quote
zula131 Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Ale my tam wieszałyśmy tylko kolorowe plakaty i ulotki też były kolorowe... Quote
ania shirley Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='zula131']Ale my tam wieszałyśmy tylko kolorowe plakaty...[/QUOTE] to tylko takie luźne przemyślenie, mające oddać podobieństwo... Quote
Energy Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 Jakie by nie były ogłoszenia to przy podobnych psach ludzie się będą mylić, niestety:shake: To pech, naprawdę, że w tych okolicach biega podobny psiak... Quote
ewu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='Energy']Jakie by nie były ogłoszenia to przy podobnych psach ludzie się będą mylić, niestety:shake: To pech, naprawdę, że w tych okolicach biega podobny psiak...[/QUOTE] Dziewczny ja widziałam fotki Dropsa na plakatach i na dogo a jak zobaczyłam tego w Kamieńcu , to zadzwoniłam do Lili i oznajmiłam,że to na 100% Drops ....Byłyśmy pewne...Zero wątpliwości.. Jak został złapany to dopiero trzymając go mogłam zobaczyć obrożę i dokładnie pysk... To nie jest Drops....Niestety... Ludzie nie widzą go z bliska, nie widzieli Dropsa , to mniejszy sobowtór... Jestem pewna,że mylą oba pieski...On tam ciągle jest , możecie podjechać , zobaczyć... Boję się,że Ania ma rację.........:( Quote
ewu Posted March 6, 2013 Posted March 6, 2013 [quote name='zula131']Ale my tam wieszałyśmy tylko kolorowe plakaty i ulotki też były kolorowe...[/QUOTE] Nie zobaczysz takich detali na pysku przebiegającego psa... Mordka prawie identyczna ale bez brązowych plamek..Ludzie nawet nie spostrzegą różnicy.... Quote
Charly Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 dziewczyny jesteście wielkie.Tak go super szukacie. Szkoda. Ogromna. Quote
inka33 Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 :kciuki: nocą jeszcze zostawię... Drops... ty wiesz, co ja Ci tu mówiłam... :modla: Quote
ewu Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Spać nie mogę z nerwów... Byłam pewna ,że to Drops...tam w Kamieńcu... Quote
elik Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Basiu ogromnie Wam współczuję :( Sama niedawno to przeżywałam, jak zniknęła nasza staruszka Balbinka. On się na pewno znajdzie. Balbi znalazła się po 3 tygodniach więc nie traćcie nadziei. Quote
ania shirley Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 [quote name='elik']On się na pewno znajdzie. Balbi znalazła się po 3 tygodniach więc nie traćcie nadziei.[/QUOTE] Tylko gdzie go szukać???? Quote
Lili8522 Posted March 7, 2013 Author Posted March 7, 2013 Jestem załamana :placz: każdy sygnał mógł być fałszywy....Tylko gdzie Nasz prawdziwy Drops? :placz: Quote
ania shirley Posted March 7, 2013 Posted March 7, 2013 Trzeba sprawdzać systematycznie strony schronisk. Tych mniej i bardziej mozliwych... I , mimo wszystko rozgladać sie po Żernikach.. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.