Jump to content
Dogomania

Postrzelony jamniczek Frodo- JUŻ W DOMU w SZCZECINIE


Isadora7

Recommended Posts

O Beacie i Basi napisać sie nie da wystarczająco dobrze, wszystko co napisze to i tak będzie za mało - w życiu nie spotkałam takich upartych bab. Obydwie ratują do końca, do ostatniego oddechu.

Beata (Nesca) przywiozła mi kiedyś dwa kociaki braci, jeden od początku był mniejszy. Próbowano we mnie wmówić że mały ma FIP bo chorował, miał zapaść i płyn w jamie brzusznej, Beata wisiała ze mną na telefonie, radziła, konsultowała i na FIP nigdy nie dała zgody.
Po pół roku okazało się, że miała rację ONA, nie lekarze. Leoś dalej jest chory ale na coś zupełnie innego. Ona nie odpuszcza - NIGDY!

A przykład tego jamola to drugi już w tym miesiącu przykład, jak łatwo powiedzieć za dużo - wystarczy niedouczony wet i tragedia gotowa.

Zobaczcie to poniżej.
[URL]https://www.facebook.com/events/419315614789960/429349897119865/?notif_t=event_mall_reply[/URL]

Misiek wg opinii niektórych lekarzy miał nigdy nie chodzić, zebraliśmy pieniądze na wózek i życie na wózku. I po operacji w klinice na Puławskiej stoi na własnych nogach i właśnie robi pierwsze kroki.

[B][SIZE=3]Beata i Basia to anioły, ale dalej to po prostu dobrzy lekarze w miejsce słabych i upór ludzi. [/SIZE][/B]

Beata, Basia - wiecie, że Was kocham prawda?:buzi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nescca']hahaha...Ewu kochana. Ale Ty jesteś zakręcona przez tego Frodo..... wróciła moja córka. Mąż nawet nie osiągnął jeszcze połowy drogi. Przewiduje powrót na pierwszą. Reasumując..... Trafiłam tu dzięki basi0607 która jest moją siostrą mieszkającą 500 km ode mnie. Tak jęczała i jojkała i chlipała że Onanie ma czasu (100 psów w schronisku) a że w niebezpieczeństwie znajduje się jamnicze dziecko i że mam się tym zająć. Jamnicze dzieci ,dorośli i geriatria są mi szczególnie bliskie. Stąd znalazłam się na tym wątku. Puściłam modły do mojego Duszka (*)(*)(*) i stało się. Dzięki Wam za to ,że tu jesteście. Teraz tylko módlmy się aby wredny śrut nie poczynił zbyt wielkiego spustoszenia wśród nerwów. ... Frodo chyba juz śpi (ale jest słodki) ja dziś też odeśpię wczorajszą nockę.
Wpłaty które doszły dziś to


100zł - Ewu
30 -Ilona K (z jasienia jak miło.... mamy tam hotelik :))

Dzięki....[/QUOTE]
O rety ale ze mnie głucha baba, czego nie dosłyszę, to dorobię:user:
Przepraszam Nescco:oops:
Frodo widzisz ja przez Ciebie głupieję, niniuś kochany , śpij spokojnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']O Beacie i Basi napisać sie nie da wystarczająco dobrze, wszystko co napisze to i tak będzie za mało - w życiu nie spotkałam takich upartych bab. Obydwie ratują do końca, do ostatniego oddechu.

Beata (Nesca) przywiozła mi kiedyś dwa kociaki braci, jeden od początku był mniejszy. Próbowano we mnie wmówić że mały ma FIP bo chorował, miał zapaść i płyn w jamie brzusznej, Beata wisiała ze mną na telefonie, radziła, konsultowała i na FIP nigdy nie dała zgody.
Po pół roku okazało się, że miała rację ONA, nie lekarze. Leoś dalej jest chory ale na coś zupełnie innego. Ona nie odpuszcza - NIGDY!

A przykład tego jamola to drugi już w tym miesiącu przykład, jak łatwo powiedzieć za dużo - wystarczy niedouczony wet i tragedia gotowa.

Zobaczcie to poniżej.
[URL]https://www.facebook.com/events/419315614789960/429349897119865/?notif_t=event_mall_reply[/URL]

Misiek wg opinii niektórych lekarzy miał nigdy nie chodzić, zebraliśmy pieniądze na wózek i życie na wózku. I po operacji w klinice na Puławskiej stoi na własnych nogach i właśnie robi pierwsze kroki.

[B][SIZE=3]Beata i Basia to anioły, ale dalej to po prostu dobrzy lekarze w miejsce słabych i upór ludzi. [/SIZE][/B]

Beata, Basia - wiecie, że Was kocham prawda?:buzi:[/QUOTE]

oj Kasiu, wielkie słowa,.... wiesz, że zadecydowałam dzisiaj o uśpieniu Maksia ? siedzę płaczę , trzymam drinka i wcale mi nie smakuje. Jeden się rodzi na nowo, drugi umiera bo miał cholernego pecha. Kurcze nie pogodzę się z tym.

Link to comment
Share on other sites

...jestem w szoku! i wyszłam na mordercę, ale cieszę się chyba bardziej niż ktokolwiek inny.
Rozmawiałam właśnie z Nescą, opisała mi co i jak, i jest to jedna z bardziej niezwykłych historii jakie w życiu przeżyłam.
Trzymam kciuki za jutrzejszą operację.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kahoona']O Beacie i Basi napisać sie nie da wystarczająco dobrze, wszystko co napisze to i tak będzie za mało - w życiu nie spotkałam takich upartych bab. Obydwie ratują do końca, do ostatniego oddechu.

Beata (Nesca) przywiozła mi kiedyś dwa kociaki braci, jeden od początku był mniejszy. Próbowano we mnie wmówić że mały ma FIP bo chorował, miał zapaść i płyn w jamie brzusznej, Beata wisiała ze mną na telefonie, radziła, konsultowała i na FIP nigdy nie dała zgody.
Po pół roku okazało się, że miała rację ONA, nie lekarze. Leoś dalej jest chory ale na coś zupełnie innego. Ona nie odpuszcza - NIGDY!

A przykład tego jamola to drugi już w tym miesiącu przykład, jak łatwo powiedzieć za dużo - wystarczy niedouczony wet i tragedia gotowa.

Zobaczcie to poniżej.
[URL]https://www.facebook.com/events/419315614789960/429349897119865/?notif_t=event_mall_reply[/URL]

Misiek wg opinii niektórych lekarzy miał nigdy nie chodzić, zebraliśmy pieniądze na wózek i życie na wózku. I po operacji w klinice na Puławskiej stoi na własnych nogach i właśnie robi pierwsze kroki.

[B][SIZE=3]Beata i Basia to anioły, ale dalej to po prostu dobrzy lekarze w miejsce słabych i upór ludzi. [/SIZE][/B]

Beata, Basia - wiecie, że Was kocham prawda?:buzi:[/QUOTE]



Jezu..... nikt nigdy nie napisał o mnie tyle dobrego..... o adwokacie diabła :evil_lol: My też Ciebie kochamy......Kasieńko. Za Twoją determinację....za prywatne schronisko we własnym domu. Za to ,że zawsze jesteś tam gdzie są te najbardziej potrzebujące. Za to ,że jesteś..... Modlę się za zdrowie Leosia. Podziwiam Cię za Tę walkę...... Jesteśmy z Tobą zawsze :)
Crazy sisters :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='wiosna']...jestem w szoku! i wyszłam na mordercę, ale cieszę się chyba bardziej niż ktokolwiek inny.
Rozmawiałam właśnie z Nescą, opisała mi co i jak, i jest to jedna z bardziej niezwykłych historii jakie w życiu przeżyłam.
Trzymam kciuki za jutrzejszą operację.[/QUOTE]

Cioteczko - gdyby nie Ty tej walki w ogóle by nie było :) To ty się nim zaopiekowałaś kiedy najbardziej tego potrzebował. Poza tym to nie twoja wina tylko niedouczonych weterynarzy. Ty robiłaś to co w danym momencie miało być najlepszym wyjściem. DZIĘKUJEMY

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Carrie i Tequila']Cioteczko - gdyby nie Ty tej walki w ogóle by nie było :) To ty się nim zaopiekowałaś kiedy najbardziej tego potrzebował. Poza tym to nie twoja wina tylko niedouczonych weterynarzy. Ty robiłaś to co w danym momencie miało być najlepszym wyjściem. DZIĘKUJEMY[/QUOTE]

Też to miałam na myśli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nescca']A mój TZ ciągle w drodze..... ma jeszcze 70 km a zaczęła się paskudna mgła. Masakra......[/QUOTE]
Twój TZ to mega dobry człowiek.Wynagródź go od nas wszystkich, jak już wróci do domku.Nie miałam czasu dokładnie przeczytać wątku, potrzeba bardziej wpłat stałych czy jednorazowych? Proszę o konto do wpłaty, bądź wpłat.Jestem bardzo, za tym, żeby nie usypiać tak młodego psa.Nawet gdyby nie miał sprawnych tylnich łap.Ulv Wam może powiedzieć, ma takiego pieska.Gdybym miała dom, pewnie też bym takiego miała.Życzcie mi sprzedaży mieszkania i przeprowadzki.Wtedy do mojego Edzia, 15letniego śleputka, i 15letniej, chorej Pusi dokoptuje stara sunia i chory kocur.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Syla']Twój TZ to mega dobry człowiek.Wynagródź go od nas wszystkich, jak już wróci do domku.Nie miałam czasu dokładnie przeczytać wątku, potrzeba bardziej wpłat stałych czy jednorazowych? Proszę o konto do wpłaty, bądź wpłat.Jestem bardzo, za tym, żeby nie usypiać tak młodego psa.Nawet gdyby nie miał sprawnych tylnich łap.Ulv Wam może powiedzieć, ma takiego pieska.Gdybym miała dom, pewnie też bym takiego miała.Życzcie mi sprzedaży mieszkania i przeprowadzki.Wtedy do mojego Edzia, 15letniego śleputka, i 15letniej, chorej Pusi dokoptuje stara sunia i chory kocur.[/QUOTE]
Syla kochana , dzięki ,że jesteś:)
Na szczęście stał się cud i sparaliżowany Frodo sam wyskoczył z kontenerka i zaczął biegać po lecznicy:)
Szalejemy wszyscy z radości:)
Chyba Nescca coś poczarowała:):):)

Link to comment
Share on other sites

Myślę ,że Mu nagadał ,że nie pora umierać. Że dzieci nie są od umierania tylko od ganiania ,psocenia i szczekania. Że jeszcze tyle ścieżek przed nim do przebiegnięcia..... tyle drzew do obsiusiania...... napalił się chłopak i stanął na nogi :)

Edited by nescca
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Syla kochana , dzięki ,że jesteś:)
Na szczęście stał się cud i sparaliżowany Frodo sam wyskoczył z kontenerka i zaczął biegać po lecznicy:)
Szalejemy wszyscy z radości:)
Chyba Nescca coś poczarowała:):):)[/QUOTE]
Bardzo się cieszę, razem z Wami, przecież to młody pies, jeszcze szczeniak.Kto zbiera kasę? poproszę o konto.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...